- Przegląd prasy
Poniedziałek z Defence24.pl: Czarne chmury nad „Fortem Trump” w Polsce; Wywiad z posłem Biernackim; Dżihadyści z europejskimi paszportami zagrożeniem dla Europy; Pierwsi tegoroczni terytorialsi już w służbie; Wywiad z prof. Szeremietiewem
Poniedziałkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.
Radosław Korzycki, Dziennik Gazeta Prawna, „Fort Trump wcale nie taki pewny”: Brak rekomendacji Pentagonu dla baz wojskowych w Polsce zwiastuje duże kłopoty w realizacji projektu „Fort Trump”. „Pentagon spóźnia się z raportem, który ma rekomendować Kongresowi ewentualne zwiększenie budżetu na wzmocnienie amerykańskiej obecności w Polsce. Z kolei amerykańska administracja wysyła Warszawie sprzeczne komunikaty. [...] Sceptycznie nastawieni do pomysłu są nawet najważniejsi politycy w Pentagonie. Sekretarz ds. armii Mark Esper uważa, że tereny między Bydgoszczą a Toruniem, które zaproponował Ameryce polski rząd, są za małe na potrzeby bazy, jeśli się weźmie pod uwagę konieczność ćwiczeń chociażby artylerii.”
Maciej Miłosz, Dziennik Gazeta Prawna, „Służba bez marki i prestiżu”: Wywiad z Markiem Biernackim, posłem oraz byłym ministrem spraw wewnętrznych i administracji. „Ustawa o SOP to niewykorzystana szansa. Nie zapisano w niej wzmocnienia dowódców ochrony poszczególnych VIP-ów. Szef ochrony jest tylko ochroniarzem, a nie decydentem. Nie wyciągnęliśmy wniosków po katastrofie smoleńskiej.”
Jakub Mielnik, Wprost, „Pogrobowcy kalifatu”: Jak bardzo zagrażają Europie bojownicy Państwa Islamskiego z europejskimi paszportami? „Krwawa epopeja państwa terrorystów na Bliskim Wschodzie dobiegła końca. Jednak jego żołnierze ciągle są groźni, szczególnie tysiące ochotników z Europy, którzy zaciągnęli się do ISIS. [...] Trudno spekulować, ilu z nich przeżyło, ale obecnie służby zachodnie szacują, że w szeregach ISIS ciągle walczy ok. 3 tys. obcokrajowców. W każdej chwili mogą oni wykorzystać dziurawe granice sąsiednich krajów, żeby bez przeszkód przedostać się do Europy.”
Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, „Miliardy na sprzęt dla Wojska Polskiego”: W zeszłym tygodniu szef resortu obrony - Mariusz Błaszczak - podpisał jeden z najważniejszych dokumentów planistycznych, jakim jest Plan Modernizacji Technicznej (PMT). W latach 2017-2026 MON ma zamiar przeznaczyć na modernizację Sił Zbrojnych 185 mld zł. „Dzięki realizacji programu Siły Zbrojne RP zostaną wyposażone w nowe, lekkie, niewymagające skomplikowanego szkolenia zestawy przeciwpancernych pocisków kierowanych. Wśród innych elementów mających zwiększyć siłę ognia i mobilność wojsk lądowych jest program <<Borsuk>>. Zakłada on wprowadzenie do wyposażenia Sił Zbrojnych RP nowego wozu bojowego opartego na uniwersalnym modułowym podwoziu gąsienicowym, opracowanym i wytworzonym przez polski przemysł zbrojeniowy. Zastąpi on m.in. wysłużony wóz bojowy konstrukcji radzieckiej BWP-1.”
Gazeta Polska Codziennie, „Pierwsi w tym roku terytorialsi meldują się w koszarach”: Ochotnicy WOT zostali powołani z województwa łódzkiego, m.in. Łodzi, Zgierza, Opoczna, Pabianic, Brzezin, Koluszek, Bełchatowa, Tomaszowa Mazowieckiego. Większość jest w wieku 20-35 lat, a najstarszy ochotnik ma 52 lata. „Prawie 135 ochotników zostało wcielonych w ostatni piątek i będzie wcielonych w najbliższą sobotę do 91 batalionu lekkiej piechoty w Zgierzu, wchodzącego w skład formowanej obecnie 9 Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej.”
Maciej Pieczyński, Do Rzeczy, „Rosja – cierpliwy agresor”: Wywiad z byłym wiceministrem Ministerstwa Obrony Narodowej, prof. Romualdem Szeremietiewem. „Rosjanie dbają o utrzymanie wysokiej gotowości bojowej. Rosja w ostatnim czasie podwoiła swoje wojska powietrznodesantowe, a więc tę formację, której żołnierze po zdjęciu oznak, jako <<zielone ludziki>>, zajmowali Krym. Nieukrywanym celem Kremla jest uzyskanie l możliwości prowadzenia operacji militarnych na kierunku zachodnim.”
Łukasz Warzecha, Do Rzeczy, „Walka o broń”: Jak Ministerstwo Obrony Narodowej radzi sobie z modernizacją polskiej armii? Opóźnienia można liczyć w latach. Jakie są powody takiego stanu rzeczy? „Czy polska armia ma być szybko wyposażana w dobrą broń, czy ma zaspokajać żądania związkowców przemysłu zbrojeniowego? […] Tymczasem, jeśli polska armia ma być sprawna, trzeba szybko rozstrzygać o kolejnych zakupach. Na liście są m.in. okręty podwodne (ogromny wydatek, który być może powinien być finansowany bezpośrednio z budżetu centralnego, a nie budżetu MON), samoloty myśliwskie (polskie skrajnie przestarzałe Su-22, których mamy niespełna 20, były remontowane w 2015 r. i mogą być używane jeszcze tylko sześć lat), śmigłowce szturmowe, które będą mogły zastąpić Mi-24.”
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133