Reklama

Siły zbrojne

Niewidzialne myśliwce w oku huraganu. 17 Raptorów zagrożonych

Fot. U.S. Air Force, Justin Connaher
Fot. U.S. Air Force, Justin Connaher

Nawet 17 maszyn F-22 Raptor z bazy amerykańskich sił powietrznych Tyndall na Florydzie mogło zostać zniszczonych lub znacząco uszkodzonych, gdy w zeszłym tygodniu w jednostkę uderzył huragan Michael. 

Ostateczna liczba uszkodzonych maszyn nie jest jeszcze znana, ale amerykańskie siły powietrzne szacują, że może to być nawet 17 samolotów, których z różnych przyczyn nie udało się ewakuować z bazy na Florydzie przed uderzeniem w nią huraganowego wiatru o prędkości 210 km/h. Zniszczeniu uległy na pewno budynki i hangary w których znajdowały się samoloty, odsłaniając kosztowne konstrukcje.Tyndall wciąż trwa jednak szacowanie strat po przejściu huraganu.

Na wyposażeniu Amerykanów znajdują się 183 maszyny F-22, co oznacza, że nawet ok. 10 proc. myśliwców będących do ich dyspozycji mogło zostać uszkodzonych. Zależnie od stopnia zniszczeń, szacuje się, że Amerykanie będą musieli za naprawy zapłacić nawet 2 mld USD. Po powrocie do bazy zespoły mające ocenić zniszczenia określiły je, według przedstawicieli dowództwa amerykańskiego lotnictwa, jako "katastrofalnie duże". W niedzielę w bazie pojawili się również. m.in. dowódcy USAF. Jak relacjonuje Lara Selligman z Foreign Policy, zgodnie z najnowszymi, "nieoficjalnymi" jeszcze doniesieniami, według nich sytuacja nie jest jednak tak zła, jak oczekiwano na początku. Możliwe nawet, że wszystkie F-22 przetrwały huragan, i nie mają większych uszkodzeń. 

Wiadomo, że część zabudowań związanych bezpośrednio z działaniami lotniczymi jest całkowicie zniszczona lub uszkodzona w bardzo poważnym stopniu. Praktycznie wszystkie pozostałe budynki - zarówno związane z działalnością bazy, jak i mieszkalne - są zniszczone lub uszkodzone w stopniu od bardzo znacznego do znacznego - takie oceny zniszczeń podano do wiadomości publicznej jeszcze parę dni temu, po wykonaniu lotów nad terenem bazy.

image
Fot. NOAA

W bazie Tyndall stacjonowało na co dzień 55 maszyn F-22, których używają dwie eskadry bojowe (43. i 95.), działające w ramach 325 Skrzydła Bojowego USAF. Jak donosi New York Times, wojsku udało się ewakuować przynajmniej 33 myśliwce, które trafiły czasowo do bazy sił powietrznych Wright-Patterson w Ohio. Oznacza to, że zniszczeniu lub uszkodzeniu ulec mogły prawie wszystkie samoloty, które pozostały w bazie. USAF nie podaje na razie dokładnie dlaczego część maszyn pozostała w Tyndall, ale najprawdopodobniej podlegały one naprawom lub przeglądom technicznym, bądź czekały na części zapasowe, co m.in. uniemożliwiało ich przerzut z Florydy przed nadciągnięciem huraganu. Baza Tyndall znajdowała się w obszarze poddanym najbardziej gwałtownym uderzeniom wichury.

Przypomnijmy, że F-22 jest samolotem o najniższym stopniu gotowości do lotu spośród wszystkich maszyn amerykańskiego lotnictwa. Ma on wynosić jedynie 49 proc. Oznacza to, że w dowolnym momencie do lotu gotowa jest zaledwie niecała połowa posiadanej floty samolotów tego typu. Wynika to z czasochłonnej obsługi technicznej i delikatności samego płatowca.

Reklama

Komentarze (32)

  1. bryxx

    gregorx t-34 dlatego wygrały wojne że było ich dużo były proste w obsłudze i tanie w produkcji, jakby tak często się psuły to tygrysy pantery i przede wszystkim panzer 4 by je rozjechały. Co do tego ze ruskie samoloty były zawsze bardziej zawodne- wczasie 2 wojny ruskie mieli 50 procent strat spowodaowanych awariami i błędami pilotów, amerykanie 70 procent takich strat-czyje samoloty były bardziej zawodne? No i iloci jakiej armi sami sie rozwalali? To są potwierdzone statystyki .Zanim coś napiszesz sprawdź oficjalne dane, nie siej propagandy.

  2. Johann

    @gregorx - pan tak od siebie ten w pis .lub gotowiec ... ? A tak dla zemsty -! Nieudolność wyszła panie kochany - nic więcej u amerykanów???

  3. Leonn

    Najlepsze że po 3 godzinnym locie tego cudaka - farba zdarta I potrzeba umyć go I pomalować by ruskie radarki go nie widziały? Dobre bo USA !

  4. gregorx

    @hym108 Twoja teoria sprawdza w przypadku tylko najprostszych konstrukcji, takich jak AK. Im bardziej skomplikowane tym gorzej to wygląda. T-34 był bardzo awaryjnym czołgiem w porównaniu do np Shermana. Rosyjskie samoloty zawsze były bardziej zawodne od amerykańskich. Efekt zacofania technologicznego i mniejszych zasobów finansowych, które to ograniczenia próbowano nadrabiać pójściem w ilość a nie w jakość. Plus niska kultura pracy, taka sama kontrola jakości. Wzory wypracowane jeszcze w czasach stalinowskich przodowników pracy...

  5. Lubie Szekle

    Dlatego nagle mon ma zapłacić 1,5mld więcej na Wisłę w tym roku. Spłacimy te Raporty jak Spitfire'y... Co do pensa. Jest to nasz sojuszniczy obowiazek

  6. fff

    Mają plany na wojnę z Chinami, z Rosją, a nie mają planu na ewakuację z blaszanych garaży kiedy co roku mocno wieje? Tylko pytam.

  7. bryxx

    Zaraz po huraganie jak każdy mógł zobaczyc skale zniszczeń to sie piesze zgodnie z faktami że 17 uszkodzonych w różnym stopniu i byc może niektóre całkiem. Im dalej od huraganu to maszyna propagndowa mwówi wszystkim ze tylko 2 lekko sie przykurzyły. Tak działa propaganda. CB ciekawe na jakich nalotów mogli sie spodziewać ruscy na przykład za Uralem? Chyba takich samych jak Amerykanie.

  8. hym108

    davien to jest gosc. 50% raptrow nie lata bo przechodzi modernizacje. haha Z tego 17 nie dalo rade odleciec z bazy bo bylo w trakcie modernizacji? :) To modernizacja nie odbywa sie w fabryce? Tylko stoja na pasie i nie daja rade leciec? Ale gosc. Rosjanie maja duzo prosrza technike i dlatego mniej zawodna. Tak bylo z Ak47, z T34 itp. Im prostrze tym latwiejsze. Dlatego z punktu widznia ludzkosci jako Calosc (np na wypadek ataku kosmitow) lepiej polaczyc by bylo mysl i Rosyjska (pomyslowosc do uproszczen) i USa *(jakos technologii) . Tak czy siak obie strony maja plusy i minusy, a widzenie tylko jednej strony to cos w rodzju prania mozgu.

  9. Jan

    @zeus89 bez dokumentacji mogą robić serwis?

  10. szpila

    @Karol1987 - jaka radość, entuzjazm - że tylko parę sztuk im powywracało : cytat >>>>a skończy się na paru ryskach.... No fakt jak na SZERYFA ŚWIATA - są nawet dobrze zorganizowani - jak w westernie ???

  11. Rafal

    @Karol1987 paru ryskach, dziecko drogie ty nie wiesz co piszesz. F-22 to nie Fiat 126p tu na naprawe "rysek" trzeba wydac miliony i miesiace w "serwisie" Twarde ladowanie F-22 w 2012, koszt naprawy oszacowano na 35mln dolarow+, samolot spedzil w naprawie 6lat.

  12. Stary Grzyb

    Redakcjo, trochę szacunku dla czytelników. Wedle oficjalnych informacji DoD, z bazy Tyndall na czas odleciały do innych baz niemal wszystkie myśliwce F-22. Niemal, bo 3 były w stanie niezdolnym do lotu, zostały zabezpieczone na miejscu i wedle dostępnych informacji nie zostały uszkodzone. Po co rozpowszechniać fake newsy z NYT, który z wrogości do Trumpa i jego administracji systematycznie zamieszcza najróżniejsze nonsensy? Warto też pamiętać, że 49% gotowości do lotu bojowego nie oznacza 49% gotowości do lotu na przebazowanie we własnej przestrzeni powietrznej. Przykładowo, konieczność uzupełnienia malowania pochłaniającego fale radarowe (występująca systematycznie, jako normalne zużycie eksploatacyjne) oznacza niezdolność do lotu bojowego (bo zmniejsza "niewidzialność" samolotu), ale w żadnym stopniu nie zmniejsza zdolności do przebazowania.

  13. Davien

    Olbrycht, te nieewakuowane F-22 były niezdolne do lotu, trwały przeglądy i remonty wiec ciężko by dały radę odlecieć. Te co mogły latac odleciały.

  14. Davien

    xd jakby Rosji sie taki huragan przytrafił to rosyjskie maszyny, stojace jak często sie chwalicie pod chmurka latałyby bez silników i pilotów a z bazy niewiele by zostało wiec daruj sobie te bajeczki. I nie skończyłoby sie na uszkodzeniach:)

  15. Karol1987

    No i nici z sensacji. Trolle już zacierały rączki, że 20-30 Raptorów rozwalonych w mak, a skończy się na paru ryskach :D

  16. Viggen

    @jjj- lichy człowieku,,blaszane mocarstwo,, ? 2mld dla Amerykanów? Sam eksport to 2 bln.

  17. -CB-

    Schrono-hangary nie są osłoną przed warunkami atmosferycznymi, tylko przed bombardowaniami. Amerykanie nie obawiali się i nie przewidywali bombardowań nad swoim terytorium, stąd budowali je tylko w bardzo newralgicznych miejscach i raczej jako osłona przed szpiegowaniem. Europa, Rosja czy nawet Afryka północna były w trochę innej sytuacji. Choć oczywiście takie podejście odbija się teraz w USA lekką czkawką.

  18. XD

    Jak na mocarstwo świata ( uzurpuje sobie jako szeryf świata gdzie można karać każde państwo za nawet puszczenie bąka publicznie ) brak profesjonalizmu widać dokładnie ? Choć rozebrane te nieloty F-22 , powinne być przewiezione w częściach na platwormach samochodowych w bezpieczne miejsce ! Gdyby Rosji takie coś się przydarzyło - przypuszczam iż chichot fanboyów czy krytyka była by nie do opisania a na czele stanął by- wiadomo kto Davien ,Kiks itd. ? Nasuwa się pytanie czy ta ameryka ma takich wszystkich wojskowych ? 475milionów w blaszakach i drewnianych stajniach przetrzymywać - gdzie częstotliwość wystąpienia huraganu jest 80% procentowa . Nie wiarygodne ?

  19. zeus89

    @:)) F-22 jest zamkniętym programem. Z tego co wiem nie ma technicznych możliwości jego wznowienia. Po prostu dokumentacja się rozpłynęła. @jjj może i racja. Z drugiej strony jak Syria straci tego Miga to zostanie im balon na hel :)

  20. DSA

    @Extern artykuł oddaje stan wiedzy na dany moment. Air Force nie podało jeszcze oficjalnej informacji na ten temat. Oficjalne stanowisko jest takie, że badają stan samolotów. Z wypowiedzi Trumpa po dzisiejszej wizycie na Florydzie można wnioskować, że jakieś uszkodzenia jednak są. Sprawa jest niewygodna, bo na Air Force spadła fala krytyki,że nie ewakuowali w porę F-22. Samoloty nie mogły odlecieć o własnych siłach. Część była pozbawiona silników lub dokonywano innych napraw. Więc może się okazać, że przy drobnych uszkodzeniach będzie próba ukrycia tego i po prostu oficjalnie nadal będą remontowane. Przy większych się tak nie da bo koszty są ogromne.

  21. jjj

    Nawet w Syrii trzymają stareńkie Migi 21 w betonowych osłonach. A w USA samoloty po 475 mln w barakach z blachy? Blaszane mocarstwo...

  22. Norbert Maksymiuk?

    Myśliwce za miliardy dolarów, baza lotnicza w rejonie nadzianym przez huragany i nie ma tam podziemnych solidnych hangarów, w których można zabezpieczyć tak kosztowny sprzęt w sytuacjach kryzysowych?

  23. :))

    Nie mieli schronu na nie ??? Dziwne .... coś tu nie gra albo Pan Prezydent Donald Trump chce wznowić produkcję celem uzupełnienia strat i przy okazji zaopatrzy w nie Japonię i Wielką Brytanię... Ciekaw jestem co by Kreml powiedział na po 48 takich maszyn tu i tu :D

  24. Olbrycht

    Davien, ale zgodzisz się że brak ewakuacji części samolotów mimo że groźba huraganu była od kilku dni, raczej kiepsko świadczy o poziomie profesjonalizmu USAF? Gdyby to przydarzyło się Rosji albo Chinom, pewnie byś to jakoś skomentował, nie?

  25. Extern

    Cytuję: Ostateczna liczba uszkodzonych maszyn nie jest jeszcze znana, ale amerykańskie siły powietrzne szacują, że może to być nawet 17 samolotów, których z różnych przyczyn nie udało się ewakuować z bazy na Florydzie przed uderzeniem w nią huraganowego wiatru o prędkości 210 km/h oraz: Jak relacjonuje Lara Selligman z Foreign Policy, zgodnie z najnowszymi, "nieoficjalnymi" jeszcze doniesieniami, według nich sytuacja nie jest jednak tak zła, jak oczekiwano na początku. Możliwe nawet, że wszystkie F-22 przetrwały huragan, i nie mają większych uszkodzeń. To o czym w końcu jest ten artykuł?

Reklama