Reklama

Siły zbrojne

Wreszcie nowe kamizelki dla piechoty

Polscy żołnierze w Iraku. Wyraźnie widoczne kamizelki taktyczne wz. 988/MON. Fot. US Army
Polscy żołnierze w Iraku. Wyraźnie widoczne kamizelki taktyczne wz. 988/MON. Fot. US Army

Trwa postępowanie mające na celu wytypowanie nowego systemu do przenoszenia wyposażenia dla żołnierzy Wojsk Lądowych. Do 17 maja ma zakończyć się przyjmowanie ofert ma opracowanie i dostawę partii prototypowej partii wraz z towarzyszącym wyposażeniem. To – miejmy nadzieję – początek końca historii, która rozpoczęła się jeszcze w latach 90. ubiegłego stulecia.

Do dnia dzisiejszego etatowym wyposażeniem polskiego piechura są szelki wz. 988/MON noszące nieoficjalne miano „lubawka”. Ich projekt powstał w latach 90. i była to jedna z pierwszych zmian wizerunkowych polskiego żołnierza. Zamiast prostych parcianych PRL-owskich pasoszelek (co ciekawe o kroju wzorowanym na szelkach Wehrmachtu) pojawił się wówczas wyrób przypominający amerykańską kamizelkę ITLBV systemu IIFS uszyty z tkaniny w barwach maskujących kamuflażu wz. 93. Ich twórcą były Zakłady Konfekcji Technicznej „Lubawa” sp. z o.o. (obecnie Lubawa S.A.). Kamizelka otrzymała cztery stałe ładownice na magazynki do broni długiej oraz cztery kieszonki na pasie. Całość była zamykana na zamek błyskawiczny, zastosowano też rzepy co stanowiło pewne novum.

Nowość nie spotkała się jednak z życzliwym przyjęciem. Polski odpowiednik był bowiem wersją mocno uproszczoną i obfitującą w wady, m.in. czarne „estetyczne” obszycia, które niwelowały efekt kamuflażu, czy zbyt długie pokrywy ładownic. Na wz. 988/MON narzekano praktycznie od początku, lecz mimo to dotrwały do naszych czasów, służąc m.in. w misjach poza granicami kraju. Ich niedostatki stawały się coraz bardziej widoczne na tle pojawiających się na świecie konfigurowalnych, modularnych wyrobów charakterystycznych dla XXI wieku. Takie wyroby ma  od dłuższego czasu w swojej ofercie także Lubawa, ale na razie nie wprowadzano ich szerzej do jednostek Wojsk Lądowych.

Teraz wreszcie ma się to zmienić. Na nowy wzór wyposażenie pojawiły najwyraźniej nie tylko pieniądze, ale też wola opracowania naprawdę zaawansowanego i zoptymalizowanego rozwiązania. W wybór nowego elementu wyposażenia został zaangażowany bowiem nie tylko 31. Wojskowy Oddział Gospodarczy w Zgierzu, do którego producenci mają zgłaszać swoje propozycje. Do 31 WOG uwagi mają przesyłać także przyszli użytkownicy z wojsk operacyjnych reprezentujących różne rodzaje jednostek - z piechoty zmechanizowanej z 12 i 17 BZmech, oddziałów desantowych z 6 Brygady Powietrznodesantowej i 25 Brygady Kawalerii Powietrznej, pododdziałów rozpoznawczych oraz piechoty górskiej z 21 Brygady Strzelców Podhalańskich. Pomogli oni opracować wstępne wymagania a następnie wezmą udział w ocenie przedstawionych propozycji i sugerować w nich ewentualne zmiany.

Innym pozytywnym symptomem są kryteria oceny przedstawionych propozycji. Cena seryjnego wyrobu stanowi tylko 40 proc. oceny, a jakość aż 60 proc. Wydaje się, że to rozsądny zabieg, biorąc pod uwagę, że kamizelki taktyczne to i tak relatywnie tanie wyposażenie, a w znacznym stopniu wpływają na komfort, morale i skuteczność żołnierza.

Propozycje mają zostać dostarczone w raz z pojedynczymi egzemplarzami kamizelek, a po dokonaniu wyboru oferty w ciągu 10 dni ma zostać dostarczony prototypowy egzemplarz wraz z próbkami materiałów. Jeżeli ich badania wypadną korzystnie wówczas u producenta zostanie zamówiona seria prototypowa złożona z kolejnych 100 kamizelek. Planuje się, że zostaną one rozdzielone po zainteresowanych jednostkach i poddane testom w kolejnych miesiącach: latem i zimą. W ich wyniku mają zostać naniesione ewentualne poprawki i jeśli nic nie zakłóci tego procesu, wówczas na wiosnę zostanie ogłoszony przetarg na wieloskalową produkcję seryjną.

Reklama

Komentarze (10)

  1. GPAS

    Nowe ? Ja nawet starej nie mam. Mam mundur z przed 4 lat. Ostatnia para butów mi się dzisiaj rozpadła. Mam tylko nadzieję że pilotom f 35 kombinezony do tego cuda kupicie.

    1. marian

      No patrz, a ja jestem rezerwistą i na ćwiczenia kupiłem sobie za całą stówke nowy mundur, żeby po zajęciach na kolację w mokrym nie chodzić.

    2. GPAS

      Tak, a gdzie ? Kupno munduru będącego na wyposażeniu WP z źródeł ,,prywatnych" jest nielegalna. Na mundur i wyposażenie nieregulaminowe krzywo się patrzą, a nawet zakazują używania.

    3. pomz

      Co Ty gadasz? Na olx i allegro do wyboru, do koloru, jakie tylko chcesz rozmiary... Ceny sredno od 150 zeta za komplet. zatem biedaku nie jęcz.

  2. Tomasz

    Ludzi oni nic nie kupią większość żołnierzy niema nawet tych "Lubawskie"to tylko wyborcza obietnica już 4 lata jak nie wyjdą mundur. A wydawało się że to proste kupić i wydać żołnierzom.

    1. FUBAR

      Nie wiem skąd ma Pan takie informacje i w jakich jednostkach się coś takiego dzieję.

    2. m p

      Pewnie taki żołnierz nawet nie wie że ma taką lubawkę, tak jak nie wie że ma FOO-1.

    3. MMM

      W wielu, brak lubawek, mundurów, butów. Do łask wracają stalowe hełmy. Taka niestety rzeczywistość.

  3. Wiesław

    W końcu postępowanie XXI wieku. Jakość nie tylko cena. brawo

    1. Też to widzę, w końcu się coś zmienia...

  4. Wojciech

    Chyba nie rozumiem. Czyli ktoś zrobi prototypy, przejdzie przez wszystkie zmiany i poprawki a na końcu może nie wygrać przetargu na własny produkt?

    1. m p

      Też tak to zrozumiałem.

  5. Gracz

    Świetnie jeszcze tylko nowoczesne: granatnik ppanc, amunicja dla raka kraba langusty t 72 pt 91 i leo, Auta, okręty podwodne, okręty nawodne, samoloty myśliwskie, drony o zasięgu 100km do wskazywania celów, samolot AWACS, działa przeciwlotnicze z programowalną amunicją 30 mm, BWPy, czołgi, śmigłowce uderzeniowe, śmigłowce wielozadaniowe, wozy rozpoznania, itd

    1. czapka

      zapomniałeś Pan jeszcze o hełmach - cześć żołnierzy biega teraz w odnowionych stalowych orzeszkach ;)

  6. Anatol

    A czy będą już w jakimś nowocześniejszym kamuflażu czy nadal przewidziana jest ubiegłowieczna Pantera 93 ?

  7. JPC

    Nareszcie. Zobaczymy co z tego wyjdzie i w jakim czasie.

  8. Lubawa

    Lubawa do dzieła, jest o co walczyć.

  9. Marek1

    A zatem jest kolejny "SUKCES" MON-u - teraz tylko potrzeba z 10 lat, by w nowe kamizelki zaopatrzyć żołnierzy.

  10. Polak

    Tylko niech potem partii zasadniczej pilnują bo u nas tak zawsze pierwsze będą dobre reszta syf bo na czymś oszczędzą

Reklama