Reklama

Siły zbrojne

Rosjanie wzmacniają siły w Donbasie. Ukraina gotowa do obrony

Fot. ukrinform.ua
Fot. ukrinform.ua

NATO potwierdziło ponowny, wzmożony napływ wojska, czołgów i innego sprzętu z Rosji do zbuntowanych regionów wschodniej Ukrainy. Władze w Kijowie, pomimo oficjalnego zawieszenia broni, spodziewają się próby zajęcia kolejnych terytoriów. Narasta nacisk separatystów w rejonie Doniecka i na kierunki Mariupola.

Rosjanie całkowicie znieśli przeszkody znajdujące się na całej długości granicy rosyjsko-ukraińskiej kontrolowanej przez separatystów. Trwa tam nieprzerwany napływ ludzi i sprzętu, w tym konwojów złożonych z czołgów, transporterów opancerzonych, artylerii lufowej i rakietowej. Znacząco zwiększyła się też aktywność bojowników i rosyjskiej artylerii. Trwa ostrzał lotniska w Doniecku, walki o strategiczną trasę Ługańsk-Siewierodonieck znajdująca się na granicy zgodnych z porozumieniem pokojowym stref kontroli. Zwiększa się również nacisk na południu, na kierunku zablokowanej ofensywny na Mariupol. Znaczącą koncentrację rosyjskich sił zarejestrowano również na terytorium Krymu.

W ostatnich dwóch dniach zaobserwowaliśmy kolumny rosyjskiego sprzętu: przede wszystkim czołgów, artylerii, systemów przeciwlotniczych i rosyjskich jednostek bojowych przekraczających granicę z Ukrainą.

Stwierdził gen. Philip Breedlove, naczelny dowódca wojsk NATO w Europie

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Andrij Łysenko informuje, że trwa napływ „rosyjskich najemników” a sami separatyści ogłosili mobilizację wśród mieszkańców obwodu donieckiego. Wzmacniają również pozycje w rejonie Mariupola, gdzie pojawi się też znacznie więcej rosyjskich bezzałogowców prowadzących loty rozpoznawcze.

W obliczu tak jawnych przygotowań do wznowienia działań bojowych Kijów również nie pozostaje bezczynny. Trwa mobilizacja, szkolenia i zakupy sprzętu. W ciągu ostatniego tygodnia na ten cel przeznaczono sumę około mld hrywien. Zakłady zbrojeniowe przyspieszają produkcję i remonty sprzętu. Jak podaje Ukraińskie ministerstwo obrony, siły stacjonujące na granicy terytoriów kontrolowanych przez separatystów przygotowują dwie linie obrony. 

Reklama

Komentarze (17)

  1. lpu

    2S7 Pion w rękach separatystów http://www.youtube.com/watch?v=Wq8xG1xdwI4

  2. Darek S.

    W temacie: dlaczego Rosja musi walczyć przeciw Ukrainie sprawa jest prosta jak drut. Rosja nie może sobie pozwolić na bezkrwawą rezygnację z terenów nad którymi miała jeszcze niedawno praktyczną władzę. Jeżeli Putin oddałby bez ostrego przelewu krwi całą Ukrainę, to już niedługo w dupę kopnęły by Putina: Kazachstan ( kosmodrom Bajkonur), Białoruś ( korytarz ku Europie) Azerbejdzan ( Baku - jedno z trzech miast z czasów ZSRR, które miało najwyższy priorytet obrony przed wszelkimi zagrożeniami) i można by tak wyliczyć praktycznie wszystkie pozostałe Republiki i obwody autonomiczne ( a było ich sporo). Czeczenia Obwód Autonomiczny jako pierwsza i samodzielnie wystąpiła przeciwko hegemonowi i krwawo za to zapłaciła. Gruzja zapłaciła mniej słono i od razu zbuntowali się Ukraińcy. Tak, że teraz każda próba wydarcia jakiegokolwiek skrawka terytorium spod kontroli Kremla będzie wszystkich drogo kosztować. Zwłaszcza, że Rosja nie ponosi żadnych kosztów. Nad Moskwą Leningradem i Irkuckiem bezpiecznie latają sobie samoloty Aeroflotu, wszystkie gazociągi i ropociągi bez przerwy i bez żadnych zakłóceń przesyłają ropę i gaz. Statki pod rosyjską banderą planują nawet przejąć część światowych przewozów towarów z Japonii i Chin do Europy drogą północną. Po to Rosjanom były Mistrale.

  3. Darek S.

    Ukrainie musimy sprzedać lub podarować amunicję, bo może nie nadążyć jej produkować. W Nato takiej amunicji nie posiadają. Tylko my i Rumuni mamy wystarczające zasoby tej amunicji. Potencjał produkcyjny - militarny Ukrainy jest wielokrotnie większy niż Polski. Dzięki zawieszeniu broni miejmy nadzieję trochę zdążyli wyprodukować tej amunicji.

  4. battlefield

    A, więc wojna na całego?

    1. patriota

      A czy Polska nie powinna posiadac jakas liczbe samolotow pionowego startu? Wiadomo ,ze lotniska beda jednym z pierwszych celow do ataku...Rozmieszczenie samolotow tzw.pionowego staru w czasie dzialan wojennych byloby duzym wzmoznieniem polskiej przestrzeni lotniczej. Czy Wy uwazacie podobnie?

  5. JanuszG vel Byczek

    Życzę Ukrainie jak najlepiej, chyba szykują się ciężkie dni. Jak sądzicie, jest szansa by Krym znowu wrócił do Ukrainy?

    1. 1125

      Nie ma szans w najbliższych dziesięcioleciach

    2. Redrum

      Nie ma takiej możliwości. Rosjanie od razu przystąpili do militaryzacji Krymu i tak jak Kaliningrad będzie on nie do tknięcia ani odebrania przez kogokolwiek.

  6. gazek

    Powinniśmy skoordynować akcję na dużą skalę sprzedaży naszego sprzętu wojskowego i amunicji Ukrainie i pozyskania dla nas sprzętu i amunicji z Zachodu. Będzie to najlepsza pomoc Ukrainie, a i nam się to będzie opłacać pod każdym względem. Silniejsza Ukraina, nowocześniejsza nasza armia.

    1. Zdzich

      Nie martw się o ukraiński sprzęt wojskowy. Ukraina eksportuje 4 razy więcej broni niż Polska. My się produkujemy, tracąc żołnierzy w Afganistanie i Iraku, Ukraina zgarnia najlepsze kontrakty na sprzedaż broni tamże. Wojnę Ukraina-Rosja trzeba bacznie obserwować. Wsparcie dla Ukrainy musi jednakże być wspólne - organizowane przez UE i NATO. I trzeba mieć świadomość że Ukraina zrobi wiele, żeby wciągnąć Polskę w ten konflikt, co notabene trudno jest im mieć za złe.

    2. seba

      Jestem ciekaw czym Ukraiński bankrut zapłaci? Chyba że sfinansujesz ten zakup z własnej kieszeni?:)

  7. K

    a ja mam pytanie do Rosjan na tym forum (tych co tak aktywnie komentują): "po co wam Krym i wschodnia Ukraina" ale tak poważnie odpowiedzcie. surowce macie, tereny macie, kasy sporo mieliście (bo teraz wam zaczęła wyparowywać), z Europą i Stanami nieźle ostatnio żyliście, na wakacje sobie Soczi wypiękniliście. a teraz co macie? wojnę, drogą żywność, słabego rubla (a przez to np. drogą elektronikę), fatalną reputację międzynarodową, embarga, odpływ kapitału, recesję za niedługo, no i Krym w który będziecie musieli wpakować 50 mld$ - no same plusy po prostu.

    1. Ar

      m.in duma małego zakompleksionego cara, gdzie ukraina to wisienka w torcie wielkiej rosji, fobia i schizofrenia nt spodziewanego ataku nato na rosje (:::))) fabryki zbrojeniowe w donbasie produkujące silniki i podzespoły do ruskiej broni, krym port floty czarnomorskiej, i za wszelką cenę utrzymanie pozycji mocarstwa które jest już tylko atomowym. Gospodarka pkb na poziomie tylko dwa razy większym od Polski, przemysł uzależniony od obcych technologi, i żądanie - macie nas lubić. Macie nas szanować, macie się nas bać. Rosja się cofa, 140mln ludzi, przy 38 mln Polaków, 80 mln Niemców czy 1,5mld Chinczyków. Tylko im została duma, ponieważ normalnie na zasadach partnerskich z resztą świata żyć nie potrafią. Muszą sobie podporządkowywać kolejne nacje przez wojny, morderstwa, i ciche działanie polegające na niszczeniu, podkopywaniu, skłócaniu, wszystkich innych dookoła.

    2. pseudrosjanin

      A ja spojrze z perspektywy Rosjan. Wyobraź sobie sytuację. Na Litwie przeprowadzono zamach stanu w skutek czego Polacy nie chcą uznać nowej władzy i stawiają silny opór nowo wybranemu rządowi. Polonia prosi rząd polski o pomoc bo nie chcą aby władzę w ich imieniu sprawował rząd, który nie reprezentuje ich interesów. Określony region się buntuje przeciwko władzy skutkiem czego wypowiada posłuszeństwo władzy centralenej i ustanawia własne organy władzy. Litwa wysyła wojska w ten region. Co ma zrobić rząd Polski? a) zostawić Polonię, b) dyplomacja- tylko, że Polonia nigdy nie uzna wyników wyborów nowego rządu, c) wspomóc ich..

  8. tom29

    polityka zachodu to uczenie Putina bezkarnosci...............kazdy czlowiek odrobine myslący i znający historie, powinien dostrzec ze Moskale nie zatrzymaja sie na jednej prowincji Ukrainskiej,,gra toczy sie o 1/3 terytorium Ukrainy. to jest plan minimum............................

  9. realnie

    jedno słowo PRETEKST -Ukraina dałaby pretekst Rosji ze z jej terytoriów do rosji przenikają terroryści. Rosyjska propaganda na zachodzi odpowiedni to wykorzysta.

  10. Naleczxxx

    Europa jest jak rozkapryszone dziecko. Znów szef Unii i Merkel wyrażają zaniepokojenie sytuacją na Ukrainie. I co z tego wyniknie?Potupią nogami i pogrymaszą nie nie nie tak się niebawimy.

    1. Robert

      A co ty byś zrobił Januszu Spraw Zagranicznych? Pewnie wysłał bombowce nad Moskwę? Ponad to Ukraina nie jest w NATO i nie jest naszym sojusznikiem.

  11. z krainy deszczewców

    Niech mi ktoś wyjaśni. Dlaczego Ukraina nie wyśle swoich "zielonych ludzików". Samotnych wilków, oddziały 2-3 osobowe. Nie zacznie niszczyć ropociągów, gazociągów, linii energetycznych, światłowodów, mostów kolei transsyberyjskiej itp itd.. Rosja to olbrzymi kraj i pilnowanie infrastruktury przy grasujących kilkudziesięciu wyszkolonych desperatach jest strasznie kosztowne i niemożliwe. Takie drobne ale systematyczne awarie w Wyborgu czy Primorsku byłyby skuteczniejsze niż sankcje.

    1. advisor

      Ukraina nie jest w stanie sama siebie obronić, a ty chcesz wysyłać akcje odwetowe? Poza tym atak na sieć rurociągów = odcięcie Ukrainy od gazu i ropy. Powodzenia, z zimą jeszcze nikt nie wygrał. Będą się grzać paląc czarno-czerowne flagi z majdanu.

    2. mi6

      co tam Wyborg czy Primorsk dostarczają gaz, prąd i wodę na tereny zajęte przez separatystów i na Krym-oczywiście w imię "humanitarnych" racji ale jakoś druga strona nie dba o los cywilów...

    3. Jimmy

      Mi się wydaje, że Ukraińska Armia jest całkowicie niewydolna. Dlatego nie ma żadnych możliwości ofensywnych, czy nawet pseudo ofensywnych. A nam nie podają tych info, żeby nie było przykro.

  12. ppp

    Rosjanie dysponują w wojskach lądowych sprzętem podobnej klasy co my (czołgi, wyrzutnie BM-21 itp). Mają też armaty, które my dawno zezłomowaliśmy. Jaki widzę w tym problem? Otóż my wycofujemy i złomujemy lub sprzedajemy do Afryki/Azji, a Rosjanie konserwują ów sprzęt. Taki sprzęt w razie wojny podobnej jak na Ukrainie (póki co taka nam zagraża) bardzo by się nam przydał. Konflikt ten pokazuje, że nie jest nam potrzebna supernowoczesna broń. Zatem moje wnioski byłyby następujące, jeśli chodzi o programy zbrojeniowe nie liczę przy tym obrony plot, bo to temat oczywisty. 1. Zamiast PL-01 Concept zakupił bym licencję na produkcję Leopardów (standardyzacja) i nowoczesnej amunicji do nich. 2. Zrezygnowałbym z wymogu pływalności dla nowego bwp stawiając na ochronę załogi. 3. Zwiększyłbym kilkukrotnie liczbę rakiet ppanc oraz zakupiłbym kilkadziesiąt tysięcy nowoczesnych granatników ppanc. 4. Nasyciłbym wojska lądowe nowoczesnymi rakietami plot (grom/piorun itp). 5. Doraźnie zamiast Su 22 starałbym się zakupić 2 eskadry A-10. 6. Zwiększyłbym, co najmniej dwukrotnie liczebność lotnictwa bojowego. 7. Zakupiłbym taktyczne wyrzutnie rakiet bazowania lądowego (balistycznych i manewrujących) 8. OP zakupiłbym co najmniej 6 z rakietami manewrującymi dalekiego zasięgu (które by pełniły dyżury w różnych częściach globu, tak by mieć w zasięgu wcześniej wyznaczone cele), do tego ze 3 małe OP na Bałtyk. 9. Zrobiłbym wszystko, by pozyskać broń masowego rażenia. + awacsy i satelity Wiem, wiem to wszystko mało realne i skąd na to wziąć (chyba z 6 % PKB potrzebne byłoby na to rocznie+ negatywna opinia publiczna sąsiadów w przypadku niektórych rodzajów broni itp), ale taka siła byłaby na prawdę odstraszająca. Bo póki co to o odstraszaniu tylko mówimy.Kolejna sprawa, czy ktokolwiek z Państwa wie coś więcej na temat polskiej bomby termobarycznej. Bo w sieci wyjątkowo mało informacji w tym temacie.

    1. Nemred

      A-10 ? Z kim ty chcesz walczyc? Z talibami?

    2. Kardashian

      To bogaty musisz być.

    3. aptekarz z maroka

      Najpierw postawiłeś tezę, że niepotrzebny nam nowoczesny sprzęt a potem wymieniłeś listę prezentów której nie powstydziło by się każde państwo na świecie... gdzie głowę zostawiłeś?

  13. płkZubek

    to działa! CZYLI GŁUPEK ROZWIJA KONFLIKT W KTÓRYM CO NAJWYŻEJ MOŻE POSIĄŚĆ ZDEMORALIZOWANE SPOŁECZEŃSTWO,SKORUMPOWANY APARAT PAŃSTWA I NARÓD NAUCZONY PRZYWILEJÓW NIE ROBOTY

  14. dfdsfsf

    takie gadanie, że trwal . Jak by trwał tak długo jak trwa to juz by przewieźli tak kilka setek sprzętu pancernego lekko.... i kilkadziesiat tyś żółnierzy....

  15. Nowy

    Jak stracą wschód to będzie koniec Ukrainy, padną gospodarczo.

  16. Maczer

    A Świat i Polska posyła na Ukraine tyśiące gorących słów.

  17. Pytek

    Nie wiem na ile mam racje, ale odnosze wrazenie jakby Ukraincy spelniali aktualnie role jaka odegrala IIRP w 1920r. Dopoki beda walczyc - ruski dalej nie pojdzie.

Reklama