Reklama

Geopolityka

Rosyjska baza wywiadowcza ponownie ruszy na Kubie

Fot. wikipedia
Fot. wikipedia

Po 13 latach Rosjanie znów uruchomią swój ośrodek wywiadu elektronicznego na Kubie. Do zamknięcia w 2001 roku baza w Lourdes była największym ośrodkiem wywiadowczym poza granicami Federacji Rosyjskiej. 

Jak podaje rosyjski dziennik Kommiersant, porozumienie w sprawie ponownego uruchomienia ośrodka wywiadowczego podpisano na początku lipca, podczas wizyty na Kubie prezydenta Władimira Putina. Jest to prawdopodobnie jedna z kwestii, które powiązane są z umorzeniem rządowi w Hawanie 90  procent długów z czasów ZSRR, które szacowane są na ponad 32 mld dolarów.

Baza nasłuchowa w Lourdes znajduje się około 250 km do wybrzeża USA i powstała w celu przechwytywania komunikacji radiowej z terytorium tego kraju. Jej uruchomienie nastąpiło w 1967 roku i funkcjonowała nieprzerwanie do 2001 roku, gdy zamknięto ja w równym stopniu z przyczyn ekonomicznych, jak też ze względu na stałe naciski ze strony Białego Domu.

W chwili obecnej ośrodek, który zatrudniał w czasach swej świetności około trzech tysięcy rosyjskich specjalistów zostanie ponownie uruchomiony.  

Nieoficjalnie mówi się, że Władimir Putin nosił się z tym zamiarem od dawna, ale ostatecznie szalę przeważyły informacje ujawnione przez Edwarda Snowdena. Sensacje na temat działań amerykańskiej agencji NSA skutecznie mogą posłużyć jako kontrargument przeciwko wszelkim protestom z Waszyngtonu. 

Reklama

Komentarze (4)

  1. Legia Warszawa

    USA to wszelkie zło. Gdzie się nie pojawią tam od razu radykalny islam podnosi głowę, wojna i ludzkie łzy. No ale sprane mózgi w polskojęzycznych mediach wiedzą swoje: to "ruskie są złe" i basta! Na nic logika i fakty.

    1. Śląsk Wrocław

      Oczywiście, bo islamiści przypadkiem wysadzają się w centrach, samolotach i przypadkiem je porywają i wpadają w wieżowce, no ale to ameryka zła, ameryba be, i wszystkich bije bezczelna... Wróć do dziury z której wylazłeś i nie wracaj...

  2. podbipieta

    Bij psubraty

  3. fgdfg

    a co na to USA ? czekam na info. Ja chcę tarcze rakietową w PL i to nie jedną i najnowszą co nas obroni !!!

    1. boanerges

      W obecnej sytuacji personalno politycznej w Polsce instalacja tarczy rakietowej jest niemożliwe. Amerykanie nie są aż tacy głupi, żeby silnie strzeżone tajemnice przekazywać prosto w ruskie łapy.

  4. sdssd

    Popatrzcie tylko 13 lat...jak jeden dzień i dalej są łapczywi na wojenkę.

Reklama