Rzecznik biura konstrukcyjnego Iljuszyna poinformował o pierwszym locie samolotu Ił-112W, maszyna wystartowała z lotniska fabrycznego w Woroneżu.
Ił-112W to lekki samolot transportowy, zaprojektowany jako następca skonstruowanego w końcówce lat 60. XX wieku An-26. Decyzję o skonstruowaniu w biurze Iljuszyna maszyny tej klasy dla potrzeb sił zbrojnych Rosji podjęto w 2003 roku, zgodnie z harmonogramem pierwszy lot miał odbyć się w 2010 r. Pierwotnie planowano zamówienie 70 egzemplarzy. Prace nad programem postępowały jednak niezwykle powoli, do tego lawinowo rosły jego koszty - w wyniku tego w maju 2011 r. poinformowano o anulowaniu programu na rzecz zakupu samolotu An-140T.
Program przywrócono na przełomie lat 2012 i 2013. Wówczas poinformowano też o przygotowaniu na jego potrzeby nowego silnika, miał on powstać w biurze konstrukcyjnym Klimowa. W listopadzie 2015 r., media otrzymały informację, że oblot planowany jest na 2017 rok. Ostatecznie, pierwsza publiczna prezentacja prototypu odbyła się 27 listopada 2018 roku.
Samolot jest napędzany dwoma turbośmigłowymi silnikami Klimowa TW7-117ST o mocy 3500 KM każdy z sześciołopatowymi śmigłami. Maksymalna masa przenoszonego ładunku wynosi 5 ton (lub 44 żołnierzy). Potencjalni rywale w tym sektorze, a więc CASA C295 i Alenia Aermacchi C-27J Spartan, mają większe możliwości w tym zakresie (9 ton dla C295 i 11 dla C-27J). Rosyjska konstrukcja ma zasięg 2400 km z ładunkiem o masie 3,5 tony i 900 km w pełni załadowana. Zasięg C-295M kształtuje się na poziomie 4600 km z 3 tonami ładunku, 3700 km z ładunkiem o masie 6 ton i 1300 km z pełnym wykorzystaniem przestrzeni ładunkowej. Dla C-27J wartości te wynoszą 4130 km z 6 tonami i 1759 km z maksymalnym obciążeniem. Prędkość przelotowa Iła-112W to ok. 450 km/h (C-295M - 480 km/h, C-27J - 583 km/h), a pułap - 7600 m (C-295M - 9100 m, C-27J - 9144 km/h),
Załoga Iła-112W to tylko z dwóch pilotów - nowoczesna awionika pozwoliła wyeliminować stanowisko technika pokładowego obsługi ładunku (tzw. loadmastera). Maszyna dysponuje systemem ochrony przed trafieniem pociskami ziemia-powietrze identycznym z tym, jaki wykorzystywany jest przez śmigłowce Mi-28 i Ka-52.
Niezależność i jeszce raz niezależność. Lepszy gorszy ale własny niż cudeńko ale uzależniające od obcych dostaw. Prosta ale dobra zasada. Kasa cały czas zasila własny kraj, Nie ma z czego sie śmiać, należy brać przykład. Ups zapomniałem że my nie mamy już jak.Pozostaje nam tylko pusty śmiech z samych siebie.
Korea Północna z doktryną dżucze jest fantastycznym przykładem na to jak bardzo się mylisz. W czasach globalnej gospodarki samowystarczalność jest mitem i prostym przepisem na zacofanie.
W tym akurat przypadku to obecnie nawet rosyjskie ministerstwo obrony go nie chce...
A po co porownanie do C295 i Spartana? przeciez Il powstal na zamowienie rosyjskie a nie jako konkurencja dla Casy i Spartana.
Casa i Spartan odniosły sukces eksportowy. A Rosja także bardzo chętnie by wyeksportowala nawet ten samolot transportowy, skoro nawet Su-57 chce eksportować. Problem w tym że oba na dziś nie spełniają taktyczno-technicznych wymagań rosyjskiego MO, więc ich szanse eksportowe są slabiutkie...
Po pierwsze jeżeli będą go chcieli eksportować, a na pewno będą będzie własnie rywalizować z CASĄ i C-27J Na rynku cywilnym może miec jakies szanse bo tu jego rywalem będzie CN-235 o podobnych charakterystykach ale starszy.
Wedle Interfax (powołujący się na źródła w rosyjskim ministerstwie obrony) obecnie samolot nie spełnia wymagań technicznych wojska. W związku z tym w ciągu 8-10 miesięcy ma zostać zmodyfikowany aby je spełniał, co raczej jest marzeniem, gdyż udźwig powinien wzrosnąć o 3 tony. Nie wiem jak Rosjanie to zrobią w tak krótkim czasie. Trzeba by albo odchudzić samolot, albo dać mu nowe mocniejsze silniki. To raczej mało realne, zwłaszcza w tak krótkim terminie.
W NATO i okolicach produkuje się cały sprzęt wojskowy używany w tej organizacji - a to 29 krajów ??? A w tej biednej Rosji buduje się takie lub podobne lub lepszy sprzęt wojskowy odpowiadający jaki panuje w NATO ! Czy coś pomyliłem ? Gdzie logika - 1 do 28 ....Gdzieś to słyszałem ale zapomniałem ?
Dlatego kraje NATO wydają na obronność 0d 1% do 3,8% PKB a Rosja ok 30% PKB [dane szacunkowe]. A przy okazji jaki sprzęt produkują "lepszy" od tego w NATO?
Rakiety S-666 i Supermarmata.
Gustlik, jaki porównywalny lub lepszy sprzęt?? Ił-112V jest gorszy od lekkich transportowców NATO praktycznie pod każdym wzgledem. Podobnie z resztą, jedynie w OPL sa porównywalni, a w pociskach przeciwokrętowych nieco lepsi od NATO.
I tak oto Ukraina traci rynki zbytu i miejsca pracy dla Antonowa , Motor Sicz i innych producentów podzespołów do swoich samolotów
Panie Palmel,dawno juz Rosje olali, teraz mają rynki zbytu na Bliskim Wschodzie albo w Chinach:)
C-27 ze swoimi osiągami jest bezkonkurencyjny. Do dziś się zastanawiam, dlaczego wybraliśmy dużo słabszą CASA-ę?
Powód był dokładnie jeden: kiedy był przetarg C-27 nie miał jeszcze certyfikatów, z tego samego powodu poleciał AW-149 w przetargu na śmigłowce wielozadaniowe.
Olo tylko my nie udajemy super potęgi,która produkuje same nie mające analogów sprzęty. Cała ta narracja o rzekomej przewadze technologicznej r SS i jest tak śmieszna jak r SS ka gospodarka. My natomiast mamy tempo wzrostu gospodarki o jakim oni mogą tylko śnić.
A oni mają takie uzbrojenie którego my nigdy na oczy nie zobaczymy :)
A z tego uzbrojenia da się zjeść wybudować drogi. Podnieść płace emerytury,standard żyćia. Nie i jeszcze raz nie. Więc beka na całego z pewnego państwa na wschodzie gdzie ludzie są biedniejsi niż byli 5 lat temu. Te państwo to r SS a.
A mi dalej składamy sowieckego An-28 i pewnie będziemy bulić nie małe pieniądze na coś poważniejszego więc darujcie sobie uszczypliwości
Olo, Bryza czy M-28 Skytruck maja juz tyle wspólnego z An-em...
Mają i to bardzo wiele, cała konstrukcję ....
Akurat wspolna pozstaje jedynie jako tako wygląd samolotu, całą reszte przerobiono, nawet zwiększono wymiary, to tak jakbys porównywał Jak-130D do Jak-130, niby podobne ale to inne maszyny:)
Ale o co chodzi? to oblot prototypu. Jak to wejdzie na uzbrojenie Rosji to będziemy mieć już coś nowszego niż Bryzy (które skądinąd wcale nie są złe, po zmodernizowaniu w Polsce).
Tempo projektu powala.
Sankcje stanowią olbrzymi impuls dla Rosji do tworzenia i rozwijania własnych konstrukcji zamiast kupowania z zagranicy. A technologie mają, albo je opracowują. W ostatnim okresie coraz takich ciekawych nowości się pojawia.
Nowość opracowywana od 2003r.? Sankcje wymuszają odgrzebywanie i kolejne modernizacje radzieckich projektów. Odcięły możliwość prawdziwej modernizacji dzięki pozyskiwaniu technologii zachodnich. Np. przy okazji kontraktu na Mistrale rosyjska flota planowała pozyskać od Francji różne systemy łącznie z artylerią okrętową średniego kalibru. A tak pozostały oficjalne zachwyty nad własnymi technologiami, które chciało się wymienić na lepsze...
Zakup Mistrali był projektem czysto politycznym. Wsparciem Hollanda przed wyborami. Rosjanie sprzedali Egiptowi Smiglowce pokładowe. Straty poniosła tylko Francja. Stracili zaufanie, po wycofaniu sie z umowy
Nie. Zakup Mistrali był konsekwencją doświadczeń z wojny w Gruzji, która unaoczniła rosyjskiemu dowództwu mizerię w zakresie możliwości desantowych i logistycznych na morzu. Przy okazji dobrych relacji z Francją [która też formalnie wynegocjowała zawieszenie broni w tamtej wojnie] rosyjscy marynarze liczyli na pozyskanie jeszcze wielu innych nowoczesnych systemów. A Rosja może i sprzedała śmigłowce, ale dalej nie ma żadnych okrętów tej klasy a i perspektywy ich pozyskania lub budowy, mimo szumnych zapowiedzi, są w zasadzie zerowe.
Pnaie tak tylko czyje zaufanie niby stracili?? Rosji? to niech tracą:)) Rosja sprzedała swoje Ka-52K Egiptowi bo te maszyny powstały pod Mistrale, wiec co mieli biedacy z nimi zrobić:) Straciła tylko Rosja zyskał Egipt, Francja wyszła na zero:)
Ale o co chodzi? ten program leci z przerwami od 2003, więc nie sankcje go spowodowały.
Wiem, że wygląd nie świadczy o jakości jak i walorach bojowych itp. sprzętu, ale te ruskie nowinki wyglądają jak z lat 60/70-tych. Chyba, że w środku awionika, elektronika złotem i platyną kryta.
To pokaż mi zachodni samolot tej wielkości, który ma system samoobrony przed rakietami IR polegający na oślepianiu ich laserami, jak tak krytykujesz rosyjską awionikę?
Panie pytajnik a od kiedy to system samoobrony to awionika?? President-S jest skuteczny wyłacznie na MANPADS i ma tyle wspólnego z mozliwościami transportowymi Iła ... A te sa po prostu słabe, miał zastapić An-26 a ma podobne mozliwości transportowe, do tego z pełnym ładunkiem mniejszy zasięg.
No popatrz Davien a rosjanie twierdza, ze President-S dziala na wszystko co jest optycznie i radiowo naprowadzane.
Brawo! W Rosji 22 lata po oblataniu CASA C-295 oblatano samolot nowy, ale za to znacznie gorszy.
Prawie ( podobieństwo ) jak w Polskim wojsku - CASA ...Tyle że nowy produkt z tej biednej ziemii Rosji !
Parametry liche w porównaniu chyba że że dwa razy tańszy:)
W tym zestawieniu brakuje porównania ceny, która będzie odpowiednio niższa.
Tyle ze jest to maszyna innej nieco kategorii niz C-295 i C-27J, o znacznie gorszych parametrach i mniejszym 0 3 lub 5 ton udżwigu. CASA kosztuje 28mln, C-27 32mln wiec ile musiałby kosztować Ił-112V by byc konkurencyjny: 8-10mln?
9 mln
Na razie panie maksymilian to nie wiadomo ile bedzie kosztował bo jest cały jeden prototyp.
no tu jest jeszcze jedno ważne pytanie , na jakich lotniskach mogą lądować te samoloty , jeśli ten rosyjski może lądować na dużo krótszym pasie i na pasach ziemnych przy kasie z 15 milionów to byłaby ciekawa maszyna , tylko ten zasięg ciut jednak mały aby ludzi wozić do powiedzmy teraz nasi do Libanu jadą a tam lotnisko przy bazie nie wiadomo jakie będzie
C-27 to maszyna klasy STOL, CASY moga lądowac na polowych bez problemu wiec i tu Rosjanie za dobrze nie stoją. Akurat w transportowcach zwsze byli do tyłu w porównaniu do zachodu. Natomiast Ił za 15mln nie będzie zbyt dobra alternatywą, CASA jest co prawdadroższa ale ma tez znacznie większe mozliwości, o C-27J nawet nie mówiąc, no ale ten kosztuje 32mln
Jak się przeliczy ilość egzemplarzy przez koszty produkcji+koszty opracowania to niekoniecznie. Chyba, że uda się eksport.