Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Pocisk Wilcha-M trafił w cel odległy o 120 km [WIDEO]

Fot. Ukroboronprom
Fot. Ukroboronprom

Po raz pierwszy pocisk w zamkniętym cyklu próby trafił w cel odległy o 120 km - poinformował Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Aleksiej Daniłow, który uczestniczył w strzelaniach poligonowych rakiety Wilcha-M. Testy ogniowe odbyły się na poligonie w rejonie Odessy, jak informuje koncern Ukroboronprom, w trudnych warunkach pogodowych w tym przy porywistym wietrze.

Pocisk rakietowy Wilcha-M należy do wdrażanego obecnie na Ukrainie krajowego systemu pocisków kalibru 300 mm naprowadzanych z użyciem modułu GPS/INS, który ma zastąpić całkowicie posowieckie wyrzutnie rakiet niekierowanych tego samego kalibru BM-30 Smiersz. W 2020 roku ma zostać ukończony prototyp nowej wyrzutni, natomiast od ubiegłego roku do sił zbrojnych Ukrainy dostarczane są pociski Wilcha o zasięgu 70 km, które wystrzeliwane mogą być ze zmodyfikowanych wyrzutni BM-30.

30 i 31 marca 2020 odbyły się na poligonie rakietowym w rejonie Odessy próbne strzelania pocisków o zwiększonym zasięgu Wilcha-M do celu oddalonego o 120 km. Były to pierwsze próby trafienia w cel na takim dystansie i, co podkreśla producent, przeprowadzone na nadmorskim poligonie w rejonie Odessy przy porywistym wietrze. Wcześniej prowadzono testy maksymalnego zasięgu, który przekroczył 130 km oraz strzelania do celów oddalonych maksymalnie o 60-70 km. Jak wynika z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez Defence24.pl, podczas prób tych wielokrotnie uzyskiwano trafienie punktowe w słup stanowiący punkt odniesienia dla pozycji celu wprowadzonej w systemie GPS.

Koncern Ukroboronprom oraz Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Aleksiej Daniłow po testach 30-31 marca 2020 informują, iż podczas tych strzelań cel został trafiony na dystansie 120 km. Brak jest informacji dokładnych informacji jaki był to cel, a więc jakie było odchylenie od zadanych współrzędnych, jednak planowany rozrzut dla maksymalnego zasięgu ognia z użyciem rakiet Wilcha-M ma wynosić poniżej 30 metrów.

Obecny wariant pocisków Wilcha-M ma mieć nominalny zasięg maksymalny 120 km, jednak docelowo planowana jest budowa wersji o donośności do 200 km, jednak przy zastosowaniu głowicy bojowej o masie jedynie 125 kg, a więc połowy obecnie stosowanej w pociskach Wilcha. Rodzina tych rakiet składa się dziś z, wprowadzonej już na uzbrojenie, wersji podstawowej z głowicą odłamkowo-burzącą o donośności 70 km, rakiet z ładunkiem kasetowym Wilcha-R, które mają ten sam zasięg i przeszły już wszelkie testy w ubiegłym roku oraz rozwijanych obecnie pocisków Wilcha-M o zwiększonej donośności.

Pocisk ukraiński bazuje na rakiecie niekierowanej 300 mm, produkowanej na Ukrainie jeszcze w czasach ZSRR. Wprowadzono w niej jednak daleko idące zmiany, zarówno w obrębie głowicy jak i napędu, wykorzystując m. in. rozwiązania stosowane w kosmicznych silnikach nośnych. Zastosowano również krajowy, odporny na zakłócenia system naprowadzania, łączący pozycjonowanie GPS z systemem bezwładnościowym (INS). Podczas lotu trajektoria jest korygowana z użyciem niewielkich silników impulsowych rozmieszczonych koncentrycznie w przedniej części rakiety, a w fazie terminalnej stosowane są również stery aerodynamiczne, co zapewnia możliwość korekty do momentu trafienia w cel.

Reklama

Komentarze (26)

  1. fflyer

    Nawet Ukraina dużo słabsza ekonomicznie od Polski potrafi inwestować we własny przemysł i tworzyć sensowne uzbrojenie rakietowe dalekiego zasięgu, które da jej niezależność w broni rakietowej. A my gdzie jesteśmy? Już dawno powiniśmy mocno inwestować we własny przemysł zbrojeniowy a szczególnie rakietowy i przeznaczać co roku setki milionów złotych na badania i rozwój własnego przemysłu, szkolić kadry (a mamy wielu utalentowanych naukowców) oraz rozliczać z odpowiedzialności decydentów. Rosnący przemysł wysokich technologii może także wygenerować duże korzyści dla budżetu kraju.

    1. Bo

      Bogactwo tu nie ma znaczenia, w Polsce po restrukturyzacji bezpowrotnie utracono kompetencje, które i tak były znacznie mniejsze od tych ZSRR w tym i Ukrainy. To dlatego kupujemy NATOwskie.

  2. TUBA

    Polska powinna włączyć procedowanie zakupu a nawet wspólnej produkcji czy zakupu licencji ...w/w efektory są kilka razy tańsze niż amerykański HIMARS...

    1. pomz

      No wlasnie, ale SA AMERYKANSKIE. Płatna ochrona. Mg od nich sprzet, a oni nas zapewniają o ochronie przed zlym ruskim...

    2. Davien

      A myslisz ze Ukraina ci je sprzeda?

  3. POPIS

    A do czego my doszliśmy przez 30 lat tak zwanej wolnej Polski że jedynym naszym osiągnięciem było skopiowanie ruskiej rakiety M-21OF O ZASIĘGU 20 KM..... Nie chce się wierzyć że nie potrafimy tylko raczej nie możemy.Wcześniej ruscy zabraniali a teraz USA

    1. Davien

      A niby czego ci USA zabrania??

    2. Davien

      Fifik no popatzr ale to Rosja nam zabraniała projektować jakiekolwiek rakiety, nawet Meteora mimo ze cywilny uziemili i musielismy kupic ich znacznei gorsze. USA nic nie zabrania, ale po 50latach zakazu zwyczajnie nei maodpowiedniej bazy badawczo-rozwojowej ani dostepu do technologii:)

  4. KrzysiekS

    Nie jest to cudowna broń ale przy zasięgu 120 km do 200 km ktoś powinien z MON i PGZ prowadzic rozmowy nad zakupem pełnej licencji z Ukrainą (np. za dostawy gazu czy inne środki). Można by spokojnie wprowadzic 3 nowe dywizjony polskiego HOMARA (HIMARSA uzyc jako dalszy zasięg 300 i powyżej na pełną licencje HIMARS nie ma co liczyc). Dało by to rozwój własnych systemów rakietowych ale na to nam nie pozwoli nasz nowy Wielki Brat.

    1. Davien

      Krzysiek chyba ci sie pomyliło USA z ZSRS. Bo stany nic nam w tej dziedzinie nie zabraniaja ale Rosja robiła to jak najbardziej.

    2. Davien

      LoL, polecam zapoznac sie z czyms zwanym MTCR po pierwsze, po drugie te przestarzałe pociski oparte na technologii V-2( a co nei wiedziałes?) wycofano w czerwcu 1989r. Mieismy całe 30 tych antyków o celnosci mierzonej w setkach metrów. A do tego jakos pociski Toczka o znacznie lepszych od Scudów parametrach ci 'wredni Amerykanie" nam zostawili:)) I to az do 2005r kiedy wycofalismu je zwyczajnie z powodu zuzycia ibraku czesci zamiennych. Do scudów nei mielismy zadnej dokumentacji produkcyjnej, bo ZSRS sprzedawał jedynie gotowe wyroby, był zakaz jakichkolwiek prac nad pociskami rakietowymi w UW.

  5. KWMM

    zwracam uwagę na bardzo trafny wpis forumowicza NMS z piątku, 3 kwietnia 2020, godz. 12:49. Prawdziwe fakty, słuszne spostrzeżenia

  6. aniołek "świenty"

    Brak pewnych danych takich jak : pułap, tło radarowe, prędkość przelotowa no i koszt podpowiadają ostrożność co do opłacalności z punktu widzenia militarnego.

  7. wootek parodysta

    natychmiast dokonać zakupu licencji na ukraiński odporny na zakłócenia system naprowadzania, ukraiński system sterowania gazodynamicznego, ukraińskie paliwa kompozytowe o zwiększonym impulsie właściwym ! zintegrować z następnymi zakupionymi dywizjonami HOMARa

    1. fifi

      Na razie kupujemy ukraiński miód i maliny.

    2. KWMM

      póki co wspomagamy Ukrainę finansowo, spłaty pożyczek odraczamy, odetki i raty częściowo umarzamy

  8. Orthodox

    Czy nie fajnie byłoby mieć dywizjon Himarsów dla zasięgu 300km (przyszłościwo500) i cztery spolonizowanej Olchy? Z produkcją rakiet w kraju, oczywiście. No co, pomarzyć nie wolno?

  9. Marek

    Nie jest z USA/loghida martina wiec nie dla nas,zamiast tego mamy 30szt. atacams (taka toczka tylko z lepszym namierzaniem noo ale z Usa).

    1. Davien

      Marek,zapoznaj sie moze czyms takim jak GMLRS cy ATACMS i z ich mozliwosciami zanim znowu stzrelisz takiego kwiatka jak teraz:)

  10. Golddick

    Dać dziecku granat...

    1. Pamietliwy

      Mówisz po posiadaniu przez rosje broni atomowej? Faktycznie zachowuje sie jak dziecko z granatem

    2. Sarmata

      No i zniszczyli Hiroszime i Nagasaki ? Oj to nie oni, pomyłka.

  11. Kot nr 398

    Czy to jest ta Wunderwaffe, game changer na który tak czekają nasi politycy z POPiSowej opcji? Czy Putin przerażony zamknął się w kremlowskiej baszcie? Całość trochę przypomina kroniki "Wochenschau" z początku 1945 roku. Ogólny optymizm, bojowa muzyka, dzielne oddziały ruszają do boju a lektor mówi że Ostateczne Zwycięstwo jest pewne.

    1. Pamiętliwy

      Ty patrz czyli zupełnue jak ruska armia

    2. qwert

      Zapomniałeś dodać o zwycięskim odwrocie na z góry upatrzone pozycje

    3. ferd

      czemu u Was w Rosji nie mowi sie o prawdziwej liczbie osob chorych na koronawirusa?

  12. droma

    brawo ukraina bedzie czym lutowac nie zalowac azjatyckiego bandyte-terroryste rosje -kaput ,brawo ...

    1. qwert

      Kopiecie ruskich po kostkach, ale nawet oni mogą stracić cierpliwośc i zorganizować wam majdan w Kijowie tylko że w drugą stronę

  13. Pierwszy Naiwny

    Przez ułamek sekundy po przeczytaniu tytułu myślałem że to u nas.... O ja naiwny ;(

  14. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

    Niema się czym podniecać nasze Katiusze trafią w cel odległy o 20km o ile ten cel zobaczy zbliżający się pocisk i dobiegnie i przyjmie na klatę.

    1. Seba

      I po co te bzdury?Pociski Feniks wystrzeliwane ze starych BM-21 czy też z Langust mają zasięg do 40 km.

    2. Marek1

      Feniksów póki co jest jedynie symboliczna ilość i są to rakiety NIEKIEROWANE tylko do rażenia celów powierzchniowych. IMI już 3 lata temu oferowali nam pełna licencję na produkcję system precyzyjnych rakiet 122mm Accular dla naszych Langust, ale oczywiście MON zignorował tę naprawdę dobrą ofertę.

    3. Rocco Siffredi

      No i powrócił lobbysta z Izraela;)))

  15. Darek

    Powinno być zatytułowane : "Pocisk Wilcha-M wystrzelony do celu odległego o 120 km".

  16. BadaczNetu

    Dlaczego na filmach jest tylko start ? Jak trafili w cell, to powinni też mieć to nagrane.

    1. Pamiętliwy

      Bo ponoć trafili jakiś niezidentyfikowanych pijanych ruskich żołnierzonajemników w walonkach co przyszli do sklepu w donbasie po maseczki na koronawirusa....

    2. Pamiętliwy

      Ruscy mają bo im w donbasie wyleciał w powietrze skład amunicji z obsługą

  17. Andrzej

    A już myślałem ze to Polska konstrukcja, dla czego u nas nic się nie dzieje ?

  18. Rain Harper

    Szkoda, że oni już kupieni przez Anglików, można by razem coś kręcić.

    1. Marek

      Jakoś nie przeszkadza im to kręcić razem z WB przy systemie OPL. I to mimo tego, że Anglicy też mają chrapkę na Narew. W tym przypadku jest tak, że jedna strona daje drogiej stronie coś czego ta strona nie ma i nawzajem. Znaczy, że każdemu zainteresowanemu się opłaca. Z Wilchą-M byłby pewnie nieco inny kłopot. Co mamy im do zaoferowania, żeby Ukrainie opłacało się, żebyśmy pociski robili u siebie?

    2. dim

      @Marek. Jak to co ? 2 miliony miejsc pracy dla Ukraińców ! Właśnie trzeba takie argumenty zawsze prawidłowo warunkować.

    3. Adam S.

      To znaczy za coś, co nam się opłaca, zaoferować coś, co nam się opłaca? Sądzisz że pójdą na taki deal? :)))

  19. Jerema

    Po co to robić? JAK prezydent sprzedał już donbas

    1. Adam S.

      Może po to, żeby obronić resztę kraju?

  20. rok

    Niedouczone dzieci zawsze rozpisują się słowami: a nie możemy z Ukraińcami współtworzyć to i tam to... To od razu dla dzieci piszę: Ukraina nigdy nie była przyjaźnie nastawiona do Polski i Polaków ,nawet jak Piłsudski z Petlurą podpisał sojusz to 98% Ukraińców wrogo podeszła do sojuszu tak samo jak do wojsk polskich wkraczających do Kijowa w celu wspólnej walki z bolszewikami. O wrogości tego ludu do Polaków można pisać książki o objętości akademickiej. Nawet dziś Ukry tylko wypompowywały z Polski ogromną pomoc państwową ( czyli z podatków Polaków) która szła na ich super start w Polsce. To była duża kasa...

    1. Hoost

      A co nas obchodzi czy oni nas lubią czy nie? Zresztą zbyt wielkiego wyboru nie mają bo za bardzo nikt z nimi rozmawiać nie chce z europy bo się Rosji nie chcą narażać. My tam mamy swoje interesy robić i zabezpieczać i budować wpływy a nie bawić w sentymenty. A takimi słowami pan ukazuje swoją dziecinadę panie rok i kompletny brak zrozumienia jak wygląda prawdziwa brutalna polityka gdzie liczy sie realną siła nacisku i poważne argumenty a nie to co 100 lat wcześniej które jest oczywiście bardzo ważne ale już dawno nie aktualne...

    2. tak, wrogość niezwykła

      hmm, a byłes tam choć raz? Nie mam na myśli kontaktu ze zwykłymi ludzmi, bo to chyba zbyt wiele dla coponiektórych. Może choć jako 2 dniowy turysta ,,2 km od granicy" - we Lwowie?

    3. Terytorials

      No tak... Niemcowi darowalismy tak 10 mln zabitych. Za ciaglym wbijsniem klina miedzy nas i Ukraincow stoja Ruscy. To w ich interesie jest bysmy sie zbytnio z nimi nie skumali. Ukraincow ok 60 mln, Polakow ok 40 mln. Ruskich ok 120 mln... Polak zyje historia. Ukry maja rakiety o zasiegu 120, beda miec 200km, a my co mamy?

  21. Ryszard 56

    no proszę a My??

    1. bendiuzj

      A my kiedykolwiek produkowaliśmy rakiety 300mm? Bo ja sobie tego nie przypominam. Podczas gdy Ukraina produkowała takie, kiedy jeszcze była częścią Związku Radzieckiego. W tym samym czasie brała także udział w programie kosmicznym. Dotarło wreszcie???

    2. Marek1

      A JAKI problem był w 2014r KUPIĆ od nich BM-Smiercz i wspólnie kombinować na bazie tych rakiet ? Mielibyśmy po 6 latach własnego Homara, zamiast defiladowego dywizjonu Himars z symboliczną ilością rakiet i dostawą w 2024r.

    3. Hoost

      Nooo to jest bardzo dobry powód żeby nawet nie próbować uzyskiwać nowych możliwości produkcyjnych. Nigdy tego nie robiliśmy więc tego nie róbmy, to jest prawdziwie rozwojowe myślenie. Chyba dotarło wreszcie...

  22. Antek

    Panowie, ja mam pytanko trochę nie na temat. Proszę powiedzcie, czy to mogły być F16 - ok. godz 21 (kilka minut po 21) - widziałem przelatujące kilkanaście samolotów z kierunku zach. na wschód. Mieszkam kilkadziesiąt km na wschód od Łasku w centrum Polski. Odległości między samolotami: dłoń (przy wyciągniętej ręce), czasem nieco więcej. Pierwszy raz coś takiego widziałem. Proszę o komentarz. Może mnie wyśmiejecie, no ale jednak proszę o jakiś komentarz.

    1. niezamaco

      oto komentarz.

    2. też widziałem

      Jeżeli niebo było bezchmurne, gwiazdy widoczne a przelot bez dźwięku, to najprawdopodobniej satelity konstelacji Starlink. Od kilku dni widoczne z Polski i lecą, jeden za drugim, z zachodu na wschód. Widok nieziemski :-)

    3. Nie mam pojęcia

  23. Kol

    Można pomarzyć...Bo na tyle nas stać..

  24. michalspajder

    pokazali moment wystrzelenia, a nie moment trafienia w cel. Chociaz, z drugiejstrony, jesli CEP tak may, to kamera w punkcie trafienia nie przetrwala:-)))

  25. Sternik

    Zaraz mnie coś zaleje ze złości :-(

Reklama