Reklama

Siły zbrojne

Niemiecki minister przeciwko „wymachiwaniu szabelką” przez NATO przy granicy z Rosją

Minister gospodarki i energii Niemiec Sigmar Gabriel. Fot. Christliches Medienmagazin pro/flickr/CC BY-SA 2.0
Minister gospodarki i energii Niemiec Sigmar Gabriel. Fot. Christliches Medienmagazin pro/flickr/CC BY-SA 2.0

Minister gospodarki i energii Niemiec Sigmar Gabriel opowiedział się zdecydowanie przeciwko „wymachiwaniu szabelką” przez NATO przy granicy z Rosją.

Sigmar Gabriel stwierdził w niedzielnym wywiadzie dla telewizji ARD, że reagowanie na działania Rosji wobec Ukrainy przez ciągłe „wymachiwanie szabelką” przez NATO jest „całkowicie” niewłaściwe. Opowiedział się on również przeciwko wdrażaniu kolejnych sankcji wobec Federacji, choć o możliwości podjęcia dodatkowych środków wspomniał Herman van Rompuy, przewodniczący Rady Europejskiej. Sigmar Gabriel przyznał przy tym, że gospodarka Federacji jest już obecnie w bardzo złym stanie.

Wypowiedź niemieckiego szefa resortu gospodarki stawia pod znakiem zapytania wiarygodność rządu federalnego w odniesieniu do działań podejmowanych przez Sojusz Północnoatlantycki w świetle kryzysu ukraińskiego. Przypomnijmy, że niemieckie myśliwce pełnią obecnie służbę w ramach rozszerzonej misji Baltic Air Policing, a 13 listopada (trzy dni przed wypowiedzią Sigmara Gabriela) na Litwie oficjalnie zakończyło się ćwiczenie Iron Sword 2014 – pierwsze w historii manewry z udziałem Bundeswehry na terytorium tego kraju. Co więcej, Republika Federalna prawdopodobnie odegra w 2015 roku bardzo ważną rolę w siłach bardzo szybkiego reagowania NATO. Wreszcie, w sytuacji cięć budżetowych w Wielkiej Brytanii i USA znaczenie rośnie Niemiec w systemie obrony kolektywnej, zwłaszcza w Europie Środkowo-Wschodniej.

W świetle kryzysu na Ukrainie Berlin przez długi czas bardzo ostro sprzeciwiał się podejmowaniu szerszych działań przez Sojusz Północnoatlantycki czy zwiększaniu wydatków obronnych. Republika Federalna opowiedziała się np. przeciwko ustanowieniu stałej obecności Sojuszu Północnoatlantyckiego w Europie Środkowo-Wschodniej. Kanclerz Merkel poparła jednak zwiększenie intensywności ćwiczeń w naszym regionie, a po ujawnieniu informacji o bardzo złym stanie technicznym sprzętu Bundeswehry bierze się pod uwagę podwyższenie wydatków obronnych w średnim okresie czasu. Szef resortu gospodarki zdecydował z kolei o anulowaniu kontraktu na dostawę elementów centrum szkoleniowego dla sił zbrojnych Rosji.

Przytoczona opinia Sigmara Gabriela świadczy prawdopodobnie to o sprzeczności w podejściu do kryzysu na Ukrainie wśród polityków koalicji rządowej, choćby w kontekście wcześniejszych wypowiedzi Angeli Merkel o konieczności uzyskania zdolności do szybkiego reagowania na zagrożenia przez NATO. Pokazuje również, że w kręgach rządowych nadal obecny jest silny sprzeciw wobec działań Paktu Północnoatlantyckiego. Jest to tym bardziej niepokojące, że Sigmar Gabriel jest wymieniany jako jeden z potencjalnych kandydatów do objęcia urzędu kanclerza Republiki Federalnej w 2017 roku.

Reklama

Komentarze (20)

  1. acs

    Niemcy mają kompleks wobec radzieckiego gwałciciela.

  2. das

    Niemiecki minister powtarza tekst ruskich trolli na forach internetowych.

  3. ja

    No zobaczcie. Nawet minister w niemieckim rządzie został zaprzęgnięty do siania rosyjskiej propagandy. Panie ministrze. Kto tu wymachuje szabelką? Kto od kilku miesięcy demonstracyjnie przeprowadza ćwiczenia rakiet dalekiego zasięgu? Kto prowokacyjnie nasilił loty samolotów wojskowych w strefach przygranicznych? Ostatnio takie demonstracje były w szczytowych latach zimnej wojny. Kto narusza wody terytorialne Szwecji? Kto dokonał aneksji Krymu? Kto wysyła tysiące żołnierzy do Donbasu? Kto daje zaawansowany sprzęt przeciwlotniczy bandytom? Kto straszy świat wybuchem III WŚ? Kto nawet na szczyt G-20 jedzie w asyście okrętów wojennych? Kto organizuje demonstracyjne wypady bombowców dalekiego zasięgu, nosicieli bomb atomowych? Raz jeszcze zapytam. Kto wymachuje szabelka a kto pozwala sobie robić kupę na głowę? Czyżby kolejna po Schroederze świnia na liście płac Kremla?

    1. Polonia

      Zgadzam sie z ja.100% trafnie

  4. A_S

    W końcu to minister gospodarki, a Rosja dla produktów Niemieckich to studnia bez dna. Tym bardziej, że zakupy technologii i nie tylko z głównych państw NATO mają dla Rosji znaczenie podwójne. Nie dosyć, że pozyskują nowe technologie to jeszcze rozmiękczają potencjalnego wroga od środka. Niemcy zawsze mają czas na przygotowanie się do konfliktu z Rosją i nie toczenie go na własnej ziemi. Rosja z pewnością postąpiła by placu boju. W końcu dla Rosji i Niemiec Polska to taki pas ziemi niczyjej. Idzie się dogadać. Niemcy nie dopuszczają do siebie myśli, że każda nowoczesna technologia sprzedana do Rosji wróci koniec końców i nad ich głowy w postaci rakiety.

    1. ja

      Gospodarka wielkości Włoch to studnia bez dna? Niemcy eksportują więcej do Polski niż do Rosji. hahahaa

  5. Wojmił

    hmm... tak brzydko wczoraj o tym panu napisałem, że nie przeszedł mój post weryfikacji przez moderatora...

  6. Varan

    Zatem jak wynika z oglądu tego co mówią i robią w ANTO i okolicach, wychodzi na to że teraz trzeba trochę przycisnać FR żeby odpuściła trochę Ukraińcom. A jak juz odpuści to trochę to wrócimy do poprzednich układów? Czy w tym wszystkim o to chodzi aby jedynie gonić króliczka? Zatem jak wyobrażają sobie ci "mądrzy" ludzie w NATO i szerzej UE przyszłość z Putlerem? Będzie to taka huśtawka ktora co jakiś czas będzie groziłą nam wojną by następnie przejść do fazy obrony pokoju za jakąś cenę znośną dla obu stron. Co prawda dziś jeszcze NATO może odpuścić sobie i podarować nie swoje ruskim (Ukraina) ale juz innym razem moga przehandlować taką Łotwę na przykład. I tak polityką salami dojdziemy powoli do Polski. BYć może chodzi tu pprostu o tzw. ruch w interesie. Każdym interesie: politycznym, militarnym, zbrojeniowym, handlowym i tak dalej.

  7. Paul

    Grubas ma racje - chorzy sa ci co daza do konfliktu z Rosja zamiast negocjowac. Konflikt z Ruskimi to tragedia dla Polski, bo Ameryka ma w nosie Polske i Ukraine, chcieliby tylko swoich rakiet w Kijowie i na Krymie. Oby Niemcy nie podpisali ukladu z Kremlem przed nami - znowu bylibysmy frajerem historii.

  8. hp7

    Co minister gospodarki ma do gadania odnośnie NATO?

    1. bender

      nic albo niewiele. cale zamieszanie jest bez sensu. to normalne, ze min. obrony walczy o kase na obronnosc, min. finansow o duze wplywy w budzecie a min. gospodarki o dobry klimat dla kluczowych przedsiebiorstw. to tylko w demokracjach typu putinowska wszyscy (na rozkaz) mowia jednym glosem

  9. Non toper

    Bardzo pokojowe usposobienie nie dla wymachiwanie szabelką nie dla rozszerzenia sankcji, a wiec nic innego nie zostało Ukraińcom jak się dostosować do prawych i złożyć wniosek do sądu o doszczętne zniszczenie Donbasu.

  10. polar

    ten grubas ma chyba coś z głową albo wysługuje się Moskwie.Każdy kto ma oczy i rozum widzi ,że to Rosja wymachuje szabelką odpalając rakiety, naruszając przestrzeń powietrzną państw NATO i ćwicząc ataki nuklearne na Szwecję i inne kraje leżące nad Bałtykiem.Co z tymi Niemcami ? Kpią czy biorą tajną kasę z ambasady rosyjskiej?

    1. pin

      Może tak może nie teraz jest za późno na reakcje kiedy Rosja się już rozkręciła i wspólnie z Chinami obalają USA.

  11. Akv

    Szykuje się kolejny Gerhard Schröder.

    1. z prawej flanki

      raczej wolny stołek w Gazpromie...

  12. sorbi

    Pewnie jest kolejnym resortowym dzieckiem Sztazi - mają na niego, albo jego ojca, czy jakichś bliskich sporą tekę na Kremlu i stąd jego prosowieckie wypowiedzi.

  13. Realpolitik

    "w odniesieniu do działań podejmowanych przez Sojusz Północnoatlantycki " - nie przez Sojusz, tylko przez USA instrumentalnie wykorzystujące NATO a które prawie kontaktów gospodarczych z Rosją nie mają i swoje interesy geostrategiczne chcą realizować na koszt Europejczyków (a te kontakty co mają, np. udziały amerykańskich firm w wydobyciu ropy w Rosji czy współpraca kosmiczna lub zakup części tytanowych przez Boeinga to spod sankcji wyłączyli!). Niemcy zwyczajnie się na to nie godzą, a Rompuy jest figurantem, który okupuje stanowisko, które ma g... a nie coś do powiedzenia i takie są fakty. Rompuy nie jest żadnym autorytetem i żadną osobą decyzyjną. Jego stanowisko, jak wiele innych (typu "minister spraw zagranicznych UE") można by zlikwidować i nikt tego by nie zauważył.

    1. :)

      Ojej, popatrz. Europa sobie spokojnie handlowała z pokojowo nastawioną Rosją, ale wtrącili się ci wredni Jankesi i biznes zepsuli. No bo przecież w żywotnym interesie Europy leżą jak najlepsze relacje z krajem, który w tej Europie wywołał już dwie wojny w ciągu ostatnich sześciu lat i który połowę UE uważa za swoją strefę wpływów. Tylko USA, instrumentalnie wykorzystującym NATO, wiecznie coś się nie podoba.

  14. bhp

    Niemiecki minister widać też na liście płac Putina

  15. edi

    Sigmar Gabriel (ur. 12 września 1959 w Goslar) – niemiecki polityk należący do Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD). Czy was to dziwi to kolega Gerharda Schrödera który jak wiekszość niemieckich komunistów dba bardziej o interresy Rosji niż Niemiec bo mają z tego $$. Na szczęście pani Merkel i duża część społeczeństwa Niemiec otworzyła oczy i wie że kłamca Putin musi być zatrzymany.

  16. fenix

    TAK TAK od razu dać Rosji Ukrainę państwa bałtyckie i POlskę by nie drażnić Rosji. To teraz czas by Niemcy przestały drażnić Polskę i niech oddadzą słowiańskie ziemie od Berlina po Rostok !

  17. marek

    teraz juz wiemy kto popsul Typhoony Luftwaffe....czy aby proponowane Polsce OP beda sie w stanie wynurzyc ??? -A Mistrale juz maja bandery z krzyzem Sw.Andrzeja ?? A czy szefostwo firmy Augusta W. wie, ze Polska juz nie jest czescia zsrr ? (tak jak by kiedykolwiek byla...:) ) Amerykanie chociaz nie wiedza gdzie ta Polska i tego nie ukrywaja, chociaz kawalami z serii polish jockes - sypia jak z rekawa.....Pan minister "dobrze wyglada" ale stanowisko Niemiec wobec aktualnej sytuacji miedzynarodowej jest delikatnie mowiac mgliste....

  18. :)

    Minister Gospodarki i Energii Niemiec - czy potrzebne są dalsze wyjaśnienia powodów takiej wypowiedzi? Na czym opiera się niemiecka gospodarka? Na eksporcie. Skąd pochodzi wielka część surowców energetycznych w Niemczech? Z Rosji. Proste.

  19. Sebastian600

    Standard. SPD zawsze proputinowskie, tak było za Schrödera, tak jest i teraz. Na szczęście w Niemczech są tym mniejszym koalicjantem.

  20. stary

    A kto by wierzył szkopom? Chyba tylko jakiś dzieciak lub upośledzony umysłowo. Obronę trzeba szykować przed każdym z sąsiadów bliższych i dalszych, zawierać sensowne sojusze, lecz nie liczyć na nie bezwarunkowo.

Reklama