Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rekordowe targi zbrojeniowe MSPO 2018 [TIMELAPSE]

Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego w Targach Kielce przeszedł w 2018 roku do historii jako wystawa, która zgromadziła 624 firmy z 31 krajów świata, w tym 328 firm z Polski. To wzrost w stosunku do edycji 2017. Kieleckie targi zbrojeniowe odwiedziły 53 delegacje z 46 państw. MSPO 2018 odwiedziło 34 106 gości z całego świata, w tym 16 000 towarzyszące im Dni Otwarte. Oprócz gościa honorowego – Prezydenta Andrzeja Dudy, który wizytował wystawę w Kielcach już po raz trzeci, wydarzenie odwiedzili także między innymi, Mariusz Błaszczak, Minister Obrony Narodowej oraz Paweł Soloch, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Reklama

Komentarze (5)

  1. SOWA

    Jak przemysł może być innowacyjny jeśli jest zaorywany przez polityków. Dobrym przykładem jest likwidacja PZL Wola. Jedna decyzja zaważyła na rozwoju wielu zakładów i opracowywanych technologii. Przecież nie sprzeda się czołgów nie mając własnych napędów bo ich zakup zagranicą jest nieopłacalny. Tak zakończono rozwój PT-91, systemów kierowania ogniem, WZT, pancerzy, systemów samoobrony i identyfikacji skażeń itd. Na nasze miejsce weszli Rosjanie,Ukraińcy, Serbowie, Francuzi i Żydzi. Dzisiaj mówiąc o modernizacji T-72 chce się płakać bo zamiast produkować będziemy kupować i składać sprzęt do czołgu który kiedyś produkowaliśmy.

  2. Vvv

    Stałe bazy kosztem zakupów są debilizmem i działaniem na szkodę własnego państwa. USA miało swoje wojska w Gruzji podczas rosyjskiego ataku i USA ewakulowal ich w pierwszej kolejności. USA wstrzymała coroczne manewry z Korea Południowa aby przypodobać się północy wiec płacenie Amerykanom kosztem waszego wojska jest głupota. W cenie tych baz możemy mieć realne zakupy których obecnie brak i nie będzie bo socjal trzeba płacić

  3. gato

    do @łuki I generalnie, z punktu widzenia szefa sztabu WP (byłego) miał rację. Oprócz ilości ważna jest w tym wypadku jakość. A ta była niespecjalna. Nie było żadnych rewelacji własnego przemysłu. Nie było istotnych umów na nowoczesne uzbrojenie dla naszej armii. Coś, co mogło być istotne, było marginalizowane (współpraca Cegielskiego z Koreańczykami przy ew. polonizacji czołgu K-2). Tegoroczne targi odzwierciedlały sytuację w polskim \"kompleksie obronnym\": brak innowacyjności własnego przemysłu i niechęć do podejmowania wiążących decyzji przez rozpolitykowanych decydentów MON-u i wojska. Co do baz, też w pewnym sensie miał rację, bo ich ew. ulokowanie na stałe w Polsce \"rozgrzeszy\" rząd z niepodejmowania decyzji o unowocześnianiu własnej armii. Już słychać, jak minister ON mówi, że ich powstanie to inwestycja w obronę kraju. A skoro tak to widzi, to z pewnością rząd będzie wolał dać kasę na te bazy, niż zamówić wreszcie nowoczesną amunicję, środki ppanc. czy okręty dla MW, bo w ten sposób łatwiej będzie przypodobać się wyborcom.

  4. Piorun z defenderem (wybuchającym, rzecz jasna)

    A ja siè obawiam, że MSPO zaczyna się powoli przegżewać.

  5. łuki

    Różański gadał, że nic tam nie było, natomiast stałe bazy USArmy są złe. Pozdrawiam

Reklama