Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Putin domaga się 76 myśliwców Su-57 w cenie 16 [KOMENTARZ]

Fot. Kremlin.ru
Fot. Kremlin.ru

Podczas spotkania z kierownictwem ministerstwa obrony Rosji prezydent Władimir Putin stwierdził, że do 2028 roku rosyjskie Siły Powietrzno-Kosmiczne powinny przezbroić w samoloty 5. generacji Su-57 nie jedną eskadrę, ale trzy pełne pułki. Oznacza to zakup 76 a nie 16 maszyn, jednak zdaniem prezydenta Rosji jest to możliwe bez istotnego podnoszenia kosztów, dzięki obniżeniu ceny o 20%.

Dotychczasowe plany, zapowiadane w ubiegłym roku przez wiceministra obrony Rosji Jurija Borysowa, mówiły o maksymalnie 16 seryjnych myśliwcach Su-57, jakie miały być dostarczone do końca roku 2027. Argumentowano, iż jego możliwości, zwłaszcza w zakresie technologii „stealth”, nie zapewniają mu aż tak znaczącej przewagi nad obecnie dostarczanymi maszynami Su-35S czy Su-30SM aby uzasadnić większe zakupy, szczególnie przy wysokiej cenie i kosztach eksploatacji.

Jednak obecnie prezydent Putin prezentuje diametralnie odmienną koncepcję. W ostatnich dniach odwiedził on m. in. 929 Państwowym Ośrodku Lotniczo-Doświadczalnym im. Czkałowa w Achtubińsku oraz spotkał się z ministrem obrony. Efektem tych działań jest informacja, że rosyjski przemysł jest zdecydowany obniżyć cenę samolotu ale tez jego uzbrojenia o 20% co ma pozwolić na zakup nie 16 ale 76 maszyn, czyli przezbrojenie trzech pułków lotnictwa w myśliwce Su-57.

Zdaniem Putina, byłby to jeden z największych kontraktów w ciągu ostatnich 40 lat. Jednak między bajki włożyć można stwierdzenie, że obniżka ceny o 1/5 umożliwi zakup 5 razy większej liczby maszyn bez zwiększania kosztów takiej operacji. Prawdopodobnie chodzi tu o obniżenie ceny na tyle, aby koszt wymiany obecnie eksploatowanych myśliwców na Su-57 bliski był temu, jaki dziś generuje wprowadzanie maszyn Su-35S i Su-30SM. Prócz tego prezydent Rosji zadeklarował nie tylko rychłe zawarcie kontraktu, ale również stworzenie w bazach wojskowych niezbędnej do obsługi samolotów 5. generacji infrastruktury naziemnej. 

image
6 myśliwców Su-57 towarzyszyło prezydenckiej maszynie Ił-96 podczas wizyty w Achtubińsku. Fot. Kremlin.ru

Prezydent Putin wyraźnie jest pod wrażeniem nowych samolotów. Ma też świeże doświadczenie lotu swoim służbowym Iłem-96 w towarzystwie formacji sześciu Su-57. Nie bez znaczenia jest też z pewności potrzeba wsparcia krajowego przemysłu. Dla koncernu Suchoja, który ogromne kwoty wpompował w program Su-57, produkcja 16 maszyn seryjnych w ciągu 9 lat i brak szczególnego zainteresowania odbiorców zagranicznych, mogły być poważnym problemem. Ogromnym ciosem dla programu było wycofanie się z niego Indii, które miały istotny wkład finansowy.

Su-57, znany wcześniej jako Suchoj PAK-FA, wbrew moskiewskiej propagandzie nie jest maszyną szczególnie udaną. Trapią go nie tylko wady konstrukcyjne i ogromne koszty projektu ale również problemy z układem napędowym. Docelowy silnik zaprojektowany dla Su-57 nie jest jeszcze gotowy. Nawet seryjne egzemplarze mają otrzymać na początku silniki AL-41F1, stosowane w prototypach i będące modyfikacją jednostki napędowej myśliwca Su-35S. Ich moc jest znacznie mniejsza niż zaplanowana dla tego płatowca, stąd m. in. wynikają słabsze niż zakładano osiągu Su-57. Problemem jest również spodziewany wysoki koszt eksploatacji i potrzeba utworzenia całego systemu obsługi i szkolenia. Ostatecznie Su-57 z pewnością okaże się w seryjnej produkcji i eksploatacji znacznie bardziej kosztowny niż deklaruje dziś prezydent Rosji.

Reklama

Komentarze (47)

  1. witoldzik

    dobra propozycja dla nas , aby sie nie uzalezniac tylko od jednego dostawcy. pomyslic nad licencja od rosja . Oni nadal maja swietne samoloty. Rosja potrzebuje teraz pieniedzy na ich projekt i mozaby tu zrobic swietny interes

  2. Andrettoni

    Nie widzę powodu by Rosja miała nas atakować, natomiast słyszałem, że szykują się do czegoś całkiem odmiennego. Wraz z ociepleniem klimatu Europa stanie się mniej przyjaznym życiu miejscem, a Syberia się ociepli i Rosjanie planują tam osiedlać "emigrantów klimatycznych". Rozumiem, że broń, broń i wojna, wojna, ale to nie jest jedyna możliwość, która nas czeka w przyszłości. Co będzie za 20 lat? Obecnie za linią Uralu ciężko się żyje, bo temperatury roczne są ujemne, ale jeśli temperatura na Ziemi wzrośnie o 10-20 stopni, a morza zaczną zatapiać ląd, np. Holandię itd., to postrzeganie takich krajów jak Rosja czy Kanada zmieni się bardzo. Zmieni to też całkowicie sytuację geopolityczną, bo zmiany klimatyczne godzą głównie w Rimland, a Hartland ich nie odczuje.

  3. Dalej patrzący

    Wg planu modernizacji 2010-20 w linii Armii Czerwonej na koniec 2020 miało być 200 PAK-FA [Su-57]. Będzie 16 w 2028, a Putin marzy o 76 poprzez jakąś kreatywną księgowość życzeniową. Z 2300 czołgów Armata będzie 100 - serii prototypowej i zerowej. Systemy Barguzin i Rubież, które już, już wchodziły do służby - zostały skasowane, tak samo Borieje-B. Zamiast PAK-DA - niekończące się zapewnienia o kontynuowaniu prac - pewnie powstanie medialno-pijarowy demonstrator technologii, szumnie okrzyknięty prototypem do produkcji seryjnej. Nawet z masową produkcją Kurgańca czy Bumieranga czy Koalicji-SW są zasadnicze kłopoty. W zamian modyfikacje sprzętu de facto posowieckiego - od T-72B3 i klonów T-90 po modernizacje bombowców strategicznych i odgrzewanie produkcji Tu-160. Plus ucieczka do przodu w Sarmata i inne HiperWunderwaffe. Z których Posejdon jest bronią zbyt ultymatywną i zbyt asymetryczną geostrategicznie przeciw wszystkim państwom Rimlandu światowego - z Chinami na czele. Tu Kreml przedobrzył, a raczej przesolił - WSZYSTKIE państwa morskie mają teraz wspólny interes przeciw Rosji. Druga połowa lat 20-tych pokaże pierwsze twarde "sprawdzam" dla wyceny graczy i porządku dziobania. A z wielkich graczy akcje Rosji stoją najsłabiej w przyszłym rankingu Wielkiego Wyścigu. Przyczyna prosta - brak pieniędzy i gospodarki i odpowiedniego poziomu technologicznego najnowszych badań i rozwoju. A to kosztuje biliony - których Rosja nie ma, choćby Rosjanie nic nie jedli i nie pili. Real wszystko zweryfikuje - niezależnie od myślenia życzeniowego tego czy innego przywódcy.

    1. sża

      @ Dalej patrzący, Ty się o Rosję nie martw, miała paść 5-lat temu i nie padła. Ma surowce strategiczne i głowice, a więc szybko nie padnie. Ty się martw o Polskę, bo S.447 puka do drzwi...

    2. Dalej patrzący

      @sża - ja nie nie twierdziłem, że Rosja padnie 5 lat temu. Ja twierdzę niezmiennie, że padnie po ca 2035. Czyli dokładnie wtedy, gdy Chiny przeskoczą USA w technologiach militarnych, wprowadzą RMA w tym defensywne systemy energetyczne [lasery i inne bronie skierowane] neutralizujące rakiety i hipersoniki Rosji i przestaną się obawiać USA - wtedy, mając wolne ręce, pierwsze co zrobią, to uporządkują własne podwórko - likwidując Rosję. Jak to zapowiedział Xi: "na jednym pagórku może stać tylko jeden tygrys". Pagórkiem jest Azja - tygrysem Chiny. A raczej smokiem. To zakończy z punktu widzenia Pekinu przejściową i epizodyczną z punktu widzenia "długiego trwania" aberrację kolonialnego wdarcia się białego człowieka do Azji. Ostatni rachunek do wyrównania z "wieku hańby" - a Rosja zabrała najwięcej - 1,6 mln km2 Traktatem Pekińskim 1860. Zresztą - to tylko pretekst dla zagarnięcia całej Syberii - zasoby Syberii i Arktyki są potrzebne Chinom, jak i przestrzeń do zasiedlenia. I kontrolowany bufor od północy dla ochrony rdzenia Chin przed projekcją siły USA. I dorzecze Leny dla ominięcia Cieśniny Beringa i znacznego skrócenia Arktycznego Jedwabnego Szlaku. Co będzie podstawą rozwinięcia infrastruktury brzegowej, w tym baz morskich i lotniczych i rakietowych i radarowych dla przechylenia szali konfrontacji z USA przez uzyskanie dominacji w Strefie Severskyego.

    3. Marek

      Dlatego będzie mieć kroplówkę żeby nie padła za szybko i nadal będzie zardzewiałą stacją benzynową świata nie mającą już żadnego strategicznego wpływu :P A świat nie stoi w miejscu :P

  4. DYZIO

    Spokojnie Polskę Rosja zeruje w 3 doby a potem ogłasza światu przesmyk Suwalski i 30% terenówPaństw Bałtyckich jest nas bo będzie qq atomowe oraz Gotlandia i Bronholm żeby kierować ruchem na Bałtyku iprzesył ropy do Niemiec nie był zaburzony czego sobie życzą Niemcy i inni zachodnioeuropejscy partnerzy i co prawda czy fałsz czy może iluzja V artykuł traktatu waszyngtońskiego

    1. POLAK

      buahahaha ! w 3 doby to oni nie wytrzeźwieją i sprzętu nie uruchomią ( bo to złom ) Jakoś korytarza na Krym też nie wybili, a Ukraina to ułamek siły Polski i NATO :P sasza - powodzenia, wagnerowcy ciąg dalszy :P

    2. Davien

      Dyzio, a w odpowiedzi usłyszą że Stany przeszły na DEFCON-1 i własnie wymazuja Tomahawkami i CALCM rosyjskei bazy:)) A tak z 400Minutemanów III i 200 Tridentów w odwodzie jakby ruskim cos odbiło:)

    3. obserwator

      Czy wiesz Dyzio, że przekroczenie przez rosyjską armię polskiej granicy oznacza koniec eksportu rosyjskiego gazu, koniec wszystkiego co znasz a początek dużej WOJNY? I tej wojny Rosja nie może wygrać. USA i Chiny tylko czekają na rozprawienie się z Rosją, bo to kraj im kompletnie niepotrzebny za to stwarza problemy, a przy okazji niestety polegnie i Europa ponieważ tu będą się toczyć niszczycielskie wielkoskalowe walki. Wszelkie scenariusze że wojna będzie jakimś szybkim przejęciem środkowo-wschodniej Europy bez wielkich zniszczeń, a twardy rdzeń NATO to łyknie są naprawdę dziecinne.

  5. Igor

    Coś dla fanów sowieckiej/putinowskiej myśli technicznej - małe ćwiczenie intelektualne :-) Zachód dysponuje technologią GaN, Rosja - GaAs. Załóżmy, że Su-57 dysponują radarami AESA. Załóżmy, że radary te mają taką samą masę i wielkość jak w F-22. Który lepszy? Aby udzielić odpowiedzi, wystarczy sprawdzić parametr JFM (Johnson's Figure of Merit). Parametr JFM decyduje o możliwości wykorzystania materiału półprzewodnikowego do produkcji półprzewodników pracujących w zakresie wysokich mocy i wielkich częstotliwości. W przypadku GaAs wynosi on 62,5, a w przypadku GaN wynosi 15670, czyli jest ok 250 razy większy (niż GaAs). Dzięki temu przyrządy z GaN mogą pracować przy wysokich napięciach (>1 kV), z prądami o dużej gęstości (ok 100 A/cm2) oraz z nanosekundowymi czasami przełączania. Poza tym GaN jest materiałem charakteryzującym się znaczną odpornością na napromieniowanie oraz działanie agresywnego środowiska. Innymi słowy, Putin jak chce radar o parametrach jak w F-22 to musi zrobić radar cięższy i większy, a to oznacza mniej paliwa i uzbrojenia, albo większy samolot (cięższy z mocniejszymi silnikami, większy cel) by mieć podobne parametry. Fizyki nie przeskoczysz :-) Nie twierdzę, że rosyjskie "cuda techniki" są złe, ale twierdzę, że to co Zachód "upchnie" w pudełko od zapałek to Rosja zmieści w kontenerze TIRa - niby funkcjonalność ta sama, ale masa, pobór energii, efekt "stealth" diametralnie różne :-) Ale na poziomie propagandowym oho ho, Putin zawsze "the best" :-)

    1. obalaczmitow

      Najpierw czytać ze zrozumieniem a później pisać nie odwrotenie. W radarze istotna jest MOC fali wysłanej - a nie napięcie - bo z równania radarowego wynika fizyczna odległość z jakiej zobaczony zostanie cel. Fala zanika w ośrodku, w którym się rozchodzi - im większa częstotliwość tym zanika szybciej wiec potrzeba większej mocy aby nie zanikła. Dlatego radio na falach długich można słuchać na setki km / kosztem jakości wynikającej ze zniekształcenia z uwagi na odbicia oraz zakłócenia / a fali UKF tylko na maksymalnie kilkadziesiąt i przy burzy czy deszczu z uwagi na zakłócenia odległość ta spada. Więc napisz jeszcze epistoły o GaAS i GaN - tylko kompletnie nie rozumiesz idei. I teraz klu - od wielkości anteny zależy zdolność radaru do tego aby wykrył cel - im większa tym lepsza i nie zmienia tego GaN i GaAs a do tego problemem jest temperatura nagrzewania półprzewodnika wraz z mocą - i tak można długo i długo tylko po co - fizyki nie przeskoczysz? A f22 jest cięższy od Su57 chociaż trochę mniejszy.

    2. lol

      Małe ćwiczenie intelektualne dla Ciebie - sprawdź w jakiej technologii budowane są amerykańskie radary AESA dla F-22 i F-35. Otóż zarówno AN/APG-77 (F-22) jak i AN/APG-81 (F-35) są zbudowane w technologii GaAs.

    3. abc (technologii)

      Antena radaru AN/APG-81 dla F-35 zbudowana została z azotku galu GaN. Cytat z def24.pl: "W radiolokatorach typu AESA elementy generujące falę odpowiedniej częstotliwości są zdecentralizowane i wkomponowane w antenę w formie modułów nadawczo-odbiorczych (np. radar AN/APG-81 samolotu wielozadaniowego F-35A ma w budowie sieć ponad 2000 takich modułów) tworzących tzw. szyk antenowy. Dzięki temu są one dużo bardziej wszechstronne oraz niezawodne (średni czas międzyawaryjnej pracy jest od 4 do 5 razy wyższy niż dla klasycznych rozwiązań). Ich układy elektroniczne oraz monolityczne mikrofalowe układy scalone oparte są na azotku galu (GaN) na podłożu z węglika krzemu (SiC)." Natomiast radar F-22 AN/APG-77 został zmodernizowany w ramach programu Mod. 3.1 do wersji APG-77(v)1 także z anteną z GaN.

  6. zyg

    Z całego serca życzymy Rosji nie 76 ale nawet 276 a najlepiej 576 maszyn Su-57. Być może powinniśmy dawać na Msze Św w intencji zakupu przez Rosję większej ilości tych samolotów :))

    1. POLAK

      też się zgadzam, najlepiej jakby całe roczne PKB wydali na tego złoma :)

  7. Hanys

    Po ilości komentarzy widać że zabolała decyzja Putina :) A ja przypominam że nowy samolot czy nowe auto to nie są tanie rzeczy, głównie dlatego że znaczna część ich ceny to są podatki... i może o to Putinowi chodzi skoro twierdzi że da sie zredukować koszty. Ta sama śrubka wyprodukowana w Rosji jest 20 raza tańsza niż w USA i to że F-35 jest droższy to wcale nie znaczy że jest lepszy. Silniki rakietowe też mają w USA droższe a kupują lepsze i tańsze z Rosji.

    1. Davien

      Hanys,znowu... To obalmy mity: F-35 to 89mln usd za maszyne, Su-35 to 100mln usd za maszynę( Indonezja) a Su jest znacznie gorszy od F-35:) Co do silników rakietowych to rosyjskie sa jedynie tańsze bo lepsze jedynie w rosyjskiej propagandzie:)

    2. obalacz bredni Daviena

      Obalamy Daviena, 100 mln za Su to łącznie z pakietem szkoleń i serwisowym, cenę która podałeś to cena za samolot dla USAF gdzie pakiet serwisowy jest już wykupiony.

    3. anda

      Oj Davien czemu amerykanie są innego zdania niż ty?

  8. Michnik

    Wyprodukowali coś czego nikt nie chciał kupić, nawet oni sami. A kasa przecież musi się jakoś zwrócić. Więc wpadli na pomysł, że Putin będzie udawał oczarowanego nową maszyną zwłaszcza, że będzie tańsza. Zamówią więc na święte nigdy jakąś tam ilość, a później będą na siłę wciskać swoim sojusznikom jak to robią z systemami S-400 itp.

    1. zyg

      Problemem jest iż jedynymi sojusznikami Rosji to reżimy KRLD , Syrii i Wenezuela. ChRLD to "sojusznik" który ma roszczenia terytorialne do większości płd wsch Syberii aż po Władywostok.

    2. Davien

      Zyg i Chiny maja własne maszyny V gen w ilosci znacznie większej niz Rosja:)

  9. Cezar

    Żeby kupić 76 sztuk maszyn za cenę 16 maszyn to trzeba mocno przyoszczędzić na materiałach potrzebnych do wyprodukowania tych maszyn. Wyjdzie, że będą gorsze od Su30 czy Mig35.

    1. Ja

      Zawsze można kupić takie dmuchane będą tak samo wyglądały , a jak będzie wiał silny wiatr to i może polatają.

  10. antex

    Ech,.... gdyby u nas ktoś tupnął nogą i nakazał obniżenie cen dla PGZ (bo nie chodzi o 10% ... zagraniczne podmioty potrafią zrobic to samo 2-3 razy taniej). Ale nie ... bo podpadłby związkowcom. Trzeba mieć cojones... rzecz w 3RP nieznana.

  11. Kemekan

    A Suwałki żądają dostępu do morza

  12. Dd

    Cię oni mogą z 60 mld budżetem wojskowym. 10 razy mniej niż USA. Motyka na słońce. Pewnie połowa jeszcze rozkradana.

  13. Fly

    To się tak skończy jak zwykle u Ruskich! Jak gensek powiedział, że ma być sto samolotów, to było sto, tylko, że 50 bez skrzydeł!

  14. Bolo

    Wygląda na to, że Putin nabawił się kompleksu niższości w stosunku do USA. A obecnie w towarzystwie nie wypada nie mieć myślwca 5 generacji :). Amerykanie zrobili produkt w postaci F35 i mają do tego bardzo dobry marketing. Putin wyraźnie odstaje w tym zakresie. Podczas gdy F35 sprzedają się jak świeże bułeczki to Su-57 nikt oprócz Putina nie chce mieć, Indie wycofały się z tego felernego projektu , który tylko pochłaniał kasę a efektów nie było. Technologia idzie naprzód na zachodzie a Rosja zaczyna zostawać w tyle i to jest już widoczny trend. Pozatym dla Rosji idą ciężke czasy, za niedługo np ropa przestanie być porządanym surowcem bo m.in motoryzacja idzie w kierunku zaostrzania norm emisji a to bezpośrednio jest związane ze zmniejszeniem spalania węglowodorów. A gdyby nie surowce to Rosja byłaby zaściankowym krajem 3 świata. Szkoda tylko, że z tego bogactwa nie korzystają obywatele Rosji tylko wąska grupa skupiona przy Putinie. Gdyby ta cała kasa zamiast na armię poszła do obywateli to przeciętny Rosjanin byłby Panem a tak jest tylko "dziadem".

    1. hym108

      Wydaje sie ze dla USa ida ciezkie czasy. Chiny ekonimicznie juz przescignely. ciezko sie rozsstac z pozycja super mocartswa. Rosja owszem nie znaczy wiele. Ale jako "jezyczek u wagi" w przpadku starcia Chin i Usa- nabiera znacznia kolosanego. ps. nie wierze wtakie personifikacjie - typu "putin zobaczyl przez okno swego Ila su 57 i sie zachwycil i rozkazal kupic 76" hehe To inaczej sie odbywa. Analizy itp. A nie ze cos pomysl i kazal.

    2. Zaleszczyki

      Idąc twoim tokiem myślenia, jeśli Amerykanie zaprojektują nową generację czołgu, będą mieli kompleks Armaty.

    3. Zet

      Ropa o gaz niepożądane? Zabawne stwierdzenie.

  15. Taka prawda !

    Putin był pod wrażeniem przelotu w towarzystwie Su-57 ... Adolf Hitler też był pod wrażeniem myśliwców Meserschmit M-262 i kazał ich używać w charakterze ... bombowców ... można stwierdzić, że jeden i drugi satrapa cierpi na ta samą chorobę dyktatorów.

    1. marketingowiec

      chyba o to chodziło

    2. To prawda

      Można go nie lubić. To jedna dla Rosjan najlepszy wybór. Porównaj go z naszymi

    3. kartka z historii

      Za to arystokratyczny rząd brytyjski nie był pod wrażeniem wynalezionego w 1929 przez Franka Whittlea silnika odrzutowego, gdyż Frank Whittle pochodził z plebsu (tak jak konstruktor pistoletu maszynowego Sterling, George William Patchett, więc ministerstwo wolało gorszego Stena, ale zaprojektowanego przez arystokratę). Mimo licznych podań nie chciało udzielić żadnego wsparcia do badań i konstrukcji silnika Whittlea i na dodatek uważając, że niewykształcony prostak z plebsu nic mądrego wynaleźć nie może, nawet nie utajniło patentu. Patent wygasł w 1935, bo żyjącego w ubóstwie Whittle'a nie było stać zapłacić... 5 funtów (wszystkie pieniądze wydawał na studia, by móc zarabiać tyle, co jego głupsi, ale za to z wykształceniem, przełożeni. Studia ukończył w 18 miesięcy zamiast w w 4 lata!) za przedłużenie opłaty patentowej. Zdanie zmienili i sypnęli kasą dopiero jak wywiad doniósł o odrzutowcach Heinkla. Gdyby nie brytyjska "old boys network", to Brytyjczycy mogliby mieć odrzutowce w czasach, gdy najlepszym myśliwcem na świecie był PZL-11...

  16. Plusujemny

    Jaki przywódca taka matematyka. Dlatego Rosja to Ekonomiczna potęga. Ile to jest 2+2 ? A ile by panu pasowało? :-)

  17. magazynier

    Putin wie co robi. Linia produkcyjna musi być czynna. Nowe kadry zdobywają wiedzę i doświadczenie. A amerykanie niech drukują dolary, sprzedają obligacje i produkują tysiące F-35. Kto im zabroni?

    1. rED

      Rozumiem że wg ciebie linie F-35 są zamknięte?

    2. Wania

      Przecież to poza propagandą nie ma żadnego związku z zachowaniem lini produkcyjnej. 16 samolotów mialo powstać do 2027 a teraz 76 do 2028 roku. F-35 produkuje sie ok 100 rocznie. Wazne w tej wypowiedzi jest zaklinanie ekonomii i techniki. Obniżenie ceny o 20% spowoduje, ze za te same pieniądze kupi sie 60 sztuk dodatkowo. Takie rzeczy tylko w Rosji. Su-57 nie ma jeszcze silników i jest niedopracowany. Do wersji praodukcyjnej potrzeba jeszcze miliony dolarów a dostanie sie samolot niewiele lepszy od su-35s. Lepiej zainwestować w kolejny leszpy projekt ale to Rosja. Tam spojrzenie wodza przez okienko samolotu jest ważnejsze od chlodnej kalkulacji.

  18. tadek

    Putin wie że POLSKA wejdzie w posiadanie przynajmniej jednej eskadry samolotu 5 generacji F35 do roku 2023 więc to jest podstawowym powodem jego aktywności w temacie zwiększenia liczby SU 57 samolotu generacji 4+.Wiadomo że SU jest gorszy więc niech przynajmniej będzie go więcej niż będą mieć swoich POLACY.

    1. ja

      Hahaha no tak każdy się boi takiej potęgi jak polska.

    2. hym108

      Chyba dotychcczasowe 12 sztuk rozlokwali na poludniu Rosji a nie wzdluz granic z PL

    3. góral

      Jakoś ciężko mi uwierzyć że za 4 lata będziemy mieli 16 F-35, w programie jest pełno państw a Amerykanie proponują Polsce jakieś zmodernizowane poprzedniej generacji bo linia produkcyjna jest zwyczajnie przepełniona zamówieniami. Skupił bym się bardziej w przypadku Polski nad pozyskaniem F-16V np. 2 eskadr.

  19. SBB

    Jezeli 16 sztuk obnizymy o 20% to za te sama cene dostaniemy 16 + 3 19. Tylko jesli obnizymy cene DO 20% dostaniemy 16 x 5 80 sztuk. Wiec jak, obnizka "o" czy "do" 20%?

    1. Hunter

      A jakie to ma znaczenie ;)

  20. obalaczmitow

    Sami "znafcy" janusze na forum - jakie łopatki turbin? skąd widać? A jak su leci 1000 m wyżej czyli promienie radaru padają pod kątem od dołu to jakie łopatki widać a jak leci 2 km niżej toteż widać? przez kadłub? - naprawdę to naprawdę takie trudne do zrozumienia że promienie radaru nie zakręcają i nie padają zawsze równolegle do osi długiej samolotu? że w czasie walki to się piloci nie umawiają - że ty będziesz na mnie leciał dokładnie z przodu na tej samej wysokości. Ale "znafcy" tego forum pisali już o tankowcach napędzanych "oparami paliwa" ; o radarach rozpoznających samolot po ilości łopatek w pracującej turbinie - ciekawe przy jakiej prędkości - bo przecież silnik nie pracuje zawsze z tą sama prędkością - raz szybciej raz wolniej i pisali o manewrach "helikopter" gdzie samolot lecąc do przodu kręci się dookoła jak helikopter, pisali o obrazach 3D w rakietach - tylko jak ta rakieta wysuwa jakieś macki z drugą kamerą - tego nie napisali, pisali o izolowaniu silników F22 - czyli zaizolowaniu ich jak termos aby nie oddawały ciepła do atmosfery - tylko zapomnieli o 3 zasadzie termodynamiki i o zasadzie równowagi energii - i jakoś nie są w stanie odpowiedzieć gdzie się to ciepło ze spalania paliwa lotniczego podzieje? , pisali o nieskończonych zasięgach rakiet pow-pow, a i moje ulubione sterowanie samolotem poprzez "zakręty" orczykowe i ustawianie "nosa" samolotu na cel poprzez takie zakręty - tak, tak - takie cuda tutaj na co dzień - i zawsze podpierali się wypowiedziami jakiś pilotów o fajnie brzmiących pseudonimach, którzy na forach internetowych wychwalali zalety samolotów. A i jeszcze bezmyślne kopiowanie ulotek reklamowych gdzie classyfied tłumaczyli jako sklasyfikowany, szepczące radary o mocy promieniowania równej szumowi tła widzące na setki km itp. itd. Całe wasze grono jakby się razem zebrało to może zaprojektować i zbudować co najwyżej latawiec i to wszystko - a wypowiadacie się jak doświadczeni inżynierowie. U Suhoja pracują ludzie, którzy samoloty budują od lat, mają doświadczenie, umiejętności i na pewną są tacy głupi i nie połapali się o "świeciących" łopatkach turbin - ignoranci. Nie macie pojęcia czemu w Su jest ścięty kształt wlotu , czym różni się umiejscowienie wlotu powietrza z boku samolotu i pod kadłubem i jakie są wady i zalety takiego rozwiązania i na co to wpływa - a piszecie tutaj o łopatkach turbin? Pojęcia nie macie o kanałach dolotowych i związanych z tym problemach jeżeli są zbyt długie, o problemach z przepływem powietrza w wąskich kanałach. Naprawdę - wiem że mistrzowsko czytacie wiki - i z tego wyciągacie wnioski jak objawienia - nawet nie sprawdzając przypisów. Podajecie zasięgi samolotów, radarów - nie mając podstawowego pojęcia że zasięg teoretyczny to zasięg na wys maksymalnej / z powodu gęstości powietrza i oporu/ z prędkością poddźwiękową i z zasięgiem bojowym nie ma nic wspólnego. F35 jak na razie sprawdził się w zrzucaniu bomb na niepiśmiennych pasterzy na koniach - i to jest jego UŻYCIE OPERACYJNE - JEDYNE - a F22 wysłali na grupę 100 najemników z karabinami maszynowymi ? bez wsparcia. USA narobiło w pory z powodu 200 najemników i wysłało na nich pół swojego kontyngentu - łącznie z f22, i C130 , B52 i ciężką artylerią - a to tylko 200 lekko uzbrojonych najemników ? Całe armie NATO nie są gotowe od lat do wali z regularną armią - bo jedyne z czym mieli do czynienia to słabo uzbrojony partyzant bez wsparcia z powietrza, bez OPL, bez rakiet. USA i Izrael od 5 lat męczą się z Armią Syryjską - i cały sukces po 5 latach nalotów i ataków wszelakich / łącznie z rakietami manewrującymi/ to zniszczenie paru wyłączonych Pancyrów, paru wraków Su22, budki strażnika, paru baraków i jednego budynku. A Syryjskie lotnictwo jak latało tak lata, lotniska są bronione , a F16 chowają się za rosyjskim samolotami i jak szczury atakują znad Libanu z mizernym skutkiem. A maja przecież wasze cudowne broni F35. Więc ani F35 nie jest taki cudowny ani Su-57 taki słaby - nikt nie wie jak jest. A to co mają Rosjanie ukryte i nad czym pracują - pojęcia nie macie - dopiero niedawno ujawniono ochotnika, ujawniono Posejdona, ujawniono Burwestnika i inne projekty - to projekty o których nikt wcześniej pojęcia nie miał a nie powstały w ciągu 12 miesięcy. O gospodarce nie będę dyskutował bo to nie to forum - wystarczy tylko wiedzieć że PKB porównuje się wg parytetu siły nabywczej - bo jeżeli budowa takie samego domu w Niemczech kosztuje 3x tyle /materiały+robocizna/ co np. w Rosji czy Indiach - to nie do PKB wliczy się TEN SAM DOM - ale w Niemczech wliczy się go tak jak 3 domy w Rosji - więc porównywanie PKB w cenach nominalnych nie ma sensu. A jak się porówna PKB wg parytetu siły nabywczej to Rosja jest tuż za Niemcami - i wtedy nadal się śmiejemy.

    1. Whiro

      Ty naprawdę wierzysz w to co piszesz? Jeśli armie NATO nie są przeszkolone w warunkach wojennych to niby rosyjskie są? Niby gdzie? W Syrii gdzie bombardują pastuchów bez OPL? USA i Izrael wcale się nie męczy z syryjskim wojskiem. Gdyby chcieli to sam Izrael rozniósł by ich w miesiąc.

    2. LukPal

      Co do wiedzy pewnej części uzytkownikow tego portalu jestem w stanie sie zgodzic... jezeli chodzi o wnioski na temat możliwości i taktyki użycia f22 i f35 przez USA to chyba zaciśnięty zwieracz, złość i bezsilność zaburzyly rozsądna ocenę sytuacji ;)

    3. scrambler

      ...ujawniono to, ujawniono tamto... Kto to widział? Kto zweryfikował? Nie wiem, na ilu pasterzach/ przemytnikach / najemnikach sprawdzano F35/ F22, ale poproszę o jakiś przykład jakiegokolwiek podobnego "sprawdzenia" Su57. Sytuacja w Syrii nadaje się do komentowania przez domorosłych komentatorów politycznych tak samo jak ocena projektowania niewidzialnej gwiazdy śmierci czy - dotychczas jednak słabo - widocznego Su57. Z jednej strony przywołuje pan "znafców" techniki wojskowej i praw fizyki stawiając ich wiarygodność na równi z tym, co ponoć ujawniono (Posejdon itd). Wszędzie jednak obowiązują prawa ziemskiej fizyki. Je też trzeba ujawniać? Wie Pan, jeżeli wypowiadając się nie posiadamy wystarczającej wiedzy, łatwo możemy zapędzić się w konfabulacje. Podobnymi konfabulacjami są opisy rzekomych parametrów technicznych i możliwości operacyjnych przywołanych przez Pana projektów, bez ich wiarygodnego zweryfikowania. A miarą siły nabywczej proszę pana jest albo PKB per capita albo/ oraz zgromadzone zasoby nadwyżek budżetowych. Pan sobie sprawdzi ile tego drugiego ma np Finlandia. Pan powie Rosjanom, że wg jakiegoś parytetu są tuż za Niemcami. Zrobi im się weselej przy dystrybutorze.

  21. resto

    pomalu ale rosja idzie w 5 generacjie. my tez tak musimy robic.

    1. vvv

      niby w czym ten toporny mysliwiec o silnikach swiecacych w podczerwieni jak latarnia w nocy jest w jakim kolwiek stopniu porownywalny z prawie 20 letnimi f-22a? :)

    2. rED

      Tak dla przypomnienia Rosja nie potrzebowała 5. dopóki Polska nie ogłosiła że idzie w 5.

  22. bmc3i

    Przede wszystkim, co okazało się gwoździem do trumny indysjko-rosyjskiego programu FGFA, nie tak wysoki jak spodziewali się Hindusi poziom stealth, w wyniku nieprawidłowej konstrukcji wlotów powietrza do silników, w wyniku czego fale radarowe swobodnie odbijają się od wirników turbiny. Modyfikacja zaś tego wymagałaby wg Hindusów poważnej ingerencji w płatowiec. Nawet w bowiem francuskim Rafale wirniki są całkowicie osłonięte, tymczasem w Su-57 nie. Świeca na radarach równi mocno jak konstruowanym 40 lat wcześniej amerykańskim F-15, który nigdy nie miał być szczególnie stealth.

    1. janusz

      od czego się odbijają fale??? od wirników turbiny???? powstrzymał byś się od pisaniny jak nie wiesz co to jest turbina!

    2. Davien

      No włąsnie panie janusz, jak nie wiesz co to turbina to co robisz na tym forum:)

    3. janusz

      czyżbyś i Ty się zaliczał do tych co szukają turbiny w DOLOCIE POWIETRZA do silnika? Może jeszcze oczekujesz, że turbina coś ci spręży ? :)

  23. Df

    To my bedsiemy mieli 32 F35. Oj Rosjan musi piec w klatce jak mysla ze Pszeki beda latac na 32 F35, moga zdjac kazdy okret na Baltyku, beda miec artylerie rakietowa. I jeszcze te Leopardy czychajace w widlach Narwi i Wisly. No to zaczyna dobrze wygladac

    1. vvv

      niby co bedziemy miec? f-35 w cenie 150mln dla najlepszego sojusznika, garskte himarsow nie wpietych w polska siec dowodzenia i zarzadznia polem walki, leopardy bez skutecznej amunicji ktorych moderka utknela w martwym punkcie bo MON nie potrafi nadzorowac prac, 2 baterie wisly bo drugi etap ma koszowac 50mld i nie ma na niego kasy, nie ma kasy na narew itp itd. jest za to 5mld na drogi, 1mld dla mswia ktory ma wlasny budzet, 3,5mld na cywilne samoloty vip, 3mld na szpital, 0,5mld na wegiel itp itd.

    2. Mr B

      Jeszcze dodałbym płacenie USA za ich bazy w naszym kraju... zamiast wydanie ich na modernizację armii.

    3. vvv

      a to to tak! wydamy 25mld zł na infraskutrkture dla wojsk usa a nasze WP bedzie mialo nadal sprzet z lat 70tych :)

  24. 2 Plm ''Krakow'' z Goleniowa

    Nie chce sie rozpisywac na temat czy to dobre samolty lub nie, bo po prostu nie wiem tego, ale mysle sobie, ze trudno jest sprzedac nawet karabin, a co dpiero samolot kiedy nie uzywa go armia kraju w ktorym jest on produkowany, rosjanie uzbroja trzy pulki pokaza, ze uzywa go armia FR i beda probowali go sprzedac na rynki trzecie w cenie SU-37, byc moze troche drozej, prewnie nie zarobi sie duzo ale juz na sprzedazy infrastruktury owszem, tak podejrzewam, ze taki jest wlasnie cel FR.

    1. hym108

      Tez mysle ze to o to chodzi

  25. Wojciech

    Bardzo dobrze! Niech chłopaki kupują jak najwięcej samolotów, lotniskowców, okrętów... Szybciej zbankrutują. :-) Już Reagan raz im zrobił taki wyścig zbrojeń że w efekcie cofnęli się terytorialnie o prawie 300 lat. Teraz czas na powtórkę. Kilka państw chętnie odzyska trochę utraconych terenów. Choćby Chiny.

    1. Blumen

      chiny ?

    2. Lis

      Marzyciel :D

    3. Morgul

      zdziwiony ? historia się kłania i to nie tak bardzo odległa. na wschodzie Rosji 60% to Chińczycy - wystarczy referendum :) Rosjanie wierzą w referenda i trudno będzie im walczyć z czymś co tak chętnie używali

Reklama