Reklama

Siły zbrojne

Najbardziej pracowity weekend roku

Fot. terytorialsi
Fot. terytorialsi

W ten weekend (6-7 lipca) na terenie całego kraju szkoli się ponad 9 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, to najbardziej aktywny szkoleniowo weekend w całej dotychczasowej historii WOT.

W dniach 6-7 lipca br. w ramach różnego rodzaju aktywności szkoleniowej uczestniczy ponad 9 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, co stanowi 53% żołnierzy OT tej formacji.

Równolegle ze szkoleniami trwa zaciąg do służby. Ochotnicy z Warmii i Mazur, Pomorza, Ziemi Łódzkiej i Świętokrzyskiej rozpoczynają dzisiaj (6 lipca) służbę w WOT, a w niedzielę (7 lipca) 600 żołnierzy WOT złoży uroczyste przysięgi wojskowe.

W Wojskach Obrony Terytorialnej pełni służbę już ponad 20 tys. żołnierzy, w tym 17 tys. stanowią ochotnicy. Proces formowania WOT jest obecnie w jednym z najbardziej dynamicznych okresów, a w ocenie dowództwa WOT w społeczeństwie jest jeszcze olbrzymi potencjał do dalszej budowy formacji.

Reklama

Komentarze (8)

  1. patriota

    na policję też narzekacie psy wieszacie..ale jak coś się stanie to dzwonicie po policję. na wot tak samo robicie ale w razie zagrozenia militarnego schowacie się za plecami zołnierza wot.wiec co wy reprezentujecie?zrzedliwe mechrowe berety ...A po trzecie ha zarabiam 4tys zł.brutto w tym 1300zl potrąceń około podatkowych,jestem żołnierzem wot i więc bawię sie za swoje własne. Unas w batalionów jest 160 żołnierzy w tym 150 pracują i wydajemy swoje pieniądze w słusznej sprawie dla nas wszystkich i dla mechrowych beretów też....

    1. Obywatel Wschód RP (po 1,3 roku służby).

      Witam, nie jestem zrzędliwym moherowym beretem i wypraszam sobie młodzieńcze jak mniemam takie określenia kierowane do wszystkich o odmiennych niż ty poglądach. Mam 51 lat i służyłem w WOT - 1,3 roku - zrezygnowałem z powodu zdrowia. A to, że mam inne spojrzenie na WOT to nie jest nic złego - a że czasem trochę krytyczne to może tylko poprawić jakość tej formacji o ile MON będzie widziało coś więcej niż "wieczny sukces"!? A co do zarobków to też zarabiam i dużo sprzętu/szpeju dokupiłem za swoje własne pieniądze i tzw. 500+ - WOT (między innymi: szelki i pas taktyczny pod kamizelę, zasobniki cargo do plecaka szt. 3, torba na maskę pgaz, celownik pryzmatyczny Wotrex Spiyitfire *3 - którego nigdy nie użyłem ale też i nigdy nie użyłem przydziałowego HWS, kompas, zasobnik/mapnik dow. sekcji, porządny śpiwór Snugpak Softie Elite 4, termos itp. niezbędne rzeczy). A co do odwagi to nikt nie ma zamiaru się chować za plecami kogokolwiek - również twoimi i innych służących w WOT (jak trzeba to w godzinę W stanę obok Ciebie). Mam syna lat 23 lecz po rozmowie z nim nie ma on ochoty służyć - w myśl zasady z niewolnika nie ma pracownika nie zmuszałem go wstąpienia. Ja służyłem dwa razy RP - 88-09 zetka i teraz WOT. A co do odwagi to nie wiem czy wiesz co to jest śmierć człowieka i czy ją w życiu widziałeś. WOT to nie zabawa jak określiłeś "Jestem żołnierzem wot i więc bawię się za swoje własne". Patriotyzm nie mierzy się zabawą ale również życiem codziennym i ciężka pracą. Kierowca autobusu, rolnik, pracodawca, mechanik samochodawy, woźny, dzieci w szkole, kapłan, Pakistańczyk żyjący i pracujący w Polsce ect. też są patriotami na swój sposób. Czy to są moherowe berety bo nie do końca akceptują to co ty robisz? jestem za WOT ale za WOT z wysokiego C a jakiegoś tam.

  2. pomz

    Oj ludzie, ludzie, zebyscie wiedzieli jak te "pracowite dni" wygladaja we WOT. Troche wam je opisze. Przychodzimy na godz 6:00 (taka info dostajemy zazwyczaj 1-3 dni przed wyznaczonym dniem szkolen rotacyjnych) poprzez sms od d-cy. Godzina 6, a towarzystwo sie ciagle schodzi. Jeden nie ma przepustki inny ksiazeczki wojskowej- nie wpuszcza go ochrona, czas leci, wszyscy czekaja... Godz 6:30 ( wchodzi ostatni do jw) Przed 7:00 jest apel, sprawdzenie stanów, trwa ze 10 minut. Kadra sie nie spieszy. Jest ich mało.Tylko dca kompani,szef, technik, paru instruktorów. 7:30 dzielenie wojska na pół- jedna polowa idzie pobiera broń, druga czesc idzie pobiera kamizelki, maski, helmy itp itd. Potem zamiana grup. 8:20-8-30 sniadanie. Od prawie pół roku sniadania na terenie jw sie zakonczyly, tylko paczki (srg tez juz tak chetnie nie daja). Sniadanie trwa do 30-40 minut. Potem przerwa na, znowu leci ze 20 minut. 9-9:20 wreszcie ładujemy sie na Jelcze i na strzelnice. Poza miastem. Była strzelnica przed JW ale bloki tam wpusczono i jest zakaz zeby nawet slepaków uzywac, a jest tyle lasów dookoła. Przed 10:00 jestesmy na terenie strzelnicy. Zanim sie zjada wszystcy i stana na zbiorce czas ciagle leci. Instruktaze, temtyzajec,punkty, warunki bezpieczenstwa, warunki strzelan, podzial na grupy i zaczynamy wlasciwe szkolenia o godz 10:30? Grup zazwyczaj jest 8-12. czasu jak zwykle mało. Na zaganienie po 30-45 minut, potem wszystko przyspiesza,po 15 minut na punkcie. Brak kadry zawodowej, zaczynaja sie migac od tego. Zwyczajnie nie chce im sie wiedzy przekazywac, albo takiej nie maja. Zolnierze po afganie,iraku uciekli do specjalsów, nie wyrabiaja z ta poprawnscia polityczna, skarżeniem sie na metody pracy przez młode wojsko... Norma jest raz np zrobić zrywanie kontaktu ogniowego i... lezenie pod drzewem az do gwizdka (oznajmiajacego zmaine grup) Aby do obiadu... 13:00 zbiórka na obiad, przed 14 obiad, ok 15 iluzja dalszych zajec. Udawanie ze bron jest czyszcona, nikt nie sprawdza, chociaz kadra zaprasza do przegladu broni, nikt nie idzie, bo wiedza, ze trzeba posciemniac ze 1-2 godziny zeby zapelnic czas. 16-17:00 konczy sie ta sciema z czyszczeniem broni. Jak jest d-ca batatlionu jest czasem pól godziny musztry na placu 17:30-18 zaczyna sie zdawanie broni, i po słowie na koniec dnia od dcy mozn isc do domu.W praktyce jakos ok 19-20 czasem wyjatkowo o 21. Szkolenia nie sa wogole intensywne, wiecej łazenia, stania w kolejkach, przerwy na fajke, granie na czas. Kadry nie ma zeby wszystkie punkty obsadzic, na punktach stoja juz podoficerowie tsw i tez sciemniaja. Zreszta wszystcy sciemniaja. po wyjsciu z jw tylko jedno sie liczy. Kolejne 100 zeta do przodu! Odszedłem z WOT bo nie moglem na to patrzec. Totalnie medialna formacja. ZEro wojskowego zachowania. Parytety, za duzo kobiet, w sekcjach sa po 2, czasem 3 sztuki kobiet. Radia nie bedzie niesc, ukm tez, rpg tez ciezki. Zostaje medyk-ale czy fucha medyka ciezka? Wogole tam jest filozofia zeby zolnierza nie meczyc. Plecaki zasowbniki piechoty zadko sa noszone. Jesli jest jakis marsz z tymi plecakami (zwykle na poligonach) to sa to puste zasobniki, mozesz tam wlozyc helm, kamizelke , zeby byl wypchany na sztuke). Nikt tego nie pilnuje. Nie chesz maski pgaz nosic? Nie bierzesz-nikt nie spradzi. Okopywanie sie? po co? Lopatek saperskich sie nie uzywa. Dziewczyny tak robiły. Wiedzialy ze bedzie okopywanie sie to nie zabraly łopatek- okopywały sie szpadlam. Do tego ciagle marudzenie. A to pytania czy mozna maski nie brac? A po co te kamizelki. Nosimy je bez balistyki( nawet miekkich wkladów nam nie daja). Wszystko na sztuke.Szkolenia i te całe WF-y. Mimo tej sciemy ludzie cały czas miedzy soba mówia ze beda odchodzic. Wypalaja sie. Mozna duzo pisac, jak ta nedza wyglada... Nie bede pisal ktora to brygada, batalion, kompania...

    1. Obywatel Wschód RP (po 1,3 roku służby).

      Witam Kolego, A co do marszy z pustymi zasobnikami piechoty to "kichnąłeś" coś nie fart - skład: kamizelka, 4 magazynki, maska, pgaz, własne graty (np. woda, kanapki, ,pałatka ect.), zasobnik piechoty i hełm - minimum zgodnie z normami do WP to łącznie ok. 10 kg. I co ty na to? Pozdro marsz kondycyjny 10 km z tak wypełnionymi zasobnikami po drodze asfaltowej po dniu zajęć wykonany przed czasem ok. 12 min - Drawsko Pomorskie. To tyle faktów. A kamizelki bez wkładów (tył i przód) też uważam, że ściema totalna niektórzy na wypadek W pozabijają się jak będą musieli je uzupełnić na szybkiego w kamizelkach. Postulowałem o takie zajęcia ale dostałem "odmowę" bo zawodowi też nie noszą. :)

    2. Stripykod

      Witam. Historia brzmi dość wiarygodnie. Na twoje nieszczęście popełniłeś jeden błąd który Cię zdradził. Widzisz drogi Panie, Wot nie ma na stanie RPG.A zatem kłamiesz że kobiety ich nie chcą nosić. A wiem bo sam jestem członkiem tejże formacji. Pozdrawiam.

    3. Obywatel Wschód RP (po 1,3 roku służby).

      Witam, nie masz racji na stanie każdej sekcji jest RPG. To standard lekkiej piechoty. W drugim roku służby jest rozdzielany sprzęt specjalistyczny w pierwszym wszyscy szkolą się z kb Beryl lub Grot. To tyle faktów. Nie wiem co w trzecim bo zrezygnowałem - zdrowie.

  3. say69mat

    Podstawowym błędem przyjętej strategii budowy potencjału sił zbrojnych jest fatalna diagnoza w odniesieniu do warunków przyszłej wojny. Ten błąd popełniany w okresach poprzedzających wielkie konflikty zbrojne XIX i XX wieku generował w efekcie hekatombę ofiar wśród ludności cywilnej. Jeżeli przyjmiemy, że WOT ma się zagrzebać w 'krzalach' zwalczając - niczym w Wietnamie - grupy dywersyjne potencjalnego agresora, a następnie realizującego koncepcję wojny partyzanckiej z potencjalnym okupantem. Oznacza, że nauka jaka płynie ze znajomości przebiegu konfliktów XIX i XX wieku poszła w las. Ponieważ rzeczywisty potencjał WOT-u ma stanowić zdolność do budowania zaplecza dla sił zbrojnych, walczących z potencjalnym przeciwnikiem w warunkach konfliktu nuklearnego. Jeżeli ten warunek umyka naszym strategom, to mamy nie tyle koncepcję ON. Ile formę miłego spędzenia czasu przez ludzi, którzy chcą leczyć kompleksy licznych klęsk narodowych, w trakcie zabawy za publiczne pieniądze z bronią w ręku.

    1. mietek

      Ale właściwie cała nasza armia to zabawa za publiczne pieniądze z bronią w ręku, więc dlaczego zabraniać tego WOTowcom. Urzędy Pracy pochłaniają corocznie 4 mld, a nawet w 1% nie wyglądają tak fajnie jak WOT ;) Mimo wszystko WOT uważam za bardziej pożyteczny niż PUPy.

  4. Head

    Polska jest tak bogatym krajem że stać ją na wyposażenie wot w najnowszy sprzęt. No bo po co dac to zawodowym. W tv wszystko ładnie pięknie a mundurów nie ma hełmów nowych nie ma nic nie ma. Jest za to wojsko weekendowe

    1. hgjkjhkdfgfdh

      Wyposażenie WOT w najnowszy sprzęt to nowoczesne karabiny, p.panc ręczny i p.lot ręczny + ew jakiś moździerz i drony, byc może jakieś pojazdy. Jak widać jest to po taniości, a znacząco poprawia obronność Polski. Tworzenie WOT nie odbija się znacząco na wyposażeniu wojsk zawodowych.

  5. Soldier służby czynnej !!!

    Każdy jest potrzebny w obecnych czasach, skończmy walkę z WOT bo pod jedną flagą służymy, recce

  6. Greg

    Marnotrawstwo środków, które powinny iść na zawodową armię. Nie mamy obrony plot., nie mamy środków ppanc. Sąsiadujac z takim krajem jak Rosja brak wyposażenia naszych wojsk w tego typu broń to sabotaż. Czy ktoś to wreszcie dostrzeże?

    1. Nergal

      Nigdy nie dostrzezesz, w wielu krajach istnieje podobna formacja od wielu lat, ale P0 co ci to wiedzieć.

    2. Tom

      Greg jak nie wiesz po co jest OT to się nie wypowiadaj.

    3. ryba

      jednak cos tam z ppanc mamy jak i z opl jak spike i gromy a teraz wdrażane beda pioruny natomiast człowieka jak na dzis nic nie jest w stanie zastapic.

  7. Dew

    Szwecja, Norwegia, Litwa, Łotwa, Estonia, Austria, Szwajcaria, Finlandia, Wielka Brytania i inni mają swoją obronę terytorialna. Polska też wreszcie zaczyna budować swoją!

    1. pitbu

      USA też mają. Te siły są bardzo potrzebne.

    2. endras1

      Ale unas zawsze znajdziesz takich gregów

    3. A widziałeś tamtych uzbrojenie

  8. Rzyt

    Na jedną drużynę wot 1 atacms do wsparcia

Reklama