Reklama

Polityka obronna

Piątkowy przegląd mediów; Francja wznawia produkcję broni atomowej; W kluczowej spółce zbrojeniowej bój o stołki

Autor. www.defense.gouv.fr

Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.

Reklama

Gazeta Wyborcza:„Dlaczego w Polsce rozbił się amerykański dron? „Tydzień temu Rosjanie zakłócali nad Bałtykiem lot maszyny brytyjskiego ministra obrony. W poniedziałek pod bazą w Mirosławcu rozbił się amerykański dron MQ9 Reaper. Tak wygląda wojna hybrydowa z Rosją. Trzy talerze o średnicy 10 metrów wystają ponad mur bazy, w której stacjonuje jednostka wojskowa nr 92626. To przedmieścia liczącej 12 tys. mieszkańców portowej miejscowości Pionierskij w obwodzie królewieckim. Do brzegu Bałtyku są stąd ledwie dwa kilometry. Talerze anten parabolicznych oraz platformę z aparaturą i stację transformatorową od zabudowań bazy oddziela dodatkowy mur z wieżyczkami wartowniczymi. Środki bezpieczeństwa są zrozumiałe. W Pionierskim, równe 100 km od Elbląga, znajduje się najbardziej wysunięta na zachód placówka wojny elektronicznej Federacji Rosyjskiej.

Reklama

O skuteczności jej działania przekonaliśmy się na początku tego roku. 14 stycznia na wielkich obszarach Polski i Bałtyku, a nawet w Szwecji odnotowano poważne zakłócenia sygnału nawigacji satelitarnej GPS. Problemy dosięgły nawet Łodzi i Warszawy. Analitycy NATO jako źródło zakłóceń wskazali właśnie obwód królewiecki i stacjonujące tam jednostki walki radioelektronicznej. Odtąd zakłócenia GPS w północno-wschod-niej Polsce zdarzają się często.

W zeszłym tygodniu, gdy minister obrony Wielkiej Brytanii Grant Shapps wracał do domu samolotem RAF z Polski, piloci zaalarmowali w pobliżu obwodu królewieckiego, że nawigacja satelitarna maszyny jest zakłócana. Wcześniej Shapps wraz z szefem polskiego MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem obserwowali manewry Steadfast Defen-der na poligonie w Orzyszu na Mazurach. Nie wiadomo, czy zagłuszanie włączono celowo, czy było efektem rutynowej działalności rosyjskich specjalistów od wojny radioelektronicznej. Atak na samolot ministra opisały media na całym świecie. W poniedziałek amerykański dron MQ-9 Reaper latał nad północną Polską i zbierał informacje dotyczące rosyjskich sil zbrojnych w obwodzie królewieckim i na Bałtyku. Wieczorem - jak podaje Pentagon - dron stracił łączność z centrum kierowania. Maszyna krążyła nad bazą lotniczą w Mirosławcu (między Pilą a Szczecinem, 300 km od granic obwodu królewieckiego), a w końcu rozbiła się podczas awaryjnego lądowania. Przypadek czy efekt rosyjskiego zagłuszania?”

Reklama

Marek Kozubal: Rzeczpospolita:„Prawda o rakiecie wypływa powoli „Cezary Tomczyk potwierdził to, o czym „Rzeczpospolita” pisała, że Mariusz Błaszczak był informowany o incydencie w polskiej przestrzeni powietrznej. Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk powiedział w Sejmie, że 16 grudnia 2022 roku nad ranem minister Mariusz Błaszczak otrzymał informację z Dowództwa Operacyjnego o zagrożeniu rakietowym dla Polski. Jego zdaniem rakieta została zaobserwowana 60 kilometrów od polskiej granicy, na wysokości Chełma. Podwyższono gotowość obrony przeciwlotniczej, przeciwrakietowej. Poderwano samoloty. Dowódca operacyjny telefonicznie poinformował ministra o zbliżającej się do polski rakiecie. Uruchomiono również parę polskich myśliwców mówił. Informacje o śledzeniu „niezidentyfikowanego obiektu” w polskiej przestrzeni powietrznej pojawiły się w meldunku z 17 grudnia.”

Hanna Shen: Gazeta Polska Codziennie:„Sojusz satrapów „Według informacji ministerstwa obrony Korei Południowej od ubiegłego roku sąsiednia Korea Północna wysłała do Rosji co najmniej 7 tys. kontenerów wypełnionych amunicją i innym sprzętem militarnym, aby wesprzeć maszynę wojenną Władimira Putina na Ukrainie. Podczas konferencji prasowej Shin Won- sik, kierujący południowokoreańskim resortem obrony, powiedział, że KRLD początkowo wysyłała sprzęt statkami, ale teraz w coraz większym stopniu wykorzystuje swoje sieci kolejowe. W zamian za dostawy reżim Kim Dzong Una prawdopodobnie otrzymał ponad 9 tys. rosyjskich kontenerów wypełnionych produktami żywnościowymi. Istnieje także podejrzenie, że Rosja może dostarczać Korei Północnej paliwo. Byłoby to działanie wbrew sankcjom Rady Bezpieczeństwa ONZ, które ściśle ograniczają import ropy i produktów naftowych do tego kraju. Według ministra Shina niedobory paliwa ograniczały w ostatnich latach zimowe szkolenia armii KRLD, jednak w styczniu i lutym br. roku wojsko z północy zwiększyło liczbę manewrów. Dodatkowo Moskwa dostarcza reżimowi Kima technologie wojskowe, zwiększając tym samym zagrożenie ze strony Pjongjangu dla regionu.”

Gazeta Polska Codziennie:„Rosja tworzy kolejne armie ” Minister obrony FR Siergiej Szojgu zapowiedział, że do końca roku zostaną utworzone dwie ogólnowojskowe armie oraz 14 nowych dywizji i 16 brygad. Oznacza to powołanie nawet 400 tys. żołnierzy, których głównym celem będzie zwiększenie rosyjskiego potencjału militarnego w wojnie na Ukrainie. Do końca roku planuje się sformowanie dwóch armii połączonych i 30 formacji, w tym 14 dywizji i 16 brygad - powiedział szef rosyjskiego MON Siergiej Szojgu na posiedzeniu zarządu departamentu obrony. Mimo potężnych strat osobowych i w sprzęcie wojskowym zadawanych przez ukraińskich obrońców Rosja nadal jest w stanie zarówno odtwarzać związki taktyczne, biorące udział w inwazji, jak i tworzyć od podstaw nowe oddziały. W tej kwestii Szojgu przypomniał m.in. o utworzeniu korpusu wojskowego, dywizji strzelców zmotoryzowanych oraz Flotylli Dnieprzańskiej. Dzięki przestawieniu gospodarki na tory wojenne Rosja jest w stanie wyposażyć te jednostki w sprzęt wojskowy i dostarczyć wystarczającą ilość amunicji.”

gazeta.pl:„Wokół Tajwanu gromadzą się siły Chin. Tajpej potwierdza kilkadziesiąt jednostek „Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że w ciągu 24 godzin - do czwartku rano wykryto 32 chińskie samoloty i 5 okrętów wojennych operujących wokół Tajwanu. 20 samolotów „przekroczyło linię mediany Cieśniny Tajwańskiej, czyli granicę między Chinami i Tajwanem” - czytamy w oświadczeniu Tajpej, które cytuje AFP. Wśród zlokalizowanych chińskich jednostek były myśliwce, drony i samoloty transportowe średniego zasięgu. Te, które naruszyły przestrzeń powietrzną, wleciały z kierunków północnego i południowego - dodaje agencja informacyjna. Tajwan w odpowiedzi wysłał własne myśliwce i okręty, by monitorowały sytuację. Uruchomiono również systemy obrony przeciwrakietowej. AFP przypomina, że 14 lutego w pobliżu tajwańskiej wyspy Kinmen przewróciła się chińska łódź motorowa, którą płynęły cztery osoby. Dwie osoby zginęły, a wypadek zaognił spór między Tajpej i Pekinem. Chiny oskarżyły władze Tajwanu o „próbę uniknięcia odpowiedzialności i ukrycia prawdy” o incydencie, podczas gdy przedstawiciel tajwańskiej straży przybrzeżnej powiedział, że łódź biorąca udział w zdarzeniu poruszała się zygzakiem i „straciła równowagę” przed wywróceniem. Chiny zapowiedziały, że zintensyfikują patrole wokół Kinmen. Również w lutym Tajwan poinformował, że wokół wyspy wykryto 11 chińskich okrętów wojennych, najwięcej w tym roku. Dodatkowo w 2024 roku Tajwan wykrył rekordową liczbę ośmiu chińskich balonów w ciągu dwóch kolejnych dni podczas święta Nowego Roku Księżycowego. Niektóre z nich przeleciały bezpośrednio nad wyspą.”

Wp.pl:„Mocarstwo się budzi. Wznowi produkcję kluczowego izotopu do broni zagłady „Minister sił zbrojnych Francji Sébastien Lecornu ogłosił 18 marca, że wznowiona zostanie produkcja trytu niezbędnego do produkcji broni termojądrowej. Produkcja ma być prowadzona z wykorzystaniem dwóch cywilnych reaktorów należących do koncernu EDF. Jak informuje w komunikacie prasowym francuski MON produkcja trytu nie wpłynie na generowanie energii elektrycznej przez elektrownię jądrową Civaux zlokalizowaną w południowo-zachodniej Francji. Produkcja trytu będzie się odbywać na terenie Commissariat à l’énergie atomique (CEA), francuskiej placówki naukowo-przemysłowej zajmującej się badaniami jądrowymi. Jest to finalizacja rozmów francuskiego MON z koncernem EDF trwających od ponad 25 lat. Umowa ma zapewnić wypełnienie luki po zamknięciu w 2009 roku dwóch dedykowanych produkcji trytu reaktorów zlokalizowanych w Marcoule w południowo-wschodniej Francji. Tryt będący izotopem wodoru składającym się z jednego protonu i dwóch neuronów występuje bardzo rzadko w atmosferze i w praktyce jego pozyskanie jest możliwe tylko poprzez wystawienie litu na wysoki poziom promieniowania panujący w rdzeniu reaktora. Następnie z napromieniowanego materiału można odzyskać tryt, który jest jednak bardzo trudny w magazynowaniu. Tryt jest bowiem bardzo niestabilny i jego połowiczny rozpad to 12 lat co sprawia, że potrzebne jest stałe źródło jego produkcji. Ma bardzo wiele zastosowań, począwszy od fluorescencyjnych powierzchniach w zegarkach, brelokach czy celownikach broni palnej, ale najważniejszym jest pełnienie roli paliwa w fuzji jądrowej. Obecnie stosowana broń nuklearna jest oparta o głowice termojądrowe umożliwiające osiągnięcie ogromnej siły rażenia w bardzo małym formacie. Energia powstaje w ich przypadku nie w reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder uranu i/lub plutonu, ale w reakcji syntezy termojądrowej, gdzie izotopy wodoru łączą się pod wpływem bardzo wysokiej temperatury i ciśnienia w hel czemu towarzyszy wydzielenie się ogromnej ilości energii.”

Wp.pl:„Resort obrony: Postępy Rosjan zwolniły w Doniecku „Rosyjskie wojska nadal koncentrują się na obwodzie donieckim we wschodniej Ukrainie, gdzie osiągają niewielkie zdobycze, ale ich postępy zwolniły w ostatnich tygodniach – przekazało w czwartek brytyjskie ministerstwo obrony. W najnowszej codziennej aktualizacji wywiadowczej, brytyjskie Ministerstwo Obrony podało, że rosyjskie wojska podjęły próbę rozszerzenia swojej kontroli na obszary położone na północny zachód od Doniecka. Najprawdopodobniej toczą tam walki o szereg wsi, w tym Orliwkę, Toneńkę, Perwomajsk i Newelske.”

bankierp.pl:„100 dni rządu. MON chce przeciwdziałać politycznemu wykorzystaniu wojska „Przygotowaliśmy projekt ustawy wprowadzającej zakaz wykorzystania symboliki wojskowej w przedsięwzięciach politycznych, zakaz agitacji wyborczej przez żołnierzy oraz zakaz wykorzystywania wizerunku żołnierza i munduru do celów politycznych - poinformowało PAP Ministerstwo Obrony Narodowej.Przed objęciem władzy w wyniku wyborów parlamentarnych 15 października ub.r. ugrupowania tworzące obecną koalicję rządzącą postulowały m.in. wprowadzenie rozwiązań mających przeciwdziałać wykorzystywaniu Wojska Polskiego do celów stricte politycznych, m.in. w kampanii wyborczej poszczególnych ugrupowań. PAP zapytała w resorcie obrony o prace nad rozwiązaniami w tym obszarze. W odpowiedzi resort przekazał, że MON dokonało analizy obecnych przepisów i ich efektywności “Na tej podstawie zaproponowaliśmy zmiany obowiązujących przepisów lub wydanie nowych” - podkreślono. Jak wskazano, w resorcie został przygotowany projekt ustawy, który ma wprowadzić m.in. zakaz wykorzystania sztandarów, flag, proporców, godeł, odznak i oznak wojskowych “w przedsięwzięciach o charakterze politycznym”. Ponadto projekt ma przewidywać zakaz prowadzenia agitacji wyborczej przez umundurowanych żołnierzy oraz innych form agitacji z wykorzystaniem munduru wojskowego i symboliki Sił Zbrojnych RP. W planach jest również zakaz “wykorzystywania wizerunku żołnierza, a także munduru wojskowego i znaków Sił Zbrojnych RP dla celów politycznych przez partie polityczne”.”

Wp.pl:„Mołdawia zainteresowana polskim uzbrojeniem. Te systemy cieszą się dużą popularnością „Ze sprawą sukcesów polskiego uzbrojenia wykorzystywanego przez Ukraińców do obrony przed rosyjską napaścią, coraz więcej państw interesuje się ofertą polskiego przemysłu zbrojeniowego. Według najnowszych informacji kolejnym krajem zainteresowanym wyrobami polskiej zbrojeniówki jest Mołdawia. Na początku miesiąca przedstawiciel mołdawskiego ministerstwa obrony odbył delegację do Polski, w czasie której wizytował między innymi należące do Polskiej Grupy Zbrojeniowej zakłady Mesko. Ich najlepiej znanym produktem jest system przeciwlotniczy krótkiego zasięgu Piorun wykazujący się w Ukrainie skutecznością w zwalczaniu śmigłowców, dronów, pocisków manewrujących, a nawet samolotów. Co więcej, przedstawiciel Mołdawii podpisał z władzami Mesko porozumienie. Niestety nie wiadomo czego dokładnie ono dotyczy. W swoim oświadczeniu mołdawskie ministerstwo obrony poinformowało jedynie, że podpisane dokumenty dotyczą modernizacji technicznej sił zbrojnych Mołdawii. Nie było to jedynie spotkanie między oboma stronami. Oferta Mesko była prezentowana również w polskiej ambasadzie w Kiszyniowie. Chociaż kwestia zakupu systemów przeciwlotniczych Piorun jest najbardziej prawdopodobna, nie można wykluczyć, że Mołdawia byłaby zainteresowana również innymi wyrobami. Mesko jest producentem amunicji artyleryjskiej kaliber 122 i 152 mm, amunicji moździerzowej kal. 98 mm, amunicji małokalibrowej oraz rakiet niekierowanych kaliber 120 i 70 mm. Ponadto Mesko produkuje na licencji izraelskie przeciwpancerne pociski kierowane Spike-LR.”

Rzeczpospolita:„Putin myśli o wojnie z NATO „Amerykańscy eksperci uważają, że Moskwa przygotowuje gospodarkę i armię do pełnoskalowego konfliktu z sojuszem.Wbrew oczekiwaniom wielu ekspertów Rosja po ponad dwóch latach prowadzonej nad Dnieprem agresji nie zmierzyła się z poważnym kryzysem finansowym i nawet zwiększa wydatki na armię. Wcześniej zachodnie media szacowały, że wzrosną z 3,9 proc. w 2023 roku do 6 proc. PKB w 2024 roku, nie licząc ukrytych w budżecie wydatków na bezpieczeństwo i obronę. Kremlowi przynajmniej częściowo udaje się omijać zachodnie sankcje, o czym świadczy prognozowany w tym roku przez MFW wzrost gospodarczy na poziomie 2,6 proc. PKB. W Moskwie niedawno podjęto decyzje o utworzeniu nowych okręgów wojskowych na zachodzie kraju (moskiewski i leningradzki). A do końca roku, jak zapowiadał w środę szef resortu obrony Rosji Siergiej Szojgu, powstaną 2 nowe armie, 14 nowych dywizji i 16 brygad. Tego wszystkiego, zdaniem ekspertów amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (IS W), Kreml nie robi z myślą o zaspokojeniu bieżących potrzeb w wojnie z Ukrainą. Analitycy dochodzą do wniosku, że chodzi o „przygotowywanie do potencjalnego pełnoskalowego konfliktu z NATO, a nie tylko długotrwałej wojny w Ukrainie”. Kiedy do niego może dojść? Zdaniem ISW do ataku Rosji dojdzie wcześniej, niż zakładali niektórzy zachodni analitycy, ale „nie w najbliższej perspektywie”.”

: Rp.pl:„Ukraińcy zachęcają inwestorów zagranicznych: możecie pomóc i przy tym zarobić „Bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Ukrainie sięgnęły 1,2 mld dolarów. Najchętniej zagraniczny kapitał angażuje się w przedsięwzięcia w zbrojeniówce, IT i rolnictwie. Oficjalne dane dotyczące FDI podało Ministerstwo Gospodarki w Kijowie, wskazując jednocześnie, że zagraniczne firmy wyraźnie nabierają zaufania co do tego, że niektóre regiony tego kraju są relatywnie bezpieczne. W 2022 roku łączna suma kapitału, jaki firmy zagraniczne zainwestowały w Ukrainie, wyniosła 500 mln dol. A teraz tych pieniędzy jest więcej niż wynika z oficjalnych danych, ponieważ Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju wsparł gospodarkę ukraińską kwotą 2,1 mld euro.”

: Gazeta.pl:„Niby zbroimy się na wczoraj, a w kluczowej spółce tradycyjny bój o stołki „Polska Grupa Zbrojeniowa? Nowego prezesa i zarządu brak. Bank Gospodarki Krajowej, pomagający finansować zbrojenia? Tak samo. Agencja Rozwoju Przemysłu i Polski Fundusz Rozwoju wspierające zbrojeniówkę? Stan zawieszenia.Wojna o stołki trwa w najlepsze, kiedy mamy się szykować do prawdziwej wojny, a konieczność pośpiesznych zbrojeń jest deklarowana zgodnie przez właściwie wszystkich polityków. Tak samo jak chęć lokowania jak największych zamówień w polskim przemyśle zbrojeniowym. W kluczowych miejscach nie ma jednak nowych władz i panuje tymczasowość. Rządząca koalicja jeszcze idąc do wyborów deklarowała, że prezesi i zarządy w spółkach z udziałem Skarbu Państwa będą wyłaniani w ramach konkursów. „Decydować będą kompetencje, a nie znajomości rodzinne i partyjne” - obiecywano w 100 konkretach na 100 pierwszych dni rządu. Inicjatywa chwalebna, wątpliwości pojawiają się na poziomie wykonania. Od przejęcia władzy przez nowy rząd minęło już 100 dni. To dużo czasu na odwołanie poprzednich władz spółek, przeprowadzenie konkursów i wybór nowych. Zwłaszcza że kiedy już konkursy są ogłaszane, to termin zgłaszania kandydatur bywa kilkudniowy. Na przykład w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, kluczowej spółce skupiającej cały państwowy przemysł zbrojeniowy, dopiero 12 lutego powołano nową radę nadzorczą. Następnie 20 lutego odwołano prezesa i zarząd. Przez wcześniejsze pięć miesięcy od wyborów było wiadomo, że całe kierownictwo jest na wylocie, ale firma działała starym trybem. - Jak to zwykle, czasem lepiej, czasem gorzej, ale szło. Po 20 lutym zaczęło się bezkrólewie i bezwład - mówi Gazeta.pl anonimowy pracownik PGZ. 22 lutego ogłoszono konkurs na nowego prezesa i zarząd. Termin składania kandydatur określono na 27 lutego. Już następnego dnia rada nadzorcza miała wstępnie je ocenić, a na 28 i 29 lutego planowano rozmowy kwalifikacyjne. Do dzisiaj, pomimo upływu trzech tygodni, nie ma jednak decyzji. Jak było za PiS, tak jest i teraz. Wtedy o stołki kłóciły się frakcje w PiS, teraz kłócą się dwie partie w koalicji: KO i PSL mówi rozmówca Gazeta.pl. Stołki to stołki. Konkurs jest, kandydatów nawet podobno wielu było i to różnistych, ale parafrazując klasykę: Konkurs konkursem, ale wybór musi być słuszny dodaje. Choć początkowo były nadzieje, że zgodnie z deklarowanym harmonogramem wybór nowego kierownictwa uda się przeprowadzić szybko, to szybko się rozwiały. Konflikt pomiędzy kandydatami preferowanymi przez każdą z partii miał osiągnąć taki poziom, że w centrali PGZ pojawiły się już plotki o rozpisaniu nowego konkursu. „

Reklama

Komentarze (4)

  1. Zam Bruder

    Czy w kontekście zakazu upolitycznisnia wojska wejdzie też zakaz uczestnictwa żołnierza Wojska Polskiego i wykorzystywaniu jego zaplecza w imprezach masowych mających jednoznaczne tło polityczne w przekazie oraganizatórów? Ostatnio pan minister MON tylko zachęcał, ale zawsze takie "zachęty" kończą się Udziałem i nieważne jaki to rodzaj pielgrzymki ; czy do miasta świętej wieży czy na scenę.

  2. GB

    W końcu WMF (flota ruska, w tym przypadku nawet Bałtycka) odnotowała sukces na morzu. Nie tej skali co Ukraińcy wobec ruskiej Floty Czarnomorskiej ale jednak.... W czasie ćwiczeń Floty Bałtyckiej ruscy wystrzelili rakiety i jedna z nich trafiła w ruski trawler Kapitan Łobanow, który zatonął. 3 zabitych, 4 rannych....🤣👌😁

    1. Zygazyg

      O ironio

  3. Weneda 1977

    Szybko ruszyli z produkcją nowych bomb dla Polski a jeszcze nie dawno trwały rozmowy.

  4. Mark

    To jest chore...realnie. To powinien być największy priorytet władz. Czerwona linia z limitem czasowym. A co mamy ...totalny kołchoz. A później jak wybuchnie (nie daj Boże) wojna, to władzę będą zachęcać do wstąpienia do wojska...tylko przy takim podejściu, to większość wyjedzie zagranicę. Nikt nie będzie umierał po rządami takich nieudaczników...ani jednym , ani drugich. Panowie rządzący, spiąc bułki i do pracy 24/h.

Reklama