Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Montownia ukraińskich pojazdów opancerzonych powstanie w Mjanmie

Fot. Ukroboronprom
Fot. Ukroboronprom

Ukraińska firma Ukrspecexport, należąca do koncernu Ukroboronprom zawarła z władzami Mjanmy (dawniej Birma) umowę dotyczącą montowni transporterów opancerzonych BTR-4 i dział samobieżnych 2S1U Goździk kalibru 122 mm. Rozpoczęły się już dostawy specjalistycznego sprzętu, a sam zakład ma rozpocząć montaż w drugiej połowie 2020 roku.

Informacje o zawarciu umowy opublikowała 8 marca agencja informacyjna Burma News International, jednak już w lutym 2017 roku pojawiły się informacje o kontrakcie, którego wartość szacowano na 44,5 mln dolarów. Umowa obejmuje uruchomienie montowni, która z dostarczonych części składać będzie pojazdy opancerzone ukraińskiej konstrukcji. Jest to część szerszej współpracy przemysłowej władz w Naypyidaw z ukraińskim koncernem Ukroboronprom, który jest obecny w Mjanmie od ponad dekady.

Pierwsze dostawy transporterów BTR-3 do ówczesnej Birmy miały miejsce w 2003 roku. W 2014 roku w miejscowości Meiktila uruchomiono fabrykę, która montować miała nawet do tysiąca transporterów kołowych 8x8 BTR-3U oraz gąsienicowych MT-LB. Zgodnie ze źródłami lokalnymi z części dostarczonych z Ukrainy zmontowano tam co najmniej 600 BTR-3U oraz 200 MT-LB dla sił zbrojnych Mjanmy. Dostarczono również co najmniej 10 gotowych pojazdów BTR-3U wprost z Charkowa.

Kontrakt który został obecnie ujawniony stanowi prawdopodobnie rozwinięcie ówczesnej umowy, gdyż zakłada montaż, łącznie ze spawaniem pancerzy, pojazdów BTR-4E, które stanowią rozwinięcie koncepcji BTR-3. Wraz z nimi produkowane maja być samobieżne haubice 122 mm typu 2S1U Goździk. Prawdopodobnie montaż realizować będą te same zakłady w Meiktila, co jest logiczne, gdyż BTR-4 jest rozwinięciem montowanego tam pojazdu BTR-3. Natomiast haubica samobieżna 2S1U Goździk korzysta ze zmodyfikowanego podwozia transportera MT-LB i za czasów ZSRR oba pojazdy powstawały w Charkowskiej Fabryce Traktorów.

Warto zaznaczyć, że dla ukraińskiego przemysłu montaż zakontraktowany pojazdów w Azji nie stanowi żadnej nowości. Oprócz zakładów w Mjanmie, Ukrspecexport brał też udział w uruchomieniu montowni transporterów BTR-3 w Tajlandii, której siły zbrojne wykorzystują już kilkaset pojazdów tego typu w jednostkach wojsk lądowych i piechoty morskiej. Tajlandia jest jednym z największych odbiorców zagranicznych sprzętu ukraińskiego. Oprócz wspomnianych transporterów Tajowie kupili również 49 czołgów T-84 Opłot BM. Obecnie tą sama droga idzie Mjanma, której Ukraina - oprócz kilkuset transporterów opancerzonych -  dostarczyła również około 50 czołgów T-72S i niesprecyzowaną liczbę trójwspółrzędnych stacji radiolokacyjnych 36D6. Sprzęt ten był transportowany droga morską w latach 2003-2015.

Reklama

Komentarze (12)

  1. Serwor

    bender Przecież to ściema, Ukraińcy nic nie sprzedadzą wezmą jakieś pieniądze i....... one znikną, taka stara Ukraińska świecka tradycja. Żaden normalny kraj nie robi interesów z Ukrainą. Birma jest w dołku i próbuje wszystkiego, tonący brzytwy sie chwyta. Na interesach z Ukrainą wielu już się sparzyło, przypominam Indie i remont ich samolotów gdy okazało sie po kilkunastu miesiącach że nie dość że samoloty nie są remontowane to jeden zginął....! Ukraińcy sprzedali nie swój samolot , nie wiadomo kto, nie wiadomo komu. Samolotu nie ma i co nam zrobicie? Za samoloty zostawione w szatni szatniarz nie odpowiada.

  2. Serwor

    Można wiedzieć Davien gdzie wyczytałes że Tajlandia te czołgi dostała? Bo na Defence 24 pisano odwrotnie, tak samo na innych portalach. Tajlandia zerwała kontrakt po kilku latach, w tym czasie dostała zdaje się klikanascie sztuk tych czołgów. Nowy kontrakt został podpisany z Chinami i Chiny oczywiście wywiązały się z kontraktu. A co do do tych S-400 wiem tyle co ty.....nic.

  3. Serwor

    Bedzie to samo co z Tajlandią, za 2-3 lata Birma zerwie kontrakt i będzie żądała zwrotu pieniędzy a Ukraińcy oczywiście nic nie oddadzą. Ukraińcy chętni do brania pieniedzy ale brak możliwości wywiązywania się z umów.

    1. Davien

      No widzisz serwor, a Tajlandia jakos swoje Opłoty dostała więc znowu sciemniasz:) Lepiej napisz co tam z rakietami do S-400 które zamówiły Chiny i nie dostały bo Rosja je podobno zniszczyła w transporcie:)

    2. Rafal

      @Davien a jak tam odbior nowych cystern dla USAF?

  4. Pol

    Pgz nic nie sprzeda bo sie nie rozwija co z tego ze rosiek jest jak zero rozwoju brak integracji z nasza wierzą spika itd... Wszystkie projekty zamrożone ilx 27 itd... A nawet jesli cos było opłacalne w czym moglismy byc pionierami to zniszczyli wsk rzeszow pzl mielec pzl swidnik sokół dobry smigłowiec z fabryka oddany za darmo iryda za darmo kto nam zaufa kupujac sprzet. Banda banda i tyle lobby ponad wszystko i na dodatek firmy polskie sa elminowane z przetargów dla mon. Sprzedanych mamy u władzy to jak ma byc dobrze.

  5. KrzysiekS

    Panowie mamy sukcesy eksportowe tylko nie robi tego PGZ (państwowa spółka) a WB (prywatna spółka) czy ktoś widzi różnicę?

  6. bender

    Do kwietnia 2019 obowiązuje nas europejskie embargo na sprzedaż broni do dawnej Birmy. Zresztą zapewne zostanie przedłużone. Amerykańskie i europejskie embarga na sprzedaż uzbrojenia do Mjanmy trwają, z krótkimi przerwami, już trzecią dekadę. Choćbyśmy chcieli, a nie chcemy, to nie wolno nam sprzedawać tam broni. Bardziej mnie ciekawi, czy Ukraińcy dostali cichą zgodę na swój deal, czy raczej dostaną klapsa za nieetyczne zachowanie, podczas gdy mają europejskie aspiracje. Tak czy owak, to nie był temat dla nas.

  7. rozczochrany

    Do Zbigniew. Eksport uzbrojenia to sprawa polityczna. Bez wsparcia polityków, linii kredytowych w bankach dla kupujących państw jest ciężko. A w Polsce dyrektor OBRUM który wykazał się inicjatywą i zainteresował Indie zakupem Andersa został za to zwolniony z pracy na polecenie ministra. Nie firmy są winne obecnej sytuacji. Bez ochrony kontrwywiadowczej i wsparcia eksportu przez właściciela czyli państwo które zamiast wspierać eksport sabotuje go by nie był konkurencją dla "sojuszników" będzie tak jak jest.

  8. Ppp

    W Polsce nie produkuje się tego co potrzeba wojsku, tylko to co akurat potrafi poz, czyli nic.

  9. Observer

    Problem ze sprzedaza produktow polskiej zbrojeniowki jest jeden i nazywa sie niebiznesowe zarzadzanie. Potrzeba w pelni bisnasowego sposobu myslenia aby to zadzialalo a tego partyjny krawaciarz nie ma i miec nie bedzie. Tylko sprywatyzowanie z udzialem i przy wspolpracy z PGZ da efekty. Przyklad "warmate" sprzedawany z powodzeniem np: w Australi przez WB Electronics.

  10. Zbigniew

    Zasmuca nas fakt braku polskich sukcesów w konkurencji eksportu techniki i uzbrojenia, sukcesami w tej dziedzinie chwali się nie tylko Ukraina i Serbia. Gdzie utknęli nasi naukowcy, ich ośrodki i menadżerowie?

  11. Ok bajdur

    Sprzedają by produkować. My że Słowakami w sprawie Rosomaka nie chcieliśmy się dogadać, to Patria wyskoczyła na nasze miejsce

  12. waldi

    A u nas dialog techniczny i Pilica a na Tygrysy mamy Wisy!...

Reklama