Reklama

Siły zbrojne

Niemcy przekażą irackim Kurdom rakiety kierowane

Wyrzutnia ppk Milan należąca do francuskiej armii na pojeździe VBL. Fot. Jackehammond/Wikimedia Commons.
Wyrzutnia ppk Milan należąca do francuskiej armii na pojeździe VBL. Fot. Jackehammond/Wikimedia Commons.

Władze Niemiec zdecydowały o przekazaniu irackim Kurdom uzbrojenia, aby wesprzeć ich w walkach z terrorystami Państwa Islamskiego. Zakres pomocy dla sił kurdyjskich ma objąć między innymi dostawy przeciwpancernych pocisków kierowanych Milan, granatników przeciwpancernych Panzerfaust 3 oraz 8 000 karabinów szturmowych G-36 wraz z 4 milionami sztuk amunicji.

Według komunikatu ministerstwa obrony Niemiec 31 sierpnia podjęto decyzję o przekazaniu irackim Kurdom uzbrojenia i amunicji, w celu wsparcia ich w walkach z rebeliantami Państwa Islamskiego. Podkreślono przy tym, że działania terrorystów zagrażają stabilności regionu i życiu „milionów ludzi”, a środki wdrożone przez rząd federalny mają przyczynić się do poprawy „katastrofalnej” sytuacji humanitarnej oraz stabilizacji w północnym Iraku.

Zgodnie z załącznikiem do informacji niemieckiego ministerstwa planowany pakiet pomocy wojskowej obejmuje między innymi 30 wyrzutni i 500 pocisków przeciwpancernych Milan, 8000 karabinów szturmowych G3 wraz z dwoma milionami sztuk amunicji, osiem tysięcy karabinów szturmowych G-36 oraz 4 miliony sztuk amunicji czy 6000 pistoletów P1. Przewidywane są również dostawy granatników przeciwpancernych Panzerfaust 3, środków łączności, systemów noktowizyjnych i termowizyjnych oraz samochodów terenowych Wolf i ciężarowo – terenowych Unimog.

Siły kurdyjskie walczące na północy Iraku z terrorystami Państwa Islamskiego już od pewnego czasu otrzymują sprzęt wojskowy i uzbrojenie od Stanów Zjednoczonych i sojuszników. Z Polski do irackiego Kurdystanu trafił natomiast samolot C-130 Hercules z pomocą humanitarną. Niemiecki rząd również przesłał do północnego Iraku pomoc humanitarną, w tym żywność i środki medyczne. Ponadto, z budżetu federalnego finansowane są działania organizacji pozarządowych, zajmujących się pomocą dla ludności cywilnej w rejonie działań wojennych.

Reklama

Komentarze (12)

  1. [sic!]

    Ciekawe co na to niemieccy Turcy i Turcja jako taka

    1. Gazda1812

      Podobno już się lubią z kurdami

  2. wolf

    Czegoś tutaj nie rozumiem. Armia nowego Iraku liczyła około 400 tys. ludzi, jest zbrojona od wielu lat. Śmigłowce, czołgi ( w tym abramsy), transportery, nowoczesna artyleria.....armia ISiS liczy ponoć na terenie Syrii i Iraku około 40-50 tys. ludzi, miała trochę sprzętu z działań w Syrii, ale ten sprzęt też się zużywa. W ciągu kilku tygodni spuściła armii Iraku porządny łomot. Nie wierzę, że by takiej przewadze liczebnej, sprzętowej i szkoleniowej(armia Iraku od lat jest szkolona przez najlepszych instruktorów z USA) można dać się tak wychłostać. Do myślenia daje również szybkość postępów armii ISIS-lu. Mogli wygrać pierwszą bitwę, no dobra drugą, ale armia rządowa mając wsparcie amerykańskich sztabowców, nie ukrywajmy amerykańskich specjalsów i tak duże siły powinna dość szybko ich powstrzymać i pokonać. Myślę, że w Iraku lojalność sił rządowych to katastrofa. Wygląda to na masową dezercję razem ze sprzętem do szeregów islamistów i poddanie znaczniej części kraju bez walki. Wydaje się, że siły ISIS-lu są znacznie liczniejsze niż podawane w mediach. Nie sądzę, że 1/3 Iraku można zająć 30-40 tys. ludzi ( przecież w Syrii ktoś chyba został i walczy z Assadem). Jeśli istniałby opór klanowej ludności na zajętych terenach ( też uzbrojonej) nie mieliby szans na taki rajd. A rozpędzili się jak Rafał Majka na górskiej premii. Lata wydawania pieniędzy na wojnę, a nie na odbudowę doprowadziły do tego,że lokalny rząd jest znienawidzony razem z Amerykanami. Myslę, że nie każde społeczeństwo nadaje się do demokracji w wydaniu zachodnim. Wielonarodowość, zróżnicowanie religijne (potężne), brak doświadczeń z demokracją na szczeblu krajowym, klanowa struktura społeczeństwa...były utrzymywane w ryzach przez Sadama. Ale kraj miał szanse na rozwój. Irak był krajem ludzi wykształconych. Sadam, a później Amerykanie doprowadzili mieszkańców Iraku do wrót piekieł. Patrząc po liczbie ofiar..dyktatura Sadama wygląda jak norma występująca w wielu krajach świata ( gdzie USA i Zachód nawet nie zajrzał, ewentualnie z transportem własnej broni ). Irak czekają lata wojny domowej, która wykrwawi i zdegeneruje to społeczeństwo. "Tlące się wojny" to cały czas dobry sposób na długoterminowe zyski zbrojeniowej oligarchii na świecie.

  3. Bohdan O. Szuprowicz

    Musimy uznac niezalezny Kurdystan i uzbrojic ich atomowo zeby raz na zawsze zrobili porzadek w rejonie. Potem zlaczyc 30-40 milionow Kurdow z Turcji, Iranu, Syrji i Iraku w niezalezne potezne panstwo o ktorym marza od dwustu lat. To przeciez okazja nie z tej ziemi

  4. zenon

    Ukraińcom nikt nic nawet sprzedać nie chce, bo jest zakaz dostarczania broni w rejony ogarnięte konfliktem.

  5. Pozdrawiam pacem

    Kurdów bardziej szanują niż Ukraińców, a przecież nie kto inny jak USA i Niemcy wspierali majdan w Kijowie. Wcześniej ME na Ukrainie były, umowę z UE podpisano. Putinowi należy pomóc wyjść z tragedii osobistej życiowej, poczucia życia w nieszczęściu i bycia wciąż skrzywdzonym, i pomóc mu przepracować dzieciństwo, bo z niego wynika jego zła postawa i czyny. Inaczej on źle skończy. Ukraina jest tez dziś w tarapatach. Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie. Polacy powinni wystąpić z misja dobrych usług do obydwu stron, które niszczy myślenie integrystyczne, dualistyczne, kontradyktoryjne, wykluczające i redukcyjne. Trzeba im poszerzyć horyzonty i pokazać dobra przyszłość po spełnieniu warunków zmiany. Jeżeli nic nie wyjdzie to dojdzie albo do rozgrywki personalnej albo zbiorowej na poważna szersza już skalę. Zachód ma atuty i może grać szybciej i ostrzej. Na marginesie; kto zniszczył polską obronność i pozwolił na strategiczne tąpnięcie geopolityczne Polski? Będą wybory.

  6. Maciej

    Znakomity sprzęt wojskowy wysyłają Niemcy do irackiego Kurdystanu.Nam by się taki przydał.Przecież jesteśmy wschodnią flanką NATO, ale bez dobrego uzbrojenia, a szkoda.

  7. olo

    Ciekaw co poniektórzy będą mówili jak za parę lat w Warszawie będzie parada Armii Czerwonej z Putinem na czele a świat będzie sie przyglądał bo przeciez nie będą ginąć za jakąś tam Warszawę na wschodzie Europy.

  8. Raf03

    Według mnie Ukrainy nie należy zbroić. Bo nigdy ich tak nie uzbroimy aby mogli walczyć skutecznie z FR.Możemy być wciągnięci w ten krwawy konflikt. Ja rozumiem stanowisko Niemiec bo co będzie jeśli nawet Ukraina wygra?No wstąpi do UE i NATO.I co dalej?FR odwróci się od Europy i zwiąże się silnie z Chinami. I Europa straci potencjalne żródło surowców. Ja nie jestem za tym żeby Ukraińców sprzedawać ale trzeba uczciwie usiąść do stołu rokowań. Na wschodzie Ukrainy mieszkają Rosjanie i uważam że to powinno być uwzlędnione.Pozdrawiam i Ukrainie życzę pokoju.

    1. ikar

      mylisz sie, znam i Ukraincow i Bialorusinow (takich co mowia tylko po rosyjsku) ale oni nie chca byc w Rosji tylko na Bialorusi, Chcesz siadac do stolu z Putlerem>> oj chlopcze, a wiesz dlaczego Rumuni nagle sa za tym zeby Ukraincow dozbrajac? Odpowiem Ci, poniewaz rumunski wywiad dotarl do informacji ze ruski sie zastanawiaja walnac w kraje nadbaltyckie, Rumunie czy moze jednak w Polske tzw "ograniczonym atakiem atomowym" - czyli jedna bombka chyba bys sie nie cieszyl jakby sie tak stalo, ja uwazam ze z terrorystami sie nie negocjuje, a to co zrobil Putler z Krym stawia go jako przywodce terrorystow i na koniec, znam osoby z krymu, opowiadali ze po referendum okolo polowy ludzi stamtad musialo uciekac, nie maja gdzie mieszkac itd zostali tylko woskowi ktorzy przeszli na strone rosjan i ich rodziny

    2. olo

      Tylko na Krymie rosjanie byli wiekszością. W Donbasie stanowią tylko 32-37% i ta mniejszość zadecyduje że Rosja ukradnie kolejne terytoria Ukrainy a potem Mołdawi i krajów bałtyckich. Nie wspieranie Ukrainy to danie zielonego swiatła Putinowi do dalszych podbojów. Tylko bardzo mocan odpowiedź NATO i dozbrojenie ukraina w takim stopniu aby Armia FR ponosiła takie straty aby Rosjanie pogonili Putina bo 70% Rosjan jest przeciw wojnie z Ukrainą ale reżimowe media wyprały im uzwojenia. Rosja nie bedzie sie wiozała z Chinami bo Chiny to nie EU czy nawet USA. To kraj który prze do hegemoni nad Azją i Syberią a to powinno ruskim dać do myślenia Chiny juz wydają 2 x wiecej niż Rosja na zbrojenia a patrzac na recesję na najbliższe lata w Rosji różnica bedzie się dalej zwiększać. Rosja swym atakiem na EUROPEJSKĄ UKRAINĘ pozostanie sama w starciu czy to gospodarczym czy zielonych skośnych ludków na Syberii.

  9. zapytania_znak

    ciekawa sprawa czym dysponuje ISIL - w tym przypadku jeżeli wsparcie dotyczy 500 rakiet ppk - to ile czołgów i ciężkiego sprzętu ma ISIL i pytanie dodatkowe - skąd oni to mają....???

    1. ikar

      nic ciekawego, przejmuja sprzet od kurdow z jednostek wojskowych - to dokladnie ten sam sprzet co go wyjezdzajac amerykanie pozostawili

  10. Dhjds

    A co z Ukrainą...?

    1. Seba

      Najpierw niech Ukraińcy nabiorą ochoty do walki bo z tym krucho jest .

    2. z prawej flanki

      a co ma być ; czy raczej czego ma tam nie być? Z pewnościa nie bedzie dostaw broni i jakiejkolwiek wojskowej pomocy natowskiej ,moźe z wyjatkiem kamizelek czy helmów ; Angela nie chce nawet myśleć o stalych bazach czy obecności wojsk sojuszu a Polsce czy u Baltów a Komentatorowi pewnie sie wydaje ,źe ukraińcy panzerfaustami Made in Germany rosyjskie tanki beda rozbijać?

  11. jakiś

    Jak się ten sprzęt dostanie w ręce islamistów.... a na pewno dostanie się w ich ręce.

  12. Andrew

    Szkoda, że dla Ukraińców nie są tacy chojni

    1. zbroja

      Jak ostatnim zbroili ukraincow to zle to sie skonczylo dla miejscowych polakow, mi tam wcale nie szkoda.

Reklama