Reklama

Siły zbrojne

Polskie rakiety Grom dostarczone na Litwę

  • Fot. Pixabay

Siły zbrojne Litwy otrzymały pierwszą partię zestawów przeciwlotniczych Grom, produkowanych w zakładach Mesko w Skarżysku-Kamiennej.

Zgodnie z komunikatem resortu obrony do litewskiej armii trafiły już pierwsze systemy przeciwlotnicze Grom, dostarczane przez polską spółkę ZM Mesko. Program wyposażenia sił zbrojnych Litwy w przenośne zestawy rakietowe tego typu ma zostać zakończony do 2021 roku.

Kontrakt na zakup Gromów przez Litwę został podpisany podczas tegorocznego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach. Łączna wartość umowy wynosi około 34 mln euro, a w bieżącym roku płatna jest pierwsza rata, opiewająca na ponad 4 mln euro. Pozyskanie Gromów było możliwe dzięki przeznaczeniu na obronę dodatkowych środków finansowych w wysokości 130 mln litów (ok. 46 mln USD) jeszcze w bieżącym roku, w związku z kryzysem na Ukrainie. 

W komunikacie resortu obrony podkreśla się, że wprowadzenie na uzbrojenie systemów Grom ma w założeniu rozszerzyć zdolność litewskiej armii do odpierania ataków oraz przeciwdziałania prowadzeniu rozpoznania przez nieprzyjacielskie statki powietrzne poruszające się na niskim pułapie – zarówno załogowe, jak i bezzałogowe. Przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe Grom będą wykorzystywane obok amerykańskich systemów Stinger oraz szwedzkich RBS-70.

 

Reklama

Komentarze (12)

  1. Caseynot

    wh0cd619282 <a href=http://allopurinol100mg.date/>allopurinol</a> <a href=http://propeciageneric.us/>propecia</a> <a href=http://arimidexonline.us/>arimidex online</a> <a href=http://augmentin-875.cricket/>augmentin antibiotics</a> <a href=http://skylinemortgageinc.com/>roaccutane isotretinoin</a>

  2. And

    Obecnie po przemianach własnościowych firma produkująca Gromy nazywa się MESKO S.A.

  3. franek

    Tylko się cieszyć, że pracownicy MESKO a także polska armia może odnieść korzyści. Oby tylko jakość spełniała oczekiwania zamawiających, co może przełożyć się na dalsze zamówienia, a tym samym będzie miało wpływ na zwiększenie nakładów i rozwój dalszych rodzajów uzbrojenia.

    1. yjyjyjyjdyjykymkkm

      Niech tak będzie. :)

  4. Zykfen

    nie ma czegoś takiego jak "ZM MESKO" od chyba roku...

    1. Lobo

      Marka MESKO wróciła na rynek. Mało wiesz Zykfen.

  5. maruda

    Małe sprostowanie : te dostarczone rakiety na Litwę nie zostały wyprodukowane teraz tylko zabrane z naszych magazynów wojskowych ! Czyli osłabiamy naszą armię a wzmacniamy Litewską ?! Brawo !!

    1. zbykfen

      ska masz te bzdurne informacje?

  6. Sum

    Więc jeżeli chodzi o nowe polskie systemy przeciwlotnicze bardzo krótkiego zasięgu to poza pociskami Grom oraz jego następca Piorunem mamy system Poprad, Hibneryt, Hydra i Kuszę oraz głęboką modyfikację Białej. Czy to wszystko czy cos pominąłem? Patrząc przyszłościowo pod tym względem nie jest źle. Szkoda, że daleko nam do opracowania jeszcze czegoś na zasadzie Spike/Javelin

    1. jaan

      Jeszcze ZUR 23-2 KG “JODEK-G”, System Pilica. Zamówień MON brak.

  7. jang

    Kacapia zaraz zakwestionuje prawo do przemieszczania środków obrony plot jakkolwiek p. min.Łgarow stwierdził,że na Krymie który jest terytorium Rosji ma ona prawo rozmieszczać broń nuklearną i środki przenoszenia

  8. MIK

    Takiej broni do zwalczania czołgów i nisko latających samolotów i śmigłowców potrzeba w polskiej armii jak najwięcej. To jest bardzo bobry kierunek uzbrojenia. I może się okazać w przyszłości bardzo skuteczny. Brawo.

  9. zulu

    Po co im aż 3 rodzaje rakiet plot o podobnych możliwościach???

  10. MarWo

    Oparty na "Striele" ale podobno znacznie lepszy. Oby więcej takich produktów.

    1. tj gu

      Raczej na "Igle" nie na "Strzale".

  11. Maciej

    Z ciekawości spytam bo mam małe pojęcie na temat uzbrojenia wojska. Jaka jest skuteczność tego typu broni wobec nowych generacji myśliwców/bombowców. I jak sobie radzą (lub mogą radzić) z rosyjskimi celami (Su35, MIGi, Ka-52 i inne)

    1. Pytajnik???

      Nie radzą, zestawy bardzo krótkiego zasięgu takie jak gromy nie są przewidziane do zwalczania tego typu statków powietrznych ( za mały maksymalny pułap) chodziarz w teorii jest to możliwe i przy odrobinie szczęścia wykonalne. Ich głównym zadaniem może być zwalczanie wszelkiej maści wiropłatów, śmigłowców, BSL, i np: maszyn startujących z lotniska lub podchodzących do lądowania. Wszystko do 3,5 km w górę. Dodatkowo polski system ma także możliwość zwalczania celów naziemnych na bliskiej odległości.

    2. Igor

      Prawdopodobieństwo zestrzelenia jest na poziomie około 50% w przypadku odpalenia rakiety grom do myśliwca lecącego na niskim pułapie (do 5 tys m). Układ naprowadzania tych rakiet jest bardzo zaawansowany, dlatego raczej trudno jest zakłócić ich działanie (przekonali się o tym Rosjanie podczas wojny w Gruzji). Polska jest producentem tych rakiet, dlatego pewnie mamy ich wystarczająco dużo. Tzn. szybciej skończyły by się Rosji samoloty i śmigłowce niż nam rakiety Grom w przypadku gdyby doszło do konfliktu w którym lotnictwo rosyjskie prowadziło by operacje na niskim pułapie. Z dużym prawdopodobieństwem można chyba założyć, że Rosja w takim konflikcie używała by lotnictwa tylko na wysokim pułapie (co oczywiście ogranicza skuteczność tych działań i raczej wyklucza użycie śmigłowców) - w tej chwili obrona przeciwlotnicza na dużych wysokościach to nasza pięta Achillesowa (w przyszłości ma się to też zmienić).

    3. b3rs

      Skuteczność w walce to 9 trafień na 12 strzałów. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,6911324,Polska_bron_w_sluzbie_gruzinskiej_armii.html

  12. Pytajnik???

    No i fajnie, tania ale skuteczna broń.

    1. lewandos

      I w dodatku u nas wyprodukowana. Ciekawe, czy mesko zainwestuje w badania i rozwoj

Reklama