Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Pół tysiąca pojazdów specjalnych dla armii tureckiej

Fot. www.bmc.com.tr
Fot. www.bmc.com.tr

Podsekretariat do spraw przemysłu obronnego, turecka agencja zajmująca się zakupami na rzecz wojska, przyznał kontrakt na dostawę ponad 500 pojazdów Kirpi.

Umowę z tureckim przedsiębiorstwem BMC zawarto 8 sierpnia 2017 r. Zgodnie z nią armia otrzyma 529 kołowych pojazdów Kirpi 4x4 o zwiększonej odporności na wybuchy min. Współwłaścicielem BMC jest Ethem Sancak, bliski znajomy prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, natomiast 50% udziałów posiada fundusz inwestycyjny z Kataru.

Kontrakt o wartości ok. 350 mln USD obejmuje również dostawę pojazdów Yeni Kirpi, pokazanych na wystawie IDEF w Stambule w maju tego roku. Liczba zamówionych pojazdów w tym wariancie nie jest znana.

Czytaj też: Turcja - Czołg Altay do produkcji seryjnej

BMC dostarcza Kirpi armii tureckiej od 2009 r., kiedy otrzymała zamóienie an dostawę 468 egzemplarzy tego sprzętu. Trzy lata temu ze względu na niedotrzymywanie terminów dostaw firmę ukarano grzywną w wysokości 10 mln USD

Zgodnie z oświadczeniem zamawiającego nowe pojazdy będą wykorzystywane w południowo-wschodniej części kraju, na terenach, na których wojska tureckie zwalczają siły kurdyjskie.

Reklama

Komentarze (4)

  1. nod

    Trochę ich wylatuje w powietrze na kurdyjskich minach to i potrzebują....

  2. Swarożc

    To my mamy Jakiegoś Jelcza, przecież to jakaś dziadoska składanka. Jak chcą coś ztobić dobrego to niech sie naczymś dobrym opierają, choćby Tatra, czy nawet Kamaz nie mówiąc o zachodnich markach !

  3. th

    A my mamy miec Jelcze i kabriolety na bazie mitsu. Super.

    1. dim

      Raczej odkryte pojazdy - żyrafy, by zwiadowi łatwiej przemykało się niezuaważonemu, nierozpoznanemu.

    2. rozczochrany

      Ciężarówki w armii są bardzo potrzebne. Tak samo jak czołgi czy BWP.

  4. Arek

    A co ma mają do tego ciężarówki z Jelcza?

Reklama