Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

MSPO 2021: "Największy w historii" kontrakt na Narew podpisany

Fot. Tomasz Głowacki/Defence24.pl.
Fot. Tomasz Głowacki/Defence24.pl.

Ukoronowaniem pierwszego dnia Międzynarodowego Salonu Przymysłu Obronnego MSPO 2021 było podpisanie przez Polską Grupę Zbrojeniową umowy ramowej ws. pozyskania Zestawów Rakietowych Obrony Powietrznej Krótkiego Zasięgu (ZROP-KZ) o kryptonimie Narew. Jest to najwięcej warta i najbardziej skomplikowana umowa w historii polskiego przemysłu zbrojeniowego.

>>> MIĘDZYNARODOWY SALON PRZEMYSŁU OBRONNEGO MSPO 2021 - WIADOMOŚCI, ANALIZY, WYWIADY - SERWIS SPECJALNY DEFENCE24.PL <<<

W podpisaniu umowy między konsorcjum PGZ-Narew i Inspektoratem Uzbrojenia wzięli udział prezydent RP, Andrzej Duda oraz Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej. Ten ostatni złożył podpis na umowie, drugim sygnatariuszem był prezes PGZ Sebastian Chwałek. Przedmiotem umowy ramowej jest określenie warunków udzielania i realizacji zamówień wykonawczych na dostawę systemów „Narew”. Chodzi o opracowanie oraz dostawę komponentów i podsystemów dla dwudziestu trzech przeciwlotniczych zestawów rakietowych krótkiego zasięgu, w tym pozyskanie technologii oraz wiedzy, budowa potencjału przemysłowego, zarządzanie projektem oraz integracja systemu. 

Cieszę się z zawarcia tych umów. To oznacza dalszy proces modernizacji naszej armii. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że pierwsza umowa to ramowa umowa na systemy zestawów Narew, to największy kontrakt, najbardziej skomplikowany w historii SZ. Kilkadziesiąt miliardów złotych na prawie 400 wyrzutni(...). Wreszcie realizujemy poważne zadanie na najwyższym światowym poziomie i uzupełniamy elementy tarczy rakietowej. Kontrakt będzie wypełniany przez lata. Umowa jest ramowa, bo ona będzie wypełniana całym szeregiem umów na dostawy konkretnych elementów tego systemu od poszczególnych partnerów konsorcjum PGZ Narew. Te firmy są naszymi firmami rodzimymi, polskimi.

Andrzej Duda, prezydent RP

Bardzo się cieszę, że PGZ podjął się tej misji integracji i stworzenia zestawów rakietowych przeciwlotniczych krótkiego zasięgu, które trafią na wyposażenie Wojska Polskiego, które rzeczywiście uzupełnią system obrony przeciw lotniczej i przeciwrakietowej, które stanowić będą też mam nadzieję w przyszłości produkt eksportowy Polskiej Grupy Zbrojeniowej – liczymy na to. Mam nadzieję, że Narew stanie się marką Polskiej Grupy Zbrojeniowej, a także marką polską, marką eksportową w przyszłości

Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej

Do podstawowych komponentów pozyskiwanych ZROP-KZ należy zaliczyć:

  • Efektory – rakiety oraz systemy wyrzutni rakiet (pocisk o zasięgu maksymalnym rzędu 25 do 40-50 km, naprowadzany inercjalnie, niezależnie od konkretnego radaru).
  • Systemy radiolokacyjne, w tym:
  • Radar Wielofunkcyjny Kierowania Ogniem SAJNA;
  • Radar Wstępnego Wykrywania Celów P-18PL;
  • Radary Pasywnej Lokacji PET/PCL;
  • Kabiny operacyjne i kabiny kierowania walką;
  • Mobilne węzły łączności;
  • Sensory optoelektroniczne;
  • Samochody Transportowo-Załadowcze;
  • Pojazdy specjalne;
  • Pakiety szkoleniowe i logistyczne.

„Narew” to największy kontrakt, jakiego realizacji podejmuje się Rzeczpospolita Polska i jednocześnie największe, strategicznie ważne dla przyszłości Grupy zamówienie, skierowane na ręce polskiego przemysłu obronnego, wielokrotnie przewyższające skalę takich programów jak „Miecznik” czy „Regina”. Dzięki realizacji tego projektu ustanowimy nowe, oraz rozwiniemy już posiadane kompetencje w obszarze precyzyjnego uzbrojenia, łączności, radiolokacji i szeregu innych segmentów naszej działalności. Kompetencje te wykorzystamy w obsłudze cyklu życia tych zestawów oraz dalszym rozwoju systemu obrony powietrznej Polski

Sebastian Chwałek, prezes zarządu PGZ S.A.

Zawarta umowa ramowa otwiera drogę dla kolejnych porozumień wykonawczych, pomiędzy Zamawiającym a Konsorcjum PGZ-Narew, dla których negocjacje właśnie się rozpoczną. Dlatego też nie podano na razie dokładnej wartości kontraktu, niemniej pojawiały się szacunki mówiące o kwotach od 30 do 60 mld złotych. Trzeba zaznaczyć, że pozyskanie 23 zestawów (baterii) Narew oznacza de facto zakup 46 jednostek ogniowych z wyrzutniami i radarami wielofunkcyjnymi kierowania ogniem, a sam system ma mieć rozbudowaną konfigurację (uwzględniającą m.in. radary wstępnego wykrywania, sensory optoelektroniczne itd.). Kwota kontraktu obejmie też fundusze związane z budową potencjału przemysłowego, choćby transferem technologii efektora (pocisku rakietowego).

System Narew ma wejść na wyposażenie 3 Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej (uzupełniając system Wisła), ale też czterech pułków przeciwlotniczych Wojsk Lądowych (włącznie z nowo formowaną jednostką 18 Dywizji Zmechanizowanej) oraz być może brzegowych jednostek Marynarki Wojennej. Największym użytkownikiem zestawów Narew będą Wojska Lądowe, w WL zastąpi on zestawy Kub i (częściowo) Osa, w jednostkach rakietowych Sił Powietrznych - systemy Newa-SC. 

Zgodnie z przyjętymi w umowie założeniami, kontraktowanie wszystkich elementów będzie realizowane w sposób skoordynowany i powinno zakończyć się w 2023r., co powinno umożliwić przeprowadzenie pierwszego strzelania bojowego ze zintegrowanego systemu w 2026 r. Przyjęta formuła – umowa ramowa oraz pochodne umowy wykonawcze – ma na celu minimalizację ryzyka, związanego z terminowym wdrażaniem do SZ RP systemów obrony przeciwlotniczej oraz pozwala na optymalizacje zarządzania programem – zarówno po stronie wojska jak i przemysłu. Kluczowy komponent systemu – efektor – zostanie pozyskany w ramach transferu technologii od partnera zagranicznego. Obecnie Konsorcjum PGZ-NAREW prowadzi zaawansowane rozmowy z potencjalnymi dostawcami, by uzyskać jak najszerszy zakres kompetencji i wiedzy do produkcji oraz rozwoju rakiet przeciwlotniczych krótkiego zasięgu w ramach Konsorcjum.

Do budowy zestawu Narew będą wykorzystane rozwiązania wprowadzone do Sił Zbrojnych RP w ramach prac związanych z programem Wisła. W praktyce chodzi tu zapewne o system zarządzania walką IBCS. PGZ podkreśla, że konsorcjum w pracach wykorzystywać będzie doświadczenie oraz zdolności wypracowane w ramach projektu Wisła, m.in. dotyczące integracji krajowych systemów radiolokacyjnych z systemem C2, na którym pracować będzie "Narew". Przypomnijmy, że niedawno podpisane zostały umowy wykonania zobowiązań offsetowych, związane z programem Narew.

Jednocześnie konsorcjum PGZ deklaruje, że będzie dążyć będzie do pozyskania środków oraz ustanowienia pracy rozwojowej, mającej na celu wytworzenie krajowego systemu tej kategorii, pozwalające na pełną integrację rozwiązań z zakresu obrony powietrzne – środków radiolokacyjnych, systemów bardzo krótkiego zasięgu oraz innych wyrobów, będących obecnie na wyposażeniu SZ RP. Możliwe więc, że w pewnej części zestawy Narew będą wykorzystywać również krajowy system C2. 

W skład Konsorcjum PGZ-Narew wchodzą: Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. (lider konsorcjum), Huta Stalowa Wola S.A., Jelcz sp. z o.o., MESKO S.A., Ośrodek Badawczo Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej S.A., PCO S.A, PIT-Radwar S.A., Wojskowe Zakłady Łączności Nr 1 S.A., Wojskowe Zakłady Uzbrojenia S.A., Wojskowe Zakłady Elektroniczne S.A. oraz Zakłady Mechaniczne Tarnów S.A. W projekcie uczestniczyć będą mogły również inne przedsiębiorstwa z Polskiej Grupy Zbrojeniowej oraz szereg spółek prywatnych, placówek badawczo-rozwojowych oraz ośrodków akademickich. 

Reklama
Reklama

>>> MIĘDZYNARODOWY SALON PRZEMYSŁU OBRONNEGO MSPO 2021 - WIADOMOŚCI, ANALIZY, WYWIADY - SERWIS SPECJALNY DEFENCE24.PL <<<

Reklama

Komentarze (75)

  1. lef

    Obawiam się, że na MBDA "Wielki brat" może się nie zgodzić tak jak wiele lat temu na efektor firmy MBDA pt. Aster 30 i od razu pojawił się Patriot. Tak i teraz zamiast efektorów MBDA typu CAMM może cię pojawić amerykański, choć dedykowany przez Norwegię Amraam.

    1. Fanklub Daviena i GB

      USA nie potrafi wyprodukować silnika do AMRAAMA, stąd Norwegia. Paliwa do nich też nie - 100% kupują w Chinach za pośrednictwem belgijskiej firmy w roli listka figowego mającego zasłaniać amerykański wstyd... :D

  2. MArio

    rok 2026? obyśmy dotrzymali, choć nie sądzę, że mamy tyle czasu...

  3. JP

    To co jest istotne, czyli efektor, nadal nie jest załatwione. Po co ta ściema propagandowa, Narew bez efektora nie istnieje, nie ma co podpisywać.

    1. mick8791

      Owszem, efektor nie jest "załatwiony". Tylko zrozum jedną podstawową rzecz - bez tej umowy nie da się tego efektora "załatwić". Każdy proces musi mieć umocowanie formalne i tym umocowaniem jest właśnie umowa.

    2. czytelnik D24

      Wiadomo że wybiorą CAMM/CAMM-ER ze względu na możliwość pełnej polonizacji i kompatybilność z IBCS. Chyba że ktoś przebije ofertę MBDA.

    3. Davien

      Np Diehl z IRiS-T?

  4. Robert

    Chociaż cieszę się, że wreszcie zaczynać się coś dziać, szkoda, że nic konkretnego. Wprzęgnięcie Narwi w IBCS to raczej sabotaż niż błąd. Co z tego, że będziemy mieli (oczywiście, jeżeli będziemy mieli) technologię efektora. Brak kodów od systemu zarządzania obroną i oczywiście horrendalne koszty niematerialne na zakup licencji na użytkowanie, wsparcie, upgrady, update i do tego tworzenie pluginów do polskich sensorów i efektorów. Mało kto zdaje sobie sprawę jak znacząca część tych pieniędzy zostanie przetransferowana wprost od amerykańskich firm tworzących i obsługujących system. A potem już tylko całkowite uzależnienie od producenta. Dyktat cenowy bez żadnej alternatywy. System Dunaj II cały czas modyfikowany na zlecenie MON, systemy SAMOC pójdą do kosza. Potem się okaże, że przy kosztach rzędu 1k/h zabraknie pieniędzy na rozbudowę i modernizację materialnych elementów systemu. Nie potrafię uwierzyć, że mając systemy od PIT-radwar, WBE i Teldata musimy uzależniać się od amerykańskich producentów. Zero transferu technologii. Przyjmując, że koszt systemu będzie wynosił ok 10% procent całości umowy, co jest bardzo ostrożnym szacunkiem daje to koszt w granicach 3-6 mld za system. Do tego dojdzie koszt rocznej obsługi. Zakładając jak zwykle w tego typu projektach 20-25% kosztu systemu otrzymujemy kwoty rocznej obsługi od 600mln do 1,5mld. I są to raczej szacunki minimalne. Koszt rocznej obsługi informatycznej ZUS to około 1mld zł. Co prawda koszt ten stanowi przychód polskiej firmy, ale projekt jest realizowany wg podobnie bandyckich reguł, czyli ZUS nie jest właścicielem kodu systemu, co skazuje go na obsługę przez producenta na jego warunkach. Mam neutralny stosunek do PiSu, ale niestety słabość intelektualna kadr nie wróży nic dobrego. Podobnie jest z Wisłą. Najpierw zakup wyrzutni bez skyreceptorów z jakimiś mglistymi obietnicami niskiej ceny. Potem, kiedy już kupiliśmy wyrzutnię okazuję się, że albo będziemy przepłacać za skyreceptory, albo zostaniemy z wyrzutniami z kilkanaście mld złotych ale bez rakiet. Nie trzeba być specjalnie rozgarniętym, żeby przewidzieć taki przebieg wypadków. Podobnie będzie z oprogramowaniem. Najpierw zakup a potem dyktat cenowy przy wsparciu, przedłużaniu licencji i rozbudowie.

    1. gazek

      To jest kluczowy temat, czy Narew będzie zintegrowana z IBCS i jeśli tak, to ile to będzie kosztować? Pytanie do ministra Błaszczaka

    2. Enter

      Słuszne uwagi

  5. andys

    Im wiecej czytam na temat Narwi i Wisły to mniej z tego rozumiem. Przeczytałem w Polsce Zbrojnej z dn 23.07.2021 , że radar P-18PL oraz system lokalizacji pasywnej to elementy systemu Wisła , co zgadzałoby sie z moim pojmowaniem radiolokacji (szczególnie P-18PL, gdyz PET/PCL jest jeszcze daleko i rzeczywiście może być zastosowany do Narwi oraz Wisły). Dlaczego te systemy sa wymienione również w Narwi?

  6. AK

    Dobra wiadomość, choć sama w sobie kompletnie nic nie oznacza. Boję się tylko tego, że my teraz poświęcamy czas i kasę na pozyskanie technologii efektora do Państwowego przemysłu, a w najbliższych wyborach parlamentarnych społeczeństwu zachce się wybrać pospolitych zdrajców (nie brakuje ich u nas), którzy owe spó) ki sprzedadzą obcym. A my, stracimy czas i pieniądze, a w kontekście technologii zostaniemy z niczym...

    1. Kiwi

      Oby nigdy się tak nie zdarzyło

  7. MARIAN uczy

    Pięknie.. podobno systemy lufowe w programie Narew oparte będą o brytyjskie Pom pom Mark Vlll ..ok

  8. Chrisde

    Narew powinna byc na licencji produkowana w Polsce z mozliwosciami jej modyfikacji... bo z systemami plot. krotkiego zasiegu radzimy sobie niezle...

    1. Viper

      Tak samo jak z radarami?

  9. Box123

    Tylko żadnego Nasams z jakimś udawanym transferem technologi i mniejszym zasięgiem. Nasams 25 km (rakiety do których prawa ma Norwegia) - camm-er 40 km. Narew, fregaty i niszczyciel czołgów powinny być z wielkiej Brytanii. Już w wystarczającej ilości programów jesteśmy uzależnieni od USA. Nie można się w pełni uzależniać od jednego dostawcy, tymbardziej że ten staje się coraz mniej przewidywalny. Dwa: jakieś terminy wyboru efektora? Wygląda też na to, że na całe mspo podpisano tylko jedną i to taką przedwstępną umowę na realne uzbrojenie. Kiedy wreszcie modernizacja wszystkich langust, gradów i ich czeskiej wersji do langust 2? Kiedy kolejne kraby dla 18 dywizji? Co dalej z wilkiem? Ehh

    1. zamaskowany Ranger

      Czego się więcej spodziewać przy takim MON-ie . Szczyt możliwości to zakup z półki bez transferu technologii a nawet możliwości remontów .

    2. say69mat

      Zasięg determinowany zasięgiem efektora. Czyli zależy od wersji AIM120 , która została zapakowana do kontenera startowego. Ostatnio testowano wersję AIM120 C7, gdzie zasięg to 107 km. Zasięg pasywnych i aktywnych systemów kontroli to 180 km.

    3. czytelnik D24

      Zasięg który podajesz to AMRAAM osiąga gdy zostanie wystrzelony z samolotu. NASAMS jest kompatybilny z kilkoma efektorami dlatego jego zasięg nie jest wartością stałą bo zależy od zastosowanego efektora. To co podał Box123 to zasięg z AMRAAMem przeznaczonym do użycia z powietrza. Natomiast jeśli mówimy o nowym AMRAAM-ER to tutaj zasięg wynosi ok 45-50 km.

  10. czytelnik D24

    Wybór efektora to akurat najmniejszy problem kiedy PGZ musi opracować cały system. Mało tego Narew uzależniono od technologii pozyskanej przy realizacji Wisły więc trochę to zajmie bo najpierw musimy wejść w łańcuch produkcji Patriot i wyciągnąć z tego jak najwięcej wiedzy.

    1. KrzysiekS

      czytelnik D24 Wybór efektora to właśnie jeden z najważniejszych problemów bo determinuje resztę. Tak zgoda jest wiele innych problemów związanych z pozyskaniem np. technologii "wtyczek" do IBCS. Jednym z większych są zdolności produkcyjne własnych radarów. Nie wiadomo czy wszystko oprą o IBCS czy będzie polskie C2 (a jego nie ma na ta chwilę). I można by pewnie pisać dalej. Ale uzyskanie produkcji efektora w Polsce mimo wszystko to największy problem.

    2. czytelnik D24

      Uzyskanie efektora było problemem do momentu podpisania umowy na Narew. Teraz już problemem nie jest bo PGZ otrzymała zielone światło.

    3. KrzysiekS

      czytelnik D24 nie do końca jest tak jak piszesz powiedział to Sebastian Chwałek cytuje" Nie jest tajemnicą, że w ostatecznej grze liczą się dziś dwie oferty: amerykańska i europejska. Wiadomo też, że w przypadku broni precyzyjnej najnowszej generacji decyzje nie są proste, bo wkraczają w sferę polityki. Polska Grupa Zbrojeniowa jest oczywiście gotowa przedstawić swoje techniczno-biznesowe rekomendacje. Ale ostatnie słowo należy do zamawiającego, czyli wojska."

  11. Wiki

    Brawo!!!!!!! Czekamy na wylewy Funklubika i przyjaciół.

    1. Marek L.

      Kukiza ????.......

  12. Tom

    Przepraszam, przysnąłem. To jak ? Zbudowaliśmy już ten prom do Szwecji?

    1. niestety

      nie, ale Szwedzi u siebie już zbudowali port do przyjęcia tego promu, i teraz są nieźle wkurzeni...

    2. Xto

      Mają gdzie przyjąć uchodźców z Białorusi

  13. czarno to widzę

    W normalnym państwie zamiast tego cyrku tak po prostu ogłoszono by przetarg. Warunki brzegowe - efektor w 100% produkowany w kraju i własne kody źródłowe, aby nikt nam systemu nie wyłączył w najmniej oczekiwanej sytuacji. Ale u nas to niemożliwe, bo decyzje są polityczne, a nie logiczne.

    1. Baba Jaga

      Znaczy, chcesz aby PGZ sama napisała zaawansowane oprogramowanie do nowoczesnych efektorów obcego producenta? Czy może sądzisz, że ktokolwiek podzieli się cennymi kodami źródłowymi z państwem z tektury, gdzie wojskowi wysokiej rangi używają komercyjnych serwerów poczty z najsłabszymi zabezpieczeniami do przesyłania informacji, które ewidentnie jawne być nie powinny? (Nieżyczliwi mówią, że to nie z głupoty,tylko po to, aby nie skorzystać z rządowego systemu pod kontrolą służb, którym nie ufają. Nie wiem co gorsze)

    2. AK

      Czyli, sądząc z tego co piszesz, tekturowość naszego Państwa polega chyba tylko na tym, że owi oficerowie nie siedzą jeszcze w pierdlu. Sam piszesz, że Państwo dostarcza bezpieczną formę komunikacji, tylko oni, z uwagi na swoje dziwne stany lękowe, korzystają z innych, mniej bezpiecznych rozwiązań...

  14. dst

    Czy CAMM posiada 'intertial guidance system' ? Z informacji na stronie i wiki wychodzi, że nie.

  15. say69mat

    Hmmm ... PGZ efektorem systemu??? Fotele w wersji MRAD/SHORAD/V-SHORAD ... intrygująca koncepcja.

  16. andys

    Załaczm dwa cytaty z artykułu 1. "Do podstawowych komponentów pozyskiwanych ZROP-KZ należy zaliczyć: Efektory – rakiety oraz systemy wyrzutni rakiet (pocisk o zasięgu maksymalnym rzędu 25 do 40-50 km, naprowadzany inercjalnie, niezależnie od konkretnego radaru). Systemy radiolokacyjne, w tym: Radar Wielofunkcyjny Kierowania Ogniem SAJNA; Radar Wstępnego Wykrywania Celów P-18PL; Radary Pasywnej Lokacji PET/PCL; " 2. " System Narew ma wejść na wyposażenie 3 Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej (uzupełniając system Wisła), ale też czterech pułków przeciwlotniczych Wojsk Lądowych (włącznie z nowo formowaną jednostką 18 Dywizji Zmechanizowanej) oraz być może brzegowych jednostek Marynarki Wojennej. Największym użytkownikiem zestawów Narew będą Wojska Lądowe, w WL zastąpi on zestawy Kub i (częściowo) Osa, w jednostkach rakietowych Sił Powietrznych - systemy Newa-SC. " Z tych cytatów wyraźnie wynika , że komponenty pozyskiwane maja zamienić Kub, Ose oraz Newe-SC.

    1. andys

      W jaki sposób komponenty z pkt. 1 beda realizować zadania systemów wymienionych w pkt.2, czyli Kub, Osa,Newa?

  17. Lech

    Byc moze czytalem nieuwaznie, ale nie znalazlem informacji , ze PGZ podpisal umowe z MBDA. Pisza o tym zachodnie portale. Na marginesie trzeba dodac , ze 35% udzialow w MBDA ma Airbus.

    1. Vixa

      Piszą o tym też polskie portale, w tym def24. Spójrz na datę tych artykułów, to jest 2017 rok, pidpisano wtedy umowę o współpracy strategicznej obu podmiotów.

  18. Jakub

    Jeśli elektorami będą CAMMy to możliwe, że trafią one również na fregaty :-)

  19. kk

    Brak wyboru efektora martwi.

    1. Lech

      Efektor wybrany, podpisano umowe o wspolpracy z MBDA

    2. Dude

      Economist pisze że MBDA pray wsparciu brytyjsligo rządu oferuje duży transfer technologies w ramach programu Narew. Nic nie jest jeszcze podpisane. Znaczy że może nigdy nie będzie.

  20. yeaah

    No to akurat w końcu ! jeden z lepszych, jeśli nie najlepszy kontraktów dla obronności Polski !!! Transfer technologii efektora od Wielkiej Bryt. (pocisku rakietowego) (raczej na pewno CAMM + CAMM ER) i to jest zajebissta wiadomość :)

    1. Zibi

      W którym miejscu napisano że to będzie CAMM?

    2. Na odwrocie

    3. .....

      A radar?!

  21. LMed

    No cóż, inaczej ubrany dialog techniczny właściwie.

  22. Robert

    Ale tu znawców;) Krytykują jak by dla ruskich pisali;) No cóż dobra robota i aby tak dalej a wy szczekacie dalej

    1. Pablo

      Ale o jakiej robocie piszesz, skoro nic nie zostało zrobione? MON podpisał umowę z samym sobą, nie podjęto żadnej wiążącej decyzji, nie rozpoczęto finansowania... To co Błaszczak podpisał to taki "list intencyjny", że zgadzamy się ze sobą, że chcemy coś tam zrobić. Realizacja Narwi nie przybliżyła się ani o milimetr, więc z czego tak się cieszysz?

    2. CdM

      Spójrz w kalendarz. Jest rok 2021. Druga połowa. I co mamy? To co napisał Pablo. A od kiedy "Narew" jest teoretycznie na tapecie? Dobra robota? Widać, że nie masz ty zbyt wysokich oczekiwań, kolego.

  23. len07

    @PGZ tylko nie zepsujcie tego! Bo mam duże obawy czy jesteście w stanie to ogarnąć...

    1. Baba Jaga

      Skład konsorcjum każe wątpić, w każdym razie w nasze niezależne C2. Będzie IBCS i tyle.

  24. T

    Bedzie offset? Europejska Izraelska czy Amerykańska nie wa zne WAZNYM jest by byl tranfer technologii, polonizacja i POLSKA KONTROLA nad tym. Wisla rozczarowala NIE zrobcie tego z NArwia

    1. Levi

      Polska kontrola tak. Transfer? To zależy. Jak będzie transfer na chlewnie i malowanie to nie. A boję się że będzie takie dazenie aby odklikac że transfer był z naszej strony i próba nie ujawnienia czegokolwiek z drugiej strony. Dla nas krytyczny jest efektor ale nie na zasadzie 'izraelskiej' ale rzeczywiste przekazanie wiedzy umożliwiającej produkcję i rozwój jak i migracja części komponentów do innych komponentów.

    2. Marek L.

      Jeżeli ty masz tutaj na myśli, pisząc „zasada izraelska” licencję Rafael’a na SPIKE LR dla MESKO (a ponieważ jest to JEDYNA izraelska broń produkowana na licencji w Polsce, a więc chyba ty musisz mieć właśnie to na myśli!!), no to bądź ty w końcu kiedyś świadomy tego, iż to WŁAŚNIE Polska była wtedy zainteresowana licencją częściową, obejmującą akurat: 65% — 70% (zależy, jak się to liczy) całości produkcji tych systemów broni (SPIKE LR ppk). Dzięki temu polska zbrojeniówka otrzymała tę (częściową!) licencję za ZNACZNIE MNIEJSZĄ kasę !!!! I była to WTEDY w pełni ŚWIADOMA decyzja z polskiej strony. A np. Niemcy to WTEDY wykupili całe pełne bite 100% licencji od Rafael’a, za ZNACZNIE większą kasę, no i dlatego produkują oni obecnie 100% SPIKE LR (obecnie: LR-2!), pod nazwą MELLS, które sprzedają teraz „jako swoje” w Europie, przez to swoje konsorcjum EuroSpike. Była to wtedy też świadoma decyzja ze strony Niemiec — za dużą kasę wtedy, która im teraz „owocuje”. Tak więc, nie zwalaj ty tu teraz na stronę izraelską, i nie produkuj ty tutaj żadnych całkowicie bzdurnych „teorii spiskowych” — albowiem była to wtedy świadoma decyzja jedynie ze strony polskiej. Zresztą, decyzja wciąż, i to w KAŻDEJ chwili, do zmienienia!! Za dodatkową, choć napewno nie małą kasę, Polska może „dokupić” tę licencję do całych pełnych 100%, i mieć u siebie, w MESKO, pełną oraz całkowitą produkcję systemów SPIKE LR, no a teraz to również i LR-2. A również i SR, i ER-2. (No i wtedy, to już z możliwością ich wszystkich dalszego, oraz ich własnego, tu w Polsce, rozwoju....)...

  25. Fantasta

    Czy CAMMy bedom? bo nie widzę wzmianki, a jak myślom, że Hwałek to zbuduje to szkoda tych pięknych wrześniowych dni na podpisy. Kiurna, już trzeba wyłożyć kasę i nie 23, a 30 baterii po 4 wyrzutnie 6 lub 8 rurowych,

    1. Rtttt

      Dlaczego nie 50 lub 100?

    2. Mi-2 NG

      Trochę więcej wzmianek było o NASAMS

    3. Fantasta

      A po temu, że obrona wybrzeża, zwlaszcza Hel powinien mieć swoją baterię, Gdańsk, Płock, i inne miejsca wrażliwe.

Reklama