Reklama

Geopolityka

Rośnie ryzyko eskalacji konfliktu palestyńsko - izraelskiego

Premier Izraela Benjamin Netanjahu - fot. AP / Emil Salman
Premier Izraela Benjamin Netanjahu - fot. AP / Emil Salman

11 listopada br. to kolejny dzień wymiany ognia między, uznawanymi przez Izrael za terrorystyczne, organizacjami zbrojnymi ze Strefy Gazy i Siłami Obronnymi Izraela. Premier Netanjahu zapowiedział intensyfikację działań zbrojnych.


Świat musi zrozumieć, że Izrael nie będzie czekał z założonymi rękami w obliczu prób jego skrzywdzenia. I że jesteśmy gotowi zaostrzyć naszą odpowiedź - powiedział premier Benjamin Netanjahu podczas wystąpienia przed członkami gabinetu.


W sobotę 10 listopada, siły Izraela zabiły 4 cywilów ostrzeliwując terytorium Strefy Gazy. Była to odpowiedź na ataki na izraelskich żołnierzy.


Następnie, Hamas i inne organizacje zbrojne z palestyńskiej enklawy odpaliły dziesiątki pocisków rakietowych i moździerzowych w kierunku izraelskich osiedli, co częściowo sparaliżowało w nich życie mieszkańców.


Słowa izraelskiego premiera mogą zwiastować istotne zaostrzenie konfliktu izraelsko - palestyńskiego. Netanjahu być może będzie chciał zaprezentować się wyborcom, przed zbliżającymi się wyborami (które odbędą się 22 stycznia 2013 r.) jako polityk silny i zdecydowany, zwłaszcza że już chyba nie ma nadziei na siłowe rozwiązanie kwestii irańskiej.


Wskazują na to powtarzające się naprzemiennie od wielu tygodni ataki Palestyńczyków na Izrael i Sił Obronnych Izraela na Strefę Gazy, a także coraz gorsze perspektywy kontynuacji procesu pokojowego - m.in. z powodu sporu o izraelskie osiedla we Wschodniej Jerozolimie i na Zachodnim Brzegu Jordanu.


Zachowując wszelki proporcje i biorąc pod uwagę daleko idące zmiany zachodzące w regionie, które osłabiają pozycję Izraela, nie można wykluczyć nawet operacji podobnej do tej z przełomu 2008 i 2009 roku. Wtedy, na skutek coraz liczniejszych incydentów granicznych i narastającego ostrzału rakietowego z Gazy, rozpoczęła się izraelska ofensywa pod kryptonimem "Płynny Ołów", w której zginęło ponad 1000 cywilów palestyńskich, a obie strony zostały oskarżone o łamanie międzynarodowego prawa konfliktów zbrojnych w słynnym Raporcie Goldstone'a (sam autor, sędzia Richard Goldstone z RPA wycofał się potem z twierdzenia, że Izrael celowo atakował cywilów).


(MMT)


Reklama

Komentarze

    Reklama