Reklama

Geopolityka

Polska armia wybrała bezzałogowe pojazdy rozpoznawcze Tarantula

Robot MTGR w wersji rozpoznawczej. Fot. Roboteam
Robot MTGR w wersji rozpoznawczej. Fot. Roboteam

Inspektorat Uzbrojenia poinformował o wyborze najkorzystniejszej oferty w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego na dostawę mobilnych, bezzałogowych pojazdów rozpoznawczych „Tarantula”. Najkorzystniejszą ofertę złożyła spółka Reago Group z Warszawy.

Wybrana oferta dotyczy dostawy izraelskich robotów MTGRR produkcji firmy Roboteam. Wybrany sprzęt to dostosowana do polskich warunków odmiana znanego robota MTGR (Micro Tactical Ground Robot). Polskie Siły Zbrojne otrzymają 50 egzemplarzy tych robotów, które w latach 2015-2016 wejdą na wyposażenie plutonów rozpoznawczych.

Na ogłoszenie zamieszczone przez Inspektorat Uzbrojenia w dniu 10 października 2014 r. odpowiedziały dwie firmy – oprócz zwycięskiej Reago Group także Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów PIAP. Oferty oceniane były według kryterium ceny (maksymalnie 85 punktów) i parametrów technicznych (15 punktów). Wybrana oferta otrzymała 85 punktów, natomiast oferta PIAP otrzymała 81,96 punktów. Wartość zamówienia nie jest jeszcze znana, zostanie podana dopiero po podpisaniu umowy.

Roboty rozpoznawcze początkowo planowano pozyskać do 2018 r., jednak postępowanie przyspieszono, zapewne z uwagi na sytuację na Ukrainie.  Robot, który trafi do plutonów rozpoznawczych ma masę 8,6 kg, może przenosić ładunki o masie do 10 kg. Producent określa prędkość maksymalną robota na 3,5 km/h, czas pracy ma wynosić od 2 do 4 godzin (w zależności od warunków i konfiguracji), natomiast zasięg operacyjny do 500m

MTGR w wersji rozpoznawczej ISR, na której, być może, oparta będzie wersja MTGRR,  wyposażony jest  w system optyczny działający w dzień i w nocy (pracuje wówczas w trybie bliskiej podczerwieni), pokazujący otoczenie robota w promieniu 360 stopni, dysponujący możliwością dziesięciokrotnego przybliżenia obrazu. Uzupełnieniem sensorów optycznych są mikrofony.

Reklama

Komentarze (15)

  1. Oj

    Różnica 3 punktów gdzie podstawowym kryterium jest CENA!!! Czy były testowane na naszej ziemi w różnych warunkach albo okaże się jak ze Spike-m. Gdzie będą produkowane te "łaziki", gdzie serwisowane, jaki jest barter itd.itd. Znowu transfer kasy za granicę i figa z makiem w zamian ale przecież musimy wspierać reżimy niedemokratyczne. Zobaczymy czy wybór zostanie zaskarżony do sądu........

    1. Enrike

      Podstawowym kryterium była cena 85% wagi a pozostałe 15% to parametry techniczne. Podobno ten izraelski zwyciężył zarówno ceną jak i parametrami. Czyli był lepszy i tańszy.

    2. pplk

      Reago dostało 85, ponieważ zaproponowało najniższą cenę. Oznacza to, że izraelski robot w ocenie technicznej dostał punktów ZERO!

  2. andy

    Różnica punktowa nieznaczna więc dlaczego nie popierać polskiego produktu? - coś tu "śmierdzi". Pazerność i głupota decydentów jest porazająca !!!

    1. airsoftman

      Tym bardziej, że z informacji dostępnych w internecie wynika, że sprzęt, który wygrał, jeszcze nie istnieje ( być dopiero dostosowany do polskich warunków, cokolwiek to znaczy).

  3. pol

    Przetarg wygrała firma której współwłaścicielem jest osoba z teczką w IPN BU 00170/783 bez komentarza

    1. kj1981

      W IPN ta teczka należy do Mariana Marcina Soczyńskiego, a do KRS jako prezes Reago jest podany Michał Bartosz Soczyński. Czy jesteś pewien, że to ta sama osoba?

    2. pytuś,...

      ale tamten jest Michał a ten Marcin ..to ci sami ?

  4. gf

    No to tera to już nasza armia wchodzi w XXI w i to bez obciachu.

  5. gość

    toto na zdjęciu wygląda na zabawkę dla dzieci (fakt, na pewno drogą).

  6. RadwarNN

    Niestety współczesne roboty VI generacji mają jedną zasadniczą wadę - sztuczną inteligencję. To co miało być wielkim przełomem i szansą tego typu urządzeń pogrążyło je kompletnie. A to dlatego, że twórcy modułu pozwalającego im przyswajać wiedzę i wyciągać wnioski nie przewidzieli, że roboty te będą naśladować zachowania ludzi... W rezultacie roboty zaledwie po 3 dniach przebywania w koszarach wśród żołnierzy (w zamyśle prowadzących ten projekt chodziło o adaptację do warunków możliwie najbardziej zbliżonych do wojennych) roboty na tyle się "uczłowieczyły", że podczas testów dochodziło do następujących sytuacji: - robot Tarantula, upewniwszy się, że nikt go nie obserwuje niepostrzeżenie wywiózł 5kg onuc z magazynu z obuwiem zimowymi z zamiarem upłynnienia ich na pobliskim bazarze, złapany przez ŻW mętnie się tłumaczył, że źle znosi noce pod gołym niebem i że chciał po prostu dogrzać swoje obwody elektroniczne - w czasie testu na poligonie MTGR dorwawszy się do mobilnej garkuchni wylał na siebie 16 litrów gorącej grochówki na słoninie, mimo szybkiej interwencji znajdującego się obok inżyniera nie dało się go odratować i został zezłomowany, wstępny raport stwierdza iż był to wynik błędu algorytmu właśnie w sztucznej inteligencji, uczłowieczenie spowodowało iż nie mógł się oprzeć zapachowi zupy mimo aktywnego trybu alarmowego (!) - w prawdziwe osłupienie wprowadził konstruktorów jednak incydent o charakterze seksualnym, robot MT694 w wersji rozpoznawczej werbalnie i fizycznie napastował bibliotekarkę w wydziału kulturalnego jednostki, zmieszana kobieta mimo pewnych obaw nie broniła się przed stosunkiem, robot został dyscyplinarnie zawieszony w swoich prawach i karnie czyści latryny (tu genialnie sprawdzają się szmaty montowane na gąsieniach) Program PIAP został zawieszony do odwołania.

    1. MadMax

      Genialne!!!!!!!!!

  7. andy

    znowu izraelski sprzęt ... zamiast polskiego, którego software można przekazać ( przehandlować ) ruskim ... - gratuluję naszym urzędnikom wiedzy na tematy geopolityczne i jak zawsze dania szansy polskim firmą ... brak słów

    1. prześmiewca

      Znowu Izraelski? A to jakie jeszcze sprzęt Izraelski ostatnio kupiliśmy? :O

  8. pol

    polecam sprawdzić kim jest wlaściciel firmy która wygrala przetarg

  9. Pirelli

    Polski przemysł nie potrafi nawet takiego robota zrobić ? Jestem zdruzgotany,ale wstyd Przeciez to nie sonda kosmiczna !

    1. Janusz

      Nie potrafi, bo najpierw trzeba opłacić Urząd Skarbowy, ZUS, VAT i 30 związków zawodowych. Na opracowanie robota i wdrożenie do produkcji pieniędzy już nie ma. W Izraelu nie ma takich kosztów to i cena może być niższa.

    2. Filemon

      Polacy potrafią skonstrułować nie takiego robota i to robią m.in. w Izraelu i USA. Nie ma tam natomiast takich barier administracyjnych co w Polsce.

  10. Pytający

    Niech ktoś opisze jak działa taki robot. Rozumiem, że jest wysyłany na 2km do przodu, ma kamere do wykrywania postaci ludzkich i sprzętu i stacjonuje 2-3 dni w danym miejscu?

    1. pestka

      Jakie 2-3 dni skoro czas pracy do 4 GODZIN!

  11. J

    Sądząc po zdjęciu do artykułu , ten robot dobrze spisuje się na drodze utwardzonej, może na pustyni ale czy da sobie radę np na nieskoszonej łące gdzie wysokość trawy przekracza metr, czy da sobie radę wśród krzewów, czy da sobie radę na terenie podmokłym czy w śnieżnych zaspach, czy przejedzie np przez rów melioracyjny? Moim zdaniem- gadżet.

  12. techniczne

    Chciałbym porównać dokładne parametry techniczne. Ciekawe co lepiej się prezentuje?

  13. kowalski

    Polska i dobra to chyba tylko nalewka babuni.

  14. as

    Nie rozumiem. Przecież robimy całkiem dobre roboty, a nawet lepsze.

  15. Maćko

    Jaka jest wartość bojowa takiego sprzętu? Czy nie jest za głośny i zbyt łatwy do zauważenia (np. z powodu ruszającej się trawy, czy krzaków) w terenie zielonym? Dyletant jestem, pytanie bez tezy.

Reklama