Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Jakub Skiba p.o. prezesa Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Zarząd odwołany

Wiceszef MSWiA Jakub Skiba. Fot. MSWiA
Wiceszef MSWiA Jakub Skiba. Fot. MSWiA

Jakub Skiba, były wiceszef MSWiA a ostatnio prezes Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych, od czwartku pełni obowiązki prezesa Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Tego dnia został odwołany cały dotychczasowy zarząd grupy, zaszły też zmiany w Radzie Nadzorczej. Przyszły prezes ma zostać wyłoniony w konkursie.

Jak poinformowała spółka w swoim komunikacie, 8 lutego nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy PGZ dokonało zmian w składzie Rady Nadzorczej spółki, a następnie nowa rada odwołała zarząd i powierzyła obowiązki prezesa Skibie.

Walne Zgromadzenie (udziały w PGZ mają Skarb Państwa reprezentowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej oraz dwa państwowe podmioty: Polski Holding Obronny i Agencja Rozwoju Przemysłu) odwołało w czwartek z rady nadzorczej Piotra Sulewskiego (przewodniczącego), Konstancję Puławską (wiceprzewodniczącą) i Karola Tatarę (sekretarza). Do rady zostali powołani: Bogdan Borkowski, Wojciech Dąbrowski, Paweł Olejnik i Jakub Skiba.

Dąbrowski (nie mylić z pierwszym prezesem PGZ) został przewodniczącym rady nadzorczej. W składzie tego organu spółki pozostał jeszcze Grzegorz Domański.

Następnie rada odwołała cały zarząd PGZ: prezesa Błażeja Wojnicza oraz członków zarządu Roberta Guta, Adama Lesińskiego, Macieja Lew-Mirskiego i Szczepana Rumana.

Do pełnienia funkcji prezesa został oddelegowany z rady nadzorczej Jakub Skiba.

Rada Nadzorcza podjęła również uchwałę w sprawie ogłoszenia konkursu na stanowisko Prezesa Zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. – poinformowano w komunikacie.

Równocześnie  na stronie PGZ znalazło się ogłoszenie o wszczęciu postępowania kwalifikacyjnego na stanowisko prezesa zarządu. Kandydaci mogą się zgłaszać do środy, 14 lutego, do godz. 15. Szczegóły ogłoszenia można znaleźć na stronie internetowej PGZ.

Jakub Skiba to kolejny bliski współpracownik nowego szefa MON Mariusza Błaszczaka, który obejmuje ważne stanowisko w sektorze obronnym. Gdy Błaszczak był szefem MSWiA, Skiba był w tym resorcie wiceministrem (do listopada 2015 r. do października 2017 r.). Następnie został delegowany do czasowego wykonywania czynności prezesa Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych. Z tej funkcji Skiba złożył rezygnację w czwartek (jak poinformowało MSWiA, w najbliższym czasie Rada Nadzorcza PWPW wskaże osobę, która przejmie obowiązki prezesa spółki).

W PWPW Skiba zajął miejsce Piotra Woyciechowskiego, bliskiego współpracownika byłego szefa MON Antoniego Macierewicza. Woyciechowski musiał odejść po publikacjach prasowych, z których wynikało, że miał zlecić podsłuchiwanie związkowców.

Skiba od 2005 r. był dyrektorem generalnym w MSWiA, a następnie w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (kierowanej wówczas przez Błaszczaka). W 2007 r. został członkiem zarządu Narodowego Banku Polskiego. Był również członkiem Rady Krajowej Szkoły Administracji Publicznej i Rady ds. Uchodźców.

W latach 1993-1997 pracował w Najwyższej Izbie Kontroli, Ministerstwie Spraw Zagranicznych oraz jako I Sekretarz w Stałym Przedstawicielstwie RP przy ONZ. W latach 1997-1999 pełnił funkcję Dyrektora Biura Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a w latach 1999-2001 – Dyrektora Generalnego w Głównym Urzędzie Statystycznym.

57-letni dziś Skiba w 2016 r. uzyskał tytuł doktora ekonomii w Szkole Głównej Handlowej. Jest absolwentem historii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oraz KSAP.

Polska Grupa Zbrojeniowa jeden z największych koncernów obronnych w Europie. Skupia ponad 60 spółek (branże: obronna, stoczniowa, nowych technologii). Jej roczne przychody sięgają 5 mld zł.

RAL/AH

Reklama

Komentarze (15)

  1. say69mat

    Jakim to cudem, po negatywnych doświadczeniach IIRP i PRL-u, przemysłem - bądź co bądź - zbrojeniowym ewidentnie rządzi personalna biegunka??? Ile czasu potrzeba aby zrozumieć prostą jak wół zależność, że sposób realizacji własności determinuje aktywność i innowacyjność przemysłu. W tym rzeczonego przemysłu zbrojeniowego, którym to w warunkach naszego kraju zda się rządzić personalna ... biegunka. W medycynie tego typu sytuacja określana jest mianem patologii.

    1. zdzichu 345

      Bo ci ludzie są nikomu nie potrzebni, mozna być, bywać i nic nie robić, firmy podległe same sobie i tak muszą sobie radzić

    2. look

      Ci ludzie nie mają wyjścia. Jak chcą coś mieć to muszą zasiadać. Przecież inaczej nie zarobią.

  2. jn

    Zawód Dyrektor

  3. United Technologies PL

    Następny amator w branży zbrojeniowej . \" 57-letni dziś Skiba w 2016 r. uzyskał tytuł doktora ekonomii w Szkole Głównej Handlowej. Jest absolwentem historii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oraz KSAP.\" Biedny ten nasz kraj skoro preferuje takich ludzi . Swoją drogą , czy nie lepiej było powołać lobbistę zbrojeniowego ? . Dalej nasze Leopardy będą strzelać bez amunicji wielo bazowej ?. Pzdr.

    1. Kurt

      wielobazowe to mogą być prochy a amunicja może być podkalibrowa , HE itd. Pozdrawiam:)

  4. As

    Jeden czy dwa udane projekty nie uratują całej grupy bankrutów tym bardziej, że jedyna armia która kupuje ten sprzęt jest bez grosza i musi latami ciągnąć dialogi techniczne. Odprawy działaczom partyjnym się wypłaci i przyjdą nowi działacze. I to akurat zdaje się być podstawą działania od lat tej grupy firm.

  5. Uuuuu

    Zapewne zatrudnieni zostaną \"specjaliści\" - czyli ludzie Gowina

  6. Ja

    Sprzątają po AM aż furczy !

    1. Drzd

      Tylko czy napewno jest się z czego cieszyć?..

  7. Rozczarowany

    Interesuje się historią i coś wam powiem. Fryderyk Wielki ten który zbudował Pruską potęgę a także Karol Gustaw, który doprowadził armię Szwedzką do perfekcji a także Napoleon wszyscy mieli wspólną cechę. Otaczali się ludźmi utalentowanymi i nie patrzyli na status społeczny czy poglądy. U każdego z nich, zwykły piechur mógł zrobić karierę, wystarczyło, że miał talent. W tamtych czasach w Rzeczypospolitej urzędami się kupczono i można było kupić urząd kanclerza, hetmana, skarbnika, podkomorzego itp. Dlatego też mieliśmy hetmanów, którzy byli krótkowidzami ( nie potrafili rozpoznać sylwetki ludzkiej z 300m, ), pijakami czy zwykłymi beztalenciami. Obecnie jest podobnie. Choć powiem, że moim zdaniem poprzedni zarząd nakłamał Macierewiczowi o swoim potencjale a ten chciał w to uwierzyć i obecnie mamy stagnację jakiej nie było. PGZ produkuje sprzęt stary i drogi. Moim zdaniem w pierwszej kolejności powinniśmy szybko się dozbroić w nowoczesny sprzęt u zachodnich dostawców, nauczyć się jego obsługi, wybadać wady i zalety i na podstawie tych doświadczeń próbować produkować coś własnego ale to potrwa 20 lat. Warto zacząć już dziś. PS. Uważam, że Pan Macierewicz był jednym ze słabszych ludzi jacy kiedykolwiek rządzili WP ale to moja opinia.

    1. -CB-

      W świetnym skądinąd filmie z lat 60-tych \"Prawo i pięść\", pada taka sentencja: \"Bez ludzi zdolnych można się obejść. Potrzebni są tylko posłuszni.\" U nas niestety wiecznie żywa...

  8. carlos

    i co to da po zachowaniu Mesko względem rządu Peru jak i zarządu PGZ zamiast odwołań powinny być aresztowania

    1. zorro

      Można prosić o więcej szczegółów lub jakiś odnośnik do artykułu?

  9. NM

    Czas najwyższy. Mierność i brak kompetencji porażała. Jedyne co potrafili robić, to udzielać wywiadów. Zapytajmy wprost: co z BMS? jakie oprogramowanie przeszło testy? i jakie to były testy. Ludzie po jakich uczelniach byli dyrektorami? Ilu tam było inżynierów?

    1. aaa

      Panowie chyba czas zwrócić pensje.

  10. Marek1

    Jak można było przypuszczać - nowe kierownictwo MON czyści PGZ z ludzi Macierewicza i zastępuje ich \"swojakami \" od Błaszczaka. Zasada podziału \"łupów\" działa w najlepsze po wymianie ministrów w resortach. Kompetencje, skuteczność, odwaga w podejmowaniu decyzji, to wszystko kwestie 2 i 3 - rzędne. Przecież teraz NASZA kolej na \"konfitury ...

    1. ggddfhi

      Zawsze tal było nawet za komuny

  11. bmat

    A tak PiS zapewniał, że AM to najlepszy minister jaki się trafił Rzeczpospolitej. Ten może też.

  12. jakon

    Gwardia na razie wygrywa z Legią.

  13. Willgraf

    kolejni od super patrioty notują dymisje !

  14. Doktur

    Szkoda słów. Po co nam armia skoro polityczne komando jest w stanie zrównać wszystko z ziemią i to w mgnieniu oka.Po co ta cała szopka?

  15. Harry 2

    Znów jakieś stanowiskowe roszady. Niestabilność nie służy przemysłowi. Chyba, że chodzi o sute odprawy dla kolegów.

Reklama