Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

DSEI 2019: Widzieć „przez pancerz”

Fot. Elbit Systems
Fot. Elbit Systems

Targi DSEI 2019 były dla firmy Elbit Systems UK kolejną okazją do prezentacji szerokiej gamy zaawansowanych systemów zobrazowania i wymiany danych, przeznaczonych dla wszystkich rodzajów wojsk. Szczególne miejsce zajmował system dowodzenia i kontroli Dominator C4I oraz system obserwacji IronVision.

Sprzęt łączności kolejnej generacji E-LynX (PNR-1000) opracowano z wykorzystaniem zaawansowanej technologii radiowej zdefiniowanej programowo. Jest on, w zasadzie, przeznaczony dla żołnierzy działających na poziomie plutonu czy kompanii lub do montażu w wozach bojowych. Ten taktyczny, wielopasmowy (szerokopasmowy i wąskopasmowy) IP zapewnia jednoczesne przekazywanie danych cyfrowych i głosu na jednym zakresie częstotliwości z zachowaniem bezpiecznej transmisji. Pozwala też na monitorowanie lokalizacji sił własnych.

IronVision to nowoczesne rozwiązanie wyświetlacza/systemu celowniczego montowanego na hełmie używanym przez załogi wozów bojowych, zapewniające panoramiczną wizualizację otaczającego środowiska działań w obszarze 360° niezależnie od panujących warunków. Prawdziwą innowacją jest tutaj możliwość spojrzenia „przez pancerz” (See-Through Armor), co w skokowy sposób podnosi świadomość sytuacyjną poszczególnych żołnierzy. Wykorzystuje przy tym istniejące systemy łączności i ostrzegania oraz architekturę elektroniki pokładowej. To rozwiązania zaczerpnięte wprost z lotnictwa, proponowane jest także marynarce wojennej np. dla obserwatorów czy obsług ręcznej broni pokładowej.

Zintegrowany system zarządzania bitwą Weapon może być stosowany zarówno na poziomie małej grupy, jak drużyna, czy na wozie bojowym. Jego rdzeniem są zintegrowane systemy czujników i broni zwiększające efektywność w prowadzeniu walki.

image
Fot. Elbit Systems

Z kolei system dowodzenia i kontroli Dominator C4I stworzono w celu zwiększenia skuteczności działania pojedynczego żołnierza lub pododdziału. Jego podstawowe zadanie to łącznie zintegrowanych systemów informatycznych i przekazywanie danych w czasie rzeczywistym. Żołnierze noszą zaawansowane sensory/odbiorniki, a każdy z nich jest platformą i zarazem czujnikiem dla innych.

W skład systemu wchodzi uniwersalna jednostka obliczeniowa Raptor; urządzenie do pozycjonowania SmartNVG montowane na hełmie oraz dodatkowy wyświetlacz C2 typu Head-Up. Ponadto mamy specjalne okulary SmartEye dla żołnierza zapewniające zwiększoną świadomość sytuacyjną, kompaktowych rozmiarów komputer PDU (Personal Digital Unit) i wyświetlacz Smart WristView, który można nosić na nadgarstku (ekran dotykowy 5,6" lub 8" oraz klawisze funkcyjne) lub w innym wybranym miejscu. Śledzenie aktualnej lokalizacji i zapewnienie wymiany danych zapewnia system SmartTrack stosowany w środowisku pozbawionym sygnału GPS, a przezroczysty cyfrowy wyświetlacz SmartSight zapewnia rozszerzoną rzeczywistość zobrazowania.

image
Fot. Elbit Systems

Z systemem stosowana jest rodzina lekkich celowników termowizyjnych LILY TWS, a także niechłodzony, ręczny termowizor z możliwością akwizycji celu MARS.

Reklama

Komentarze (2)

  1. dim

    Polecam video IronVision w youtube. Natomiast mam pytanie (zapewne do Pana Boga ?), czy te drogie "modyfikacje" naszych pojazdów bojowych nie mogłyby od razu dodawać także drobnych zmian do precyzyjnego zaekranowania wnętrza pojazdów przed implusem EM ? i czy te nowe, elektroniczne, np. przyrządy obserwacyjne projektowano także pod kątem uzyskania czy też podwyższenia tej odporności ? Gdyż inaczej wszystkie nowoczesne środki łączności, bms'y, celowniki elektroniczne itd... - przestaną istnieć w ciągu niewielu sekund pierwszego ataku EM. Czyli my wywalimy 1,75 miliarda, oni tylko kilka emisji EM, nad naszymi "parkingami" ze sprzętem, czy w ich bliskości. Może już w pierwszych chwilach wojny - jeszcze przed pierwszymi słyszalnymi i widzialnymi detonacjami ? Staranne ekranowanie nie eliminuje... niemniej drastycznie zmniejsza zagrożenie. I wtedy nie można już nic uszkodzić transmisjami nie wąsko kierunkowymi. Plus odpowiednia także pod tym kątem konstrukcja. A Izraelczycy... - oni mają przed sobą Hamaz, nie Rosjan.

  2. Fanklub Daviena

    Jak to jest na poziomie F-35 to z zachwytami się wstrzymam. Hełm pilota F-35 zapewnia pilotowi widzenie 20/70 co oznacza, że napis, jaki pilot z normalnym wzrokiem odczytałby z 70 stóp w tym hełmie może odczytać z 20 stóp, czyli widzi jak mocny krótkowidz, ponad 3x gorzej...

Reklama