Reklama

Geopolityka

Nowy bombowiec strategiczny – PAK DA: kosztowna i odległa nadzieja rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego

Układ konstrukcyjny T-4MS. Wątpliwe jest jednak, aby wykorzystano go w PAK DA
Układ konstrukcyjny T-4MS. Wątpliwe jest jednak, aby wykorzystano go w PAK DA

Pod koniec przyszłej dekady ma rozpocząć się wymiana pokoleniowa w rosyjskim lotnictwie dalekiego zasięgu. Strategiczne maszyny Tu-95MS i Tu-160 mają zostać zastąpione przez nowy samolot strategiczny PAK DA (Перспективный авиационный комплекс дальней авиации), którego producentem ma być OAO Tupolew. Konsorcjum zostało wybrane nieprzypadkowo – firma od wielu lat prowadzi prace studialne nad ciężkimi międzykontynentalnymi samolotami bojowymi.


Wstępne prace nad następcą Tu-160 rozpoczęto jeszcze w latach 90., zgodnie z zasadą, że po wejściu do służby danego typu uzbrojenia (w tym przypadku właśnie Tu-160) rozpoczyna się badanie koncepcji jego następcy. Jednak permanentny brak środków spowodował, że konkretne decyzje co do nowego bombowca zapadły dopiero w 2007 roku.



Pomiędzy 2007 a 2009 rokiem wypracowano oraz przeanalizowano – według przedstawicieli Tupolewa – aż 47 wariantów aerodynamicznych maszyny, z których wybrano cztery. Według części źródeł koncepcja aerodynamiczna samolotu miała nawiązywać do projektów z lat 70. i 80. w tym do projektu T-4MS („200”). Jednak wiele wskazuje na to, że jest to błędny trop i projekt będzie bazował na późniejszych koncepcjach. Umowę o rozpoczęciu prac projektowych PAK DA podpisano w sierpniu 2009 roku. W 2005 roku mówiono o potrzebie zakupu około 100 bombowców, obecnie – pod koniec 2012 roku – Siły Powietrzne Rosji dysponują w linii 55 Tu-95 oraz 11 Tu-160, zatem liczbę ich następców – nowych maszyn strategicznych szacuje się na maksymalnie kilkadziesiąt sztuk.

CZYTAJ TAKŻE: Atlantique 2 jako bombowiec 


W pozostałym zakresie informacje na temat nowego bombowca rosyjskiego są skąpe.Jedyne co wiadomo to harmonogramy prac w kolejnych etapach pracy na projektem – podawane przez generalnego konstruktora Tupolewa, Igora Szewczuka. Potwierdził on słowa wiceministra obrony, że projekt techniczny ma być gotowy w 2015 roku. Z kolei według dowódcy rosyjskich sił powietrznych, gen. Wiktora Bondariewa, w sierpniu 2012 roku zatwierdzono wstępną geometrię i plan dalszego rozwoju samolotu. Podobne informacje podał dowódca Lotnictwa Dalekiego Zasięgu, gen. Anatolij Żichariew, jeszcze w zeszłym roku – oblot prototypu planowany jest na 2022 rok (deklaracje prezydenta Władimira Putina o 2017 roku wydają się mało wiarygodne), a seryjne PAK DA mają wejść do linii przed tuż przed 2030 rokiem (tu również podawano wersję optymistyczną – 2025 rok).


CZYTAJ WIĘCEJ: Rosjanie nie będą już kupować BSL za granicą


W marcu 2013 roku potwierdzono natomiast, że wstępny projekt został zatwierdzony przez wojsko. Według źródeł rosyjskich maszyna ma mieć układ latającego skrzydła i poddźwiękową prędkość maksymalną. Wcześniej wicepremier Dmitrij Rogozin deklarował, że PAK DA powinien mieć prędkość rzędu 5 Ma, a mniej hurraoptymistyczni przedstawiciele Tupolewa sugerowali raczej 2 Ma. Wymóg osiągania takiej prędkości powodowałby jednak zwiększenie skutecznej powierzchni odbicia samolotu – fakt ten, a także wymóg odpowiedniego zasięgu zdecydowały o prawdopodobnym wyborze układu latającego skrzydła z płatami o dużym wydłużeniu.


 CZYTAJ WIĘCEJ: Chiński WZ-10 jednak z rosyjskim rodowodem


Obecnie pewne jest, że układ konstrukcyjny bombowca będzie podporządkowany obniżonej wykrywalności (SPO rzędu setnych części m2), a materiałami wykorzystanymi w budowie samolotu będą stopy aluminium i kompozyty. Niepotwierdzone informacje mówią ponadto o masie startowej rzędu 120-125 ton, co oznaczałoby, że PAK DA będzie mniejszy i ponad dwukrotnie lżejszy od Tu-160, którego masa startowa sięga 275 ton. Nowa maszyna ma być napędzana czterema silnikami AL-41F1 (w ramach projektu Samoljot 2020 opracowywane są również turbiny PD-30 możliwe do zastosowania w nowym bombowcu), zapewniającymi zasięg rzędu 12-15 tysięcy kilometrów. Uzbrojenie PAK DA mają stanowić przede wszystkim rakiety manewrujące nowej generacji z głowicą konwencjonalną, oznaczane Ch-101 i Ch-102 – te ostatnie z głowicą termojądrową. Załoga maszyny ma składać się z dwóch osób. 


Według Bondariewa, projekt PAK DA jest priorytetem dla Sił Powietrznych Federacji Rosyjskiej. W 2014 roku znany ma być kosztorys projektu opiewający na kilkudziesiąt bilionów rubli. Gdyby PA DA zmaterializował się w postaci w pełni funkcjonującego systemu (samolot, uzbrojenie, kompleks naziemny), byłby imponującym osiągnięciem rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego, jest jednak bardzo kosztowny i coraz częściej poddaje się go krytyce. Po pierwsze, biorąc pod uwagę zwiększający się interwał czasowy pomiędzy zbudowaniem i nawet oblataniem prototypów samolotu bojowego a jego pełnym przyjęciem do służby (np. rozpoczęcie misji bojowych, a nie jedynie orzeczenie o zdolności do szkolenia na danym typie), sięgający 15 lat w przypadku najnowszych maszyn, należy wątpić czy najnowszy bojowy Tupolew wejdzie do linii przed 2030 rokiem. Po drugie, wątpliwości budzić będzie wówczas klasyczna koncepcja załogowego bombowca – analogiczny program amerykański Next Generation Bomber ma być „opcjonalnie pilotowany”.


Tomasz Kwasek

Reklama

Komentarze

    Reklama