W Rosji trwają prace nad kołowym transporterem opancerzonym w wersji bojowego wozu piechoty na średniej platformie Bumierang. Choć wszystkie szczegóły dotyczące rosyjskiego projektu nie są jeszcze znane, to wiadomo, że dla Rosjan ma to być krok w stronę "nowej jakości światowej". O nowym wozie K-17 Bumierang pisze Marcin Gawęda.
Zunifikowana bojowa platforma (UBP – unificirowannaja bojewaja platforma) Bumierang to - według nomenklatury rosyjskiej - perspektywiczna kołowa platforma średniej kategorii wagowej, będąca bazą dla rodziny pojazdów bojowych 8x8. Integracją prac nad Bumierangiem zajmuje się OOO WPK (Wojenno-Promyszliennaja Kompania), a sam bazowy wóz bojowy, z racji przewidzianych wielu wersji pojazdu, porównywany jest czasami do rodziny pojazdów opancerzonych Stryker.
Oficjalna prezentacja sprzętu
Najbardziej zaawansowane prace poczyniono nad wozem bojowym piechoty, który został oficjalnie i publicznie pokazany na paradzie w Moskwie 9 maja 2015 r. W chwili obecnej przeprowadzone zostały już pierwsze jego próby, natomiast pierwsze większe dostawy seryjne planowane są na rok 2018/2019.
Po raz pierwszy WPK-7829 został pokazany na rosyjskiej wystawie EXPO-2013, ale jedynie dla wąskiego grona decydentów. Trudno powiedzieć w jakim był wówczas stadium i jak wyglądał. Prawdopodobnie znana była już wówczas ogólna koncepcja kołowego transportera w wersji bojowej maszyny piechoty (BMP-K). Nowością w broni pancernej pochodzenia rosyjskiego – co zostało podpatrzone na Zachodzie – było umiejscowienie silnika z przodu, zastosowanie klapy (rampy) z tyłu kadłuba oraz zwrócenie uwagi na odporność przeciwminową.
Co prawda Rosjanie piszą o perspektywicznej platformie w kontekście nowej jakości światowej, jednakże układ konstrukcyjny jest najzupełniej klasyczny: silnik znajduje się z przodu kadłuba (po prawej stronie, gdy kierowca siedzi po lewej), podczas gdy przedział desantowy umieszczony jest w tylnej części kadłuba. Zdaniem wielu analityków jest to po prostu "doganianie" Zachodu - tym bardziej, że na razie wóz nie posiada zamontowanych systemów samoobrony nowego pokolenia (np. systemów aktywnych).
Wzorem rozwiązań zachodnich postawiono więc na ochronę załogi i przewożonego desantu, który miał łatwo i szybko opuszczać transporter. Już wcześniej wskazywano na zalety umieszczenia silnika z przodu transportera, który przyjmuje na siebie ogień z sfery czołowej. Wzmocniono również opancerzenie poprzez zastosowanie nowych technologii wykonania kadłuba i pancerza oraz zastosowano profil dna o cechach konstrukcji przeciwminowej. Jak wspomniałem, większą uwagę zwrócono także na możliwości opuszczenia wozu przez desant, co było "pięta achillesową" wcześniejszych BTR-ów. Transporter dysponuje tylnymi drzwiami, a z tyłu kadłuba znajdują się dwa otwierane włazy, które umożliwiają prowadzenie obserwacji przez żołnierzy desantu lub ognia przeciwlotniczego np. z zestawów naramiennych.
Doświadczenie z BMP-3
Widać tutaj pewne doświadczenia płynące z eksploatacji BMP-3. Warto odnieść się do dwóch koncepcji znanych już z eksploatacji „trójek”. Pierwszą jest zastosowanie otwieranych na boki włazów z tyłu kadłuba. Po ich otwarciu na boki mogą one służyć jako dodatkowe osłony dla stojących w nich żołnierzy desantu. Druga kwestia to rezygnacja z otworów strzelniczych w burtach, przy pozostawieniu jednego z tyłu drzwi.
W ten sposób konstrukcyjnie zerwano z długą tradycją charakterystyczną dla BTR-ów, które były ciasne, słabo opancerzone, z niską świadomością sytuacyjną załogi i przewożonej piechoty oraz niewygodne dla desantu. Nic dziwnego, że istnieje przekonanie, iż wraz z wprowadzeniem do służby WPK-7829 desant będzie jeździł w wygodnym, dobrze chronionym wnętrzu nowego BTR-a, zamiast - jak to ma miejsce teraz - na pancerzu.
Prace nad nowym wozem
Za wykonanie skorupy pancerza dla nowego transportera odpowiedzialna była OAO „Fabryka kadłubów” z Wyksy, wykonująca wcześniej kadłuby dla BTR-ów. Jak się okazało dla zakładu było to nie lada wyzwanie, które wymagało zaangażowania najlepszych specjalistów oraz rozbudowy zaplecza techniczno-materiałowego.
Pierwsze prace zaczęły się w 2013 r. - w lipcu gotowy był pierwszy kadłub. Z początkiem 2014 r. z OOO WIC „Wojenno-Inżyniernyj Cientr” zostało zgłoszone zapotrzebowanie na przygotowanie partii doświadczalnej w terminie do grudnia 2014 r.
W kwietniu w zakładzie przystąpiono do produkcji kadłubów dla Bumierangów, co związane było z modernizacją linii technologicznej fabryki oraz zaangażowaniu do pracy najbardziej wykwalifikowanych pracowników (w chwili pojawienia się problemów konstrukcyjnych radą służyli inżynierowie z WIC). Ostatecznie prace zakończono przed terminem – pierwszy kadłub wykonano latem, a ostatni w październiku 2014 r.
Pancerz Bumieranga jest zasadniczo lepszy od tych znajdujących się we wcześniejszych BTR-ach. Zupełną nowością w tej klasie rosyjskich pojazdów kołowych jest zastosowanie przeciwminowo wzmocnionego dna, posadowionego ”wysoko” nad układem jezdnym (który obecnie jest zupełnie niechroniony). Pancerz jest modułowy - jego waga i kompozycja zależeć będzie od rodzaju platformy i jej wagi. Przykładowo najcięższy będzie dla wersji bojowego wozu piechoty z górną granicą wagi ok. 25 t. Jest on również jakby wielowarstwowy z elementami ceramicznymi (metalowo-ceramiczny).
Dużym wyzwaniem była kompozycja nowoczesnego układu napędu i przeniesienia mocy oraz całe zawieszenie. Pracowano nad nim z irlandzką firmą Timoney. Współpraca została jednak przerwana ze względu na kryzys na Ukrainie i wynikające z tego faktu sankcje (widać to również po oponach - zamiast francuskich wykorzystano białoruskie firmy Biełszyna). Układ jezdny tworzą cztery pary niezależnie zawieszonych kół z oponami o regulowanym ciśnieniu. Wszystkie koła są napędzane, przy czym dwie pierwsze pary są skrętne.
W chwili obecnej wszystko wskazuje na to, że silnikiem Bumieranga zostanie UTD-32TR o mocy 510 KM, który może rozpędzać wóz do prędkości 90-100 km/h. Także tutaj widać pewną „unifikację” z BMP-3 i… BTR-90. Zakłady w Arzamasie, opracowując wersję BTR-90 Rostok programu Gilza (dalekiego praprzodka Bumieranga), umieściły w centralnej części kadłuba silnik UTD-32. Co prawda w nowym Bumierangu jest z Rostoka niewiele, jednakże warto zwrócić uwagę na te próby unifikacji, co jak wiadomo obniża koszty produkcji i eksploatacji (myślenie ekonomiczne jest pewną nowością w Rosji i jednocześnie widomym znakiem światowych tendencji).
Zgodnie z wieloletnią tradycją, nowy transporter opancerzony z założenia miał zachować pływalność. Do napędu w wodzie zastosowano dwie otunelowane śruby umieszczone na obu burtach z tyłu (za ostatnią parą kół), z przodu zamontowano falochron.
Co się kryje w nowym Bumierangu?
Najmniej wiadomo o wyposażeniu wewnętrznym wozów bojowych Bumierang. Niewątpliwie transporter wyposażony będzie w najnowsze systemy rozpoznania, nawigacji i dowodzenia. Można również założyć, że wóz będzie posiadał system dowodzenia i zarządzania polem walki szczebla taktycznego ESU TZ, który przekazuje dane dotyczące położenia sił własnych oraz stanu samego pojazdu.
W chwili obecnej najbardziej znaną wersją platformy Bumierang jest bojowy wóz piechoty uzbrojony w uniwersalny moduł bojowy Bumierang-BM z tulskiego KBP. Moduł przeznaczony jest dla wozów perspektywicznych – gąsienicowych wersji bojowych wozów piechoty, ciężkiej Armata i średniej Kurganiec-25 oraz transportera w wersji bojowego wozu piechoty K-17/BMP-K (WPK-7829) Bumierang.
Moduł bojowy Bumierang-BM (zwany także Epoka od nazwy projektu) to lekka bezzałogowa wieża uzbrojona w automatyczną armatę kalibru 30 mm 2A42 L/80 (zapas amunicji 500 nabojów, w tym 160 z pociskami przeciwpancernymi), karabin maszynowy 7,62 mm PKTM (2000 pocisków) i dwie podwójne wyrzutnie kierowanych rakiet typu Kornet. Bezzałogowy moduł bojowy może być sterowany zarówno przez celowniczego jak i dowódcę wozu. Ponieważ wieża jest bezzałogowa to uzbrojenie i zapas amunicji izolowane są od załogi i desantu. Co prawda nie zajmują miejsca w pojeździe, z drugiej jednak strony uzupełnienie amunicji czy rakiet przeciwpancernych pod ogniem może być utrudnione. Zwracają również uwagę odsłonięte i narażone na uszkodzenia głowice optoelektroniczne.
Niewątpliwie stosowanie nazwy Bumierang tylko do zaprezentowanej w Moskwie wersji bojowego wozu piechoty jest umowne – Bumierang to nazwa dla całej platformy, która ma być nośnikiem dla pojazdów innych wersji, w tym stricte specjalistycznych. Na dzień dzisiejszy trudno wyrokować jakie będą to ostatecznie pojazdy. Z wcześniejszych informacji wynika, że na bazie zunifikowanej średniej platformy mogą powstać: kołowy bojowy wóz piechoty, transporter opancerzony, wóz rozpoznawczy, wóz łączności, wóz WRE, wóz pośredniego wsparcia ogniowego, wóz bezpośredniego wsparcia ogniowego (kołowy niszczyciel czołgów).
W chwili obecnej w mediach można napotkać dwa oznaczenia dwóch różnych wersji Bumieranga: BMP K-17 (BMP-K) WPK-7829 z modułem bojowym Bumierang-BM oraz BTR K-16 (BTR-K) z lekkim modułem bojowym z karabinem maszynowym. Litera K w sygnaturze oznacza oczywiście kołowa – platforma kołowa (koliesnaja platforma).
Nieznane są również charakterystyki techniczno-taktyczne BMP-K. Wiadomo tylko, że masa wozu to 20-25 t, szybkość na szosie ponad 100 km/h, prędkość marszu w wodzie 12 km/h, a zasięg marszu po drodze 800 km.
Marcin Gawęda
Wygląda jakby się miał przewrócić od mocniejszego podmuchu. Jest ciut za wąski i zastanawia mnie ilu tam żołnierzy wejdzie bo chyba nie za dużo.
Na pierwszy rzut oka wygląda jak podróba Patrii AMV czyli Rosomaka. Dla Chińczyków jak i Rosjan jak widać szpiegostwo przemysłowe to jedyny sposób aby zrobić technologiczny skok do przodu.
Sylwetke ma podobna do VBCI od Nextera, zreszta i francuzki i chyba wloski KTO byly testowane w Rosji, stad moze i wizualne podobienstwo.
Przelomowy to on jest tlyko dla ruskkich-wreszcie doganiaja to co na zachodzie jest standardem w ochronie zycia zolnierzy od 20 lat.
"lekka bezzałogowa wieża uzbrojona w automatyczną armatę kalibru 30 mm 2A42 L/80 (zapas amunicji 500 nabojów, w tym 160 z pociskami przeciwpancernymi), karabin maszynowy 7,62 mm PKTM (2000 pocisków) i dwie podwójne wyrzutnie kierowanych rakiet typu Kornet. " - ale budzi to respekt w porównaniu z naszą wieżą do rośków i przyszłych BWP
Niby w czym ma budzić respekt, działko jest gorsze od naszych na Rosomakach a Kornety są porównywalne ze Spike-ami pod względem skuteczności.
Światowy poziom to osiąga rosyjska propaganda, oni od 25 lat nie potrafią w żadnej dziedzinie przejść od prototypu do produkcji seryjnej, ale w mediach nadal uchodzą za światowe mocarstwo...
Może masz rację. Ale jeśli mieli według danych Wikipedii w 2015 roku na stanie 12 prototypów samolotów PAKFA to ile mają oni prototypów dziś. Może z 20 sztuk? Wynika z tego, że Rosjanie mogliby samymi prototypami wygrać wojnę z europejską częścią NATO :)
Wszystko od nas kopiują nawet pływalność ma.
Ma cos z..... Rosomaka.
Dla mnie to bardziej wygląda jak coś z Francji.
AMV Patri stał się wyznacznikiem trendu i stylu design tego rodzaju pojazdów.
8x8 i pływalność to ich jedyne cechy wspólne. Równie dobrze można napisać że Rosiek ma coś z BTR-82A bo też ma napęd 8x8, dookólną odporność na 7,62x51 AP i pływa...
Tez mam takie wrazenie.
Witam! Do piszących o szpiegostwie przemysłowym, braku zachodnich technologii, sankcjach i wzorowaniu się na Rosomaku (Patrii AMV) Rosyjskie MO, za kadencji wielkiego zwolennika zachodnich rozwiązań tj. A.E Sierdiukowa, przed przystąpieniem do realizacji projektu Bumierang testowało kilka zachodnich KTO/BWP: Freccia, Centauro, VBCI oraz Patria AMV (nie Rośka). Może nie wiecie ale Rosjanie certyfikowali i testowali w niemieckich natowskich instytutach (ze względu na zamiary eksportowe) swoje opancerzenie bazowe (min. przeciwko 14,5×114 B32) i dodatkowe opancerzenie ceramiczne. Ze względu na sankcje rozwijają gałęzie w których byli bardzo mocno zapóźnieni. Dobry przykład to specjalne ogumienie z wkładkami run&flat zaprojektowane razem z białoruską Biełsziną i tatarstańską KAMĄ (Tatnieft) (dotąd było to Michelin), hydropneumatyczne zawieszenie i mosty napędowe konstruowane z wydatną pomocą specjalistów z MZKT. Nowy bezzałogowy moduł wieżowy z optyką trzeciej generacji z Kazania (rosyjskie termowizory 3 generacji , zaczęto nad tym pracować ponad 6 lat temu), gdzie tu szpiegostwo? Posiadają własne zakłady specjalizujące się w produkcji (wreszcie po tylu latach) min. Matryc, bolometrów, detektorów, kamer CCD, wyświetlaczy LCD, większość zlokalizowana w Zielenogradzie (min. firmy Mirkon, Elion, MDT, Cyklon, taka rosyjska „Krzemowa Dolina”) . Dodam że FR produkuje własne oprogramowanie, telewizory, monitory, telefony, pamięci i procesory z przeznaczeniem na rynek cywilny. Dla kontrastu i przykładu nasz kraj mimo dostępu do „zachodnich technologii„ nie może poradzić sobie z budową ZSSW-30 i przez co program zalicza znaczny poślizg. Pozdrawiam!
zssw-30 zaliczyła obsuwę ale nie ma tragedii. Czas jej budowy nadal nie odbiega od standardów. Zważywszy na nasze małe doświadczenie w projektowaniu nowoczesnego uzbrojenia jest całkiem dobrze Co go bumeranga to kadlub wyglada dosc wasko (czesc miedzy kołami). jak oni i ilu sie ich tam miesci....
Dlaczego nikt nie chwali sprzętu Niemiec, Finlandii, Wlk. Bryt., Francji, itp.? Przy każdej okazji chwalona i podziwiana jest tylko Rosja? Dlaczego jednocześnie krytykowana jest wtedy Polska? Skąd się bierze taka często powtarzana konstrukcja postów? Moderatorze, proszę tym razem zamieścić mój post. Nikogo w nim nie obrażam, nikogo nie atakuję, ja tylko pytam czytelników, co sądzą o tym temacie.
Już pędzę do sklepu po nową wersję "Rubina". Ciekawe ile waży to nowe cudo bo do starego trzeba było dwóch osiłków no i czasem eksplodował. Czekam z utęsknieniem na tanią i niezawodną ruską elektronikę użytkową. Coś mi się wydaje że długo jeszcze poczekam. A tak naprawdę to zmiana jakościowa tej nowej konstrukcji jest rzeczywiście porażająca. Sołdaty przestaną wreszcie jeździć jak ich dziadkowie na pancerzu.
Cóż za dzielny naród,z każdej strony wrogowie,sankcje,knowania,oszczerstwa a oni zaciskają pasa i rozwijają się w zastraszającym tempie wprawiając w zdumienie cały świat
Mnie zastanawia następująca kwestia, ile to czasu zajęła naszym specjalistom od uzbrojenia realizacja idei integracji ppk z wieżą Hifist 30P??? Bo, jak widzimy na przykładzie projektu wieży Bumierang BM, jest to element podstawowy uzbrojenia tego typu pojazdu bojowego.
Pękające blachy i brak zachodnich technologii przez EMBARGO dyskwalifikuje to coś jako produkt ze znakiem Q.
coś mi się wydaje, że pomyliłeś koleś rosyjskiego producenta z Bumarem a rosyjski bwp z Kaliną!
A teraz idz i poczytaj jakie jaja ma indyjska armia z russkim zlomem T90 hm?
Takie jaja że cały czas narzekają i cały czas kupują.