Reklama

Siły zbrojne

Paris Air Show 2015: Zasobnik Rafael Litening 5. "Obserwacja spoza zasięgu obrony przeciwnika"

Fot. J. Sabak/Defence24.pl
Fot. J. Sabak/Defence24.pl

Izraelski koncern Rafael zademonstrował podczas Paris Air Show 2015 kolejną już generację zasobnika obserwacyjno-celowniczego typu Litening.

Zasobnik Litening 5 jest wyposażony m.in. w kamery tele- i termowizyjne i przeznaczony do przesyłania informacji w czasie rzeczywistym. System piątej generacji zgodnie z zapewnieniami producenta ma wykorzystywać urządzenia optoelektroniczne o wysokiej rozdzielczości, umożliwiając prowadzenie obserwacji i wskazywanie celów spoza zasięgu oddziaływania znacznej części środków obrony przeciwlotniczej.

System Litening 5 umożliwia między innymi automatyczne wykrywanie celów powietrznych lub naziemnych, a także możliwość śledzenia za pomocą systemów elektrooptycznych wybranego obiektu powietrznego bądź wielu stacjonarnych celów lądowych. Zasobnik jest dostosowany do wykrywania obiektów oznaczonych wiązką laserową (np. przez własne siły) lub też do wskazywania celów. Jest zdolny do określania położenia obiektów i naprowadzania środków precyzyjnego rażenia, włącznie z bombami JDAM kierowanymi za pomocą systemów INS/GPS.

Systemy obserwacyjno-celownicze rodziny Litening są używane m.in. w siłach zbrojnych. Stanów Zjednoczonych (również na bombowcach B-52H), Izraela, Wielkiej Brytanii, Holandii, Niemiec, Indii, Australii, Szwecji, Finlandii, Czech, czy Węgier. Były wielokrotnie używane bojowo, w tym w trakcie operacji w Afganistanie.

Łącznie sprzedano do chwili obecnej ponad 1500 zasobników rodziny Litening. Od 1995 roku są rozwijane we współpracy z koncernem Northrop Grumman, pełniącym rolę generalnego wykonawcy na rynku amerykańskim. 

Reklama

Komentarze (2)

  1. jurij

    Skoro Su-22 mają być jeszcze używane jako samoloty bojowe to można by rozważyć ich modyfikację pod kątem przenoszenia jakiegoś zasobnika np Liteninga bo nie mają nawet radaru a taki zasobnik skokowo zwiększyłby ich możliwości ofensywne. Swoją droga byłby pewnie droższy od całego nosiciela.... Na pewno byłby też ciekawą alternatywą dla zmodyfikowania Mig-29 pod kątem identyfikacji celów naziemnych i tu byłby sens jego zastosowania. Byłby doskonałym wsparciem dla tego samolotu i może można by używać miga do precyzyjnego atakowania celów naziemnych, które to możliwości ma iluzoryczne obecnie.

    1. kzet69

      Ma to taki sens jak upychanie silnika od BMW do przerdzewiałego poloneza, wyrzucanie kasy w błoto.

  2. Szyk Cech

    I bardzo dobrze!!! Czemu nasze Su tego nie mają??? Taniej kupić nowe samoloty?

    1. robinek68

      Bo moze dla tego ze jest cos takiego ze z wiekiem nastepuje zmeczene materiału i lepiej kupic nowy niz ciagle odbudowywac stary?

Reklama