Reklama

Geopolityka

Niemcy modernizują morskie lotnictwo

Fot. Allied Joint Force Command Brunssum/Wikimedia Commons, CC BY 4.0
Fot. Allied Joint Force Command Brunssum/Wikimedia Commons, CC BY 4.0

Jak poinformowały amerykańskie władze, przedstawiciele Departamentu Obrony USA oraz koncernu Lockheed Martin podpisali kontrakt dot. kontynuacji modernizacji należących do Deutsche Marine maszyn P-3C Orion. Prace realizowane będą w ramach programu Foreign Military Sales. 

Umowa o wartości ponad 158 mln USD zakłada realizację drugiej fazy programu odświeżenia systemów niemieckich Orionów. Zmiany dotyczyć będą komputerów pokładowych, systemów uzbrojenia, awioniki oraz systemu analizy systemów akustycznych. Wiadomo, że w ramach prac samoloty wyposażone zostaną w lekkie torpedy Mk 54. Prace prowadzone będą na ośmiu samolotach P-3C. 

Jak podkreślają Amerykanie, wprowadzone na niemieckich maszynach zmiany mają umożliwić dostosowanie ich zdolności do przyszłych wymagań operacyjnych NATO. 80 proc. prac modernizacyjnych przeprowadzonych zostanie w Manching w Niemczech, natomiast 20 proc. w Owego w USA. Ich zakończenie planowane jest na maj 2022 roku. 

Pierwsza faza prac nad odświeżeniem systemów P-3C, również w ramach FMS, rozpoczęła się w maju zeszłego roku i warta była 54,9 mln USD. Zgodnie z planem prace z nią związane zakończyć miały się w marcu br. 

Czytaj więcej: Nowa odsłona napięć z Turcją. Niemcy sprawdzą zamówienia zbrojeniowe

Natomiast pierwszy kontrakt modernizacyjny, z Lockheed Martin oraz Airbus Defence and Space, podpisano jeszcze w lipcu 2015 roku. W jego ramach osiem należących do Niemiec samolotów otrzyma nowe skrzydła, elementy centropłata oraz usterzenie poziome. Komponenty zostaną wyprodukowane przy wykorzystaniu nowych materiałów zapewniających większą wytrzymałość i odporność na korozję przez firmę Lockheed Martin w zakładach Marietta w stanie Georgia. Montaż zestawów modernizacyjnych odbędzie się w należącej do Airbus fabryce w Manching. Ostatni zmodernizowany Orion ma wrócić do służby w 2023 r., a koszt przedsięwzięcia ma zamknąć się kwotą 292,4 mln euro. 

Niemieckie władze zakładają, że pełen zakres prac ma pochłonąć ponad 500 mln euro i pozwolić na przedłużenie służby Orionów o 20 lat, czyli do 2035 r.

Znajdujące się na wyposażeniu Deutsche Marine P-3C zostały zakupione w 2004 roku od Holandii. Do służby weszły w roku 2006, zastępując francuski dwusilnikowy samolot rozpoznawczo–patrolowy Breguet Atlantics.

Czytaj więcej: W poszukiwaniu złotego środka. Niemcy wobec sankcji USA [KOMENTARZ] 

Reklama

Komentarze (2)

  1. Włodziu

    Japonia wycofuje swoje P3C Orion. Może nasz MON by się nimi zainteresował - jeśli Niemcom opłaciło się pozyskać używane Oriony to chyba i Polska by na podobnym transferze źle nie wyszła a przy pozyskaniu kilku egzemplarzy możliwości naszaj MW wzrosłyby skokowo, zwłaszcz przy problemach ze śmiglowcami ZOP i SAR - wsparcie Orionów pozwoliloby na bardziej efektywne wykorzystanie niewielkiej liczby maszyn ZOP i SAR.

    1. KAR

      MON powinien częściej polować na używki z innych krajów m.in. samoloty, ale też inny sprzęt. Gdyby udało się wynegocjować dobre ceny, to byłoby super. Czasem można trafić na sprzęt mało wyeksploatowany.

    2. Tom_BYDG

      Pewnie są one zajechane na śmierć.........

  2. Smerf Maruda

    Na szczęście my nie modernizujemy.

Reklama