Reklama

Siły zbrojne

Najstarszy ratowniczy okręt świata znowu w akcji [Foto]

  • photo
    photo

W czasie rosyjskich ćwiczeń z ratowania okrętów podwodnych na Morzu Czarnym wykorzystano głębokowodny pojazd ratowniczy, przenoszony i opuszczony ze stuletniego okrętu „Kommuna”.

Zgodnie z komunikatem rosyjskiego ministerstwa obrony, na poligonie Floty Czarnomorskiej przeprowadzono ćwiczenie sił ratowniczych w udzielaniu pomocy zanurzonemu okrętowi podwodnemu w sytuacji awaryjnej. Przeprowadzono pełny scenariusz akcji ratowniczej.

W poszukiwaniu zagubionej jednostki (którą symulował okręt podwodny o napędzie diesel–elektrycznym „Noworosyjsk”) uczestniczyły początkowo śmigłowce Ka-27PS i samoloty An-26 lotnictwa morskiego Floty Czarnomorskiej. Ich zadaniem było oznaczenie rejonu katastrofy bojami. Później z jednego z samolotów An-26 zrzucono w oznaczony rejon pontonową łódź oraz „desantową grupę ratowniczą”.

W tym samym czasie na sygnał alarmowy z Sewastopola wyszły dyżurne jednostki ratownicze, w tym okręt „Kommuna” z pojazdem głębokowodnym AS-28 na pokładzie. Pojazd ten ewakuował część załogi z okrętu podwodnego na jeden z holowników. Później dokonano oceny uszkodzeń „Noworosyjska”, którego po wyciągnięciu na powierzchnię odholowano do bazy.

W całym tym ćwiczeniu największą sensację wzbudziła „Kommuna” – najstarszy okręt ratowniczy na świecie. Jego budowę zaczęto bowiem w 1912 r. w stoczni Putliłowskiej (obecnie zakłady Kirowskie) w Sankt-Petersburgu, wodowanie nastąpiło w 1913 r., natomiast wprowadzenie do służby w 1915 r. Pomimo swojego wieku Rosjanie go nadal wykorzystują, cały czas uzupełniając jego wyposażenie pokładowe.

Reklama

Komentarze (1)

  1. Marek

    Po co naprawiać, jak nie jest zepsute?

    1. ig.

      A kto go uratuje jak mu nity pójdą ze starości ? ;)

Reklama