Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

PAS 17: Racer - demonstrator wiropłatu przyszłości Airbus Helicopters

  • Fot. Flickr/John Nutall

Podczas tegorocznego paryskiego salonu lotniczego Airbus Helicopters przedstawił koncepcję aerodynamiczną demonstratora wysokich prędkości, wiropłatu rozwijanego w ramach europejskiego programu badawczego Clean Sky 2.

Koncepcja aerodynamiczna demonstratora, noszącego nazwę Racer (Rapid And Cost-Effective Rotorcraft), została opracowana przez inżynierów Airbus Helicopters w ramach europejskiego programu Clean Sky 2, przedsięwzięcia badawczego Starego Kontynentu, mającego na celu opracowanie nowatorskich technologii pozwalających na znaczne ograniczenie emisji CO2, innych gazów oraz hałasu wytwarzanych przez współczesne samoloty i śmigłowce.

Zaprezentowana przez inżynierów koncernu Airbus koncepcja to nowatorska wizja wiropłatu przyszłości, zdolnego do osiągania prędkości przelotowej powyżej 400 km/h. Opracowując ją starano się dążyć do równowagi pomiędzy zapewnieniem odpowiedniego bezpieczeństwa, dużej prędkości, ekonomiczności, łatwości obsługi technicznej oraz innymi osiągami i zdolnościami do wykonywania zadań. Airbus przewiduje, że montaż demonstratora rozpocznie się w 2019 r., natomiast pierwszy lot będzie miał miejsce rok później.

Czytaj też: Bezzałogowy śmigłowiec Airbus Helicopters poleci przed końcem roku.

Podczas prezentacji uwagę zwracała wybrana konfiguracja, określana jako "pudełkowa". Wybrano ją ze względu na generowaną znaczną siłę nośną w trakcie przelotu, dodatkowym plusem jest odsunięcie skierowanych w tył rotorów pchających, umieszczonych na końcach płatów, od kabiny pasażerskiej.

Napęd zarówno wirnika górnego, jak i rotorów pchających zapewnią dwa silniki RTM 322. Dzięki nim Racer będzie mógł prawdopodobnie latać w tak zwanym trybie ekonomicznym, w trakcie którego jeden z silników będzie mógł być swobodnie włączany i wyłączany w trakcie przelotu, co ma zwiększać zasięg i zmniejszać zużycie paliwa.

Ilustracja: Airbus Helicopters

Reklama

Komentarze (2)

  1. dk.

    Polacy, do tego czasu, może dogadają się z ukrainą o pilotażowy remont dwóch napędów dla Mi-...

    1. Pravda

      Jakaś dziwnie się składa, że wszędzie tam gdzie nie chcą Rosji to "faszysci", nie? Na Litwie, w Gruzji, na Ukrainie. A biedy Iwan chce im tylko nieba przybliżyć. Wejść do niepodległego kraju w swoich śmierdzących onucach i mówić, że oni nie mogą żyć jak chcą. Bo russkij narod jest bolszoj a inne mają być cicho!

    2. dim

      @sff. I pewnie dlatego tak pchają się, milionami, do Polski ? A w Rosji jest ich już kilka razy mniej, niż w Polsce ?

    3. dim

      Nie pleć, zawsze to Ukraina Rosję karmiła. I nigdy odwrotnie.

  2. sssssssssss

    Czy rotory mają napęd elektryczny? Tak mi to wygląda.

    1. Davien

      Mozliwe, ale moga byc też napędzane za pomocą wału napędowego przechodzącego przez górny wspornik.

Reklama