Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Amunicja czołgowa. Co może pozyskać Polska? [ANALIZA]

Autor. Damian Ratka/Defence24

W ostatnich latach na potrzeby Wojska Polskiego zamówiono łącznie 546 czołgów podstawowych uzbrojonych w armaty gładkolufowe standardu NATO, zasilane amunicją 120 x 570 mm. Maszyny te dołączą do 233 polskich Leopardów 2, które również dysponują takim uzbrojeniem. Na potrzeby floty liczącej 779 pojazdów konieczne będą zakupy znacznej ilości amunicji różnych typów.

  • Rozbudowa liczebna i przeskok generacyjny polskiej broni pancernej wymusza zakupy bardzo dużej liczby środków bojowych.
  • Wojsko może wybierać spośród szeregu nowoczesnych typów amunicji kinetycznej, odłamkowo-burzącej i kumulacyjnej.
  • Najbardziej prawdopodobnymi kierunkami importu wydają się kraje, w których MON obecnie kupuje czołgi.
  • Obok zakupów za granicą kluczowe jest rozwijanie krajowych zdolności technicznych, technologicznych i produkcyjnych w tym obszarze.

Przyjrzyjmy się amunicji już kupowanej, a także tej, którą potencjalnie MON może nabyć. Pod lupę wzięte zostaną podstawowe parametry, możliwe kierunki dostaw oraz potencjał rozwoju własnych rozwiązań. W niniejszym materiale wymienione zostaną jedynie naboje bojowe, a nie ćwiczebne. Uwzględnione poniżej zostały kraje, w których zakupy są najbardziej prawdopodobne: Niemcy, Stany Zjednoczone i Republika Korei. Oczywiście możliwości jest więcej – przychodzą na myśl choćby Francja czy Izrael – lecz wydaje się, że to państwa, z których pochodzi polski sprzęt pancerny, będą grały pierwsze skrzypce w tym procesie, choćby ze względu na czynniki gospodarcze i polityczne.

Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.

Reklama
Reklama