Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rosja sprzeda Korei Północnej nowoczesne samoloty wielozadaniowe?

Fot. www.sukhoi.org
Fot. www.sukhoi.org

Władze Korei Północnej zgłosiły Rosji chęć zakupu samolotów wielozadaniowych Su-35.

Informację, że rząd w Pyongyang jest zainteresowany pozyskaniem Su-35 przekazał prezydentowi Putinowi osobisty wysłannik Kim Dzong Una podczas wizyty w Moskwie w listopadzie 2014 r. Szczegóły prowadzonych wtedy rozmów nie zostały ujawnione.

Jest to kolejna próba kupna w Rosji przez władze w Pyongyang nowej generacji samolotów bojowych. Pierwsze rozmowy prowadzono już w 2011 r., ale na przeszkodzie stały wtedy międzynarodowe sankcje nałożone na Koreę Północną. Obecnie Moskwa nie jest już jednak aż tak radyklana w podtrzymywaniu handlowych ograniczeń tym bardziej, że sama zaczęła je odczuwać po agresji na Ukrainę.

O zmianie podejścia w tej sprawie świadczy program listopadowej wizyty północnokoreańskich dygnitarzy, który przewidywał między innymi zwiedzanie lotniczych zakładów w Chabrowsku, gdzie są produkowane samoloty Su-35. Bez wyraźnych powodów taka wizyta nie zostałaby zorganizowana. Tym bardziej, że Rosjanie wiedzą o podobnych rozmowach prowadzonych przez Koreę Północną z Chinami. Pierwsze próby zakupu samolotów bojowych w Państwie Środka prowadzone przez Pyongyang w 2010 r. zakończyły się niepowodzeniem, ale sytuacja może jeszcze ulec zmianie.

Rosjanie mogą również traktować sprzedaż myśliwców do Korei Północnej jako kartę przetargowa w negocjacjach z Zachodem w zakresie zniesienia sankcji jakimi został objęty ich kraj. Nie dopuszczenie do tego by reżim Korei Północnej wzmocnił się nowymi systemami uzbrojenia może być bowiem ważniejsze dla państw zachodnich niż rozwiązanie problemów nękających Ukrainę.

Reklama

Komentarze (12)

  1. Paweł

    To byłby wielki przeskok technologiczny dla kraju, który wciąż używa Mig-15 jednak wątpię by transakcja doszła do skutku. Jedyne maszyny jakie są warte uwagi w lotnictwie KRL-D to Mig-29 chociaż nie wiem w jakiej są wersji i czy w ogóle są sprawne.

    1. ja

      To tak jak w Polsce , może z wyjątkiem Mig15

  2. ada52

    Według danych Bloomberg New Energy Finance, już teraz produkcja ropy w 37 z 38 amerykańskich łupkowych złóż ropy w USA jest nierentowna, a pod silną presją znaleźli się także producenci konwencjonalni. Jak pisze serwis Alternet, niektórzy eksperci twierdzą, że kryzys amerykańskiej branży naftowej będzie kosztował utratę pracy nawet 100 tys. zatrudnionych w niej osó Dalsza gra Arabii Saudyjskiej na obniżkę cen ropy może w końcu doprowadzić do trudnego obecnie do wyobrażenia sojuszu politycznego. Jeśli amerykański rząd uzna, że ocalenie swojego sektora naftowego przed poważnym załamaniem jest ważniejsze niż niskie ceny paliw na stacjach, nie można wykluczyć zwarcia cichego porozumienia z Kremlem. Ich cel byłby jeden: wzrost ceny ropy.

    1. kzet69

      Rozumiem że ambasada na Belwederskiej płaci i wymaga, ale proszę wklejać propagandę chociaż zgodnie z treścią wątków!!! Co ma wspólnego rynek łupkowy w USA (pomijając że info wyssane z brudnego ruskiego palucha) z możliwym transferem sprzętu wojskowego z Rosji do KRL-D.... ps. nawet trollowanie wymaga inteligencji...

    2. major

      nie rozsmieszaj mnie amerykanie wydobywaja rope z łupkow oraz złóż piasku roponośnego tylko dlatego zeby paliwo kosztowało nadal mniej jak dolar za litr - wyciagaj trafne wnioski

  3. gienek

    Rozumiem, że za te samoloty zapłacą tak samo jak za volvo.

  4. Łamienosow

    A tyle rechotania w zachodnich mediach było.,że Koreańczycy z północy latają na MIG-ach 15...Ten się śmieje,kto się śmieje ostatni..hihi..Znając hipokryzję świata..,nie zdziwiłbym się bardzo..gdyby Amerykanie chcąc uprzedzić ruch Rosji, zaoferowali KRLD swoje F-35..,pod warunkiem skromnej bazy.,bez naruszania komunizmu Kima.

    1. wan

      Nie opowiadaj bajek kotku. Amerykanie to ostatecznie może sprzedadzą F-35 ale sąsiadom KRLD czyli Korei Południowej.

  5. Olender

    Rosja nie ma żadnych kart przetargowych w negocjacjach z zachodem... Polityka prowadzona przez Rosję świadczy o tym, iż jest to kraj nieobliczalny, nierespektujący żadnych umów w tym integralności terytorialnej. Wobec czego nie można mówić o jakichkolwiek umowach... a tym bardziej o kartach przetargowych.

    1. Szyderca

      Czekaj, czekaj... Czy to przypadkiem nie USA i Brytole mieli zagwarantować "integralność terytorialną" Ukrainy w zamian za pokorne pozbycie się arsenału jądrowego przez Kijów? To tak w kwestii "wiarygodności" ;).

    2. vic

      I to jest święta prawda .Wierzyć Rosji to tak jak wierzyć Hitlerowi w minionym czasach.Musi być dla nich odpowiednia odpowiedź o której oni muszą wiedzieć i czuć.A jak na razie to Europa jest tak samo głupia jak w latach 1935-1939.Najlepiej płakać po czasie nad ofiarami -nie swoimi bo politycy odchodzą w niebyt wraz ze swoimi medalami i głupotą co udowadnia cała historia dyplomacji.To tylko w Biblii zaistniał ten cud że zwyciężyły racje słabszych ,ale to nie musi być przesłanką na dziś .Rosji należy powiedzieć stop .Niech ten naród Hunów wróci na swoje przestrzenie w Azji oczywiście pod kontrolą gdyż Europie on zawsze stwarzał problemy i wnosił wojny i nieszczęścia .Mam pretensje do żółtków ,ale i oni upomną się o swój czas i miejsce do życia daj jak to się Boże ich kosztem

  6. zdzich

    Putin jeszcze do końca nie zrozumiał że ma wycofać się z Donbasu,zamknąć granicę i PRZEDE WSZYSTKIM WYCOFAĆ SWOJE WOJSKA Z KRYMU.Wtedy będzie można zacząć rozmawiać o reparacjach wojennych od Rosji dla Ukrainy.Wówczas POJAWI się możliwość rozmowy o ograniczaniu w perspektywie 10 lat sankcji.

    1. Dflame

      Jedź i mu to powiedz

    2. dsa

      hahaha wierzysz w cuda? Toż to jakiś totalny nonsens.

    3. MarWo

      Well... jak mawiają Indianie. Ruskich nie lubię ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić Putina oddającego dobrowolnie Krym. Prędzej przywali ze dwoma Iskanderami z głowicami A Ukraińcom, żeby ich zmiękczyć (jak USA w 1945 zrobiło Japończykom). Niemożliwe? Bynajmniej. Zachód nic nie zrobi, ponadto co już zrobił. Ale mam nadzieję, że do takiego scenariusza nie dojdzie.

  7. tank_buster

    Niech sprzedają, najlepiej z setkę. Im więcej Kima będzie kosztowało utrzymanie jednego samolotu, tym mniej pieniędzy starczy na inne, co przełoży się na degradację jego lotnictwa.

  8. cdn..

    jak to mowia tonacy sie brzytwy chwyta jeden godny drugiego- patrzcie ruskie robia interes stulecia KRLD ryzem placi,bo przecierz nie dolarami

  9. Willgraf

    niby dlaczego to ważne dla zachodu -- to sztuczna histeria -- Korea Północna to wariat w klatce, zachód nie powinien ulegać tego typu szantażom Rosji - jak Rosja sprzeda coś z takiego uzbrojenia do KRLD - to niech zapomni o udziale w jakichkolwiek organizacjach handlowych nawet jako stojący pod drzwiami !

    1. Oj

      Jak to czytam to nie wiem czy się śmiać czy płakać bo na razie to europa i usa" lgnie" do ruskich by robić z nimi interesy tylko polaczki jak zawsze machają szabelką. I co nam z tego przychodzi???

  10. Jam to

    Nie wiem jak ze zdolnościami płatniczymi Korei Północnej, wiem jednakże, że zapewne będą to Su-35 w wersji okrojonej z połowy bajerów. A potem ich podróbki zapewne znajdą się w Chinach. :)

  11. Admirał floty śródlądowej

    To te, co mają hurtowo strącać F35? :))

  12. Nemido

    Po zakupie kilku tych samolotów potencjał i wartość całej armii północnokoreańskiej wzrośnie przynajmniej dwukrotnie :)

Reklama