Reklama

Geopolityka

NCSS: Polsko-amerykańska koncepcja współdziałania sił zbrojnych

  • photo
    photo
  • Fot. Streit Group.

Narodowe Centrum Studiów Strategicznych wraz z amerykańskim Center For Strategic and Budgetary Assesments przeprowadziło w zeszłym tygodniu zasadniczą fazę przygotowywanego od wielu miesięcy projektu opartego o grę decyzyjną, w ramach którego badane są koncepcje działań wzmacniających wschodnią flankę NATO. Celem projektu jest wypracowanie założeń dla skutecznego współdziałania sił Polski i Stanów Zjednoczonych w sytuacji zagrożenia, związanego z agresją hybrydową, konwencjonalną, a także z użyciem taktycznej broni jądrowej. Jest to pierwsze tego rodzaju studium w Polsce, przeprowadzone przez pozarządowy polski think tank we współpracy z amerykańskim odpowiednikiem.

W trakcie spotkania grupy eksperckie 2 „niebieskie” i 1 „czerwona” brały pod uwagę kierunki działań w ramach wspólnie wyselekcjonowanych scenariuszy zagrożeń, uznanych za prawdopodobne w ciągu 10 lat. Uwzględniono również odpowiedni dobór szeroko pojętych zdolności obronnych, niezbędnych w celu przeciwdziałania zagrożeniom. Na ich podstawie przygotowano prezentację końcową, która zostanie przedstawiona wyłącznie czynnikom rządowym i dowódczym w Siłach Zbrojnych Polski, Stanom Zjednoczonym i NATO oraz parlamentom obu krajów. Spotkanie odbyło się w dniach od 12 do 14 października w Wojskowej Akademii Technicznej, która była współorganizatorem wydarzenia.

W scenariuszu gry decyzyjnej założono trzy etapy – wystąpienie kryzysu, w ramach którego podjęto działania na bazie artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego, wybuch konfliktu konwencjonalnego, powodującego zastosowanie artykułu 5 Traktatu Północnoatlantyckiego oraz eskalację kryzysu. Celem projektu było wypracowanie koncepcji przeciwdziałania agresji o charakterze hybrydowym, klasycznym oraz zagrożenia związanego z użyciem taktycznej broni nuklearnej.

Mark Guzinger
Mark Guzinger, Senior Fellow w CSBA. Fot. Michał Młynarczyk.

W następnej fazie projektu uczestnicy przewidują przeprowadzenie  sesji analizy budżetowej, która miała na celu stworzenie najbardziej optymalnych wariantów rozwoju zdolności obronnych Polski i USA, z wykorzystaniem narzędzia CSBA Strategic Choices oraz pomocniczych narzędzi opracowanych w ramach projektu przez NCSS. Obok opracowania optymalnych rekomendacji, analiza będzie miała również na celu zaznajomienie polskich ekspertów z sytuacją budżetową sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych i jej wpływem na kierunki i możliwości rozwoju zdolności amerykańskiej armii, oraz opracowanie właściwych narzędzi analitycznych na gruncie polskim.

Zeszłotygodniowe ćwiczenie odbyło się w kontekście obecnej sytuacji w siłach zbrojnych Europy Środkowo-Wschodniej i Stanów Zjednoczonych. W naszym regionie przeprowadzono szereg redukcji w siłach zbrojnych, koncentrując się na zmianie ich charakteru od masowych sił ofensywnych (zgodnie z doktryną Układu Warszawskiego), do wojsk zdolnych do działań ekspedycyjnych. Obecnie jednak konieczne staje się odbudowanie zdolności do obrony w konflikcie międzypaństwowym, w którym występują zagrożenia zarówno o charakterze konwencjonalnym jak i niekonwencjonalnym (hybrydowym).

Z kolei amerykańska armia zmaga się z koniecznością zaangażowania w wielu obszarach (w tym także na Pacyfiku, na Bliskim Wschodzie), pomimo ograniczonego poziomu finansowania w związku z wymogami ustawy Budget Control Act. Jednocześnie Amerykanie dążą do zbudowania zdolności prowadzenia działań w sytuacji wdrożenia przez przeciwnika strategii antydostępowej (Anti-Access/Area Denial – A2/AD) oraz zagrożenia związanego z użyciem broni nuklearnej poniżej poziomu strategicznego.

W trakcie spotkania wzięto pod uwagę wpływ wdrażania technologii na budowę zdolności obronnych, w tym w obszarach obrony przeciwrakietowej, samolotów bojowych, amunicji precyzyjnej, środków C4ISR czy systemów wsparcia i logistycznych. Wzięto również pod uwagę wady i zalety użycia technologii systemów bezzałogowych, broni energii skierowanej, czy elektronicznych systemów bojowych.

Projektem ze strony NCSS kieruje Prezes Zarządu Tomasz Szatkowski przy wsparciu koordynatora projektów militarnych w NCSS Mariusza Kordowskiego, a ze strony CSBA Senior Fellow Mark Gunzinger. Pełnił on do niedawna w Departamencie Obrony funkcję Zastępcy Asystentującego Sekretarza Obrony ds. Transformacji i Zasobów, która była ukoronowaniem dotychczasowego doświadczenia, związanego z kluczową rolą w każdym amerykańskim przeglądzie obronnym od 1993 r. W opracowanie projektu po stronie zaangażowani byli także: Senior Fellow kmdr rez. Jan Van Tol, Wiceprezes CSBA, były Zastępca Asystentującego Sekretarza Obrony ds. Strategii i Planowania, Jim Thomas, oraz Distinguished Fellow Ambasador Eric Edelman – były podsekretarz ds. polityki obronnej w Departamencie Obrony.

Wojskowa Akademia Techniczna udzieliła projektowi wsparcia eksperckiego i logistycznego. Zespół z Zakładu Systemów Symulacyjnych i Wspomagania Dowodzenia, pod kierunkiem prof. dr hab. inż. Andrzeja Najgebauera i prof. dr hab. Inż. Ryszarda Antkiewicza wsparł prace eksperckie swoimi symulacjami i modelami, które znajdą szczegółowe rozwinięcie w raporcie.

Ze strony polskiej, w zeszłotygodniowej fazie projektu uczestniczyli także m.in. starsi oficerowie i eksperci Inspektoratu Wojsk Specjalnych w Dowództwie Generalnym RSZ, Zarządu P5 w Sztabie Generalnym, Departamentu Strategii i Planowania Obronnego MON, 31 BLT, AON, OSW i PISM.

Ze strony amerykańskiej byli eksperci CSBA oraz doświadczeni starsi oficerowie w służbie jak i rezerwy ze wszystkich rodzajów sił zbrojnych USA, odpowiedzialni za prace nad przyszłymi koncepcjami operacyjnymi i technologicznymi.

Reklama

Komentarze (3)

  1. Bart

    Jak Czytelnicy sądzą: czy jet możliwe "dorwanie" tych materiałów, które są widoczne na zdjęciach? Wydają się bardzo interesujące a skoro są fotografowane i umieszczane w necie to chyba są tajne/poufne. ;)

  2. AM

    Jaką właściwie ci panowie mają moc sprawczą bo obawiam się, że żadną.

  3. LogicHunter

    Ciekawa inicjatywa. Czy inne tt moga sie pochwalic podobnymi? Szkoda tylko, ze w ekipie NCSS nie ma juz Jacka Bartosiaka :(

    1. ka9q

      Co nie oznacza, że nie współpracuje z NCSS-m ale już mniej oficjalnie. Z resztą temat jakim się ostatnio zajmuje (wojna powietrzno morska na zachodnim Pacyfiku) oznacza, że ma innych ,,adoratorów" zza wielkiej wody.

    2. anonymus

      No dokładnie... też mi szkoda, że go w NCSS nie ma. Ale i tak został zaproszony na to spotkanie. Widać go na trzecim zdjęciu - siedzi jako czwarty w kolejności pod ścianą licząc od lewej strony.

Reklama