Reklama

Siły zbrojne

Brytyjskie systemy hipersoniczne kwestią "niedalekiej przyszłości"

Wizja hipersonicznego pocisku napędzanego silnikiem SABRE, opracowywanego przez brytyjską firmę Reaction Engines. Rys. Reaction Engines
Wizja hipersonicznego pocisku napędzanego silnikiem SABRE, opracowywanego przez brytyjską firmę Reaction Engines. Rys. Reaction Engines

Royal Air Force (RAF) planuje wprowadzić do eksploatacji w niedalekiej przyszłości systemy hipersoniczne. Obecnie z inicjatywy tego rodzaju Sił Zbrojnych Wielkiej Brytanii zamierza się pozyskać niezbędną technologię i źródła napędu dla broni wykorzystywanej przez obecne i przyszłe maszyny bojowe.

Tym samym Wielka Brytania chce dołączyć do wąskiego grona państw prowadzących zaawansowane prace badawczo-rozwojowe lub już wykorzystujących broń hipersoniczną w swoich arsenałach (oficjalnie to USA, Chiny, Rosja, Francja i Indie, ale możliwe iż nad taką bronią pracują i inne, nieujawnione jeszcze kraje).

Systemami hipersonicznymi ze strony RAF ma się zająć Rapid Capabilities Office (RCO), któremu postawiono zadanie pozyskania rakiet hipersonicznych w ciągu kolejnych czterech lat. Na ten cel planuje się przeznaczyć ok. 12,4 mln USD. Mogły by je przenosić obecnie eksploatowane (Eurofighter Typhoon i F-35B) oraz przyszłe samoloty bojowe tzw. szóstej generacji (Tempest).

Wymagania związane z opracowaniem, budową i wykorzystaniem systemów hipersonicznych powodują, że kraje je rozwijające muszą posiadać wysoki potencjał militarny, technologiczny i ekonomiczny zarazem. Potrzebne są bowiem odpowiednie technologie, nowej generacji układy napędowe, ale też efektywny system pozycjonowania i rozpoznania, dowodzenia, walki radioelektronicznej i osłony, który nie jest dostępny dla większości państw.

Jak na razie Brytyjczycy zamierzają zawrzeć dwuletnie kontrakty z wybranymi firmami na przeprowadzenie badań projektowych, rozwój i testy systemów napędowych, z kolei nad napędami przeznaczonym dla systemów hipersonicznych w Wielkiej Brytanii pracują już m.in. firmy BAE Systems i Reaction Engines oraz Rolls-Royce. Jedną z propozycji jest zmodernizowanie silnika turbinowego EJ-200 wykorzystywanego na Typhoonach oraz zastosowanie w nim zupełnie nowej technologii chłodzenia wstępnego.

Reklama

Komentarze (8)

  1. Adr

    ,, Efektywny system pozycjonowania i rozpoznania, dowodzenia i walki radioelektronicznej i oslony" kilka lat temu minister Kownacki stwierdził że nie posiadamy żadnego rozpoznania w wymiarze strategicznym i operacyjnym. I chyba nie podjęto żadnych kroków by to zmienić. Drony klasy Male/hale, samoloty rozpoznawcze, satelity? To podstawa tak jak i Narew. Bez tego wszelkie dyskusje czy warto czy nie kupić F35, okręty podwodne z pociskami, HIMARS US , HomarPl czy LynxIL są bez sensu. PS mimo wszystko nie przespijmy jak z JSF/F35. Tempest, Lasery, RoyalWingman, broń hipersoniczna czas myśleć już dziś i podłączyć i wyrwać skromny ale jednak kawałek tortu. Problem tylko co z tego związkowcy będą mieli i zawodowi dyrektorzy bo tu potrzeba wiedzy. I corocznej defiladzie blasku nie przybędzie.

  2. grzyb

    12,4 mln USD?

  3. fan_club_Daviena

    taaak jak USA, niedaleka przyszłość czyli jakieś 7-10 lat zanim będa operacyjne ... Rosjanie zakasowali wszystkich swoja hipersoniką ...

    1. Davien

      Funku, jaka hipersoniką?? Bo 3M22 ciagle coś nie moze zaistnieć, Kinżał to ALBM, ot taki uproszczony mocno Skybolt

    2. Jojo

      Dlatego oficjalny rekord lotu rakiety supersonicznej należy do USA "waverider" rosja rozpędza swoje rakiety silnikami rakietowymi na krótkoch dystansach potem nastepuje szybowanie głowicy która zwalnia! USA pracuje nad pociskami napedznymi silnikami strumieniowymi gdzie lot supersoniczny trwa na całej długości lotu. Taka różnica!

    3. R

      Zamiast bzdury pisac wystarczy odrobine poczytac np o projekcie Kholod albo Igle

  4. Marek

    Czyżby MiGa-21 przerobili?

    1. Stoltenberg

      Mi bardziej przypomina francuski samolot Leduc 010. Pierwszy na swiecie samolot napedzany silnikiem strumieniowym.

    2. dim

      Zdaje się, że ze wskazanej dwójki, tylko Mig-21 miał skrzydła typu "delta".

    3. Davien

      I co z tego, skrzydła delta mogli wziaść od Mirage, F-10204 i całej masy innych maszyn

  5. dim

    Nie ma Migów-21ale są jeszcze T-72. Jest szansa :)

  6. fanklub_D

    Oooo zrzynają mig-21 ?!?!?!

    1. Davien

      Jak co funku to D-21 a nie antycznego Mig-a:))

  7. P11c

    Widać, że wzorowali się na naszych migach i su, MON powinien rozpisać przetarg na dialog, badanie możliwości rynku do przeprowadzenia dialogu na modernizację naszych mig 21 i Su do standardu pocisk hipersoniczny

  8. Józuś

    U nas też już od dawna mamy systemy hipersoniczne. Np. zakupy sprzętowe. Są tak szybkie, że ich nikt nie widział poza paroma egzemplarzami "paradnymi"

Reklama