Reklama

Siły zbrojne

"Przełom". Organizacje proobronne na Anakondzie

  • Zestaw Pancyr-S1 na podwoziu KAMAZ-6560 - fot. W. Kuźmin

Anakonda-16 jest ćwiczeniem, jakiego nie widzieliśmy w czasach wolnej Polski. W manewrach wzięły udział Siły Zbrojne RP oraz pododdziały z 24 państw NATO i krajów partnerskich - ćwiczyło w sumie 31 tys. żołnierzy, w tym ponad 12 tys. z Polski. Z naszej perspektywy natomiast najważniejszy jest fakt, że w ćwiczeniu po raz pierwszy po 1989 roku wystąpiły pododdziały organizacji proobronnych jako pełnoprawny partner Sił Zbrojnych na podstawie decyzji szefa MON Antoniego Macierewicza – pisze Grzegorz Matyasik, Prezes Zarządu Stowarzyszenia ObronaNarodowa.pl.

Pomysł udziału pododdziałów stowarzyszeń w ćwiczeniu Anakonda-16 pojawił się pod koniec lutego w Zarządzie Stowarzyszenia ObronaNarodowa.pl jako swoistego rodzaju podsumowanie kilkuletniego cyklu ćwiczeń kompanijnych. Możliwość udziału w ćwiczeniu Anakonda-16 skonsultowana została w Dowództwie Operacyjnym RSZ. Siły batalionu złożonego z członków organizacji proobronnych realizujące zadania specyficzne dla Obrony Terytorialnej w trzech rożnych lokalizacjach były więc pewną konsekwencją i podsumowaniem poprzednich przedsięwzięć realizowanych w latach 2010 - 2015.

Cykl ćwiczeń kompanijnych, o którym mowa, został rozpoczęty przez szkolenie "Kompania w obronie - Białobrzegi 2010", poprzez ćwiczenia "Kompania w natarciu - Mrozy 2011", "Kompania w natarciu w terenie zurbanizowanym - Wodzisław Śl. 2012", "Kompania w działaniach opóźniających w terenie zurbanizowanym - Świdnik 2013", "Kompania w działaniach nieregularnych w terenie zurbanizowanym - Ostrowiec Św. 2014", "Obrońca" 2014 i 2015, kończąc na ćwiczeniu "Batalion w działaniach przeciwdywersyjnych - Siedlce 2015".

Nie, proszę nie dziękować. To ja wam dziękuję, że tu jesteście

szef MON Antoni Macierewicz


W efekcie uzgodnień formalnych z Dowództwem Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych oraz Biurem ds. Proobronnych, a przede wszystkim dzięki współdziałaniu z Biurem ds. Obrony Terytorialnej, 500 członków różnych organizacji proobronnych z całej Polski mogło wziąć udział w ćwiczeniu ANAKONDA-16 - w tym 250 w ramach Stowarzyszenia ObronaNarodowa.pl, gdzie m.in. występowały: Jednostka Strzelecka 4046 Sulechów, Jednostka Strzelecka 1309 Dęby ZS "Strzelec" OSW, Samodzielna Jednostka Strzelecka 3006 Nowa Sól oraz Stowarzyszenie Jednostek Strzeleckich "Strzelec".

Anakonda OT
Fot. ObronaNarodowa.pl.

W tych organizacjach / jednostkach członkowie są jednocześnie członkami Stowarzyszenia ObronaNarodowa.pl i na co dzień szkolą się wspólnie w ramach projektu Lekka Piechota Obrony Terytorialnej. Warto dodać, że od samego początku w kwestiach merytorycznych realizowano współpracę ze Stowarzyszeniem Legia Akademicka, które w konsekwencji wystąpiło samodzielnie realizując zadanie ochronno - obronne na rzecz 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej w Ośrodku Szkolenia Poligonowego Orzysz.

W trakcie ćwiczenia ANAKONDA-16 funkcjonowały trzy kompanie złożone z ochotników, działające na trzech kierunkach:

- Lubuska - Pomorska Kompania OT na kierunku Biała Góra pod dowództwem kol. Jacka Klimanka, realizująca zadanie ubezpieczenie rejonu przeprawy mostowej na Odrze, którą przygotowali saperzy z batalionu pontonowego. W tym miejscu mieliśmy okazję współpracować z żołnierzami brytyjskimi, którzy korzystali z przeprawy.

- Mazowiecka Kompania OT na kierunku Orzysz pod dowództwem kol. Marka Mroszczyka, realizująca zadania m.in. "Działanie pododdziału OT na terenie czasowo utraconym". 

Anakonda OT
Fot. Obronanarodowa.pl.

- Małopolsko - Podkarpacka Kompania OT (wsparta 2 mazowieckim plutonem Lekkiej Piechoty Obrony Terytorialnej) na kierunku Nowa Dęba pod dowództwem kol. Wiktora Powiłajtisa realizująca zadania CORDON & SEARCH we współpracy z żołnierzami ukraińskimi.

Ponadto w działania zaangażowane było Taktyczne Centrum Operacyjne na poligonie w Nowej Dębie przy współpracy i wsparciu merytorycznym oficerów z Biura ds. Obrony Terytorialnej, za pomocą którego poprzez systemy łączności prowadzony był nadzór działania wszystkich kompani na poszczególnych kierunkach.

W efekcie działań szkoleniowych 12.06.2016 r. na poligonie w Nowej Dębie Małopolsko - Podkarpacka Kompania OT wspólnie z LITPOLUKR BRIG wzięła udział w pokazie operacji typu CORDON & SEARCH, który obserwowali m.in. Minister Obrony Narodowej,Dowódca Generalny RSZ RP oraz Dowódca Operacyjny RSZ RP.

Jako podsumowanie naszego udziału w ćwiczeniu chciałbym przytoczyć słowa Dowódcy Lubuskiej OT Jacka Klimanka:

"Jednym zdaniem. Przyjęto nas jak niewiadomą, współdziałano z nami jak z kolegami, żegnano jak przyjaciół." - mł. chor. rez. Jacek Klimanek, Dowódca Projektu Lekka Piechota Obrony Terytorialnej

Grzegorz Matyasik, Prezes Zarządu Stowarzyszenia ObronaNarodowa.pl

Chcieliśmy złożyć podziękowania na ręcę Ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza, który zdecydował o dopuszczeniu organizacji proobronnych do udziału w ćwiczeniu. Dziękujemy wszystkim dowódcom i żołnierzom z pododdziałów SZ RP, z którymi mogliśmy współdziałać, żołnierzom. 80. Brygady Powietrzno - Desantowej ze Lwowa. Podziękowania składamy również na ręce firm, które wsparły nasze działania, w tym MindMade z WB Group, SECURCOM, SPARTAN AST, RT COM, oraz BAE Systems, Esri i IBM za użyczenie opgrogramowania

Prezes Zarządu Stowarzyszenia ObronaNarodowa.pl Grzegorz Matyasik

 

 

Reklama

Komentarze (12)

  1. oko

    Bardzo cenne uwagi wielu kolegów, którzy mają pojęcie o wojsku i obronności - OT w takim wydaniu? pospolite ruszenie miało większą wartość - OT powinna wyrastać tylko i wyłącznie z armii - to nie zabawa na sobotnio - niedzielne wypady- formacja prowadząca działania nieregularne potrzebuje przynajmniej dowódców na poziomie komandosów itd itp. OT powinna istnieć i być częścią sił zbrojnych ale nie według obecnych pomysłów Pana Ministra :):)

    1. das

      W jakim wydaniu? Na razie nikt jeszcze podpisanej koncepcji nie widział, ale ty masz chyba szklana kulę, albo z fusów wróżysz. To o dowódcy na poziomie komandosów też dobre, uśmiałem się setnie. A teraz wytłumacz jak chcesz w cudowny sposób wypoączkować OT z naszej armii, to po pierwsze. Po drugie OT ma byc częścią sił zbrojnych tyle jest już wiadomo.

  2. Jaxa

    No to już po OT. Antoni dostał swoje bataliony i ogłosił że jesteśmy bezpieczni. OT w najlepszym razie podzieli los NSR a w najgorszym uznają bieganie po lesie w kamuflażu za akt terrorystyczny.Minister finansów już pewnie zaciera ręce.

  3. prawy

    Ot jest wydmuszką. Forma zasilenia budżetem obronnym polski wschodniej...walka o wyborców nie o bezpieczeństwo RP. Zreszta pewnie moderator nie wyświetli tego postu.

    1. 1andrzej

      OT będzie realną siłą. To walka o bezpieczeństwo RP, a nie o wyborców. /Maiłem na końcu podać twoje wsch imię, ale wtedy pewnie moderator nie wyświetli tego postu/.

  4. autor komentarza

    co to jest CORDON & SEARCH?? W armii zmieniono język komendy?

  5. menel

    Ciekawe jaka będzie ocena merytoryczna tego udziału.

  6. obserwator

    Konsekwencją i podsumowaniem poprzednich przedsięwzięć realizowanych w latach 2010 - 2015. Cykl ćwiczeń kompanijnych, o którym mowa, został rozpoczęty przez szkolenie "Kompania w obronie - Białobrzegi 2010", poprzez ćwiczenia "Kompania w natarciu - Mrozy 2011", "Kompania w natarciu w terenie zurbanizowanym - Wodzisław Śl. 2012", "Kompania w działaniach opóźniających w terenie zurbanizowanym - Świdnik 2013", "Kompania w działaniach nieregularnych w terenie zurbanizowanym - Ostrowiec Św. 2014", "Obrońca" 2014 i 2015, kończąc na ćwiczeniu "Batalion w działaniach przeciwdywersyjnych - Siedlce 2015. Tak, to wielki sukces rządu po październiku 2015. Ale przecież armia była w ruinie i nie była zdolna do niczego.

    1. fdsds

      Lol. Tak była i w cale nie jest teraz w lepszym stanie. Zdajesz sobie sprawę, że te wszystkie ćwiczenia zorganizowały organizacje proobronne?

  7. J23

    OT istnieje, bez tworzenia od nowa. I to są rezerwiści a nie gimnazjaliści. Ale nie ma szumu medialnego.

    1. dsads

      Jasne. Na papierze i w głowie byłego ministra MON istnieje. Ile ci rezerwiści ćwiczą w ciągu roku? Skoro ich powołają do OT to kto będzie uzupełniał jednostki operacyjne. Widziałeś gdzieś na tych ćwiczeniach gimnazjalistów? Bo ja tam byłem i średnia wieku około 30.

  8. Loki

    na jednego gościa w linii powinno przypadać 3 lub więcej w logistyce. Każdemu trzeba dostarczyć żywność, wodę, amunicję. Ktoś musi im udzielić pomocy i potem leczyć na tyłach. Na to wszystko trzeba pieniędzy.

  9. Antek

    Brawo , Brawo

  10. Rozmowa ostrzegawcza...

    Wiadomo, że nasza armia potrzebuje głębokich zmian w wielu płaszczyznach, ale napewno istnienie OT nie zaszkodzi.

    1. Tap

      Już szkodzi 17 brygad OT ( po dwa pułki dlaczego? ), to około 4.000 etatów sztabowych od Batalionu wzwyż. te kwoty to 3 pełne brygady, lub uzupełnieni 5 istniejących brygad ( sprzęt dla nich jest - T-72, Pt91, goździki, za środki na dodatki dla OT można wystawić jeszcze dodatkową brygadę. Pozwoliło by to zwiększyć realnie liczebność sił zbrojnych o około 8.000 żołnierzy, Same płace dla OT to 500.000 zł, tych środków nie będzie więc na modernizację armii, faktycznie na OT pójdą jeszcze większe środki kosztem modernizacji. Czy potrzebujemy większą ( liczebniejszą armie ) nie , bo są rezerwy oficerów i żołnierzy zawodowych, którzy odeszli i odchodzą z armii, oraz NSR, tak na prawdę brakuje nowoczesnego uzbrojenia. To powtórka z 1929, kiedy piechota była, a wojsko nie miało nowoczesnego sprzętu

  11. Marekcukerberek

    Brawo.

  12. TadeuszK

    Cały czas nie jestem przekonany o tym by to był 5-ty rodzaj S. Z. Bardziej ucieszyłbym się widząc "strzelców" w S.G. jako wzmocnienie. Co by jednak nie pisać to BRAWO !

Reklama