Reklama

Siły zbrojne

Pancerny Pegaz z kolejnym opóźnieniem

Pojazd Hawkei, oferowany w programie Pegaz. Fot. Defence24.pl.
Pojazd Hawkei, oferowany w programie Pegaz. Fot. Defence24.pl.

Wojsko wydłużyło czas na składanie wniosków w przetargu dotyczącym dostaw wielozadaniowych pojazdów Wojsk Specjalnych, czyli w ramach programu Pegaz. Potencjalni wykonawcy mają prawie dwa miesiące więcej na przedłożenie resortowi swoich dokumentów.

Przypomnijmy, że Inspektorat Uzbrojenia opublikował ogłoszenie o zamówieniu dotyczące dostaw wielozadaniowych pojazdów Wojsk Specjalnych pod koniec maja br. Przedmiotem zamówienia jest dokładnie dostawa 15 sztuk wielozadaniowych pojazdów Wojsk Specjalnych, które muszą posiadać siedem wyszczególnionych przez IU cech. Resort zakłada również skorzystanie z prawa opcji. Maksymalna liczba pojazdów WS dostarczanych w ramach prawa opcji wynosi 90 sztuk. To dawałoby łącznie 105 sztuk.

W ramach zamówienia wykonawca realizował będzie również naprawy, obsługę i konserwację w okresie gwarancji, w autoryzowanych warsztatach wskazanych przez wykonawcę. Jak zaznacza IU, szczegóły dotyczące przedmiotu zamówienia określone będą w SIWZ (dokument o klauzuli „Zastrzeżone”), która zostanie przekazana wykonawcom zaproszonym do składania ofert wstępnych. Całkowitą wielkość lub zakres zamówienia resort wskazał na razie na powyżej 443 tys. euro, a będzie ono realizowane w ramach procedury negocjacyjnej (przewidywana liczba wykonawców zaproszona do składania ofert to 4). Zainteresowane realizacją zamówienia podmioty mogli, zgodnie z oryginalnym ogłoszeniem, składać dokumenty do 5 lipca, do godz. 12:00. Teraz czas ten wydłużył się do 30 sierpnia 2019 roku. Mają więc oni prawie dwa miesiące więcej.

Warto przypomnieć, że jeszcze w 2016 roku, zgodnie z informacjami podawanymi przez Inspektorat Uzbrojenia planowano realizację programu Pegaz w dwóch etapach. W pierwszym, w latach 2017-2022 miano pozyskać 105 wozów dla Wojsk Specjalnych i Żandarmerii, przy potrzebach docelowych WS i ŻW szacowanych na poziomie 280 sztuk. Z kolei zakupy dla Wojsk Lądowych miano rozpocząć od 2023 roku, w zakresie "kilkuset" pojazdów.

Nie wiadomo na razie jaki jest termin realizacji zamówienia, gdyż IU nie podaje takiej informacji w ogłoszeniu. Nie zmienia to jednak faktu, że program notuje wieloletnie opóźnienie, gdyż jeszcze trzy lata temu planowano dostawę pierwszych pojazdów w 2017 roku. 

Reklama

Komentarze (15)

  1. Majek

    Moze szykują sie na kupienie JTLV

    1. ryba

      tych opancerzonych nam potrzeba z 50 no max 100 wiec ja bym tego nie łączył z lekkimi samochodami ale z juz cieższymsprzetem jak conajmniej Zubr .powozie i powerpack juz wykorzystywane w wojsku ale na innym szczeblu .

  2. Sceptyk

    Kiedy wreszcie temat kołowych wozów pancernych 4x4 i 6x6 zostanie rozwiązany sensownie z punktu widzenia unifikacji w SZ i biznesu dla przemysłu. Kiedy wreszcie zastopowane zostaną indywidualne zapędy poszczególnych gestorów. Czy SG WP nie stać na opracowanie wymagań operacyjnych na bazowe wozy pancerne np. dwóch klas 4x4 i jednej 6x6? Czy nie należy narzucić gestorom wybór spośród nich i dokonać kalkulacji ilościowych w skali SZ? Wszak struktura obecna i perspektywiczna SZ decydentom i planistom jest znana. Robi się wszystko aby ułatwić dostęp do polskiego rynku producentom zagranicznym. Producent krajowy przy zamówieniu max. 90 wozów może być w praktyce tylko pośrednikiem. Nie będę wymieniał programów o modułowym kształcie, które upadły lub realizowane są w ograniczonym zakresie z powodu braku podwozi bazowych klas o których wyżej mowa.

  3. kriss

    To jakaś kpina jest !!

    1. Wojciech

      Koła nie wynalazłeś. Cała działalność IU to kpina i to od bardzo dawna. Ale skoro Polacy wybierają sobie takie rządy jak przez ostatnie 30 lat to niech się nie spodziewają niczego lepszego.

    2. Clash

      Jako inż powiem tak jak coś sie wydarzy raz albo dwa to jest przypadek... Tutaj mamy z powtarzalna regułe zaniechań to jest prawidłowość i naprawde ktoś powinien sie temu dobrze przyjżeć

  4. As

    Nikomu się nie śpieszy. Wygląda na to że kasa jest na programy bardziej medialne. Przy F35, czy wyrzutniach można sobie przynajmniej zdjęcie przed wyborami zrobić.

  5. McKowal

    Nasza armia powróci wkrótce do koni, bo prostych samochodów nie potrafi kupić - i to będzie prawdziwy Pegaz. A co niektórzy śnią o dołączeniu do programu konstruowania nowego czołgu... Z równym powodzeniem moglibyśmy planować samodzielną kolonizację Marsa.

  6. Strzelający z procy

    To już jest groteska

  7. Dudus

    Jak ci specjaliści chcą kupić 32 samoloty gdy nie potrafią kupić samochodu. Ciekawi mnie czy f35 spełnia wymogi urzędników MON

  8. ryszard56

    hahah ale jaja jakie do cholery skladanie wnioskow ?? kupuje sie najlepszy sprzęt

  9. hmm

    Jak osoby odpowiedzialne nie ponoszą jakichkolwiek konsekwencji za opóźnienia to trudno się dziwić.

  10. Dobra rada

    Myślę że 15 to za dużo, wystarczyłoby 5.

  11. Gts

    Wojsko w wykonaniu PiS to totalna żenada. Całkowite rozbrojenie lub bezsensowne zakupy, bez żadnych korzyści dla naszego wojska (zbyt mała ilosć - patriot, przestarzała technologia -himars) ani dla naszego przemysłu zbrojeniowego.

  12. MM

    Brałbym te HAWKI, najlepiej na tym wyjdziemy!

  13. Man

    Nazwa zobowiązuje.Mityczny twór.

  14. dokk

    który to już odcinek, bo nie pamiętam?

  15. Stefan

    Przetargu nie chce mi się komentować. Jak można robić przetarg na 15 szt. Jeżeli wiadomo, że potrzebujemy kilkaset. Na 15 szt. nie dostaniemy dobrej ceny. Ani produkcji, ani montowni. Ale zupełnie inne pytanie do kolegów. Na filmach z obecnego Dragon 19 pojawia się Rosomak z ZSMU. Czy ktoś coś wie, czy wreszcie temat ruszył?

Reklama