Reklama

Siły zbrojne

Oblot demonstratora japońskiego myśliwca nowej generacji jeszcze w tym roku

Model demonstratora technologii japońskiego myśliwca nowej generacji ATD-X. Pierwszy lot ATD-X odbędzie się jeszcze w bieżącym roku. Fot. Hunini/Wikimedia Commons/CCA-SA.
Model demonstratora technologii japońskiego myśliwca nowej generacji ATD-X. Pierwszy lot ATD-X odbędzie się jeszcze w bieżącym roku. Fot. Hunini/Wikimedia Commons/CCA-SA.

Minister obrony Japonii Itsunori Onodera ujawnił, że pierwszy lot demonstratora technologii samolotu myśliwskiego nowej generacji ATD-X odbędzie się jeszcze w bieżącym roku.

Jak podaje serwis AINonline, demonstrator samolotu bojowego nowej generacji ATD-X (Advanced Technology Demonstrator – X) zostanie ujawniony i oblatany jeszcze w 2014 roku. Termin ten nie jest zagrożony, pomimo kilkumiesięcznego opóźnienia w harmonogramie prac nad budową demonstratora technologii.

Program ATD-X ma doprowadzić do opracowania przez przemysł obronny demonstratora technologii samolotu wielozadaniowego piątej generacji. Jego konstrukcja ma zostać wykonana w technologii obniżonej wykrywalności (stealth), a sam samolot prawdopodobnie będzie zdolny do osiągania prędkości naddźwiękowej bez dopalania. Ponadto, ATD-X będzie wyposażony w zaawansowane systemy elektroniczne, w tym radiolokator z anteną z aktywnym skanowaniem elektronicznym (AESA), systemy walki radioelektronicznej oraz nowoczesne systemy sterowania i diagnostyczne.

Decyzja odnośnie rozpoczęcia produkcji samolotów nowej generacji na bazie samolotu ATD-X ma zostać podjęta w ciągu roku fiskalnego 2018. Przewiduje się, że nowe japońskie samoloty wielozadaniowe mogłyby trafić do linii w 2027 roku, zastępując myśliwce F-15 oraz maszyny typu Mitsubishi F-2 i uzupełniając samoloty nowej generacji F-35.

(JP)

Reklama

Komentarze (8)

  1. krasnoludek

    Obawiam się, iż Rzeczypospolitej nie będzie stać, na jakikolwiek samolot w przyszłości, a tym bardziej V generacji, ale pozostanie jeszcze szeroka gama wrót od stodoły i oczywiście ułańska fantazja.

    1. tyzja

      Nie sadze aby bylo tak zle z funduszami. W Polsce to tradycja mowic, ze nie ma pieniedzy, ze za drogo. Ale z tym "szeroka gama wrót od stodoły i oczywiście ułańska fantazja" to powaliles mnie z nog. Dziekuje.

  2. Miroo

    Pięknie.. będzie nie gorszy niż F-35 a zapewne tańszy... Japonia dopuszcza eksport uzbrojenia i jest to ambitny naród od którego można się wiele nauczyć... Polska powinna skrupulatnie i mocno współpracować z Izraelem i Japonią i się od nich uczyć...

    1. Jac

      Skąd wiesz, że tańszy jeśli nawet nie powstał?

    2. Adam

      Raczej na pewno będzie droższy, wystarczy sprawdzić ile kosztuje Mitsubishi F2 bazujący na F-16.

  3. Mirosław Znamirowski

    Jeżeli Polska chce znowu coś znaczyć w świecie producentów lotniczych, to najrozsądniej było by połączyć siły z Japończykami. Uczestnictwo w rozwoju i produkcji nowego japońskiego myśliwca dało by naszym ośrodkom badawczym i produkcyjnym "zastrzyk nowej energii".Powiedzmy sobie wprost, że zakup F-35 nie da Polsce niczego, poza gigantycznym drenażem naszego budżetu. A co do okresu przejściowego, to najlepiej gdyby nasze lotnictwo wojskowe zakupiło samoloty Gripen w wersji E, w produkcji których zresztą też mógłby uczestniczyć nasz przemysł zbrojeniowy (bo Szwedzi są otwarci na współpracę, w przeciwieństwie do traktujących RP jak swoją kolonię Jankesów).

    1. gromek

      nie mamy tyle kasy, halllooo!!!?? :)

    2. okapoka

      Dejta se już spokój z tymi gripenami. Inwestowanie w technologie 4 gen. nie ma już żadnego sensu. Weź teraz szkól pilotów pod nową platformę, szkól techników i mechaników. To trwa ~10 lat i kupe kasy zanim to osiągnie przydatność do czegokolwiek. A na niebie i tak do zestrzelenia będzie jednym strzałem. Za 10 lat to prawdopodobnie większość liczących sie sił militarnych będzie korzystało tylko z 5gen. Pewnie z jakiejś 3-4-5 wersji F-35 jeśli chodzi o wojska NATO.

    3. Arek

      A na jakich zasadach mamy połączyć siły z Japończykami? Co MY im mamy do zaoferowania? Tylko błagam, bez wodolejstwa...

  4. Silbermond

    Kolejnie wcielenie F-22

  5. Azuxet

    Pozostaje tylko mieć nadzieje, że jeśli faktycznie będziemy kupowali samolot V generacji, to weźmiemy pod uwagę i inne opcje niż f-35

    1. bener

      Ciekawe jakie?

    2. Darek

      Nim ten samolot jeśli w ogóle powstanie dojdzie do stadium w pełni sprawnej maszyny bojowej i zostanie wdrożony do produkcji i na eksport to F-35 będzie już dorosłym myśliwcem, a my nie mamy raczej czasu czekać następne 10 lat aby sprawdzić co będzie jak będzie...

    3. zuczek

      Może nie być innych opcji ...

  6. sum

    ups, jeszcze nie powstał, a forumowi fachowcy kupują w ciemno i to na pniu hehe

  7. advisor

    I taki samolot powinien być przyszłym nabytkiem polskiej armii, a nie "hamerykański projekt bez dna" F-35

    1. Wojtekus

      Advisor, zastanow sie co piszesz. Cytat: "zastępując myśliwce F-15 oraz maszyny typu Mitsubishi F-2 i uzupełniając samoloty nowej generacji F-35." On ma UZUPELNIAC a nie ZASTEPOWAC F-35. To ze wyglada podobnie i ma cechy stealth, to nie oznacza iz moze go zastapic. Sadze ze my tez mozemy postapic podobnie czyli najpierw kupic F-35 a puzniej dokupic cos innego.

    2. kaj

      Prototypu nawet jeszcze nie ma, ale pan już wie, że my musimy go kupić.

    3. Jac

      Z tym, że tu napisano iż samolot ten ma być jedynie demonstratorem technologii. Nie wiadomo więc czy będzie produkowany. Nie wiadomo nic o cenie jakiejś w miarę konkretnej. W przypadku F-35 będzie produkowany i wiadomo ile mniej więcej ma kosztować i co potrafić ;)

  8. RafalN

    wygląda trochę jak F-15 SE

Reklama