Reklama

Polityka obronna

Płk Grudziński nowym wiceszefem SKW

Fot. SKW
Fot. SKW

Zastępcą szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego został b. wiceszef Biura Ochrony Rządu płk Tomasz Grudziński.

Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz powiedział w czwartek przed posiedzeniem komisji, że płk Grudziński jest fachowcem i zamierza powierzyć mu to stanowisko. „To były wiceszef BOR, odpowiadał wtedy za bezpieczeństwo podczas wizyt zagranicznych. Niestety został odwołany po zmianie rządu przez premiera Donalda Tuska” – powiedział minister.

Czytaj także: Polska potrzebuje Strategicznego Programu Modernizacji Wywiadowczej [OPINIA]

Macierewicz pytany, jakimi sprawami w SKW zajmie się nowy zastępca wyjaśnił, że będzie odpowiedzialny m.in. za nadzór nad dostępem osób do najwyższych tajemnic i certyfikaty bezpieczeństwa. Dopytywany, czy oznacza to przegląd wszystkich wydanych do tej pory przez wojskowe służby certyfikatów dostępu do tajemnic przypomniał, że już w 2007 r. mówił o ok. 700 tego typu dokumentach, które mogły być sfałszowane. „Ja nie jestem mściwy, ale pamiętliwy” – dodał.

Szef sejmowej komisji ds. służb specjalnych Marek Opioła (PiS) powiedział, że komisja – obok opiniowania budżetu dla pięciu służb zajmie się w czwartek również kandydaturą Grudzińskiego. Posiedzenie jest zamknięte a dodatkowo po przeniesieniu obrad komisji do nowej sali w budynku S Sejmu dziennikarze nie mają możliwości oczekiwać na ustalenia posłów. Opioła powiedział, że część budżetowa może potrwać do godz. 14.00-15.00 – komisja ocenia projekty budżetów wszystkich pięciu służb – SKW, SWW, CBA, ABW i AW. Po godz. 15:00 Marek Opioła poinformował za pomocą swojego konta na Twitterze, że komisja pozytywnie zaakceptowała wniosek ministra Macierewicz w sprawie powołania płk. T. Grudzińskiego na zastępcę szefa SKW.

Zastępcę szefa SKW powołuje Minister Obrony Narodowej na wniosek szefa tej służby, po zasięgnięciu opinii sejmowej komisji ds. służb specjalnych.

 

Reklama

Komentarze (3)

  1. Aaa

    Wiceszef z BOR. Czyli dobry przykład dla podwładnych z SKW.

  2. Jaromir

    Strasznie denerwuje mnie kolejność haseł na wojskowych sztandarach. Dobrze, że w przysiędze wojskowej jet używany tylko zwrot Ojczyzna. Kolejność Bóg, Honor Ojczyzna sugeruje, że ojczyzna jest na samym końcu. Bóg czyli państwo Watykan lub polscy biskupi, Honor mało kto we współczesnym świecie go posiada - afery i przekręty zarówno generałów jak i innych żołnierzy oraz polityków składających przyrzeczenie sejmowe "Tak mi dopomóż Bóg" w tym przekonaniu mnie utwierdzają. Na samym końcu jest osamotniona "Ojczyzna". Dla mnie Ojczyzna jest wartością nadrzędną, honor albo się ma albo jest się szmatą, Boga pozostawiam w spokoju każdemu wyznaniu z osobna.

    1. tim

      To widać, ze nie rozumiesz, bo nawet patrzysz nie od tej strony i spłycasz.. Najważniejsza jest Ojczyzna, jednak gdybyś w jej imieniu miał stracić Honor to masz go cenić wyżej, gdyż Ojczyzna wymagając od Ciebie podłego zachowania liczy się niżej. A nad Honorem jest Bóg ( nie zaś Watykan) i może się zdarzyć, że dla Boga musisz ponieść nawet uszczerbek na Honorze,ale to już jest raczej rzadkie zjawisko. Czyli służysz Ojczyźnie, ale godność ludzka, a nad nią wyższe wartości.

  3. CzłonekPIS

    A że się tak naiwnie zapytam. Co zawodowy ochroniarz może wiedzieć o kontrwywiadzie i to wojskowym. Czyżby wróciła stara zasada BMW, bo na to mi wygląda. Z resztą na ochronie też chyba nie wiele się zna, skoro dopuścił do sytuacji takich jak w czasie wizyty śp. Lecha Kaczyńskiego w Gruzji.

Reklama