Reklama

Siły zbrojne

Pierwszy F-15SA dostarczony do Arabii Saudyjskiej

Boeing dostarczył Królewskim Saudyjskim Siłom Powietrznym pierwszy egzemplarz F-15SA. To najnowocześniejsza wersja dwusilnikowego samolotu myśliwsko-szturmowego F-15E Strike Eagle. W sumie Rijad otrzyma 84 maszyny tego typu, za które zapłaci blisko 30 mld USD. Kontrakt obejmuje także modernizację 70 starszych maszyn F-15S do tego standardu oraz bogaty pakiet uzbrojenia i wyposażenia dodatkowego. 

Przylot pierwszego myśliwca F-15SA do Arabii Saudyjskiej (Saudi Advanced) jest efektem zawartego w grudniu 2011 roku kontraktu na dostarczenie saudyjskim siłom powietrznym 84 maszyn tego typu. Umowa jest warta 29,4 mld USD, a dostawy samolotów potrwają do końca 2019 roku. Kontrakt obejmie także modernizację do standardu SA 70 przekazanych Saudyjczykom w latach 1996-1998 samolotów F-15S.

Na Bliski Wschód wraz z nowymi samolotami dotrze także bardzo bogaty pakiet uzbrojenia, który obejmuje m.in. kilka tysięcy bomb kierowanych i niekierowanych różnych typów, rakiety powietrze-powietrze AIM-9X (300 sztuk) i AIM-120C/7 (500 sztuk), rakiety przeciwokrętowe AGN-84 Block II Harpoon (400 sztuk), pociski przeciwradiolokacyjne AGM-88B HARM (600 sztuk), 193 zasobniki celownicze LANTIRN i 10 zasobników rozpoznawczych DB-110. Do Arabii Saudyjskiej trafi też wyposażenie do szkolenia załóg w tym ćwiczebne wersje popularnych bomb i rakiet powietrze-powietrze. Kontrakt został uzupełniony w 2013 roku kolejną umową na dostawy uzbrojenia dla F-15SA o wartości 6,8 mld USD, która obejmuje m.in. 973 bomby szybujące AGM-154C JSOW, 650 pocisków AGM-84H SLAM-ER, 400 rakiet przeciwokrętowych AGM-84L Harpoon Block II i 1000 małych bomb GBU-39/B Small Diameter Bomb (SDB).

Fot. Boeing Defense via Twitter

F-15SA to najnowocześniejsza wersja rozwojowa F-15E, która wejdzie do aktywnej służby. Samoloty zostaną wyposażone w radar AESA Raytheon APG-63(V)3, cyfrowe urządzenia walki elektronicznej i układ ostrzegający o odpalonych pociskach rakietowych (DEWS/CMWS), czujnik termolokacyjny (IRST) umożliwiający przeszukiwanie przestrzeni i śledzenie celów, a także tzw. "szklany kokpit" i celowniczy wskaźnik nahełmowy. Napęd stanowić będą silniki General Electric F-110-GE-129. 

Arabia Saudyjska ma bogate doświadczenia związane z użytkowaniem myśliwców z rodziny F-15. Począwszy od 1981 roku do tego kraju trafiły 84 samoloty F-15C/D Eagle. Saudyjscy piloci latający na maszynach tego typu strącili w czerwcu 1984 roku dwa irańskie F-4E Phantom II, a w czasie Operacji Pustynna Burza w 1991 roku dwa irackie samoloty myśliwce Mirage F1. W związku m.in. z wysoką skutecznością jaką wykazała się wersja szturmowa F-15 - Strike Eagle podczas pierwszej wojny w Zatoce Perskiej Rijad podjął decyzję o zakupie 70 maszyn tego typu w wersji F-15S, które zostały po raz pierwszy wykorzystane bojowo do ataków na pozycję sił antyrządowych w Jemenie w 2009 roku. Od września 2014 roku maszyny biorą udział w nalotach na pozycje islamistów z Daesh w Syrii i od marca 2015 roku do uderzeń na rebeliantów Hutu w Jemenie w ramach Operacji Decisive Storm. Jedna maszyna została utracona podczas jednego z pierwszych nalotów tej wojny. Saudyjczycy twierdzą, że w wyniku usterki technicznej, podczas gdy Iran i rebelianci informowali o zestrzeleniu myśliwca. 

Pod koniec zeszłego roku na zakup F-15E Strike Eagle w wersji F-15QA zdecydował się sąsiad Arabii Saudyjskiej - Katar. Doha ma zapłacić za 72 samoloty 21 mld USD, a kontrakt pozwoli na utrzymanie przez Boeinga linii produkcyjnej tych samolotów w St. Louis (Missouri) po zakończeniu dostaw dla Saudyjczyków. Zainteresowanie myśliwcami generacji 4+ takimi jak F-15E, F/A-18E/F czy F-16V wśród arabskich sojuszników USA związane jest z nieformalnym zakazem na dostawy myśliwców 5. generacji F-35 nad Zatokę Perską. Pozwoli on zachować przewagę Siłom Powietrznym Izraela, które pozostaną jednym (obok Turcji) krajem w rejonie dysponującym tymi myśliwcami. 

Czytaj też: 30 lat od pierwszego lotu F-15E. W połowie służby?

 

Reklama

Komentarze (11)

  1. SL

    Chciałby kiedyś przeczytać NEWS DNIA : do Polski przyleciały pierwsze egzemplarze zamówionych 48szt F-15 PL to najnowocześniejsza wersja rozwojowa F-15E, eh marzenie

    1. Davien

      Nie stac nas, taniej by wyszły F-35

  2. 2zdk

    Tylko czy Saudyjczycy będę potrafili na nich latać i wykorzystywać możliwości tych maszyn ? Często słyszałem o teorii że narody arabskie są bardzo słabymi materiałami na pilotów. Nie wiem czy to prawda jak ktoś wie coś więcej na ten temat to niech coś napisze.

    1. krzysiek84

      Dobrze słyszałeś. Dziesiątki zniszczonych Abramsów w Jemenie, nowoczesne myśliwce zestrzelone z manpadsów. Trzeba czekać aż spróbują przeprowadzić nalot samolotem tego typu...

    2. antynajemnik

      3/4 saudyjskich myśliwców pilotują Pakistańczycy. Pakistańczycy są najlepszymi pilotami ze wszystkich krajów muzułmańskich.

  3. Arek

    GN-84 Block II Harpoon 400 sztuk -liczba dająca do myślenia Czy oni chcą zatopić wszystko co pływa wokół nich?:))))

    1. komik

      Niech Arabowie spróbuja zatopić okręt Izraela, to zobaczą ile warty jest ich sprzęt. Izrael poprosi USA o kody źródłowe, aby wyłączyć zabawki Arabów, a potem zrówna AS z ziemią, co nie będzie trudne, bo Izrael to jedna z największych potęg atomowych na świecie, z resztą konwencjonalne też mogli by zrównac :)

  4. Logik007

    Ponad 300 mln $ za sztukę, nawet jeśli to jest z uzbrojeniem to chyba f 22 taniej wychodzi a f 35 można za to kupić 2 sztuki, no ale Arabowie płacą jak za zboże za to, że Amerykanie tolerują tę ich śmieszną monarchię.

  5. analizator

    Tylko pozazdrościć. Nasze wojsko chyba tego nie doczeka.

  6. ryszard56

    i to sa samoloty dla Polski

    1. krzysiek84

      Dwa F-15 SE nie są warte siedmiu F-35 na, które z resztą, nas ledwo stać.

  7. Tomek

    3 razy więcej, nie 12. Nasz budżet to 11 mld dolarow a umowa opiewa na ok. 30 mld. dolarów. Nie wiem jak to policzyleś?

    1. łuki

      myslę, że chodziło o częśc budżetu przeznaczaną na zakupy sprzętu - 7-9 mln pln

  8. dropik

    10 razy wiecej za sztukę niż niedoszłe caracale . A ile było krzyku, że caracale droższe niz f16. Tak to jest jak się prostacko porównuje ceny jednostkowe na podstawie przypadkowych kontraktów. Na przykładzie tego kontraktu widać ile kosztują dodatki a tych w kontrakcie na caracale było bardzo dużo.

    1. krzysiek84

      85 mld złotych to nie jest 10x 13 mld, chyba, że stosujesz jakąś inną matematykę. Gdybyśmy nie mieli czegoś takiego jak demokracja i posiadali morza ropy pod powierzchnią też moglibyśmy kupować maszyny nie warte swojej ceny.

    2. w sprawie prostackiej matematyki

      84 maszyny tego typu, za które zapłaci blisko 30 mld USD. Kontrakt obejmuje także modernizację 70 starszych maszyn F-15S. GRUBYM drukiem, po polsku. a jakiesz to uzbrojenie zaoferowali do francuskiego ciacha? Exocet- do majstrowanego od 2012 w Brazylii-gdy Saudom dodali samych Harpoon Block II 400 SZTUK (O 100 MNIEJ JAK aim-120)..itp

  9. bolo

    W Europie z taką liczbą F 15 byliby mocarstwem

    1. Oskar

      Niby jakim cudem ? Niemcy mają 144 ef2000 i jeszcze tornado, Francuzi ponad 200 rafale, Włosi 90 ef2000 i 90 f-35, Hiszpanie 75 ef2000, brytole 50 f-35 i 160 ef2000 i 100 tornad, no i jeszcze ruskie. Z tymi samolotami dalej byli byśmy średni w tej grupie

  10. Zbulwersowany podatnik

    To jest ta sama maszyna co F-15 2040c czy ta wymieniona przeze mnie nie weszła jeszcze do produkcji? Katar zapłacił za 72 maszyny ok. 85 mld złotych. Trzeba przyznać, że to niezła sumka, szkoda że nas na to nie stać.

  11. Koles

    Kwota robi wrażenie, ponad 12-krotność naszego całorocznego budżetu MON.

Reklama