Reklama

Siły zbrojne

Rheinmetall o modernizacji Leopardów: Nasza propozycja to współpraca

Fot. J.Graf/Defence24.pl
Fot. J.Graf/Defence24.pl

Jednocześnie obok samej oferty, jesteśmy zainteresowani długookresową współpracą z polskim przemysłem. Szczególnie, że uważamy polski rynek za jeden z najbardziej interesujących dla nas z wieloma możliwościami na przyszłość. W końcu obok samych czołgów podstawowych z rodziny Leopard, produkujecie również całą flotę innych pojazdów wojskowych – mówi w rozmowie z Defence24.pl dr Michael Kara, członek zarządu Rheinmetall Defence.

Jacek Raubo: Polskie ministerstwo obrony jest zainteresowane modernizacją czołgów podstawowych Leopard 2, stąd też na wstępie pragniemy zapytać się jaką propozycję przygotował Rheinmetall dla Polski.

Dr Michael Kara, członek zarządu Rheinmetall Defence: Trzeba uściślić, że w zakresie modernizacji występujemy jako potencjalny podwykonawca, który będzie odpowiadał za dostarczenie pakietu modernizacyjnego. Naszą koncepcją jest przedstawienie odbiorcy produktu porównywalnego z wersją A5, zdefiniowanego przez wymagania MON. Zapewniam przy tym, że spełniamy te wymagania w zakresie zdolności oraz możliwości.

Jak będzie przebiegał ten proces?

Tak jak wspomniałem, Rheinmetall byłby podwykonawcą i partnerem technicznym w procesie modernizacji, ale to PGZ i Bumar Łabędy docelowo będą dokonywać samej modernizacji pojazdów, a my odpowiadać będziemy za opracowanie projektu modernizacji oraz prototyp nowej konstrukcji, a także odpowiednie przygotowanie załogi Bumaru oraz spółek PGZ. Będziemy też odpowiadać za doradztwo w zakresie rozwiązań technicznych, już w trakcie trwania samej modernizacji czołgów podstawowych. Stąd też, po wykonaniu modernizacji pierwszych 18 maszyn, w tym 6 w Niemczech i 12 w Polsce pod nadzorem Rheinmetall Landsysteme, cały proces modernizacyjny zostanie przeniesiony właśnie do zakładów Bumar Łabędy.

Czy planujecie partnerstwo z innymi firmami, w tym polskimi?

Oczywiście. Drugim partnerem w programie ma być polskie PCO. Obecnie toczą się prace dotyczące integracji polskiego systemu zobrazowania termalnego, z naszymi rozwiązaniami, opracowanymi przez Rheinmetall Defence Electronics z siedzibą w Bremie. Jesteśmy przekonani, że ostatecznie uda się nam zintegrować nasze systemy z produktami oferowanymi przez polską firmę. Drugą ważną sprawą dla całego projektu modernizacji jest dialog pomiędzy wspomnianym PCO a AIRBUS Defence and Space. Jednak w tym przypadku kluczowymi informacjami technicznymi oraz szczegółową wiedzą o postępach rozmów dysponuje AIRBUS. Jesteśmy przekonani, że polskie komponenty odegrają ważną rolę w modernizacji czołgów. Kolejnym ważnym partnerem, o którym muszę wspomnieć, jest dla nas IBD. To właśnie oni w naszym programie odpowiedzialni są za kwestie ochrony oraz zabezpieczenia balistycznego pojazdów. Oczywiście rozwiązania w tym zakresie w pełni odpowiadają specyfikacji opracowanej przez MON. Jednocześnie muszę stwierdzić, że istnieje silne przekonanie ze strony IBD o możliwości zaangażowania polskiego przemysłu w produkcję elementów opancerzenia.

Czym wyróżnia się i jakie są największe zalety obecnej oferty Rheinmetall Defence w zakresie modernizacji czołgów podstawowych Leopard?

Trzeba przyznać, że przywoływana przeze mnie koncepcja modernizacji do poziomu A5 ma już swoje lata. Na obecną propozycję Rheinmetall Defence składają się zaś wyłącznie najnowsze technologie i rozwiązania. Przykładem może być zastosowanie systemów zobrazowania termalnego trzeciej generacji, opracowanych przez PCO. Nie można zapomnieć o wszystkich zaawansowanych technologicznie systemach dowodzenia, przygotowanych przez nas w ramach programu modernizacyjnego. Wszystko co oferujemy dla Leopardów to technologie na najwyższym poziomie. Naszą przewagą jest, że samodzielnie dysponujemy zdolnościami oraz możemy zaproponować wszystkie systemy wymagane do przeprowadzenia pełnej modernizacji zgodnie z zaprezentowanymi założeniami.

Jaka można pokrótce wskazać najważniejsze elementy filozofii obecnej oferty Rheinmetall Defence względem modernizacji czołgów podstawowych Leopard, szczególnie w kontekście dotychczasowych turbulencji wokół programów modernizacyjnych polskich Leopardów.

Oferujemy polskim siłom zbrojnym produkt najwyższej jakości pod względem funkcjonalności oraz technologicznego zaawansowania. Jednocześnie obok samej oferty, jesteśmy zainteresowani długookresową współpracą z polskim przemysłem. Szczególnie, że uważamy polski rynek za jeden z najbardziej interesujących dla nas z wieloma możliwościami na przyszłość. W końcu obok samych czołgów podstawowych z rodziny Leopard, produkujecie również całą flotę innych pojazdów wojskowych. Stąd też jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, że w dłuższej perspektywie będzie możliwa współpraca z polskimi partnerami nad kolejnymi projektami, takimi jak wozy zabezpieczenia technicznego czy też nowymi bojowymi wozami piechoty. W tym kontekście dostrzegamy nie tylko możliwość zaoferowania naszych produktów, ale również podzielenia się naszymi dotychczasowymi bogatymi doświadczeniami w tym zakresie. Dlatego tak ważna dla nas jest sprawa tzw. polonizacji.

Kryzys ukraiński ewidentnie zmienił perspektywę patrzenia na współczesne bezpieczeństwo w Europie i rolę ciężkiego uzbrojenia w obrębie sił zbrojnych. Stąd też chcielibyśmy zapytać się jaka jest przyszłość czołgu podstawowego na współczesnym polu walki i dlaczego warto dokonywać modernizacji?

Jeszcze trzy, cztery lata temu ludzie wieścili szybki koniec znaczenia roli czołgów podstawowych. Jednak jeśli spojrzymy z perspektywy dwunastu ostatnich miesięcy i wspomnianego kryzysu na Ukrainie, sytuacja zmieniła się diametralnie. Przykładowo w samych Niemczech podjęto decyzję o zainicjowaniu programu opracowania nowego czołgu podstawowego, co realnie nie byłoby możliwe trzy lata temu. Mamy więc do czynienia ze swoistym „renesansem” czołgów podstawowych, które są ważnym elementem w zakresie utrzymywania równowagi sił. Dlatego uważam, że czołg podstawowy będzie zawsze systemem, który jest wręcz wymagany do obrony granic państwa. Wskazują na to decyzje wojskowych planujących zwiększenie liczby tego rodzaju pojazdów i ich rozwój jakościowy.

Dziękujęmy za rozmowę.

Reklama

Komentarze (51)

  1. ABRAMS

    Modernizacja Leo2 to totalny bełkot. Czy nie lepiej od razu wysłać ten złom do huty zanim wsadzimy Niemcom kupę kasy?

  2. m

    Zanim pojawi się możliwość zakupienia nowoczesnych, rzec można docelowych czołgów dla WP, warto pomyśleć o wypożyczeniu / wydzierżawieniu brakujących maszyn od US Army. Wprowadzenie Abramsów M1A2 zamiast T-72 i PT-91 pozwoliłoby mieć naprawdę silne i w miarę nowoczesne wojska pancerne i zmechanizowane zanim ociężale i nieudolnie prowadzona modernizacja przyniesie efekty. Wypożyczenie nie tamuje starań o zakup i ew. udział w produkcji nowego czołgu, ale jednocześnie daje pewne konkretne korzyści, zas w USA są naprawdę wielkie ilości tych maszyn. Nam potrzeba jakieś 9 batalionów - 1 można pozyskać Leopardów z Hiszpanii i przyjąć schemat: brygady zmechanizowane na Leo, pancerne na Abramsach. Z posiadanych PT-91 można utworzyć 2 brygady pancerne rezerwy, które w razie konfliktu można zmobilizować i przesunąć na granicę południowo-wschodnią lub północną, gdzie będą wykonywać zadanie ubezpieczenia granic, a skąd będzie można zabrać na bardziej zagrożone odcinki nowocześnie uzbrojone, nieliczne przecież brygady.

    1. dim

      Już wiele krajów przymierzało się, po czym odrzuciło. M.in. my w Grecji. Amerykanie "za darmo" (wg ich terminologii) proponowali nam 400 sztuk. Wszystkie grupy ekspertów były przeciwne. W końcu uchwalono, że jednak na wszelki wypadek 90 wezmie się, doposaży i będą na rezerwę, na wypadek wojny, ale chyba nie zrealizowano tego. Amerykanie straszyli następnie (jak to inaczej nazwać?), że jeśli nie weźmiemy my, dadzą to Turcji. Ale Turcja też NIE WZIĘŁA. Drogawo wyszłyby remonty, skrajnie drogo wychodziła eksploatacja, jeszcze drożej niezbędna tak czy owak wkrótce modernizacja. Czyli wszystko rozważane razem wyszło jako pozbawione wszelkiego sensu ekonomicznego.

  3. rert

    Jak wejdą systemy obrony aktywanej to czołgu pójdą w odstawkę.

  4. Stary Zając

    Drogi tedzie, a jakąż to znamienitą technologię ukrywamy w tych naszych jakże wspaniałych i niedofinasowanych zakładach zbrojeniowych. Czy Szanowna Kolega był chociaz w jednym? Z wyjątkiem HSW i niektórych wydziałów w Łabędach, reszta to naprawdę jedynie umowna zbrojeniówka i uwagi kolegi świadczą wyłącznie o czystym i szczerym patriotyźmie, ale nieskażonym znajomością rzeczy. Osobiście bardzo się cieszę, że powoli wychodzimy z tych fobii antyniemieckich i wreszcie zaczynamy rozumieć kto jest naszym najbliższym sąsiadem. Pewnie, że to będzie trudny proces, w końcu ciągle drzemią w nas obawy, ale w sumie wydaje mi się, że więcej się można spodziewać korzyści po facetach zza Odry, niż od tych zza oceanu. Już nam pokazali niejedno. Chocby program F-16, albo fregaty OHP w Marwoju. Pieprzyć kowbojów!! Widziałem na strzelnicy co może na odległość 2,5 km Leopard 2A4 i PT91, po prostu trudno porównać skuteczność armaty. Załogi w obu czołgach były zawodowe. A ja tak czytam i czytam te Wasze opinie panowie i sobie myślę, jakim to sposobem można dojść do wszechwiedzy teoretycznej czytając różne pisemka. A to praktyka kochani, praktyka decyduje. Zgodnie z maksymą Suworowa - "praktika teorju wsiegada je...iot".

    1. vvv

      nasze technologie to pt-91m :)

    2. uy5

      Akurat czołgi to JEDYNA rzecz, gdzie ma sens kooperować z Niemcami. W każdej innej sprawie interesy Polski są wręcz przeciwne do naszych. Miłość Niemców do Rosji, demagogia ich polityków, po prostu eliminuje Niemcy jako partnera. Nawet podstawowego obowiązku wobec NATO nie chcą spełniać. Zresztą, z Francją jest podobnie.

  5. bfusik

    Dodam tylko że be KMWeg nie uda się żadna modernizacja, ponieważ firma ta posiada kompletną dokumentację i jest konfiguratorem całego systemu Leopard 2 ( A4, A5, A6, 6M, A7). Z jakiś niewiadomych przyczyn BUMAR zerwał umowę z KMWeg. Pozostaje tylko nadzieja że RLS niczego nie spartaczy i nie zginie żaden żołnierz tak Jak w przypadku amunicji. Zresztą z artykułu wynika że RLS zrobi taką modernizację jaką jest w stanie zrobić.

    1. A.

      Jak to z niewiadomych? :-) KASA - narzutu kosztowego nie dało się udźwignąć bez bankructwa.

  6. pancerniak

    Wieszczono koniec czołgów, bo zdarzyło się kilka razy, że ktoś użył je niewłaściwie. Jednak gdy używa je ktoś świadomy ich wad i zalet - wcale się nie myśli o wycofaniu czołgów z uzbrojenia wojsk.

    1. siekiera

      Najlepiej używają ich ukraińcy. Strzelają pod osłoną bloków mieszkalnych. Efekt: wybite szyby (zimą) w promieniu 200 metrów oraz ostrzał tychże czołgów ...i bloków mieszkalnych za pomocą automatycznych systemów typu kill hunter.

  7. WWW

    Panowie cała modernizacja elektroniki zależy od Airbusa, a ci am podziękują za caracala.

    1. tad

      Airbus cienko przędzie i nie stać go na fochy.

  8. BAZYLIA

    A NIE BYLOBY ROZSADNIEJ PRODUKOWAC DOBRE KOZY SZUAKM WLASNIE TAKIEJ KOZY Z ODLEWU BO MUSZE GRZAC GARAZ W ZIME

  9. KACZOR

    O TAK.LEOPARDZIKI KUPIONE MODERNIZOWANE AZ W FINALE POJADA NA ZLOM DO HUTY

  10. user1

    Pytanie za 100pkt - kiedy MON odkryje coś takiego jak "cyfrowe pole walki" z pełną wymianą informacji taktycznych przez powiedzmy elementy uzbrojenia na poziomie brygady . Bo jak rozumiem nie wpadł jeszcze nikt na pomysł ,że takie rozwiązanie pozwala na skuteczne zwalczanie wroga np. nocą z zupełnego lub prawie zaskoczenia , gdy wróg nie jest się w stanie zorientować co i jak się rozwija na polu walki . Nie chcę krakać lecz nasze Leopardy bez takich rozwiązań to jeżdżące cele - szybkie co prawda lecz ze starą "doktryną" ...... Do tego brak samolotów szturmowych klasy A-10 do wsparcia pola walki ( wszyscy kraczą o ich bezużyteczności w naszych warunkach ) o niskich wymaganiach ad. lądowisk , krótkim rozbiegu , wytrzymałej konstrukcji , które można włączyć razem z naszymi F-16 do cyfrowego pola walki . To jest przyszłość zdolna niszczyć całe zagony T-72 i podobnych nowszych klonów bez wdawania się w niepotrzebną walkę . I najważniejsze - porządna amunicja do naszych Leopardów ( czy nasz kochany wuj Sam pod naciskiem zbliżających się wyborów będzie gotów zdobyć poparcie Polonii w USA oferując nam pomoc lub gotowe rozwiązania typu sterowane pociski ppanc z rdzeniem uranowym dla potrzeb naszych dział identycznych jak w Abramsach (oczywiście nie wszystkich dział :) ) . Czy jesteśmy dla nich faktycznie dziadowskim sojusznikiem dla którego szkoda tracić czas - czy też w końcu wesprą nas tak jak należy - bo co jak co ale Polska była jednym z najwierniejszych koalicjantów - małym bo małym ale skutecznym i nieocenionym .

    1. bombardier

      Pytanie za 200 punktów!! A skąd niby ci Amerykanie mają wiedzieć o co tym Polakom chodzi? Mają się domyślać? Zgadywać ich zachcianki? Odkrywać głeboko ukryte tajemnice? No nie. Oni oceniają nas po tym jak przedstawiamy swoje racje w Waszyngtonie. Znasz Pan, panie user1 jakiegoś ministra co dobrze mówił po angielsku (i jeszcze wiedział co kiedy trzeba powiedzieć)? Jakoś ostatnimi czasy tylko jeden ze składu kierownictwa MON daje sobie z tym radę. Pamiętam jak urodził się pomysł, żeby za fundusze amerykańskie (FMF) kupić trochę Hamerów do wojska. Ale była draka!! Niektóre instytucje się obraziły na tę okoliczność (np. Sulejówek), bo już tradycyjnie przymierzano się do kolejnej transzy znakomitego przecież Honekera. I tańszy, i prosty, no i przede wszystkim nasz!! Oj, nie jest łatwo. Sęk w tym, że my sami kopiemy się piętami w tyłek.

    2. pasazer bwp

      pomysł dobry pod warunkiem że przeciwnik nie będzie zakłócał pracy tego systemu

  11. Drzewica

    Teraz modernizacja czołgów, a potem oddanie polskich jednostek pancernych pod niemieckie dowództwo? Chcą budować siły zbrojne Unii pod dowództwem Brukseli, posługujące się językiem niemieckim. To do tego im potrzebne są polskie jednostki pancerne! Nie można oddawać wojska pod niemiecką komendę!!!

  12. poznaniak

    zróbmy w końcu ta modernizację w zakładach kierowanych przez Niemców ,albo kupmy nowy czołg na pełnym wypasie ,bo jak na razie czołgi sa stare,nie modernizowane,strzelają amunicją która nie przebije rosyjskich pancerzy i sie palą i ranią załogę.Skoro mamy mało pieniędzy to może kupmy ukraińskie opłoty ,wzorowane na legendarnym t-80.Generałowie będą zadowoleni,bo to konstrukcja ze wschodu i politycy będą zadowoleni,bo wesprzemy nowego przyjaciela.Na pewno nie może być tak jak teraz ,bo obecnie mamy niby czołgi ale nie mają one wartości bojowej.

    1. dropik

      Generałowie nie chcą konstrukcji ze Wschodu. Zasmakowali Zachodu i zobaczyli różnicę.

    2. Marek

      To ile tych czołgów się u nas zapaliło? Ja słyszałem o jednym. Jeśli zaś o T-80 chodzi, to na myśli masz chyba legendy o wylatujących w powietrze wieżach? Na ukraińskim polu walki to są takie widoki. Wieże co prawda są ze zmodernizowanych T-64, ale to przecież początek legendy T-80 z dokładnie takim samym magazynem amunicji. Natomiast latające wieże legendarnych T-80 zafundowali sobie w Groznym Rosjanie.

    3. gnago

      Na razie skuteczna amunicja do starych czołgów , w końcu ją opracowano a gdzie decyzja o produkcji

  13. Majkel

    Sami nicnic nie jesteśmy w stanie zrobić ,bez pieniędzy możemy dostać transwer technologi ale chyba z Korei północnej.Nasi sami zrobią taniej lepiej i szybciej przykład kormorana albo kraba. Cały przemysł zbrojeniowy powinien na tym skorzystać .Jak nie to dalej będziemy dostawać przechodzone albo produkować buble ,przepychac się o modernizację albo licencję.

    1. Jaksar

      "Krab" to składanka a nie polski produkt od podstaw do końca !

  14. zLoad

    Z jednej strony wspolpraca, z drugiej NordStream2, potem jeszcze wiecej wspolpracy i Nord Stream 3. I sie obudzimy uzaleznieni od rosyjskiego gazu w uscisku z niemcami i rosyjska armia na naszych wschodnich granicach

    1. ObywatelRP

      Czy ktoś nam nakazuje zakup gazu od Rosjan lub Niemców?

  15. niktważny

    Chyba w doświadczeniami współpracy z Brytyjczykami oraz doświadczeń własnego podwozia oraz podwozia do Kraba, lepiej byłoby wejść podmiotowo do przyszłej współpracy niemiecko-francuskiej jako trzeci przemysł w projekcie czołgu III generacji, niż oddawać się teraz Niemcom, jak kto z Izb Przemysłu i obchodzącego prawie stulecie Sztabu Generalnego i Rady Ministrów, bo chyba nie zbrojeniówki i sportu, sądzi ?

    1. panzerfaust39

      Z czym Polska miałaby wejść ?

    2. koralgol

      Łabędy powinny dołączyć do fuzji Krauss-Maffei Wegmann i Nexter Systems, nawet za 5% udziałów

    3. Jaksar

      zanim powstanie czołg III generacji minie jeszcze kilka ładnych lat dlatego niemcy modernizują swoją obecną flotę i reaktywują wycofywane 2 lata temu pojazdy. Zwróćmy uwagę jeszcze na fakt, że nawet po opracowaniu czołgu III generacji najpierw powstaną prototypy, będą robione testy, badania, usuwanie poprawek i dopiero wówczas wejdzie do seryjnej produkcji ten model. Myślę, że długo jeszcze niemcy będą używać czołgów Leopard 2 modernizując w niewielkim stopniu L2/A7... a jak ich nie będą potrzebowali sprzedadzą nadwyżki Polsce z czego będziemy się cieszyli i pokazywali na defiladach ;)

  16. Jaksar

    nawet po modernizacji do wersji A5 czołgi te (jak sami niemcy to przyznają) nie są w stanie zniszczyć a nawet poważnie uszkodzić najnowsze wersje rosyjskich czołgów. Niemcy z tego powodu swoje starsze wozy złomują i nie modernizują do A4 czy A5. Ostatnio czytałem w Der Spiegel, że jedyną modernizacją jaką podjęto to modernizacja A5 do A7. Na tym koniec z Leopardami, Francja i Niemcy pracują nad nową wersją czołgu nowej generacji ! Tak więc zakupione przez Polskę Leopardy nadają się jedynie do parad i mydlenia oczu, na nowoczesnym polu bitwy są bez szans !

    1. dropik

      Te nowoczesne rosyjskie tanki stare t72, t90 (jak na lekarstwo) i t-14 atrapa (tyle co kot napłakał). Leo-3 będzie nie wcześniej niż za 10 lat. Będzie nieprzyzwoicie drogi. modernizacje A4 jest jak najbardziej uzasadniona.

    2. Marek

      Przeczytaj inne art.na temat uzbrojenia Bundesewhry z der Spiegel, FAZ etc. Dowiesz się znacznie więcej. A znowego czołgu franc.-.niem. sami Niemcy się śmieją. Francuska specyfikacja to bieg wsteczny :-) + duża prędkość na tym biegu......

    3. user1

      Zbliżają się wybory w USA - trzeba ich zacząć cisnąć przez Polonię amerykańską o nowe typy amunicji dla naszych Leopardów które mają te same armaty jak Abramsy ( M829E4 - tej nam na pewno nie udzielą -ale kto wie ??? ) - nie widzę innego wyjścia by Leopard stał się zabójczą bronią . To co oferują nam Niemcy nic nie da wobec zagonów złomowatych klonów T-72 i pochodnych - by uzyskać poziom niszczenia wrogich czołgów na poziomie 1:9 jest to jedyne rozwiązanie i oczywiście wdrożenie cyfrowego pola walki (może za 100 lat hahaha ) to jedyna szansa na zwalczanie dużych formacji wroga przy jego zupełnej nieświadomości sytuacyjnej .

  17. jur73

    Czyli jak zwykle , w Polsce co najwyżej odbywać się będzie końcowy montaż . To co najważniejsze w całej modernizacji będziemy kupować w Niemczech . Ciekawe czy modernizacji dostosuje chociaż system dowodzenia czołgów do systemów używanych w polskiej armii w wojskach zmechanizowanych .

  18. gazek

    Jasne, że czołg się zawsze przyda, pytanie tylko ile ma ich być w armii i jaką rolę mają pełnić. Rozpoznanie, artyleria, lotnictwo, zestawy ppk powodują, że nie ma dużej roli dla czołgów. Konflikt w Donbasie, nie daje dobrego obrazu, bo Ukraińcy nie mieli nowoczesnego sprzętu. Więc Rosjanie namierzali ich zgrupowania dronami i ładowali artylerią.

  19. TK

    Czy ktoś się zastanawiał ile czau już stracono by dać czas żeby Bumar Łabędy się przygotował do modernizacji Leo a ta modernizacja mogła już być realizowana od roku przez WZM w Poznaniu, teraz słyszę, że Niemcy będą robić 6 pojazdów, 12 pod nadzorem Rheinmetalla, będą szkolić załogę Bumaru, zapewne komponęty Niemieckie ciekawe ile zarobią na tym, a załoga WZM która nie potrzebuje szkoleń, która już wyremontowała 65 pojazdów jest pominięta w tym projekcie. Czy zdajecie sobie sprawę ile pieniędzy poszło w błoto przez Bumar

    1. Poznaniak

      Tyle samo co w centrum silnikowe z Poznania. I wyobraź sobie, że Bumar już w 2007 roku robił przeglądy F6 Leopardów, u siebie w fabryce. WZMOT niczego samodzielnie nie wyremontował, nie kłam proszę, odrobinę obiektywizmu.

  20. CO WY NA TO ....

    a może zamiast armaty zmienili by opcje na armato- haubice w tej opcji to i za górą łobuza zdefragmęntuje i "żyjątka morskie "nie będą wtedy potrzebne do przetarcia szlaku ..bo poco zapraszać " inną parafie " by przetarła szlak

    1. Ziom Al

      Wieża CMI z armatą 105mm prezentowana na Rośku w zeszłym roku ma opcję prowadzenia ognia pośredniego na dystansie 10km. Ale przecież mondry Pan z MON stwierdzi, że zmechol to zmiechol a nie artylerzysta i nie bendzie tak szczelać.

  21. tamdaradej

    Moim zdaniem ciągle poruszamy się w zaklętym kręgu. A może po prostu skonstruować nową wieżę do podwozia Leo. Wprowadzić w niej najnowsze technologie z lufą co najmniej L55. Mamy chyba już możliwość robienia czegoś z grafenu lub innych materiałów dobrych na pancerze. Po co modernizować starocia zamiast dać pracę naszym inżynierom i pójścia do przodu w zbrojeniówce. Podsumowując: podwozie z Leo2 i nowa wieża z naszych fabryk. Kasa zostaje w kraju i nie trzeba się prosić o łaskę.

    1. vvv

      hahahaha co za madrala...a czy ty wiesz ile to kosztuje i ze Polska nie ma takich możliwości? poza tym nie mamy praw do podwozia leo2 i sam altay przy pomocy koreanczykow pochlonal mld $$ na badania i rozwój i lata pracy. Nasza zbrojeniowka nie ma nic do zaoferowania bo jakby mieli to robic to by poskladali wszystko do kupy z zagranicznych komponentow. twoj plan wyszedlby 100x drozej niz obecny plan modernizacji

    2. Tyberios

      W sumie masz rację... wystarczy kilkadziesiąt miliardów złotych co roku i za jakieś 15 do 20 lat można by te wieże zacząć robić w oparciu o własny przemysł. Jeżeli Turcy dali radę w ciągu 20 lat przygotować prototyp czołgu to my damy radę zrobić wieżę, tylko trzeba się zebrać w sobie i zmarnować bardzo ale to bardzo dużo pieniędzy. Wiem że potrafimy!

    3. grogreg

      Tworząc nową armatę ponieślibyśmy ryzyko finansowe takiego przedsięwzięcia. Ponadto jak wykazały ostatnie lata możliwość polskiego przemysłu w tworzeniu ciężkich wozów pancernych i ich bojowych elementów są jakby..... ograniczone. Leopardy 2A4 i A5 ciągle mają potencjał modernizacyjny, zarówno przy krączącej wymianie zużytych elementów na jakościowo nowe (np sensory czy armata) jak i kompleksowej przebudowie. Podczepienie się pod programy Rheinmetall jest rozsądnym zarówno z powyższych powodów jak i możliwości uczestnictwa w innych programach np Leopard 3. Podobnie powstał Rosomak.

  22. m

    Najwyraźniej liczą na sprzedaż Polsce swoich bwp Puma, lub przynajmniej części jego rozwiązań za słoną kwotę (chyba realistycznie oceniają nasze możliwości budowy bwp).

    1. vvv

      puma jest za drog dla nas i niemcy wiedza ze my potrafimy tylko dywagowac i nic wiecej

  23. Majkel

    Polska powinna wejść do programu budowy leoparda 3 z Niemcami i francuzami ,włącza się do tego programu pewnie inne kraje europejskie . Może wtedy w naszych zakladach zbrojeniowych poziom technologi pójdzie w górę. A leo2A4 powinny być zmodernizowane co najmniej do A5 z jak największym udziałem polskich podzespołów . Rosyjskie konstrukcję powoli można przetapiac na zletki.

    1. dfg

      Cieka jestem jak sobie wyobrażasz wejście Polski w tak kosztowny i zaawansowany program ???? Nasz kraj nie jest w stanie sam wykonać zwykłego wozu rozpoznawczego a ty chciałbyś, że by taki zaściankowy i zacofany przemysł brał udział w takim projekcie. Owszem mógłby ale niestety nie stać nas na wyłożenie kliku miliardów euro.

    2. zdrowy

      bredzisz jak połamany

    3. Sky

      Żeby wejść do programu Leo3 trzeba mieć coś do zaoferowania, a Polska nie ma nic, najwyżej pieniądze - a tym nie są za bardzo zainteresowani, bo wiedzą, że i tak w końcu będziemy musieli kupić następców Leopardów 2, a wątpliwe jest, żeby było coś lepszego w ofercie niż Leo3.

  24. Black

    Kupmy czołgi od Chińczyków w zamian za transfer technologii i polonizację.

    1. Sky

      Może od razu od Rosjan? Na jedno wyjdzie.

  25. Jaksar

    Modernizacja czołgu Leopard 2 do wersji A5? Przecież aktualna wersja czołgu Leopard to A7 i to już w końcowej wersji, tylko na marginesie pan Kara wspomina, że w Niemczech podjęto decyzję o opracowaniu nowego czołgu podstawowego. Oznacza to, że w porównaniu z technicznym poziomem czołgów Rosji i Azji, A7 nie gwarantuje przewagi na polu bitwy i musi być wymieniony na nową generację czołgów. Co za sens wydawać miliardy na modernizację L2 w wersji A4 na A5? Niemcy nigdy nie podzielą się z Polską najnowszymi technologiami, podobnie jak USA bo to nie jest w ich interesie !

    1. vvv

      mylisz pojecia i placzesz bez powodu. 2a5 a 2a7 ma taki sam pancerz wiezy i podwozia ale 2a6m i 2a7 sa wzmocnione przed minami. 2a7 ma L55 i znacznie lepsza stabilizacje i termowizje dla kierowcy, klime i agregat zapasowy + dodatkowa glowice dookolnej obserwacji ale oba czolgi sa bardzo dobre. rosjanie nie maja czolgow przewagi nad 2a5/6/7, m1a2, leclerc, challenger2. Ich nowy t-14 jest takim czolgiem ale on nie jest jeszcze wprowadzony do produkcji i dlatego niemcy i francuzi beda opracowywac nowy czolg. plan wprowadzenia to 2030 rok a do tej pory beda w uzyciu leony2a6/7 i francuskie eklerki. Niemcy chetnie sie podziela baaaa nawet naucza ale my nie chcemy za to zaplacic. To nie zly niemiec ale polak z pustymi kieszeniami. jak zwykle latwiej obwiniac niemcow niz nas samych

Reklama