Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Orka z Francji może powstać w Szczecinie i Gdyni [Defence24.pl TV]

Wszystkie okręty, począwszy od pierwszego, zostaną zbudowane w Szczecinie i Gdyni. W ramach bezpośredniego podwykonawstwa wynikającego z umowy zatrudnienie znajdzie 2000 pracowników w ciągu kolejnych 15 lat. Zakładamy współpracę z około setką firm, znaczny transfer technologii do PGZ oraz możliwe dalsze zaangażowanie polskich przedsiębiorstw w projekty eksportowe - powiedział o propozycji w programie okrętu podwodnego Orka François Dupont, Wiceprezes ds. handlu międzynarodowego w koncernie Naval Group.

Przedstawiciel francuskiego koncernu podkreślił, że propozycja złożona przez Naval Group obejmuje szeroką współpracę przemysłową. Francuzi przeprowadzili już badania i potwierdzili możliwość budowy okrętów podwodnych w Polsce. "Wysłaliśmy ekspertów, by odwiedzili stocznie w Gdyni i Szczecinie. I naszym zdaniem, a jesteśmy producentem okrętów podwodnych, zdolność budowy okrętów podwodnych jest jak najbardziej dostępna w Polsce." - podkreślił François Dupont. Dodał też, że zaletą francuskiej oferty jest uwzględnienie pocisków manewrujących, wzmacniających potencjał odstraszania.

Rakiety manewrujące NCM pozwolą na rażenie celów odległych nawet o 1000 km. Główną zaletą tego pocisku jest to, że może zwiększyć zdolność Polski do obrony. Możliwość wykorzystania pocisków tego typu da czas potrzebny sojusznikom z NATO na przygotowanie do przyjścia Polsce z pomocą.

François Dupont, Wiceprezes ds. handlu międzynarodowego w koncernie Naval Group

Przedstawiciel Naval Group zaznaczył też, że prowadzono już szczegółowe rozmowy z polską marynarką i stroną rządową. W jego ocenie na podpisanie umowy i rozpoczęcie prac potrzeba około roku.

Reklama

Komentarze (37)

  1. Wierny Polsce

    Możliwość wykorzystania pocisków tego typu da czas potrzebny sojusznikom z NATO na przygotowanie do przyjścia Polsce z pomocą. Tego to nawet ja nie rozumiem

  2. say69mat

    @Boczek - ??? Uważasz, że pomysł na przesunięcie morskiej rubieży obronnej poza zasięg oddziaływania lądowych efektorów nsr, opl i opr jest bez sensu??? Uważasz, że obronę flanki morskiej należy pozostawić w gestii naszych sojuszników z NATO??? Uważasz, że w przypadku konfliktu na sterydach, nasi sojusznicy będą mieli czas aby poświęcić uwagę morskiej obronie naszego wybrzeża????

    1. Boczek

      Do czego pijesz?

  3. say69mat

    Hmmm ... OP klasy Scorpene dysponują 6 rurami wyrzutni torped. Stąd - z reguły - jedna rura jest zapakowana efektorem zop, jedna opl, pozostają nam zatem cztery rury z pociskami manewrującymi. Dalej, odrzucone na rzecz, min - orki - fregaty klasy Adelaide oprócz niezależnych systemów artyleryjskich, zop czy oplot dysponują ośmiokomorową wyrzutnią vls mk41 zintegrowaną m.in. z pociskami manewrującymi BGM109. Czyli salwa BGM109 z pokładu fregaty klasy Adelaide to osiem pocisków, gdzie z pokładu op klasy Scorpene jedynie ... cztery. Czyli do odpalenia salwy ośmiu pocisków manewrujących potrzeba - w sumie - dwóch okrętów podwodnych ;))) Gdzie tu logika???

    1. Boczek

      say69mat, niedziela, 16 września 2018, 11:52 - \"Hmmm ... OP klasy Scorpene dysponują 6 rurami wyrzutni torped. Stąd - z reguły - jedna rura jest zapakowana efektorem zop, jedna opl...\" W tym ostatnim chodzi prawdopodobnie o segregatory z przyszłą dokumentacją MICA Sub L ;). ### Gdzie tu logika??? Logika polega na tym, że: ### - podstawowym uzbrojeniem OP są i nadal pozostają torpedy o wadze ca. 70-80%, potem miny, potem samoobrona i potem CM jako nice to have. ### - z natury OP, jako przeciwnik - \"you never know\"...

  4. Mirek

    Ok czy teraz jakiś prawdziwy ekspert nie forumowicz mógłby objaśnić czy te okręty spełniają nasze wymagania czy sa lepsze od oferty szwedzkiej i niemieckiej ?

    1. Boczek

      Mirek, niedziela, 16 września 2018, 19:08 - W wyniku rozwoju nowych sensorów MAD (SQUID), o czułości wymagającej zanurzeń poniżej 300-400 m w celu ukrycia sygnatury magnetycznej, istnieje szansa, że OP wykonane ze stali węglowej i przewidziane na akweny takie jak Bałtyk i Północne staną się, lub nawet już stały się jeszcze w doku bezużyteczną kupą złomu. ### Ponadto, dochodzi współgra pomiędzy amagnetycznym kadłubem, pokładowym systemem demagnetyzacji i efektywnością AIP, która to współgra pozwala 212A/CD na 1-2 tygodnie dłuższe pozostawanie pod wodą i to przy rozwijaniu wyższych prędkości. I last but not least, dziś dochodzi bardzo ważny element - samoobrona przeciw heli ASW. Takim systemem jak IDAS konkurencja TKMS\'u/Kongsberg\'a po prostu nie dysponuje. Więcej szczegółowych info w moich innych postach.

  5. lech

    ciekawe, nowe bajki i czy min błaszczak coś o tym wie?

  6. Bytomski

    Już postanowione.... Polska kupi Francuskie Okręty Podwodne.....

  7. NAVY

    U-BOT@ - jakoś w przeszłości miniaturowe okręty się nie sprawdziły w swej działalności... W Szczecinie powinna powstać nie tylko stocznia ,ale cały kompleks logistyczny dla naszych op-ów ,bo Gdynia niestety jest za blisko potencjalnego przeciwnika! Niestety nasz kraj ma złe położenie a najlepsze i największe porty mamy w skrajnych położeniach naszego wybrzeża ,co nie jest dla nas dobre pod względem strategicznym. Szkoda ,że nie mamy dużego portu na środkowym wybrzeżu !

  8. Arado

    Co by nie wybrali bedzie zle,najblizej jest ze Szczecina do Kielu 4 godz samochodem a tam u 212/214 bez rakiet ale sprawdzony w Howaldtswerke-Deutsche_Werft Kiel,najleszy na Baltyk,najblizej do servisu ale odzielnie rakiety,nie bedzie kupiony przez ta opcjie ze wzgledow politycznych ,no chyba ze Niemcy dorzuca cos w ramach reperacji.Szwedzi ze swoim A26, ciekawa ale futurystyczna wersja.Lata moga trwac az go wybuduja i sprawdza ale sa niedaleko i jesli myslimy aby miec funkcjonujacy okret w roku 2030 to tylko oni.Francuzji to jak Fracuzji,daleko do servisu,w razie czego unieruchomia okret on line i inne wady ktore wskazali juz inni forumowicze.Tak czy i inaczej kupno okretow to sprawa polityczna i co by sie kupilo bedzie zle.Tak ze lepiej kupic na razie pare nowych F16v bo to na caly program Orka nie ma kasy.

  9. KrzysiekS

    Obawiam się że wszystkie 3 konkurencyjne oferty zakładają iż dzięki budowie w Polsce mają wytłumaczenie dla niedotrzymywania terminów. Inną sprawą jest bezsensowne gadanie MON przy braku decyzji.

  10. asd

    Nie lepiej postawić takie rakiety na platformę lądową ? Będzie taniej a efekt taki sam.

  11. Okręcik

    hmm a przy uwalaniu caracali mówiono, że technika wojskowa Francji to złom... no to jak w końcu z tym jest?

  12. Davien

    Mysliciel, może dlatego stocznie z USA siedza cicho bo nie produkują konwencjonalnych OP a na Virginie czy nawet starsze 688 to nas po prostu nie stać.

  13. Myśliciel

    bropata@ kto ci powiedział, że te okręty były złe. Były dobre, tylko było ich za mało. W dodatku nie wszystkie byly francuskie. Poproś swoich pracodawców o wiekszy dostęp do neta, bo nawet wikipedia choć cienka powie ci co i jak. Co do szwedzkiej propozycji się zgadzam iż A 26 jest bardzo dobra propozycją. Ciekawe dlaczego amerykańskie stocznie siedzą cicho hmm....?

  14. Ok bajdur

    @Realista. Zgadzam się. Są priorytetu. Camm, Homar, dwanaście f16v a potem mozma kupować fregaty opl lub orki.

  15. Moskito

    Mimo pięknych słów i roztaczania wspaniałych wizji przez wiceprezesa NG nie powinniśmy nawiązywać współpracy z francuzami. Oni zawsze pięknie mówią, a później są opóźnienia. Transfer technologii ograniczyłby się do malowania kadłuba, a tak zachwalane rakiety w razie najgorszego i tak nie wystartują. Najlepszą opcją dla Polski jest nawiązanie współpracy ze Szwecją. Blisko, chcą nawiązać współpracę i nie oszukują, co da bardzo duże korzyści polskiemu przemysłowi. Dodatkowo robią kolejną wersję jednego z najlepszych okrętów podwodnych w swojej klasie. I proszę nie mówić że nie przetestowany, bo nowe tak ma. A gorsze od poprzednika na pewno nie będzie. Do tego otwierają się szerokie możliwości współpracy militarnej na bałtyku. Same korzyści i minimalne zagrożenia (zwłaszcza polityczne) w porównaniu do innych oferentów.

  16. Rasę

    O tak tylko Szczecin. Zajmie to tylko 30 lat. Oni głupiego promu od roku nie potrafią zaprojektować, że o rozpoczęciu budowy nie wspomnę. Na zespawanie Stępki wynajeli firmę zewnętrzną. Polityka i pan Brudziński i tyle. Szybciej i taniej będzie w stoczni w Czechach.

  17. fog

    oczywiście rakiety NCM

  18. fog

    Najważniejsze pytanie: czy rakiety NSM są w stanie przenosić specjalne ładunki bojowe??

  19. Gts

    Pan prezes moze i musi mowic takie farmazony, kazdy kto choc troche sie interesuje wie ze samo pozyskaniw tak zaawansowanej technologii zajeloby minimum 10 lat te hnilogicznie i fiansowo bo poszczegolne zaklady polskiej zbrojeniowki to nawet marudzily ze nie znajda 300 mln zl na modernizacje zeby w ogole przyjac offset, a panstwo nie da. Mozna powiedziec ze uwierze jak zobacze na razie to nawet FA-Z lezy i sie kurzy.

  20. weko

    jedyna rozsadan oferta zaraz obok a26. tylko tam trzeba by bylo oddzielnie kupowac tomahawki.

  21. U-BOT

    tylko i wyłącznie Południowokoreański okręt podwodny HDS-500RTN/II tzw wersja 2MT ( myśliwsko-taktyczny) o wyporności 620 t budowany przez koncern Hyundai ..uniwersalny tani nośnik mający możliwość wystrzeliwania 8 torped umieszczonych w systemie rewolwerowym oraz dodatkowo zabiera 4 rakiety taktyczne lub 2 taktyczne i 2 przeciw okrętowe wystrzeliwane z luku torpedowego oraz lokowane w kiosku 4 rakiety plot oraz koreańską modyfikację wielolufowego działka M61 Vulcan w morskiej wersji dla okrętu... załoga liczy 12 osób plus transport dodatkowo 6 osób np płetwonurkowie itp ,oraz luk na 4 miny i podwodny dron... okręt podwodny tani w eksploatacji, ale jednocześnie z relatywnie dużymi możliwościami operacyjnymi. Jego autonomiczność określono na 26 dni, zasięg na 2500 Mm, maksymalne zanurzenie na 250 m, natomiast maksymalną prędkość podwodną 22 węzłów nawodną 15 węzłów .. Okręt jest budowany o idee zaczerpnięte z Kobenów ze względu na pełną automatyzacje i zsynchronizowanie stanowisk na okręcie załoga okrętu jest minimalna za to może zabrać \"dodatkowy bagaż \"

  22. bropata

    Nie rozumiem, dlaczego Polska nie stawia na Szwecję i A26. Historia przemawia przeciwko Francji. Nieudane były wszystkie okręty, które tam kupiono przed 1939 rokiem: niszczyciele \"Burza\" i \"Wicher\", okręty podwodne \"Ryś\", \"Wilk\", \"Żbik\" i duży stawiacz min \"Gryf\". Obecnie Francja nie buduje okrętów wiodących w swoich klasach,

  23. Kobelin

    Niedawno na jednym z polskich portali opisano efekty współpracy przemysłowej Naval Group (dawniej DCNS) w sztandarowych dla Francuzów programach budowy okrętów podwodnych w Indii, Brazylii i Australii, przytaczanych często jako wzór dla Polski. Tymczasem w każdym z tych egzotycznych kontraktów mamy do czynienia z gigantycznymi opóźnieniami i łapówkami towarzyszącymi realizacji wszystkich trzech kontraktów. W ubiegłym tygodniu zaś, francuska prasa donosiła o utracie przez Naval Group kontraktu w Egipcie na budowę kolejnych korwet Gowind 2500. Przyczyna? Nie dotrzymywanie przez Francuzów warunków umowy. A teraz Naval Group chce budować wszystkie trzy Orki w Polsce. A gdzie przeszkolicie polskich stoczniowców, skoro ostatnią Scorpene zamówiono w 2009r? Może w Brazylii??

  24. Sopocki

    Jakich nas? Nie czuje złego nastawienia do mnie prezydenta Francji, Francja była i zawsze będzie szczególnym sojusznikiem Polski.

  25. Pablo

    Może zamiast pisać bajki NG napisze ile to lat budują pierwszego scorpene w Brazylii - już 10 i podobno ma być w 2020 jak się ponownie nie opóźni

Reklama