Reklama

Siły zbrojne

Pentagon zaatakowany przez rosyjskich hakerów. Kreml wspiera grupy przestępcze

Fot. David B. Gleason/flickr/CC BY SA 2.0/[https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/]
Fot. David B. Gleason/flickr/CC BY SA 2.0/[https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/]

Departament Obrony Stanów Zjednoczonych padł ofiarą kolejnego „wyrafinowanego” cyberataku. Tym razem jego źródłem, zgodnie z nieoficjalnymi opiniami ludzi zbliżonych do Pentagonu i władz Stanów Zjednoczonych, mieli być rosyjscy hakerzy - podaje NBC News. Financial Times donosi, że służby państwowe Federacji wspierają ugrupowania przestępcze, zaopatrując je w zaawansowane narzędzia do wykonywania ataków w cyberprzestrzeni

Zdaniem Amerykanów istnieją obecnie tylko dwa państwa zdolne do przeprowadzenia podobnych działań – Chiny i właśnie Federacja Rosyjska. Jednak na razie nie ma oficjalnego stanowiska władz Stanów Zjednoczonych. Skutkiem wykrycia działań wrogich hakerów było zawieszenie systemu wiadomości email, używanego w ramach prac Połączonego Sztabu (Joint Staff). Według NBC News w okolicach 25-27 lipca bieżącego roku zaatakowanych miało zostać niemal 4 tys. użytkowników wojskowej sieci, zarówno żołnierzy jak i pracowników cywilnych. Wszyscy mieli na co dzień działać na rzecz kluczowej instytucji dla amerykańskiej polityki obronnej czyli Kolegium Połączonych Szefów Sztabów (Joint Chiefs of Staff).

Dotychczasowe śledztwo wskazuje, że hakerzy koordynowali swoje działania za pomocą sieci społecznościowych i specjalnie stworzonych tam kont. Przy czym trudno, na tym etapie działań, mających na celu wyjaśnienie wszystkich aspektów cyberataku, ocenić czy było to działanie niezależnych hakerów czy może np. władze Rosji mogły usankcjonować w jakiś sposób tego rodzaju akcję.

Podkreśla się, że hakerzy użyli nieokreślonych dokładnie nowych i dotychczas niespotykanych metod w trakcie ataku. Według oficjeli w Stanach Zjednoczonych wspomniany cyberatak nie spowodował jednak pozyskania informacji niejawnych czy też mogących zaszkodzić pracownikom Pentagonu.

Amerykański personel wojskowy jak i cywilny, zatrudniony w Departamencie Obrony używa na co dzień dwóch systemów – tajnego oraz nie objętego klauzulą tajemnicy. Zablokowanie tego ostatniego spowodowało, że ciężar dotychczasowej komunikacji został przeniesiony w całości do systemu tajnego, stanowiącego rezerwę niezbędną do dalszej pracy.

Eksperci zwracają uwagę, że od czasu nałożenia sankcji na Rosję, w wyniku sytuacji na Krymie i we wschodniej Ukrainie, zauważalne jest nasilenie ataków hakerskich z terytorium Rosji, skierowanych przeciw amerykańskim instytucjom federalnym. Szczególnie, podkreśla się rolę grupy hakerskiej określanej jako „Cozy Bear". Według niektórych obserwatorów może ona nieoficjalnie być powiązania z rosyjskimi instytucjami rządowymi, takimi jak FSB czy FSO.

Szacuje się, że od 2005 r. można zaobserwować pojawianie się w Rosji grup określanych jako „hakerzy patrioci”, działający przeciwko "wrogom" Rosji w Internecie. Cytowany przez Financial Times specjalista NATO wskazał, że rosyjskie służby państwowe wspierają grupy przestępcze, dokonujące ataków w cyberprzestrzeni, zaopatrując je np. w zaawansowane narzędzia techniczne.

 

Reklama

Komentarze (9)

  1. Klawisz spod 6

    hEHEHE Amerykanie za to 'grup przestępczych' nie wspieraja ;)

    1. komedia

      No mają problem: FBI się skarży, że muszą przyjmować specjalistów komputerowych "drugiej jakości" bo prywatne firmy płacą lepiej i w dodatku FBI musiało odrzucić 36.6% kandydatów z powodu testów antynarkotykowych (palenie marychy). Teraz FBI zabiega o zmianę prawa, tak by "cywilni specjaliści" pracujący dla agencji rządowych nie musieli przechodzić testów antynarkotycznych... W sektorze IT FBI ma ogromne braki kadrowe. Ciekawe jak inne instytucje USA, bo tylko FBI przyznało się publicznie. :-D

  2. tt

    a tak sie spytam z cieakwosci czy PRYWATNE komorki sie zostawia na "szlabanie: wchodzac do obiektow wojskowych ??

  3. o lol

    to kiedy ta wojna? ..aha nie będzie? Noo szkoda. Podskoczyć pastuchowi owiec za pomocy dronów potrafią ale to tyle... lol...

    1. Killer

      Raz już podskoczył ZSRR Reganowi i się rozpadł, widać czas na RoSSję, zegar już tyka...

  4. Orcio

    Obama do Merkel i Hollanda: "No przecież nie możemy szkodzić Rosji! Putin to nasz Przyjaciel!" Merkel i Hollande do Obamy: "Oczywiście, musimy z nimi współpracować, pomagać, sprzedawać nowoczesne technologie wojskowe i cywilne zacieśniać więzy to przecież cywilizowany kraj otwarty na kontakty, chętny do pomocy!". W tym czasie Putin do obywateli Rosji:"NATO to nasz wróg. Przyszedł czas aby Rosja znowu byłą dumna ze swych zwycięstw jak nasi przodkowie ze zwycięstwa w IIWŚ".

  5. kez87

    Dla amerykanów "grupy przestępcze",dla Kremla i Pekinu - "patriotyczni obywatele" którym nie można udowodnić pracy dla wywiadu ich ojczyzny.

  6. pacodegen

    polskie systemy juz dawno sa penetrowane przez hakerów, jak sądzę, tylko się o tym nie mówi!!!

  7. bb

    Tak trzymaj rasPutin, im bardziej się Waszyngton z Moskwą nie lubią, tym lepiej dla nas. Jak się ostatnim razem polubili to się skończyło Jałtą.

  8. szyderca

    Tak, ktoś kto atakuje cybernetycznie USA to przestępca, a jak USA tak atakuje inne kraje (zeznania np. Snowdena) to jest amerykańskim bohaterem. :D

  9. fx

    To nie hakerzy tylko RUSKIE SŁUŻBY ale na szczęście nie licząc de facto otwartych sieci gdzie byle kmiotek o jako takim pojęciu może się dostać ci nie są w stanie zrobić nic więcej. USA płacze a same pewnie Putina nawet w kiblu podgląda.

Reklama