Na tegorocznym Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego obecna jest grupa Leonardo. Włoski koncern prezentuje się w dwóch miejscach jednocześnie – na stoisku narodowym Wielkiej Brytanii, a osobny pawilon w hali E miał należący do Grupy PZL Świdnik.
>>> MIĘDZYNARODOWY SALON PRZEMYSŁU OBRONNEGO MSPO 2020 - SERWIS SPECJALNY DEFENCE24.PL <<<
Na tegorocznych targach nacisk jest kładziony przede wszystkim na ofertę związaną ze śmigłowcami. W postaci modeli pokazane były AW159 Wildcat w barwach Royal Navy – zarówno na stoisku PZL Świdnik jak i Leonardo, a także modele ubojowionego W-3 Sokół i AW139.
Maszyny te były pokazywane nieprzypadkowo. Modernizacja Sokoła to nadal możliwość rozważana przez MON, a AW139 to kandydat na zupełnie nowy śmigłowiec wielozadaniowy poszukiwany w ramach programu Perkoz. Z kolei AW159 Wildcat jest proponowany w postępowaniu na pokładowe śmigłowce morskie dla Marynarki Wojennej w ramach programu Kondor. Maszyna ta cechuje się niewielkimi gabarytami, co biorąc pod uwagę planowaną masę maszyn Perkoz (do 6,5 t) może okazać się kluczową cechą. Wildcaty są też komplementarnym rozwiązaniem dopełniającym wybrane już przez Polskę ciężkie śmigłowce morskie bazowania lądowego AW101.
Śmigłowiec AW249 jest obecny w formie grafiki eksponowanej na ścianie stoiska Świdnika. Biorąc pod uwagę stan zaawansowania prac nad tą konstrukcją (pierwszy lot planowany jest pod koniec przyszłego roku) na dokładny model tej maszyny jest jeszcze po prostu zbyt wcześnie. Propozycja dołączenia do jego programu przez Polskę i pozyskania AW249 w ramach programu Kruk nadal pozostaje na stole. Pierwsze wiropłaty będą pojawiały się seryjnie począwszy od 2025 roku.
Leonardo prezentuje także niektóre swoje rozwiązania z zakresu elektroniki. Znalazł się wśród nich wielospektralny uniwersalny radiolokator Seaspray 7000E z aktywnie elektronicznie skanowanym szykiem antenowym, który może być montowany na statkach powietrznych różnych klas. Innym pokazywanym rozwiązaniem jest system zagłuszania elektronicznego BriteCloud, przeznaczony dla statków powietrznych i oparty pułapkach wykorzystujących technologię Digital Radio Frequency Memory (DRFM), pozwalającą dostosować stawiane zakłócenia do zagrożenia.
>>> MIĘDZYNARODOWY SALON PRZEMYSŁU OBRONNEGO MSPO 2020 - SERWIS SPECJALNY DEFENCE24.PL <<<
Sprzedając PZL Swidnik z nadzieją na produkcję i tworzenie nowych maszyn przez Leonardo ktoś był bardzo naiwny lub głupi. Który kraj przeniósłby lub zainwestował w linię produkcyjną pod drzwi wroga i w przypadku konfliktu tracąc dostęp do maszyn w pierwszych dniach konfliktu? Trzeba było inwestować i zaprosić do współpracy koreanczyków lub innych. Teraz bedziemy płacić krocie w US lub Leonardo nie mając nic oprócz montowni gotowych produktów .
Sprzedanie zakładów często było jedyną szansą na przetrwanie tych zakładów zamiast alternatywy upadku i rozkradzenia jak załatwiono znaczną część przemysłu. W tamtych czasach był niedobór kapitału i inwestorzy zagraniczni byli niezbędni.
albo raczej ktoś wiedział, że nie ma kasy na samodzielne produkowanie i rozwijanie śmigłowców. I gdyby nie sprzedaż Świdnika Leonardo, to na terenie tego zakładu dawno stałyby bloki. Ekonomia człowieku. Ja rozumiem, że w gimnazjum jej nie uczą. Ale idzie to ogarnąć, to tylko podstawy.
Powinniśmy wejść w AW249 tak samo jak powinniśmy z Włochami zrobić nowy czołg.
Max na co nas stać to wejść w współpracę z Ukrainą lub kupno gotowych rozwiązań z Korei.
Wejść można, nawet jak nic z tego nie wyjdzie to przynajmniej zdobędziemy jakieś doświadczenie.
W ostatnim Polskim przetargu na śmigłowce wielozadaniowe firma Leonardo pokazała jak lekceważąco Nas traktuje...pomalowała na zielono cywilny śmigłowiec i oferowała Nam jako wojskowy ...od razu deklarując ,że nie zmieści się w terminach itd itd...dla mnie to dyskfalifikacja tej firmy , nie wspomne już o wieloletnich opóźnieniach w modernizacji W3
`AW-149 NIE JEST smigłowcem cywilnym, więc prosze nie zmyslać.
Choć raz trzeba ci przyznać rację, cywilny nosi oznaczenie AW-189. Ale ileż to wojskowych AW-149 sprzedano dotychczas (a tym bardziej w czasie trwania w Polsce owego prztargu?
To ostatnie zdjęcie w artykule, ten model w białym kolorze to co to za maszyna?
Wildcat
Wygląda mi to na AugustaWestland Super Lynx
AW159 Wildcat -taki nowy Lynx
159
AW159 - WILDCAT
AW159 Wildcat - śmigłowiec pokładowy do zwalczania lodzi podwodnych..
AW Wildcat159, przeciez jest napisane w artykule. Leonardo ma bardzo fajna oferte, jezeli AW159 pasowalby na Perkoza i byl tez wybrany na Kondora a do tego bazowany ladowo AW101 i AW249 jako Kruk... no, no, no, calkiem OK i mozliwosc duzej wspolpracy i polonizacji.
Aby coś zostało spolonizowane to władcy musieliby to zdefiniować. A jak na razie "polonizacja" sprowadza się do ... no właśnie do czego? Widział ktoś spolonizowany wrób? Ma to podobno być podwozie od Kraba - ale to polonizacja, czy tylko licencja? Opracowano tam coś polskiego czy tylko ma się wytwarzać w Polsce wyrób wg obcej technologii. W jakim importowym produkcie zbrojeniowym dostarczanym do Polski wykorzystano polskie technologie - w żadnym! . A o oferowaniu jako elementów podstawowych w ofertach firm z których importujemy - zapomnij. Chciałbym się mylić, ale jakoś nic takiego nie widzę.
Leopardy ci umknęły. Wieża do Kraba i takie Orkany chociażby też.
W jakim sensie? Fakt do Leo wstawiono polską optronikę bo coś trzeba było, ale reszta to tylko licencja. Z pancerza, który w tym samym czasie wygrał w Finlandii z zastosowanym niemieckim juz nie skorzystano. Bez problemu znalazłoby sie tego wiecej.
Na Perkoza raczej sie nie załapie, ale na Kondora jest akurat idealny. Natomiast na kruka zdecydowanie wolałbym AH-1Z/AH-64E
A czy ktos widzial Borsuka ???
Owszem. Byłem na wakacjach na Mazurach. Można go tam w lesie zobaczyć, jak się wie, gdzie szukać.
Wybierz się tam, gdzie go testują, to zobaczysz. Pod warunkiem, że ciebie tam wpuszczą.
Oferowany jest Sokół a coś ostatnio czytałem że umywaja ręce od Sokoła
Skoro aw159 jest niemal pewnym kandydatem dla Kondora to po co w Perkozie Leonardo proponuje inny model tj. Aw139? Skoro średnim śmigłowcem ma być w armii s70i to po co drugi model bardzo do niego zbliżony. Czy nie lepiej wybrać w Perkozie znacznie mniejszy aw159 w wersji lądowej, tak jak zrobili to Brytyjczycy? Wyposażony w martlety i brimstony byłby idealny i do szkolenia i dla sił specjalnych i do wsparcia.
A co do niego powstaje w Polsce? Nie widzę powodów by moje podatki wspierały rozwój Wlk. Brytanii, Włoch i USA - walałbym aby szły na rozwój Polski.
A co stoi na przeszkodzie aby taki aw159 był montowany w Świdniku? Jaki ma sens wprowadzenia do WP kolejnej, podobnej do s70i platformy? Jedyne co mi przychodzi na myśl to tylko to, ze w ten sposób Leonardo właśnie chce wykolegować produkt z Mielca. Jeżeli zdecydowaliśmy się już na średni śmigłowiec w postaci s70, to teraz trzeba wybrać coś mniejszego, a tu aw159 byłby idealny bo dodatkowo jest również w wersji morskiej.
Koszty utworzenia linii montażowej, wkład finansowy rządu brytyjskiego (zatem zapewne kontrola eksportu i miejsca produkcji) i jeszcze parę "drobiazgów".
Tyle że to raczej AW139 jest mniejszy od AW159. Może się nie znam ale jakaś logika w tych cyferkach jakąś jest.
AW-139 MTOW 6,5/7 ton, AW-159 MTOW 6ton. AW-139 15 pasażerów, AW-159 6ciu jak wliczyc operatora km-u.
Bo to Polska właśnie.
Jestem wielkim zwolennikiem tego rozwiązania. Zwłaszcza dołączenia do przyszłej budowy nowego helikoptera. Sokoły to świetne maszyny cywilne, powinniśmy być z nich dumnie niemniej jednak brakuje nam maszyn bojowych i transportowych. Czy obecny rząd stać na odwagę by podjąć decyzję o wejściu do takiego projektu?
I postawić się Amerykanom? Nie sądzę.
SOKOŁY ZMODERNIZOWAĆ DAJĄC IM CHOĆ NIEWIELKIE MOZLIWOŚCI PRZECIWPANCERNE ZROBIĆ TO KOMPLEKSOWO UZYSKALI BYŚMY ILOŚC --------------- ILOŚC TO TEŻ JAKOŚĆ ------------ I SKUPIĆ SIĘ NA ISTOTNIEJSZYCH PROGRAMACH TYPU NAREW
Nie. Ilość nie się jakość.
Mówił generał kupując jedna sztukę najlepszego na świecie systemu który by do czegoś się nadał musiał pracować w parze. I Ilość i jakość i chwilowa dostępność - wszystko ma znaczenie. Nie obsłużysz dwóch miejsc jednoczesnie jednym egzemplarzem, nawet najlepszym na swieicie.