Reklama

Siły zbrojne

„Niedźwiedzie” wiecznie żywe. Rosja modernizuje bombowce strategiczne

  • Fot. Rostech

Rosyjskie Lotnictwo Dalekiego Zasięgu jest obecnie jednym z głównych narzędzi rosyjskiej presji militarnej wywieranej na Zachód w związku z kryzysem na Ukrainie. W związku z tym pochodzące z okresu Zimnej Wojny samoloty Tu-95MS, Tu-22M3 i Tu-160 przechodzą proces intensywnej modernizacji, tak by skutecznie wypełniać swoją rolę w polityce rosyjskiej, aż do czasu wprowadzenia do służby nowego bombowca oznaczonego PAK-DA. 

Modernizacja bombowców strategicznych Tu-160 i Tu-95MS

Z rosyjskiego punktu widzenia priorytetem cieszy się program modernizacji najnowszych, największych i dysponujących największymi możliwościami bojowymi bombowców strategicznych Tu-160. Potrzeba modyfikacji tego najpotężniejszego oręża Dowództwa Lotnictwa Dalekiego Zasięgu jest tym bardziej pilna, że jeszcze w 2011 roku informowano, że w stanie zdatnym do lotu znajdują się nie więcej niż 4 maszyny.

Podjęty program modernizacji ma objąć wszystkie 16 egzemplarzy i zakończyć się w 2020 roku. Pierwszy zmodernizowany samolot odbył lot testowy 16 listopada 2014 roku. Dokładne zmiany jakimi objęto maszynę nie zostały ujawnione, a odpowiedzialna za kontrakt Obyedinyonnaya Aviastroitelnaya Korporatsiya (OAK) poinformowała jedynie, że w Tu-160M wymieniono urządzenia radiolokacyjne i pokładowe.

Fot. Dmitry Pichugin/Wikipedia

Zgodnie z planami oprócz awioniki samoloty mają otrzymać także nowy radar i poważne zmiany systemu uzbrojenia poprzez zamontowanie układu określanego jako Missile Targeting and Navigation System (MTNS), tak by mogły pełnić także rolę bombowców konwencjonalnych. W tego typu zadaniach Tu-160 ma przenosić 12 rakiet samosterujących Raduga NPO Ch-555 lub laserowo naprowadzane bomby.Bombowce mają mieć też możliwość lotu i użycia uzbrojenia z każdego pułapu, niezależnie od warunków pogodowych oraz pory dnia. Modernizacja pierwszych trzech Tu-160 ma kosztować wg. planów z 2012 roku 103 mln USD. Zgodnie z zapowiedziami dowództwa Rosyjskich Sił Powietrznych w 2015 roku mają one odebrać, aż 6 zmodernizowanych samolotów aczkolwiek nie jest jasne czy samoloty otrzymają kompletny pakiet modyfikacji czy jedynie ich pierwszą część.

Głównym problemem do przezwyciężenia w Tu-160 ma być kwestia silników Kuznetsow NK-32, z których większość osiągnęła już resurs docelowy. Ich modernizacja została jednak opóźniona w związku z tym, że producent silnika nie posiadał już odpowiedniego zaplecza technicznego do prowadzenia nad nimi prac. W związku z tym pierwszy samolot wyposażony w odnowione silniki NK-32M ma być gotowy dopiero za rok, a program wymiany zespołów napędowych 10 najstarszych Tu-160 został przedłużony do, co najmniej 2019 roku.

Modernizacja przestarzałych, turbośmigłowych bombowców strategicznych Tu-95MS ma objąć prawdopodobnie 43 sztuki, które otrzymają nową awionikę, radar, nawigację opartą na systemie GLONASS i możliwość przenoszenia nowych typów uzbrojenia takich jak rakiety Ch-101/Ch-102. Dzięki temu samoloty, które obok amerykańskich B-52 stały się ikoną Zimnej Wojny będą mogły pozostać w służbie nawet do 2035 roku.

Fot. mil.ru

Bombowce do ataku na Europę – Tu-22M3

Najmniejsze samoloty Lotnictwa Dalekiego Zasięgu bombowce średniego zasięgu Tu-22M3, klasyfikowane są jako broń taktyczna i w związku z tym nie były przedmiotem negocjacji rozbrojeniowych w sprawie redukcji strategicznej broni jądrowej. Tym nie mniej stanowią ważne ogniwo rosyjskich sił strategicznych, a ich głównym przeznaczeniem jest wykonywanie uderzeń jądrowych w bliskim sąsiedztwie granic Rosji. Do 2020 roku program modernizacji tych samolotów ma objąć 30 najnowszych egzemplarzy.

Bombowce otrzymają nową awionikę opartą na systemie elektronicznym SVP-24-22, który daję możliwość automatycznego naprowadzania na cel, także grupy samolotów i na bieżąco może dokonywać rekalkulacji parametrów ataku. Jego częścią jest też nowy, zaawansowany system nawigacyjny SNRS-24 współpracujący z GPS i GLONASS.  Załogi zmodernizowanych Tu-22M3M będą też korzystać, z nowego komputera pokładowego i wielofunkcyjnych wyświetlaczy LCD. Maszyny zostaną też przystosowane do przenoszenia rakiet samosterujących Ch-32 o zasięgu 600 km i latających z prędkością blisko 5 machów.

Fot. mil.ru.

Nowe rakiety dla starych bombowców

Wszystkie samoloty bombowe znajdujące się na wyposażeniu Rosyjskich Sił Powietrznych koncepcyjne wywodzą się jeszcze z czasów Zimnej Wojny. Nawet najnowsze Tu-160 produkowane z przerwami, aż do 2008 roku rozpoczęły służbę w Sowieckich Siłach Powietrznych prawie 28 lat temu. W związku z tym, że bombowiec nowej generacji oznaczony jako PAK-DA nie trafi do linii wcześniej niż za 10 lat, konieczna jest głęboka modernizacja posiadanych obecnie samolotów. Program modyfikacji ma przede wszystkim na celu zintegrowanie bombowców strategicznych z rakietami samosterującymi Raduga Ch-101 (z ładunkiem konwencjonalnym) i Ch-102 (z ładunkiem jądrowym). Te najnowsze pociski w arsenale rosyjskiego lotnictwa strategicznego mają być docelowo przenoszone przez Tu-160M (12 sztuk) i Tu-95MSM (8 sztuk) umożliwiając Rosji wykonywanie uderzeń na dystansie ok. 3000 km od nosiciela zapewniając celność na poziomie 6 do 9 metrów. Rakiety Ch-101/102 mają się też charakteryzować pewnymi cechami obniżonej wykrywalności - stealth.

Bombowiec Tu-95MS w Muzeum w Połtawie. Fot. A. Hładij/Defence24.pl

„Niedźwiedzie” wiecznie żywe?

Jeszcze kilka lat temu wiele bombowców, w tym większość Tu-160, należących do Lotnictwa Dalekiego Zasięgu znajdowało się w stanie niezdatnym do lotu, a ich realna wartość bojowa była wątpliwa. Podjęty obecnie program szerokiej modernizacji wszystkich posiadanych typów samolotów bombowych oraz wprowadzenie do służby nowych rakiet samosterujących ma umożliwić rosyjskiemu lotnictwu strategicznemu sprawną realizację zadań odstraszania jądrowego do czasu wejścia do linii PAK-DA. Ma to niebagatelne znaczenie dla rosyjskiej polityki wobec Zachodu, w której to prowokacyjne loty rosyjskich bombowców strategicznych stanowią coraz istotniejszy czynnik zastraszający stosowany przez Moskwę. 

Samoloty bombowe przystosowywane są także do działania w roli bombowców konwencjonalnych zdolnych do atakowania celów przy użyciu rakiet manewrujących spoza zasięgu nieprzyjacielskiej obrony przeciwlotniczej. Dzięki temu Rosja chciałaby uniknąć powtórki z wojny w Gruzji w  2008 roku, podczas której utracono samolot Tu-22M3.

Programy modernizacji Lotnictwa Dalekiego Zasięgu będą więc cieszyć się w najbliższych latach priorytetem Kremla i z pewnością będą kontynuowane mimo problemów budżetowych Federacji Rosyjskiej.

Kabina bombowca Tu-95MS w muzeum w Połtawie. Fot. A. Hładij/Defence24.pl

Dodatek - 100. lat Lotnictwa Dalekiego Zasięgu

Lotnictwo Dalekiego Zasięgu obchodziło w grudniu 2014 roku swoje 100. urodziny. Okazją do świętowania było utworzenie w 1914 roku pierwszego dywizjonu bombowego Carskich Sił Powietrznych uzbrojonego w 10 ciężkich bombowców Sikorsky Ilya Muromets. 100 lat później Dowództwo Lotnictwa Dalekiego Zasięgu ma do swojej dyspozycji 144 samoloty bombowe: 70 Tu-22M3/MR (kod NATO: Backfire-C), 58 Tu-95 MS (kod NATO: Bear-H) i 16 Tu-160 (kod NATO: Blackjack). Ich działania wspierają 23 powietrzne zbiornikowce Ił-78 (kod NATO: Midas). Dwa główne lotniska, z których korzysta rosyjskie lotnictwo strategiczne to 6950. Baza Lotnicza w położonym nad Wołgą mieście Engels w obwodzie saratowskim, gdzie stacjonują wszystkie Tu-160 oraz 6952. Baza Lotnicza w Ukraince koło Biełogorska w obwodzie amurskim na Dalekim Wschodzie. W obu wymienionych bazach stacjonują maszyny Tu-95MS. Bombowce Tu-22M3 rozmieszczone są również w Szajkowce w obwodzie kałuskim, ok. 130 km od granicy z Białorusią, Olenogorsku w obwodzie murmańskim na Półwyspie Kola oraz w Biełajej w obwodzie Irkuckim na Syberii. Dowództwo formacji znajduję się w Moskwie.

Andrzej Hładij

Reklama

Komentarze (17)

  1. hosimin

    10 ciężkich bombowców Sikorsky Ilya Muromets. To po angielsku. Po polsku pisze się Sikorski Ilia Muromiec. Ta pisownia ustalona jest od ponad 100 lat. Nie Biełajej ale po prostu Biełej (mianownik, to Biełaja ale dopełniacz, to Biełej, podobnie Suchaja- Suchoj; Głubokaja-Głubokoj; Czornaja-Czornoj, itp.). Widać, że nie uczą w szkole języków sąsiadów.

  2. spartakus

    Wojnę można wygrać używając nie śmiercionośnych środków jak np.Bomba grafitowa (znana również jako "bomba blackout" oraz "miękka bomba") – broń używana do niszczenia elektrycznych systemów zasilających. Bomby grafitowe działają na zasadzie rozpylania chmury drobnych włókien nad komponentami elektrycznymi, doprowadzając do zwarć i zakłóceń w dostawach energii elektrycznej. Włókna mają grubość kilku setnych cala, dzięki czemu mogą unosić się w powietrzu w postaci gęstej chmury. Bomba grafitowa często zwana jest "miękką bombą", ponieważ efekty jej działania ograniczają się na ogół do instalacji elektrycznych, z minimalnym ryzykiem efektów ubocznych. Po raz pierwszy bomby grafitowe zostały użyte przeciw Irakowi podczas wojny w Zatoce Perskiej (1990-1991), doprowadzając do zakłóceń ok. 85% dostaw energii elektrycznej. Bomb grafitowych BLU-114/B Soft-Bomb NATO użyło przeciw Serbii w maju 1999, zakłócając 70% dostaw energii, jednakże po początkowych sukcesach ataków jej dostawy zostały przywrócone przed upływem 24 godzin. Dlatego powinniśmy jako kraj stworzyć odpowiedzie środki zaradcze i służby do reagowania i szybkiego usuwania skutków zagrożeń.

    1. chateaux

      Żadne "jednakże po początkowych sukcesach". Serbom udało się naprawić elektrownie po atakach grafitowych, bo właśnie miało się im udac. NATO nie chcialo zniszczyc serbskiego systemu energetycznego,lecz czasowo jedynie go wylaczyć, aby zerwać dostawy energii elektrycznej dla serbskiego zinterowanego systemu obrony powietrznej, na czas przeprowadzenia kilku atakow na inne cele. WLasnie dlatego uzyto wowczas glowic grafitowych a nie ostrej amunicji, aby nie zniszczyc serbskiego systemu energetycznego, lecz aby wylaczyc go na kilkanascie godzin.

  3. tal

    jeden krążownik z systemem AEGIS i żaden TU95 nie wyleci nad ATLANTYK...taki już stoi w HISZPANII gotowy do akcji...

    1. wojtas

      Jeden ruski samolot z systemem Czibiny i Aegis jest ślepy i głuchy. http://www.voltairenet.org/article185443.html

  4. Sejsmo

    Komuniści wymordowali rodzinę carską, szlachtę, burżuazję, jakichkolwiek większych posiadaczy, oraz całą masę mniejszych a teraz roszczą sobie prawo do kontynuacji tradycji po tych, których z premedytacją pozabijali, lub wygnali. Komedia. Czarna komedia.

    1. jang

      Zważ,ze komuniści w ZSRR wymordowali arystokracje,twórców kultury,naukowców i inną inteligencję zarówno carskiego jak i potem sowieckiego pochodzenia/Prompartia/ .Po czym urządzili rzeź swoich żołnierzy zwaną Wojną Ojczyźnianą w której wyginęła reszta bardziej wartościowego materiału genetycznego.No i mamy teraz wynik.Niedobitki inteligencji uciekają z Rosji a zostają wierzący w Włodymira Wielkiego.Niestety posiadającego kody startowe..Jest się czego bać choć ich o wiele milionów jak mi pisałeś mniej niż szacowałem

  5. obywatel

    Nie ma co dywagować o nośnikach broni atomowej , kiedy wystarczy tylko brak prądu i dochodzi do katastrofy humanitarnej , paraliżu dróg i porażki militarnej . Bez prądu nie będzie wody i kanalizacji , większość pieców CO wymaga prądu i pomp obiegowych a nawet posiadanie kuchni gazowej nowoczesnej konstrukcji spowoduje , że nie ugotujemy nawet wody na herbatę mając butlę gazową w domu ( budynki do 4 kondygnacji i domy jednorodzinne mogą mieć butle gazowe) gdyż posiadają one elektrozawór który otwiera się przy napięciu 230 Volt . ( ludność cywilna bez gotownych gorących posiłków długo nie wytrzyma -wojsku pozostaną kuchnie polowe ) To są z pozoru błache sprawy a jak realne .

    1. Kjkk

      Generatory spalinowe ~1000zl w leroy merlin

  6. tadek

    news z ostatniej chwili ,Amerykańskie A10 przysłane ostatnio z powrotem do EUROPY zostały wyposażone w systemy niszczące atakujące je rakiety...UDZWIG tegoż szturmowca jest całkowicie wystarczający ..jeśli byłaby to prawda to ten samolot zyskał drugą młodośc i jest niezwykle grożny dla przeciwnika...

  7. x

    Takie same trupy jak B 52 .

  8. Derwisz

    Na jednym z zdjęć widać niebieskie wnętrze silników. Czy to skutek zastosowania jakiegoś innego paliwa? Czy graficy poprawili żeby lepiej wyglądało?

    1. arnie

      A czego ruskim nie brakuje gazu? To juz znasz odpowiedź :).

    2. fermi

      pewnie z instalacją na cng.

  9. wqq

    Tak prawdę mówiąc to przeciętny traktor ma bardziej zaawansowaną tablicę przyrządów niż przedstawiony na zdjęciu Tu 95 MS . Mogę się zgodzić z tezą iż są one odporne na przeciwdziałanie radioelektroniczne potencjalnego przeciwnika.Elektronika pokładowa zredukowana chyba tylko do poziomu radia i tyle , wrażenie robi ta FIRANKA - CZYŻBY PODRĘCZNY BAR ?.

    1. realnie

      Ale to jest kabina Tu-95MS sprzed 35 lat! Teraz wygląda zupełnie inaczej (glass cocpit) i program opisany powyżej to 3 czy 4 modernizacja Tu-95 od tamtego czasu! Pierwszy program modernizacji Tu-95MS ("Sigma" - dotyczył nowego systemu uzbrojenia, nawigacji, przedłużenia żywotności) zaczął się w 1992. I zobacz sobie jak wygląda kabina B-52, gdzie jedynym monitorem jest... laptop nawigatora wpinany do deski rozdzielczej kabelkiem po starcie i dopiero teraz USA modernizuje. Dopiero w 2014 B-1 i B-52 zyskały możliwość przeprogramowania misji w locie! Wcześniej to wgrywał (i liczył sobie za to kupę szmalu!) przedstawiciel producenta awioniki na lotnisku przed startem i dopiero modernizacja z 2014 pozwala Amerykanom na samodzielne, przez wojsko przeprogramowanie misji i robienia tego w locie! W rosyjskim lotnictwie nie ma już niezmodernizowanych maszyn, nawet takich jak MiG-29 czy Su-27 w ich podstawowych wersjach, tylko minimum wersje SMT czy SM. Bombowce strategiczne modernizuje się w zasadzie na bieżąco, bo jest ich tak mało i są tak drogie, że opłacalna jest modernizacja jednostkowa, a nie tylko seryjna, przy każdym remoncie. W zasadzie pewnie nie ma ani w USA ani w Rosji dwóch jednakowo wyposażonych bombowców strategicznych jeśli przeszły remont.

  10. rozbawiony

    W artykule zabrakło mi tylko jednego - krytykując wiek rosyjskich bombowców zapomniano wspomnieć, że... są średnio 2x młodsze(!!!!) od strategicznych bombowców amerykańskich! I w USA też B-52 będzie służył tak długo jak Tu-95, gdy tymczasem nieudany B-1 dużo wcześniej pójdzie na złom. I niech nikogo nie zmylą śmigła Tu-95 - jak pokazała historia lotnictwa wyprzedzili epokę o 50 lat - dopiero ostatnio turbopropfany wchodzą na Zachodzie do użycia (ciekawe czemu Rosjanie nie dadzą nowych śmigieł? Takie 50 lat nowsze konstrukcyjnie zapewne ogromnie poprawiłyby osiągi). I dzięki nim Tu-95 może latać dobę bez tankowania, prędkość ma niewiele mniejszą od B-52, a zasięg ALCM pozwala na ich odpalanie daleko spoza zasięgu obrony myśliwskiej (nie mówiąc o bateriach plot) przeciwnika. Podobnie jest z B-52, natomiast w chorej konstrukcji B-1 nie przewidziano możliwości odpalania ALCM o dużym zasięgu, więc B-1 praktycznie nie liczy się jako bombowiec strategiczny i jest używany jako bombowiec wsparcia w kolonialnych walkach z bambusami i pastuchami. :-)

    1. 1andrzej

      Tu 95 wyprzedzili epokę o 5000 lat rozbawiony moskalu.

    2. wróg

      Nie dadzą nowych śmigieł i płatów ponieważ to skończony w swojej formie produkt i nie trzeba w nim nic poprawiać, a wszystko nowsze na nowsze platformy. Tak czy tak te bombowce to zabytkowe ciężarówki używane z braku nowszych. Napęd to nie tylko śmigła, to też łożyska, materiały, smary, zabezpieczenia overhaul, mechanika, czujniki, to wszystko działa razem jako sprawdzona całość. Dobre jest i nie ma co psuć.

    3. Grom

      Tu-95 ma sluzyc do 2035 roku czyli do roku wycofanie B-1 a B-52 ma sluzyc do 2050 roku . twoja proba zdyskredytowania B-1 jest zalosna . Amerykanie jako nosnik dla ALCM maja B-52 a B-1 to bombowiec konwencjonalny pprzenoszacy np JASSM ER o zasiegu prawie 1000 km albo bomby AGM-154E JSOW o zasiegu do 220 km . I kolejna sprawa ktora piszesz nie jasno to wiek Bombowcow z USA I Rosji Mlodsze sa jedynie Tu-95 bo wyprodukowane w latach 80 a B-52 produkowano w latach 50 i 60 . Ale konstrukcje amerykanskie przechadza czesciej remonty i modernizacje . w B-52 wymieniono wiele waznych elementow konstrukcji i poszycia na nowe a w Tu-95 przeprowadzano tylko powieszchowne remonty B-1 i Tu-22m weszly do sluzby w tym samym czasie czyli w latach 70 skolei pierwszy egzeplarz wedlug roznych źrodel wszedl do sluzby albo 17 grudnia 1993 roku albo w styczniu 1994 skolei Tu-160 swoj oblot mial w 1981 roku ale pierwsze egzemplarze weszly do sluzby w 1987 roku . potem od 2000 roku dostarczano maszyny ktore w rożnych stadiach rdzewialy w magazynach juz od paru lat . wiec gdzie ta średnia mlodosc wyzsza 2 razy od bombowcow amerykanskich?? jedynie przestarzale Tu-95 sa mlodsze od B-52 a reszta bombowcow powstawala w tym samym czasie .

  11. Teufel

    144 Bombowce sprawnych pewnie nie więcej jak 40 i ze 20 doprowadzą od stanu użytkowania. Ciekawe, jak mają zagrozić bez eskorty Europie?

    1. wojt

      Po co im eskorta ? Rakiety Raduga ch-101/102 mają zasięg do 3000 km. Kilka Tu-95(po 12 atomowych Radug każdy) z nad niemal środka półn. Atlantyku załatwiają praktycznie całą Norwegię i Anglię.

    2. wróg

      Bombowiec to dzisiaj oznaczenie ciężarówki przenoszącej środek rażenia w okolice teatru działań. Taki pierwszy stopień napędu, nic więcej.

    3. szyderca

      Sprawdź sobie dochodzenia senackie w USA w sprawie poziomu sprawności B-1 i B-2 zanim zaczniesz śmiać się z Rosji... :-)))

  12. spartakus

    "Niedźwiedzie" mają ogromny zasięg - bez tankowania 10500 km . A z rakietami Ch-101/ Ch-102 których wysokość lotu mogła zmieniać się od 50 do 6000 m. Planowany maksymalny zasięg rakiet nie jest znany, ale według różnych nieoficjalnych źródeł miał on wynosić około 4000 km w wersji konwencjonalnej i 5000 km w wersji z głowicą jądrową czyli TU 95 MS będą jeszcze dłuuuuuuugo .

    1. wróg

      Będą bo już są. Natomiast będą przenosić coraz więcej elektroniki do sterowania towarzyszącymi pociskami zdolnymi do powrotu. W tym samym kierunku rozwijają latający cyrk Amerykanie.

  13. różowybaronLSD

    I po uj im te siły wobec tłamszenia społeczeństwa i zapaści demograficznej i gospodarczej ?

  14. AM

    Te trupy nadają się jedynie do propagandowych lotów w towarzystwie zwykle dwóch myśliwców NATO-wskiej eskorty. W warunkach realnego konfliktu one będą strącone natychmiast po wzniesieniu się w powietrze. W obecnych warunkach tych kilka latających maszyn może być i jest swobodnie monitorowanych przez odpowiednie służby.

  15. tkms

    Tu-95 miał dać sowietom możliwość ataku na Usa ale juz na początku to było czysto teoretyczne bo byl za wolny i przejęłyby gl myśliwce przechwytujące

  16. realista

    Zasięg bez tankowania w powietrzu - 10500 km z jednokrotnym tankowaniem w powietrzu - 14100 km . Dla porównania odległość z Warszawy do Waszyngtonu 7189 km . Na środku Oceanu Atlantycjkiego odpala rakiety Ch-101/ Ch-102 i robi nawrót . I jeszcze ta wysokość lotu rakiety od 50... m .

  17. Przemo

    Czy ktoś wie, czy Tu-95 przenosi jakieś zasobniki rozpoznania radiowego ? Przez ostatnie kilka miesięcy latają wzdłuż granic NATO i Rosjanie mieli doskonałą okazję ponagrywać radary wszystkich najnowszych myśliwców NATO i radary naziemne.

Reklama