Reklama

Geopolityka

Nowa ofensywa Rosji na Ukrainie. Projekt „Noworosja” nadal aktualny

  • Radosław Sikorski w roli lidera Grupy Wyszehradzkiej w Azerbejdżanie. Źródło: msz.gov.pl

Rosja nie zamierza rezygnować z projektu „Noworosja” i podejmuje starania zmierzające do rozszerzenia kontrolowanej przez siebie rebelii na wschodzie Ukrainy o obszary znajdujące się pomiędzy tzw. Doniecką Republiką Ludową a Krymem.

Według wczorajszych informacji o sytuacji na froncie ATO przekazanych przez stronę ukraińską duża kolumna rosyjskich wojsk przekroczyła granicę Ukrainy w rejonie miejscowości Szczerbak i Nowoazowsk, kierując się w stronę Mariupola. Jest to miasto w południowo-zachodniej części obwodu donieckiego. Oddział miał składać się z dziesięciu czołgów i dwóch pojazdów opancerzonych.

Strzałki w kolorze niebieskim to kierunki ofensywy sił rosyjskich. Fot. mediarbno.org

Zdaniem źródeł powiązanych z tzw. separatystami przedpole Mariupola jest już kontrolowane przez siły prorosyjskie. Jednoczesne natarcie rebeliantów z północy tj. obszarów tzw. Donieckiej Republiki Ludowej, połączone z ofensywą z Rosji ukierunkowaną na tereny ukraińskie nad Morzem Azowskim miało doprowadzić do utraty kontroli przez Ukraińców nad pasem przygranicznym sięgającym wspomnianego akwenu.

Kolorem czerwonym zaznaczono ukraińsko- rosyjską granicę państwową. Żółta, przerywana linia to front. Fot. militarymaps.info

Zarówno źródła rosyjskie jak i ukraińskie informują zatem o niepokojących wydarzeniach, które mogą oznaczać otwarcie przez Rosję nowego frontu działań zbrojnych na Ukrainie. W tym kontekście niezwykle niepokojąco prezentują się mapy sporządzane przez separatystów, na które zaczęto w ostatnich dniach nanosić miejsca, w których operują tzw. sabotażyści (zapewne wojska specjalne FR). Są one położone pomiędzy Rosją a okupowanym Krymem.

Separatyści aktywni na dalekim zapleczu frontu? Fot. militarymaps.info

Tymczasem Mustafa Dżemilew, przywódca Tatarów krymskich informuje, że wojska rosyjskie stacjonujące na wspomnianym półwyspie zaczęły koncentrować się w jego północnej części. Twierdzi On, że mieszkańcy okolic Przesmyku Perekopskiego zostali nawet ostrzeżeni o możliwości prowadzenia działań zbrojnych w regionie w najbliższych, jesiennych miesiącach.

Analizując powyższe informacje można z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że Rosja nie zamierza rezygnować ze swojego projektu „Noworosja” i podejmuje starania o rozszerzenie kontrolowanej przez siebie rebelii na wschodzie Ukrainy o obszary znajdujące się pomiędzy tzw. Doniecką Republiką Ludową a Krymem.

Potwierdzają się zatem dotychczasowe analizy Defence24.pl:

W najbliższym czasie należy spodziewać się:

Rekomendacje działań dla polskich władz:

Reklama

Komentarze (22)

  1. wiktor

    Wojna na Ukrainie jest taka srednia. Jak ktos chce postrzelac to lepiej na Bliski Wschod. 2000 zl bilet do Syrii. Potem jedziemy do Raqqi i zglaszamy sie do punktu werbunkowego IS, ktore sa we wszystkich miastach kontrolowanych przez ISIS. Jesli chodzi o jezyk, znajomosc arabskiego nie jest niezbedna, trzeba za to znac pare podstawowych zwrotow po angielsku dlatego, ze zostaniemy przydzieleni do grupy z eu.

  2. wojak

    "Nowa ofensywa Rosji na Ukrainie. Projekt „Noworosja” nadal aktualny". Jeżeli na FR zaatakuje jak ten na zdjęciu bez magazynka i amunicji to jeszcze damy radę... ale jak się wrócą po magazynki to nie wiem co będzie...

    1. Bogdan

      ... dobre oko !!!

  3. Bogdan

    ... Panie Wołodyjowski LARUM grają a Ty śpisz, za miecz nie sięgasz, na konia nie wsiadasz, tylko śpisz !!!!!

  4. Sepp

    Jak pokazało wczorajsze spotkanie w Mińsku sprawa Ukrainy jest już zamknięta.Jeśli nawet Poroszenko nie jest faszystą jak reszta rządu w Kijowie to argumenty ekonomiczne musiał przyjąć.Był tak wkurzony że odpuścił sobie konferencję prasową i pognał do Kijowa. Oczywiście możemy się jarać liczbą naszych czołgów ,samolotów oraz potęgą USA i demoralizacją Rosji ale ... Ale 40 procent Ukraińców pracuje za granicą właśnie w Rosji , prawie cały eksport Ukrainy idzie do Rosji. Czy Europa , Polska chce zatrudnić bezrobotnych Ukraińców Czy Europa ,Polska kup Ukraińskie towary (piwo Lwowskie w Biedronce się nie liczy) Czy Europa dostarczy Ukrainie gaz oraz ropę taniej niż Rosja ? Czy Europa zaakceptuje korupcje na Ukrainie ? Czy Europa zaakceptuje korupcje, przywileje socjalne jakie mają mieszkańcy Ukrainy ? Czy Polacy muszą pracować do śmierci a Ukraińcy do 50-60 roku życia. Ukraina chciała złapać 2 sroki za ogon być w UE i bez cła sprzedawać swoje produkty do Rosji a gaz i ropę kupować w cenach 5 razy tańszych niż Polska. Tak więc dalsze plucie jadem na Putina i na Rosję nic nie da zimą powstaną 2 nowe państewka Ługańska i Doniecka Republika Ludowa.A na wiosnę będzie kolejny Majdan. Oczywiście mogę się mylić bo UE zacznie przekazywać dotacje w wysokości 1000 Euro dla każdej ukraińskiej rodziny jako rekompensata za oderwanie się od Rosji. A jak już UE odbuduje i sfinansuje odrodzenie nowej Ukrainy to możemy zacząć liczyć nasze czołgi i samoloty od nowa bo jak mawiają Ukraińcy -" pamiętaj Lasze co po San to nasze "

    1. Sejsmo

      Trol, czy wyznawca TVN-u?

    2. Zen

      Krotko i na temat 100/100

    3. antyjudziciel

      Nareszcie racjonalny i mądry komentarz!

  5. stepford

    Ludzie a po co by nas Putin mial najezdzać? Najwyzej zrobi jak mowił żyrynowski nalot dywanowy i zrowna to wszystko. Co my tu mamy wysokie technologie które mogłby wywieźć jak zrobili po II WŚ ? Może jakieś szególne zloza? Strategiczny punkt i tak maja w Kalinigradzie Rurami juz praktycznie obiechali Polskę. Wiec co on tu takiego moze miec za cel? Predzej zainteresuje sie słabo zaludnioną Finlandią czy Szwecją. chyba ze uzna sprawe za prestizową i bedzie miał dosc podskakujacych Sikorskich,Kaczyńskich i pokaże nam miejsce w szeregu. Nikt tu Ruskich w przeciwienstwie do Abchazji,Krymu etc z kwiatami witać nie bedzie i chyba zdajae sobie z tego sprawe. Polska wszystko co moze dać to linie frontu. Tylko z kim ten front z Niemcami? Francuzami? Włochami? Tylko USA nas ładuje w to szambo

  6. rebeliant80

    Gdyby to była ofensywa Rosji, to Ukraina w ciągu kilku dni przestała by istnieć, dla mnie to jest zaskakujące, że Rosja nie wysłała do Donbasu "sił pokojowych", ale widocznie chcą przejąć ten teren innymi metodami, co im na razie świetnie wychodzi. Co do stanowiska Polski w tym konflikcie, to radzę siedzieć cicho tak jak Węgry, bo obudzimy się w końcu z ręką w nocniku, zresztą pewnie już jest za późno.

    1. wienie

      haa jak będziemy siedzieć cicho to sie właśnie obudzimy z ręką w nocniku !!

  7. z prawej flanki

    krótka analiza analiz ; * pkt1.odpowiedź na Tak. * pkt2. odpowiedź na Nie ; eskalacja wpisana była od początku w strategię. *pkt3. odpowiedż oczywiście na Tak. A teraz czego należy się spodziewać ; * pkt1. zdecydowanie odpowiedź na N i e ,to właśnie negocjacje zakończą "odzyskiwanie" Donbasu ,czy przebicie "korytarza" - zakończą "pokojem' z twardym rosyjskim obiciem. * pkt2/pkt3. ; oczywiście odpowiedź na T a k ,bo zdjęcie tego satelity z prozachodniej orbity jest przecież kremlowskim celem samym w sobie! A jak jeszcze na tym obszarze ukraińskiego terytorium ,który ew.pozostanie pod rządami Kijowa nastanie permanentna gospodarcza ,polityczna i finansowa bardaszka ; dla Kremla przecież tylko w to graj. Rekomendacje dla naszego kraju ; co innego mówić Niemcom a co innego czynić - nawet kosztem tzw.wizerunku ; Wladymir Wladymirowicz wcale się nim nie przejmuje. Stany Zjednoczone ,to bez wątpienia trudny ,ale jedyny sojusznik który coś może jak tylko chce i jak to "może" jest zbieżne z jego interesem ; sprawmy zatem by było chociaż zbliżone. A pan Poroszenko nie mógł jaśniej dać nam do zrozumienia ,że rola nadwiślańskiego "adwokata Ukrainy" już się zakończyła ze wskazaniem na Berlin. Oddajmy więc sprawę innej kancelarii ,bo już n i c na niej nie zarobimy a klient właśnie lada dzień przyzna się do winy i zostaniemy wystawieni d...pą do wiatru.

    1. hesh

      Trafnie i krotko. Teraz by pana wnioski tylko reszcie sprzedac!

  8. edzik

    Ruskie trole znowu się uaktywniły. Tym razem straszą, że mamy za mały potencjał i że im nie damy rady.

    1. rebeliant80

      Mieć potencjał to jedno, a mieć realne możliwości to drugie, mamy potencjał, aby zbić Moskali tak jak w 1610, ale co z tego, skoro obecnie zmiotą nas w ciągu 3 dni?

    2. Grzegorz

      A może to ty trolujesz? Damy czy nie damy rady. Lepiej się nie przekonywać. Polska Armia musi być nowoczesna. Szczególnie nowoczesna. Wtedy nawet liczebniejszy wróg będzie się musiał zastanowić czy warto atakować nasz kraj. Nowoczesność środków bojowych budzi lęk w żołnierzach wroga. W takiej sytuacji nikt nie chce atakować na czele. bo kończy się to zazwyczaj jak w minionych wojnach z Izraelem.

  9. nieco zdumiony

    Przepraszam, ale chyba wszystkie komentarze pisane są przez tzw. sprawnych inaczej! Potrzebna dla nich broń to tylko i wyłącznie STRAIT JACKET

  10. totenkopf

    póki rosja istnieje nie będzie pokoju na świecie,a jak zniknie,to pewnie dopiero przy końcu świata.a co robi zachód-STOI I PATRZY.

  11. gosc

    Z nadejsciem chłodow i zimy rosja zaatakuje oficjalnie Ukraine. UE nie odpowie sankcjami bo bedzie sie obawiac zamkniecia kurka z gazem. Nie beda chcieli draznic rosji. Putler to wie i dlatego nie boi sie wiekszych sankcji. Przez nikogo nie zatrzymywany opanuje cala Ukraine. Posadzi tam swoich ludzi. I tak sie skonczy "oburzenie i pomoc" zachodu.

  12. jan88

    A ja rekomenduje wypic jednego głębszego :)

  13. rrzepp

    Mam nadzieję, że ta zawierucha zatrzyma się na Ukrainie i nie dotknie Polski i innych krajów bałtyckich. Martwi mnie natomiast stan naszej armii. Co prawda mamy ponad 100 samolotów bojowych (mig-29, f-16 i su17) i tysiąc czołgów ale z potęgą Rosji nie ma się co mierzyć. Już teraz MON powinien organizować przymusowe wezwania do ćwiczeń. Mam nadzieję, że jeśli do czegoś dojdzie to zwykli obywatele również nie pozostaną obojętni i zajmą się partyzantką. Ładunki wybuchowe domowej roboty również potrafią spowodować ogromne szkody. Muszę Wam przyznać, że im bardziej patrze co się dzieję na froncie Ukraińskim to tym bardziej jestem uradowany, że mam w paluszku chemię i pirotechnikę. Niech Bóg ma Polskę w swojej opiece (dla wierzących), Życzę szczęścia Państwu Polskiemu(wersja dla Ateistów).

  14. polak

    Moim zdaniem Polska winna zrobić DUŻO więcej niż "Rekomendacje działań dla polskich władz:" Strategia wojny "bez wypowiedzenia wojny" wskazuje na potrzebę posiadania DUŻEJ ARMII LĄDOWEJ!... nasze wojska lądowe NIE są przygotowane do objęcia osłoną całej granicy od zalewu wiślanego az po okolice przemyśla!!! Nie mówiąc o rezerwach i ew. wojskach ekspedycyjnych które mogłby by być elementem ew. wsparcia INNYCH krajów NATO(Słowacja, Litwa i inne kraje bałtyckie) Straszne że płącimy podatki...a grupa "sztabowców" w częsci zapewne agentów wpływu Kremla DBA O TO ABYŚMY ciągle byli poniżani przez Rosję i zastraszani - tylko dlatego że nie mamy sił(na które JUŻ nas stać). Panie Tusk!...wyjdźmy ze schematu poprawiania aktualnego planu obronnego!... TERAZ POTRZEBUJEMY ZDECYDOWANEJ ROZBUDOWY SIŁ ZBROJNYCH!.... te kilka brygad wojsk lądowych to ŚMIESZNA SIŁA! Jak widac na ukrainie na nic się im one zdały.... gdyby jednak posiadali ich 40 już dawno sprawa Doniecka byłaby rozwiazana!

    1. z prawej flanki

      rozwiązana ; tak gdzieś do samego Kijowa i Krymu przez ofensywę wojsk FR ,aż strach się bać podobnych "światłych" rad. Zerknij sobie na PKB naszego kraju ,"kreatywny" dług publiczny a potem tak 3,14 X oko przemnóż koszty zakładanej przez Ciebie rozbudowy SZ a wyjdzie ci taki mniej/więcej wynik ; bankrut finansowy. Niech w końcu dotrze do podobnie gorących głów jak Twoja prawda oczywista w swej oczywistości ; w samojeden wojny z tym naszym najbardziej prawdopodobnym przeciwnikiem i tak nie wygramy. I Kijów też jej militarnie nie wygra ,chociażby zmobilizował i kolejnych czterdzieści brygad (ciekawym za co?) ,bo i nie o Donbas ,ani o "korytarz" chodzi w tej rozgrywce Kremlowi ,który podjął się tej niewiarygodnej zadymy z zupełnie innego powodu. Podpowiem ; patrz casus pięciodniowej wojny gruzińskiej roku 2008 i wsłuchuj się w to ,co ma do powiedzenia pomiędzy wierszami Ławrow. Poroszenko już go zrozumiał.

  15. mmx

    Najgorsze dranie w NATO to Niemcy, niestety...

    1. bronco

      Powoli rodzi się nowe NATO bez Niemców a może i Francuzów. Nie bez przyczyny Kanadyjczycy wysłali myśliwce do Rumunii i na Litwę.

  16. o Polskę chodzi

    Polska powinna pójść drogą Izraela, i przez najbliższe miesiące robić ruchy zbrojeniowe z dala od mediów i internetu. Tu nasuwa się jednak pytanie na ile nasze instytucje tj. np. Inspektorat Uzbrojenia są obsadzone dywersją obcych wywiadów??? Zamiast bawić się w kolejne modernizacje wojsk pancernych, powinniśmy postawić teraz wszystko na segment, gdzie jesteśmy w czarnej żopie, a więc OP i rakiety średniego zasięgu. Rozproszone wzdłuż całej granicy północnej i wschodniej, nie w jednostkach, które można dziś bez problemu "wygooglować" na internecie, ale w podziemnych silosach, skałach, lasach, składach i innych tajnych kryjówkach czy bardzo mobilnych wehikułach. Dopiero wtedy wschodni sąsiad traktowałby nas jak gniazdo szerszeni i omijał szerokim łukiem. Do tego okręty podwodne z pociskami manewrującymi to wręcz obowiązek. Ludzie z belkami i gwiazdkami na ramionach otwórzcie wreszcie oczy i skupcie się na priorytetach, a nie wozach kablowych, mundurach, onucach i innych pierdołach i wywalcie wreszcie tych hamulcowych agentów z waszych struktur.

    1. NBP

      drukujemy ,drukujemy...

  17. NAVY

    Patrząc oczyma Putina ,to widać jak na dłoni,iż po aneksji Krymu przebija korytarz lądowy do półwyspu ! Tutaj nie trzeba być specjalistą z zakresu wojskowości aby stwierdzić ten fakt. W cale bym się nie zdziwił,że nowa granica miedzy Rosją a Ukrainą będzie przebiegać na linii Dniepru na południu .. Tragiczne losy Ukrainy mają dalszy ciąg.Tak to jest jak się nie chce trzymać z cywilizacją.

  18. jacuś

    bardzo trafna analiza, co do baz NATO na naszym terytorium to nie ma szans, jest zbyt duży opór innych krajów, ja dodałbym do ostatniego punktu potrzebę wysłania broni i amunicji na Ukrainę, ostatecznie to jest w naszym interesie...

    1. Czarek

      Bron odstraszania w obecnym konflikcie jest bez wiekszego znaczenia strategicznego, gdyz strony wojny nie sa jasno okreslone. Oficjalnie Rosja nie jest agresorem (choc fakty mowia co innego) i Ukrainie (podobnie jak Polsce w przyszlosci) nie zalezy na wypowiedzeniu takowej z powodu dysproporcji potencjalu militarnego

    2. as

      Chorwacja przekazuje Ukrainie swoje 14 szt Mi-8 w zamian za amerykańskie Black Hawki (20 szt). Amerykanie mogli by zaoferować F-15 w zamian za przekazanie Ukrainie polskich MiGów-29

    3. pawo

      Nie odpuszczałbym tematu baz NATO w Polsce lub krajach bałtyckich. Nie może być tak, że pani Merkel decyduje o bezpieczeństwie (a w zasadzie jego braku) Polski.

  19. pragmatyk

    Rozmowy z Unią potrzebne są Putinowi tylko do czasu osiągnięcia swoich celów, pózniej przejdzie do etapu zduszenia krajów unijnych ,korytarz który być może uda sie mu stworzyć do Nadniestrza otworzy drogę Rosji do krajów byłego ZSRR. Rosja nie musi wiele zmieniać w planach , ten front już był w okresie II wojny swatowej.Front pólnocny również będzie tworzony , bo to też cwiczono, .Kwestia jest tylko kiedy ta zawierucha sie zacznie.

  20. mw

    Najlepszą bronią odstraszania jest Naród zdeterminowany walczyć w obronie swojej Ojczyzny. Zostało już niewiele czasu na zdecydowane działania. Młodzież w wieku 18-30 lat w większości nie miała nigdy w ręku broni, dlatego już dziś trzeba zacząć budowę obony terytorialnej.

    1. kardiolog

      młodzież w wieku 30 lat, podoba mi się...hehe u nas taka młodzież to już zaciążony koleś po długim przebiegu w Mcdonaldze, pizzeriach, zjarany fajkami i przepity gorzałą, i odkształcony od siedzenia na żopie przed komputerem, ktoś taki nie udźwignie nawet karabinu bez zadyszki, nie mówiąc o jakimś czołganiu się czy strzelaniu

    2. Fason

      Dla mnie to komedia. Chyba jest Pan po 50 że myśli o tym że ludzie w wieku 20 i 30 lat będą chcieli bronić Polski. Z rozmowy ze swoimi znajomymi wywnioskowałem jedno, oni nie zamierzają bronić polityków którzy głupimi decyzjami denerwują Rosją i ją prowokują. Tylko głupi mogą myśleć że chłop spłacający 30 letni kredyt, mający dziecko w drodze, zamierzający w najbliższym czasie jechać zarobić coś w Anglii/Niemczech, rzuci wszystko i będzie bronił doopy Sikorskiego czy Rostowskiego (oni w pierwszy dzień konfliktu uciekną do Izraela lub USA). Ja mam takie samo stanowisko. Czemu ja miałbym oddawać życie za państwo które nas okrada, przez które trzeba jeździć na zachód do roboty? Niech idą walczyć 40 letni emeryci policyjni z emeryturką 4k, to samo górnicy, też święte krowy. Po tygodniu ta armia kapelanów i brzuchatych generałów przestałaby istnieć. Mój dziadek czy ojciec , wychowani w tym "złym" i "antypolskim" PRL byli 100x bardziej patriotycznie wychowani niż dzisiejsi mieszkańcy katolickiej wolnej i demokratycznej polski. Niech żyje się lepiej , 40 letnim emerytom oraz rządzącym co narobili biliony długu.

    3. Fason

      Dla mnie to komedia. Chyba jest Pan po 50 że myśli o tym że ludzie w wieku 20 i 30 lat będą chcieli bronić Polski. Z rozmowy ze swoimi znajomymi wywnioskowałem jedno, oni nie zamierzają bronić polityków którzy głupimi decyzjami denerwują Rosją i ją prowokują. Tylko głupi mogą myśleć że chłop spłacający 30 letni kredyt, mający dziecko w drodze, zamierzający w najbliższym czasie jechać zarobić coś w Anglii/Niemczech, rzuci wszystko i będzie bronił doopy Sikorskiego czy Rostowskiego (oni w pierwszy dzień konfliktu uciekną do Izraela lub USA). Ja mam takie samo stanowisko. Czemu ja miałbym oddawać życie za państwo które nas okrada, przez które trzeba jeździć na zachód do roboty? Niech idą walczyć 40 letni emeryci policyjni z emeryturką 4k, to samo górnicy, też święte krowy. Po tygodniu ta armia kapelanów i brzuchatych generałów przestałaby istnieć. Mój dziadek czy ojciec , wychowani w tym "złym" i "antypolskim" PRL byli 100x bardziej patriotycznie wychowani niż dzisiejsi mieszkańcy katolickiej wolnej i demokratycznej polski. Niech żyje się lepiej , 40 letnim emerytom oraz rządzącym co narobili biliony długu.

  21. uruk

    Możemy liczyć tylko na NATO ??? a NSR to kpina -brak obrony terytorialnej to poważny błąd a Rosja liczy na upadek Ukrainy w zimie-a potem kto następny? Pribałtyki? Putin to szaleniec który dla odbudowy imperium poświęci wszystko-twarz cywilizowanego przywódcy?-tej niema od dawna

  22. Are

    Rekomendacja druga: przyspieszyć procedury mające na celu sprzedanie lub nieodpłatne przekazania elementów wyposażenia wojskowego ukraińskiej armii plus ułatwienia w przekazywaniu cywilnej pomocy, w szczególności organizacjom pożytku publicznego. Na wschodzie Ukrainy są setki tysięcy ludzi bez źródeł utrzymania, a zima się zbliża. Każda forma takiej pomocy łagodzi skutki chaosu wywoływanego przez kremlowskie władze, co jest zgodne z interesem Polski i Polaków, jak i całej UE. Lepiej już teraz przygotowywać grunt pod tego typu działania, niż za kilka miesięcy blokować granice przez natłokiem emigrantów.

Reklama