Spółka PIT-RADWAR realizuje kolejny kontrakt na anteny systemu IFF dla zestawu przeciwlotniczego i przeciwrakietowego Patriot dla użytkowników międzynarodowych.
Umowa na dostawę kolejnej partii dziesięciu anten IFF, współpracujących z radarami Patriot, została podpisana w końcu kwietnia bieżącego roku. Jej wartość to 65 mln złotych. Anteny trafią do międzynarodowych użytkowników systemu Patriot.
Zamówienia na anteny IFF dla radarów Patriot składane są w PIT-RADWAR bezpośrednio przez amerykańskiego producenta, czyli Raytheon Missiles and Defense. Są to umowy realizowane na zasadzie business-to-business i nie mają związku z negocjowanymi porozumieniami offsetowymi związanymi z pierwszą fazą programu Wisła.
Nieco ponad rok temu Raytheon informował o ukończeniu pierwszej transzy stacji radiolokacyjnych zestawów Patriot, przeznaczonych dla jednego z klientów międzynarodowych. Do chwili obecnej dostarczono łącznie 14 takich urządzeń.
Czytaj też: Polskie anteny IFF dla Patriotów
Anteny wchodzą w skład systemu identyfikacji radiolokacyjnej swój-obcy (Identification Friend or Foe), pracującego w Mode 5/Mark XIIA. Są przeznaczone dla standardowych radarów systemu Patriot (obecnie w tym zestawie wykorzystywane są sektorowe stacje radiolokacyjne). Cztery takie radary, dodatkowo zintegrowane z systemem zarządzania obroną powietrzną IBCS, zostaną dostarczone Polsce w ramach pierwszej fazy programu obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła.
Polska spółka PIT-RADWAR dysponuje szerokimi kompetencjami w zakresie systemów IFF. Opracowała ona rodzinę interrogatorów (urządzeń zapytujących), pracujących w Modzie 5/Mark XIIA. Niedawno Inspektorat Uzbrojenia zamówił ponad 120 takich urządzeń w odmianie IKZ-50P, dla zestawów Poprad i Pilica. Z kolei interrogatory średniego zasięgu ISZ-50 są instalowane również na nowo dostarczanych i modernizowanych stajach radiolokacyjnych. Natomiast prace nad transponderami (urządzeniami odpowiadającymi) zostały zawieszone jeszcze w 2015 roku, z uwagi na aktualizację wymagań.
Piękny offset Jakim cudem PENTAGON na to pozwolił?
co za sukces i patrioty staną się nowoczesne , a nawet groźne wyglądem
widzę, że nie czytałeś bądź nie rozumiesz treści artykułu który komentujesz, więc wyjaśniam: polski zakład sprzedaje Amerykanom elementy do ich uzbrojenia za 65 milionów. czy ich radary będą dzięki temu groźniej wyglądać nie wiem, ale na pewno nasz kraj zarobi 65 milionów więc sukces jest ewidentny
Piękna antenka sektorowa(z lat 70tych ubiegłego wieku),która bedzie na naszym wyposażeniu kiedys tam za piękne pieniązki.A te holowane kontenery jak za czasów taborów cygańskich. No ale coż-kupili to ......
Sektorowe- bo mamy wroga z jednego kierunku Wóz cygański bez koni- bo po ataku z wiadomego kierunku i tak zostanie porzucony jak stara taczanka. Ale trzeba dokupić troki,by zwijać ładnie ten brezent z anteny.
Pozwolili nam "budować" prostą antenę, a cieszycie się jakby był to co najmniej radar.
Przekonaj nas Davien, że taki radar jak na zdjęciu lepiej sobie radzi z nisko lecącymi samolotami, dronami, pociskami samosterującymi niż rosyjskie na automatycznie rozkładanych masztach. I że jest lepszy od anten obrotowych. A dlaczego jest lepszy? Bo amerykański? :)
Jak udowodniłłła praktyka, tak, co ładnei widac po skutecznosci Patriotów w jemenie czy AS.
Tak się zastanawiam, dlaczego jeszcze ABW się tobą nie zainteresowało, hm ciekawe :)
bo mieszka poza zasiegiem terytorialnym ABW ? :)
Bo wpływ jego radosnej twórczości na obywateli jest bliski zeru.
Spoko, większość z nas ma swoje teczki - są to przecież czasy Macierewicza............................... .................................................................................................................................................................
Licząc na wagę, to USA policzyły nam za Patriot drożej niż za 24-karatowe złoto! Z takim przyjacielem jak Wielki Wuj już nie potrzebujemy łupiących nas wrogów! :)
widzę że masz problemy z czytaniem więc wyjaśniam: polski zakład SPRZEDAJE amerykanom elementy do ich uzbrojenia za 65 milionów zł - rzeczywiście kupując u nas sprzęt niezwiązany z programem Wisła łupią nas jak diabli...
Czytam lepiej od ciebie. Odnosiłem się do ceny zakupu przez nas (chyba najwyższej na świecie. Ktoś zapłacił więcej od nas?) Patriot. Te anteny to ochłap, który w najmniejszym stopniu nie niweluje skandalicznej ceny jaką zapłaciliśmy za Patriot. Takie wydatki niszczą polską obronność, polski przemysł obronny a nawet całą naszą gospodarkę.
niby czytasz lepiej od nas, a nie potrafisz się merytorycznie odnieść nawet do linijki artykułu który komentujesz, bo on nie ma nic wspólnego z bzdurami, które wypisujesz dot. zakupu Patriot w ramach programu Wisła. po drugie Turcja za 4 baterie S-400 zapłaciła 2,5 miliarda dolarów - bez sieciocentryczności, bez PAC-3 MSE dla 8 baterii, bez jakiegokolwiek offsetu czy współpracy przemysłowej takiej jak ta opisana w tym artykule. Jakby Turcja kupiła T-72B3M za połowę ceny Leo2A7+ to też byś płakał że Niemcy płacą za swoje czołgi jak by były ze złota i takie zakupy niszczą ich obronność? Nie sądzę, bo nawet trolle wiedzą, że z modernizowane T-72 nijak się mają do nowoczesnych zachodnich czołgów, tak jak i wiedzą, że rosyjskie systemy opl opracowane do pozahoryzontalnego zwalczania AWACSów i bombowców strategicznych nijak się mają do sieciocentrycznych, wielowarsatwowych i wielosensorowych systemów opracowywanych na Zachodzie służących do obrony przez lotnictwem myśliwskim, szturmowym oraz atakiem rakietowym
Danisz, nie za 4 ale za dwie baterie S-400 Turcy płacili 2,5mld usd.
Nikt nie zapłaci więcej bo nikt oprócz Polski nie kupował IBCS.
Ta... czytaj nikt nie był takim frajerem. kupować system trochę lepszy od S 200 i to w niektórych parametrach, który skasowaliśmy ze stanu lata temu
Gnago tym wpisem pokazales że w ogóle nei wiesz co to jest IBCS, czy system OPL/OPRAK Patriot.
A konkretnie kiedy Polska rozformowała 3 BROP z S-200?
czy ty w ogóle rozumiesz znaczenie pojęcia sieciocentryczność? równie dobrze mógłbyś wyśmiewać komputeryzację artylerii dlatego, że jej zasięg nie jest dzięki niej zwiększony... wiem że ignorancja nie boli, ale dlaczego się nią chwalisz?
Nam? Wam nie sprzedają, więc nie masz co się niepokoić.
i tak to powinno wyglądać, zakład projektuje, produkuje, eksportuje i zarabia na towarze bo ten jest lepszy od konkurencji, a nie czekać z założonymi rękoma i płakać do ministerstwa co wybory o kolejną dotację na utrzymanie, bo jak nie to opony podpalimy. Brawo.
Nie znasz życia. Liczą się znajomości a nie kompetencje. ITWL miało i ma wiele gotowych projektów ale MON nic nie daje na wsparcie a wojsko bez zgody MON nic nie zrobi. Błędne koło.
To bardzo dobrze że robimy anteny dla innych krajów :) myślę że USA za mało reklamuje właśnie takie małe kontrakty które w całości składają się na duży zysk dla Polski równoważący braki w offsecie większych projektów.
Dobra wiadomość i to cieszy a trzeba nam dalej się rozwijać i inwestować w swoje badania i rozwój technologiczny ,rozbudować zakłady zbrojeniowe, laboratoria oraz kształcić potrzebne kadry tak by w jak największym możliwym stopniu być samodzielnym i niezależym w wielu dziedzinach zbrojeniowych. Usunąc także wszelkie zbędne i szkodliwe dla przemysłu i wojska bariery biurokratyczne by przyspieszyć modernizację. Wszystkiego nie wyprodukujemy, ale większa część puli sprzętowej możemy wykonać sami bądź z pomocą kooperantów zewnętrznych na podstawie licencji i transferu technologii plus własnych badań.
I tak zaraz będzie narzekanie.
Każda złotówka, która wraca do kraju jest cenna. Ten zakład to baza pod Polską Narew a bez nakładów finansowych nic nie będzie.
A czym tu się chwalić ???? tym że robimy antenki IFF i amerykanie dadzą nam technologie budowy naczep i kontenerów na rakiety...... To jest ten sukces??? żebyśmy dostali technologie rakietowe to wtedy można by było otwierać szampana.Kiedy można chwalić MON wtedy można ale na pewno nie za takie bzdety.
Żeby "dostać" technologię to trzeba za nią słono zapłacić, jeśli jest na sprzedaż. Wskaż mi kto tak produkuje te rakiety do Patriota poza USA.
Produkujemy anteny i wygrywamy na rynku stosunkiem jakość/cena, a ja słyszę narzekanie, że to źle iż coś eksportujemy.. Co w tym złego?
Czy ja napisałem że coś w tym złego??? ale skoro nasz rząd zapewnia że dla USA jesteśmy najbliższym sojusznikiem w Europie to czemu ten nas sojusznik nie poratuje nas jakimiś technologiami rakietowymi.Tak oni nas uważają.... Może czas spojrzeć na Ukrainę bo jeśli chodzi o systemy rakietowe to oni są 100 lat przed nami,nawet Białoruś która poszła na współpracę z Chinami i opracowali system Polonez dzisiaj samodzielnie zwiększają zasięg Poloneza do 300 km.A my co mamy z tego że ciągle idziemy na pasku USA??? żadnych technologii.Współpracujmy ale nie za wszelką cenę z Ameryką bo nadal będziemy w stanie zrobić jedynie Pioruna o zasięgu niecałych 7 km.XXI wiek a nasz przemysł potrafi jedynie zrobić rakietę OPL o zasięgu niecałych 7 km a ponoć od 30 lat mamy wolną Polskę.
kierowniku poratuj złotóweczką....
Nie potraktuje nas technologiami bo jesteśmy zbyt zacofani po kilkudziesięciu latach PRLu żeby wchłonąć takie technologie.
Fajnie, tylko czy te anteny pójdą do egzemplarzy innych niż dla Polski - to byłby sukces bo oznaczałoby stałą współpracę.
Tak panei Gnom, Polacy produkuja je dla wszystkich uzytkowników patriotów
O kupowanych przez Raytheona ruterach z Teldaty dla systemu Patriot słyszałeś?
Cisco?
Owszem, cieszy mnie to i to bardzo, ale jeszcze raz pytam - czy aby nie tylko dla Polski? Ja umowy nie znam, a ty.
Jak pisałem anteny IFF sa dla wszystkich uzytkowników systemów Patriot.
Teldat dostarczal Raytheonowi rutery na dlugo przed wyborem Raytheona przez MON.
A co wynika z treści artykułu?
Nasze życzenia i niestety nic więcej.
"Nieco ponad rok temu Raytheon informował o ukończeniu pierwszej transzy stacji radiolokacyjnych zestawów Patriot, przeznaczonych dla jednego z klientów międzynarodowych" Co w tym zdaniu jest dla pana neizrozumiałę??
Nie no ok w sumie ale ..... co to jest? Za mało. Jak największy udział Polskiego Przemysłu a więc polonizacja powinien następować wraz z każdym większym zakupem. Koniec. Kropka.
Wiedziałem, że tak będzie, mimo iż ten kontrakt to odrębna umowa nie mająca niczego wspólnego z negocjowanymi porozumieniami offsetowymi związanymi z pierwszą fazą Wisły.
Adams ma rację. Polski przemysł rakietowy powyżej 6 km zasięgu praktycznie nie istnieje i na tym kierunku trzeba się koncentrować.
Przecież to odrębne sprawy. Zamówienie, o którym rozmawiamy nijak się ma do ofsettów, Wisły, Narwi czy VSHORAD. Ktoś zamówił to sprzedajemy. Uważasz, że nie powinniśmy sprzedawać?
Jeszcze z 50 razy to napisz.... to o czym piszesz jest w tekście i każdy to przeczytał.My o czym innym a Ty dalej swoje,dobrze że coś sprzedajemy dla USA tylko szkoda że kupując u nich uzbrojenie za miliardy nie dostajemy żadnych konkretnych technologii albo MON jest zbyt nieudolny żeby cokolwiek załatwić
Nie dalej jak wczoraj, czytałem na tym portalu, narzekania o "antenkach" IFF.