Reklama

Siły zbrojne

MON o odrzuceniu oferty PZL Mielec. "Udział w przetargu miał charakter dobrowolny"

Fot. J. Sabak/Defence24.pl
Fot. J. Sabak/Defence24.pl

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało w oświadczeniu wydanym w reakcji na deklarację zarządu PZL Mielec, że resort „zawsze cenił i szanował władze spółki i zatrudnianych przez nią pracowników.” Jednocześnie MON podkreśla, iż „udział w przetargu miał charakter dobrowolny”.

Rzecznik MON płk Jacek Sońta stwierdził, że w odpowiedziach na zapytania kierowane do resortu w związku z decyzją o odrzuceniu propozycji konsorcjum Sikorsky i PZL Mielec „zawsze podnoszono jedynie kwestie merytoryczne”.

W nawiązaniu do zarzutów stawianych przez zarząd PZL Mielec odnośnie wypowiedzi m.in. przedstawicieli resortu obrony, „władz i ludzi polityki” które miały stawiać spółkę w niekorzystnym świetle, MON poinformował: „nigdy nie starano się w sposób celowy i świadomy deprecjonować osiągnięć mieleckiego zakładu i jego załogi.”

Według resortu obrony powodem odrzucenia oferty w postępowaniu było niespełnienie wymogów stawianych przez zamawiającego. Płk Sońta podkreślił, że wymagania były znane wszystkim trzem oferentom, a „udział w przetargu miał charakter dobrowolny”. MON poinformował, że „szanuje i respektuje” wewnętrzne regulacje do których zastosował się PZL Mielec, jednak zakład stosując się do omawianych przepisów „zaoferował maszynę, która nie spełniła formalnych wymogów opisanych w warunkach przetargu.” W oświadczeniu zarządu spółki informowano, że zgodnie z ofertą zakup uzbrojenia miał się odbyć „przez rząd, u dowolnego, wskazanego (...) polskiego producenta" z uwagi na wewnętrzne regulacje UTC zabraniające sprzedaży broni. Wskazywano, że w podobny sposób rozwiązywane są kwestie uzbrojenia „przy wszystkich zakupach śmigłowców BLACK HAWK”, używanych przez 28 krajów świata i w żadnym z nich omawiany sposób uzbrojenia „nie był problemem”.

MON poinformował, że „z uznaniem” odnotowano przeprowadzenie w 2007 roku inwestycji w zakładach, pozwalających na ich „utrzymanie i rozwój”. Wyrażono przekonanie, że z uwagi na wykorzystywanie „tak wielu” śmigłowców rodziny Black Hawk przez użytkowników na świecie mielecki zakład będzie mógł otrzymać „wartościowe” zamówienia, przekładające się na „stabilność i dalsze funkcjonowanie zakładu”. Zarząd PZL Mielec informował wcześniej, że właściciel zakładów „analizuje” sytuację (także w kontekście odrzucenia oferty konsorcjum w postępowaniu na wiropłaty wielozadaniowe), co może mieć „różne” skutki dla zakładów.

Resort obrony zapowiedział również, że planuje przeprowadzenie postępowania na wiropłaty bojowe oraz maszyny wsparcia bojowego, w których będą mogły wziąć udział mieleckie zakłady, „posiadając doświadczenie z tego przetargu [na śmigłowce wielozadaniowe – red.]”. Według płk Sońty ma to pozwolić na przygotowanie propozycji spełniających wszystkie "niezbędne" wymogi, „dając szanse (…) na ewentualne zwycięstwo w innych postępowaniach”.

Reklama

Komentarze (23)

  1. Andrzej Wróblewski

    Może wreszcie ktoś z MON będzie uprzejmy i poda poda zestawienie podstawowych parametrów (moc, udźwig itp.) w zestawieniu tabelarycznym. Zamknie się wtedy buźki wszystkim malkontentom. Trudno żeby krawcowe (bez obrazy) dobierały nam uzbrojenie.

    1. pacodegen

      nie poda, bo tajemnica handlowa, z której oferenci nigdy MON nie zwolni, bo po co, lepiej podgrzewać atmosferę!

  2. pacodegen

    Skończcie z ta histerią! Świdnik produkuje dla AW i nie ma zamiaru kończyć, kontrakt na 140 śmiglaków do Rosji, to duuża robota dla Świdnika. Od początku było wiadomo co Sikorsky planuje i co ma w Turcji. Mielec i Świdnik, składając oferty, nie spełniające wymagań, wiedzieli, że nie mają szans. Uczestniczyli od początku w przetargu, wiedzieli w co wchodzą i dajmy sobie spokój z tym posądzaniem ludzi uczciwie pracujących o przekręty! U nas zawsze musi sie posądzać ludzi o nieuczciwość i jedynie posądzający są kryształowi, tak jak większość na tym forum zna sie na śmiglakach. Poproście składających oferty, by je ujawnili, a wówczas wary wam opadną, może skończycie psioczyć i wieszać psy na kupujących! Zawsze tak jest, aktywiści netowi, znawcy, potrafiący jedynie obrażać innych, posądzać o przekręty, łapówkarstwo, nakręcający atmosferę podejrzeń, jak pospolite pisiory! Już sie prokuratura wzięła za kupujących, bo przecież posłowie PiS, znawcy tematu, złozyli odpowiednie doniesienia. Nic nie można normalnie w naszym kraju zrobić, bo po zakończeniu przetargów prokuratorzy sa zasypywani doniesieniami, a pewnie wiedzą posiłkują się z takich portali jak ten, bo przecież się na tym zupełnie nie znają! Więc piszcie, snujcie dalej swoje "domysły"!

  3. szogun

    Wartość kontraktu cudownie zwiększyła się z 8 mld za 70 maszyn do 13 mld za 50. Cena za sztukę podskoczyła ze 115 mln do 260 mln! Różnica w cenie jednego tylko helikoptera - 145 mln - sfinansowałaby z nawiązką rozbiórkę i odbudowę dużego mostu w Warszawie (koszt 110 mln). Utrata kosztownej maszyny w warunkach bojowych jest bardzo możliwa, bo kupowane caracale nie są wyposażone w system, który chroniłby maszynę przed rakietami przeciwlotniczymi, zakłócając ich układy naprowadzania. Oferowany przez Airbusa helikopter nie ma też odpowiedniego pancerza chroniącego przed ostrzałem z broni palnej. Kilka dni temu wojskowego caracala zestrzelili z broni ręcznej handlarze narkotyków w Meksyku. Kupujemy więc dwukrotnie drożej niż Brazylijczycy coś, co podniesie nasze koszty prowadzenia wojny powyżej kosztów przeciwnika.

  4. krzysztof

    Nareszcie to wojsko i rząd stawia warunki - chcieliśmy kupić autobus miejski niskopodłogowy, a zaoferowano nam wspaniałe autobusy do turystyki międzynarodowej

    1. Obywatel

      tak bo ten karakan vel karawana to taki świetny ,nowoczesny i zaawansowany technologicznie śmigłowiec...Nie rozśmieszaj mnie. Jakoś nie słyszałem reakcji MON na to ze pierwsze 25 szt przyleci już gotowe do polski a kolejne będą Lakierowane w Łodzi...no gratuluje . No i żołnierze musza schudnąć by w 28 ośmiu się w tą puszę zmieścić ale zawsze można nie brać karabinu.

    2. ja

      "Airbusy" ;-)

  5. Dan

    Czy na tym forum mogą zacząć wypowiadać się ludzie, którzy mają pojęcie o tematyce którą poruszają? Czytam tutaj czasem tak bzdurne wypowiedzi, że smutek mnie ogarnia. Dlaczego nie mienić zasad korzystania z forum, aby stało się ono polem do dyskusji dla osób "z branży", z jakąś wiedza? 1.Prawda jest taka, że Caracal jest najlepszym wyborem dla polskich żołnierzy i dla gospodarki, bo Łódź nadal będzie istnieć na mapie lotniczej Polski. Czy miejsca pracy w WZL 1 nie są ważne. Tym sposobem pozostaje nadal kilka zakładów lotniczych w Polsce, w dodatku w kolejnych zaczyna się mówić nie tylko o remoncie ale produkcji elementów kolejnego śmigłowca. Czy to mało? 2.Utrzymanie zakładów nr 1 w Łodzi, nie jest ważne gospodarczo dla Polski? 3.Mówienie że nie kupujemy śmigłowców z Mielca jest złe dla gospodarki jest kłamstwem. Kupujemy stamtąd Bryzy, ze Świdnika- mamy W3W Sokół. W tych zakładach zawsze można rozpocząć budowę kolejnej maszyny, tylko, że nie ma woli właścicieli aby budować maszynę na potrzeby Wojska Polskiego. 4.Czy BH jest polski? Nie, on jest tylko składany w Polsce. 5.W dodatku z producentem W3W Sokół współpraca układa się kiepsko. Czemu prezes PZL Świdnik i jego właściciela - grupę AgustaWestland, nie przyzna się, że nie realizuje terminowo zamówień na remonty i sprzedaż elementów potrzebnych do utrzymania posiadanej floty śmigłowców ze Świdnika? Są rozgoryczeni? 5.Cóż, a czy żołnierze, piloci nie mogą być rozgoryczeni? 6.Dla Agusta Westland wydają się być ważniejsi klienci niż polscy żołnierze. Szkoda, bo wraz z tak chyba nowoczesnym AW 149 można by kupić szturmowych 30 AW Mangusta. Proponowany AW 149 miał najgorsze parametry z całej trojki, nie wiadomo jak było by z jego uzbrojeniem, w dodatku to jest typowy śmigłowiec cywilny przerobiony na potrzeby wojska. Taki jeden z PZL mamy W3W Sokół. Z którym i to też z winy AW nie wiadomo co zrobić. Pozostawię to bez dalszego komentarza, wystarczy się zastanowić, dlaczego mając 40 W3W sokół zakupionych w latach 90 XX wieku kupujemy kolejne nie modernizując tamtych. 7.Życie żołnierzy jest ważniejsze niż kupowanie kiepskiego sprzętu tylko dlatego, że musi być niby polski. Już kupowaliśmy sprzęt z Polskich zakładów w ramach ich ratowania. Przykład sztandarowy to pojazdy terenowe Honker, które swoją ceną potrafią powalić tak samo jak jakością. Każdy żołnierz potrafi wymienić jeszcze kilka innych kupowanych dla gospodarki ratowania sprzętów. Tylko, że nie tędy droga! 8.Jak Polskie zakłady chcą coś sprzedawać to niech podnoszą swoją jakość, przykład to np: Fonet. 9.Krzykacze, którzy wywlekają, że sprowadzamy do Polski francuza niech zobaczą ile w domu mają takich rzeczy, które można kupić w Polskich zakładach ale oni kupili zagraniczne bo niby lepsze. MON ma takie same prawa do wyboru najlepszego produktu, bo tu chodzi o życie Polskich żołnierzy i życie Polskich obywateli, tych z Mielca i Świdnika też. 10.W końcu wiadomo, że samo postawienie zakładu w Polsce nie gwarantuje kontraktu, i bardzo dobrze. Do roboty Panowie inżynierowie, bo są zakłady, które doskonale radzą sobie na rynku uzbrojenia i z nich trzeba brać przykład. 11.Czy chcemy czy nie, mamy najlepszy śmigłowiec jaki można było kupić. Caracal Black Hawka bije na głowę swoimi możliwościami i jest to konstrukcja z 2005 a nie 1970 roku. Pełen pakiet uzbrojenia, znacznie więcej rodzajów misji do wykonania niż konkurencja. 12.Ludzie którzy krytykują ten śmigłowiec nie maja pojęcia o czym mówią. Można kupić BH, czy AW 149 ale w liczbie potrzebnej np. siłą specjalnym, policji, bo do innych zadań ten śmigłowiec potrzebuje wsparcia przez coś większego. 13.Bardzo dobra decyzja. Sprzeczna z dyktatem polityki. 14.Teraz kolejny przetarg na śmigłowiec szturmowy. Wydaje się być jeden faworyt w tej konfiguracji. Zobaczymy.

    1. try

      Super tylko dlaczego kupujemy stareńkie caracany w cenie wyższej od NH90 (porównaj cenę jaka za te śmigłowce zapłaciły Niemcy, Francja czy Hiszpania). I pisze nie zaciemniaj rzeczywistości ze caracal taki nowy a Black hawk taki stary bo to śmieszne i znaczy ze twoja znajomość tematu odnośnie statków powietrznych i przemysłu jest żadna.

    2. M D

      15. Zakłady na Ukrainie są niedostępne dla ruskiej armii. Dlatego Augusta Westland bardzo chętnie remontuje rosyjskie śmigłowce.

  6. jeryy

    Ci goscie w Mon-ie sa totalnie odjechani.Zamiast powiedziec wprost ze unia kazala kupic u Francuzow zeby nie byli zbyt stratni na Mistralach (ktore i tak ruskum dostarcza) to piepsza cos o wymogach formalnych i innych glupotach.przeciez gdyby ten caracal byl taki dobry to latal by w jakiejś cywilizowanej armii a nie w kazahstanie malezij czy brukina faso

    1. Ambreliser

      A ALAT w Armii Francuskiej jest dla Ciebie dość cywilizowany?

  7. dama

    Jest jedno doskonałe wyjście z tej patowej sytuacji : - Odkupić z powrotem sprzedane za 30 srebrników wcześniej PZL Świdnik i PZL Mielec. Skąd pieniądze? a no za te, które mają iść na zakup broni i sprzętu latającego u obcych i zacząć normalnie produkować wyroby polskie w polskich zakładach - a władze wojskowe łaski nie robią - w końcu żyją z naszych podatków i zasadniczo naród jak dotąd nic im nie zawdzięcza - tylko sprzęt rodzimy - trochę tego można zrobić od razu np. Sokoły, SW-4. Nam francuskie karaluchy nie sa potrzebne - mamy własne Sokoły.

    1. Qba

      Soky się nie sprawdzają, są za małe i mają zbyt słabe silniki.

    2. Dan

      Genialne, fantastyczne, wspaniałe! Rozróżniasz W3W Sokół, od Mi17, Mi 17 od Mi 8 a Mi 2 od SW4, tego od NH90 a tego od EC 725? Widziałeś lub latałeś jakimś śmigłowcem? Widziałeś jak lata np. Black Hawk, a jak W3W Sokół? Zastanowiłeś się kiedyś dlaczego do Afganistanu na gwałt kupowano Mi17, a nie poleciały tam Sokoły? Wiesz jakie misję może wykonywać W3W Sokół, oraz S70 i EC 725? Rozróżniasz ładowność tych maszyn? Leciałeś nawet jako pasaże kiedyś śmigłowcem? Rozróżniasz MON od" władz wojskowych"? Fakt, że płacisz podatki, bo wszyscy je płacą nie uprawnia do tego, abyś mówił na jakim sprzęcie mają służyć ojczyźnie żołnierze zwłaszcza gdy to ma być gorszy sprzęt ale kupiony, bo składany w Polsce. Oczywiście, w twoim mniemaniu żołnierz niczym pies i na starym łańcuchu w budzie posiedzi. Co za bzdura. Twierdzić, ze nie liczy się jakość ale polskość uzbrojenia, czyli nie liczy się polski żołnierz! Jeżeli uważasz, że naród nic nie zawdzięcza Wojsku Polskiemu to należy tylko winszować nauczycielom, którzy czas marnowali. Zresztą ja zawsze uważałem, że leniwych lub słabo myślących powinno sie edukować odpłatnie (nie mówię o osobach chorych, upośledzonych, czy kalekich). Żołnierze żyją ze swojej służby, tak samo jak na przykład lekarze w szpitalach. Idź powiedz lekarzowi, że łaski nie robi bo składki płacisz i ma robić wszystko jak sobie życzysz, nie będę wspominała tutaj innych zawodów, ale myślenie tego typu zawsze mnie zaskakiwało. Cieszyć się, że są jeszcze tacy co służą, bo są podatnicy co za służbę lepiej płacą. Co do polskich zakładów, to jakoś nie mogą te z Mielca sprzedać Polsce broni, tylko musiała by być ona kupiona na przykład z USA. Świdnik od lat nie mógł jako polski zakład zmodernizować skąd inąd tych słynnych polskich śmigłowców W3W Sokół, które na gwałt wymagają modernizacji. Jesteś geniuszem inaczej.

  8. Tyberios

    „nigdy nie starano się w sposób celowy i świadomy deprecjonować osiągnięć mieleckiego zakładu i jego załogi." Ta czyli nieświadomie MON wypisywał brednie które potem politycy powtarzali jak katarynki... co ciekawe pan rzecznik nie odniósł się do oskarżeń o pomówienie jakie Sikorsky opublikował. Nie ma kontrargumentów, nie neguje... czyli co, Sikorsky ma racje że MON kłamał?

    1. Qba

      Jakie pomówienia?

  9. Krzysztof z USA

    Polska powinna kupować helikoptery w takich ilościach aby nie było potrzeby ogłaszania przetargu. Odrzucenie oferty Sikorskiego to duży błąd zwłaszcza ze UTC rozważa sprzedaż Sikorskiego. Jeśli to nastąpi rola Mielca poważnie by wzrosła. A teraz nie będzie zaskoczenia gdy Sikorski zamknie tam fabrykę.

    1. JLO

      Śmiało niech sprzedaję byle za rozsądną cenę.

    2. jaro

      Chyba, ze chcesz odkupic fabryke za mniejsze pieniadze, wowczas mniej rentowna fabryka bedzie tansza. Watpie jednak, ze nasz rzad tak mysli planuje odkupienie. W zwazku z tym, chyba masz calkowita racje.

    3. Qba

      Jak zamknie to będzie musiał zapłacić ogromną karę.

  10. Arek

    Po do nqm mi taki „ poważny” inwestor, jeżeli przegrywając jeden przetarg chce się wycofać z produkcji w Polsce? Ten przetarg to znakomity papierek lakmusowy, co do poważnych planów producentów lotniczych w Polsce.

  11. vigg

    Najnowsza informacja którą należało przewidzieć to prawdopodobieństwo wycofania się inwestora z Mielca. Dziś takie info pojawiło się. No i pytanie do PO i prezydenta czy musimy generować wzrost bezrobocia. Kto będzie płacił zasiłki Polska czy POlska bo emigracja raczej nie.

    1. ja

      To taka gra przedwyborcza;-))). Wykwalifikowani pracownicy pracę znajdą w Łodzi przy montażu Caracala. Tam powstanie fabryka. Jak to mówią: "Zwalniają, znaczy będą zatrudniać!!!"

    2. ja

      Oferta Mielca była żałosna. Cena za cywilny mały śmigłowiec nieodpowiadający wymogom wojska była wyższa niż za Caracala. Teraz wszystko jasne. Amerykanie chcieli ubić złoty interes na szantażowaniu państwa likwidacją zakładu. Bardzo nieładnie. Wojsko miało kupić gorszy śmigłowiec żeby Sikorsky Aircraft mógł sprzedać swój szmelc S70i. Lobbyng polityczny się nie udał to teraz wyślemy związkowców i pracowników pod sejm. A kto miał płacić za drogie, nieprzydatne śmigłowce i serwis przez najbliższe 30-40 lat ?

    3. Bakcyll

      Gdyby nie prywatyzacja to ta firma już w 2007r byłaby zlikwidowana więc do czego pijesz vigg? Mamy rok 2015 przez 8 lat firma dobrze prosperowała a nagle jak nie wygrała jednego przetargu to zamierza zwijać majdan? I ty w to wierzysz vigg? naprawdę???

  12. Marcin

    Psy szczekają, a karawana jedzie dalej. Z punktu widzenia obronności państwa wybór innego śmigłowca niż Caracal byłby kryminałem, tyle w temacie. Szantaż Włochów, że wycofają się ze Świdnika jak nie wygrają przetargu? A paszoł won jak się nie podoba, Ukraińcy tylko czekają na możliwość kooperacji. I na koniec PZL Mielec i PZL Świdnik uzależniały funkcjonowanie zakładów od sprzedaży armii Polskiej swoich śmigłowców? Mam przez to rozumieć, że ich produkty są tak kiepskie, że poza nami nikt już ich nie kupi??

    1. ja

      Sprawa najważniejsza. Zarówno Włosi i Amerykanie nie kwapili się do przekazania serwisu w ręce polskiego wojska. W wojsku już to przerobili z Sokołem. Koszty ogromne, terminowość żałosna i zakłady w Łodzi zostałyby zlikwidowane. Setki ludzi na bruk. Monopoliści dostali po łapach. Mamy trzecią fabrykę śmigłowców. Dobra decyzja.

  13. gg

    Super się czyta opinie fachowcow co widzieli helikopter w TV, zaprojektowanie dla nich nowej maszyny to jak puszczenie bąka, a ewentualne zwolnienie setek ludzi to zabawa. Wybraliśmy stary złom z lat 70, bez nowego know-how, Nowoczesne kraje patrzące w przyszlość na dekadę wycofują się z takich produktów, ale na wyspie zachwyt. Poza tym cena prawie jak za NH90. Hoooror!

    1. Jarocin

      "Wybraliśmy stary złom z lat 70.." - tak naprawde to z lat 60. Pierwszy lot SA 330H Puma odbyl sie 15 Kwietnia 1965 roku. Porownujac SA 330H Puma do Eurocopter EC725 zauwazyc mozna bardzo istotne roznice miedzy jednym a drugim. Wolksvagen produkuje Golfa od 1974 roku, tak wiec twierdzenie, ze Golf z 2015 roku to stary zlom z lat 70 chyba byloby nieporozumieniem. Nie pisze tego aby byc uszczypliwym poniewaz osobiscie nie jestem zwolennikiem EC725.

    2. ja

      Caracal został oblatany w 2000. A Black Hawk? AW149 to cywilna, niesprawdzona maszyna o małej ładowności u udźwigu. Airbus zaoferował najwięcej nowoczesnych technologii brakujących w polskiej zbrojeniówce. To był najlepszy offset. Możesz mi powiedzieć kto wycofuje się z Caracala?

    3. ja

      W Łodzi powstanie montownia Airbusa. Gdzie widzisz te zwolnienia.....

  14. AD

    warunki przetargu były zmieniane w trakcie jego trwania i w końcu tak dopracowane że w końcu pasowały w większości pod caracala - czy tak się robi???

    1. xyz

      co dokładnie było zmienione i dopasowane? Możesz przybliżyć? Mielcowi nawet nie chciało się wystawić wojskowej wersji UH-60. szkoda gadać.....To co wystawili do przetargu w cenie wyższej od Caracala to maszyna cywilna z kiepskim silnikiem i bez uzbrojenia. To było danie polskiemu wojsku mokrą szmatą w buzię.

  15. obserwator

    Gdyby wygrał Mielec związkowcy i Zarząd ze Świdnika też by protestowali i jaki podali by powód?. A gdyby wygrał Świdnik to co Zarząd z Mielca też rozważał by wyjście. Mielec miał sprzedawać z pomocą Amerykanów M28 i Dromadera i gdzie ta sprzedaż?

  16. xXx

    A mogli AW i Airbus wystawić NH90 i wszyscy byli by zadowoleni. Do tego Cobra/Viper z Mielca i zupełnie cacy...

    1. Tyberios

      Viper jest produkowany przez Bella należącego do Textrona a nie Sikorskyego.

    2. Bull

      Ciekawy scenariusz. Bell Helicopter o mały włos nie kupił PZL Świdnik w 2001. Szkoda, byłoby prościej przebić się z Viperem

    3. ATK z Californii

      Dokladnie

  17. innaoptyka

    Slowacja nie miala problemu z zakupem UH-60M, a Polsce -- okazuje sie -- bylby to problem cos takiego zaoferowac. Zupelnie niekompetentne zagrania polskiej filii koncernu Sikorsky (dla niepoznaki dalej zwanego PZL Mielec)... Skoro Franzuci moga od zera zaczac budowac Caracale w Lodzi, oni nie moga zaczac produkowac innej wersji Black Hawk w Mielcu, od tej, ktora obecnie produkuja?! To jest komedia. Choc w polaczenia z niedawnym wywiadem z prezesem ukrainskiego Motor-Siczu o jego nieudanych zabiegach o wspolne modernizjacje (na rynki zagraniczne) uzywanych tam polskich konstrukcji (Sokol i Mi-2, ktore produkowalismy), to raczej tragedia juz.

    1. Tyberios

      Francuzi zapowiedzieli budowę jedynie montowni gdzie będą składać maszyny z części przysłanych z Francji więc o jakiej "budowie od zera" ty tu piszesz?

  18. Wisniewski Zbigniew

    Oby zamkneli jak najszybciej a zaklady powinno odkupic panstwo Polskie. Niedawno otrzymalismy propozycje od Ukrainskich zakladow produkujacych silniki lotnicze, moze mamy szanse na stworzenie wlasnej konstrukcji w oparciu o propozycje Motor Sicz.

  19. Mr.Dexx

    Prawda jest taka: nasi wojskowi kochają Mi-8/17 i ich doktryna jest na tym śmigłowcu oparta. I taka jest prawda. Nie wiem po co zmieniać ideał na coś co w miarę jest najbardziej do niego podobne choć pod wieloma względami gorsze np. brak tylnej rampy desantowo/załadowczej i jednak mniejsza pojemność i udźwig. Do tego nie wiadomo jak śmigłowiec zachowuje się w warunkach zimowych bo testy mają być latem :D

  20. realista

    "wiropłaty bojowe oraz maszyny wsparcia bojowego"... MAszyny wsparcia bojowego??? a ten program modernizacji kiedy powstal ???? MAszyny wsparcia bojowego pelnia sokoly. Czy MON chce się pozbyć sokolow???

    1. ja

      w przyszłości zapewne tak. i nie pozbyć tylko zastąpić czymś nowszym i lepszym

    2. hp7

      Kiedyś będą musieli.

    3. rydwan

      sokoly ? one raczej bojowo urzyte być nie mogą ze względu na slabe opancerzenie jedynie na zapleczu mogą być uzyte

  21. K

    ...idąc śladem tłumaczenia MON, że Mielec i Świdnik nie spełnili warunków formalnych.. Caracal także ich nie spełnia, ze względu na cenę. Miało być 70 śmigłowców w określonej cenie... Jeśli podnieść poprzeczkę cenową to na ów przetarg to AW101 i NH92 też by się kwalifikowały. Jako podatnik, za którego pieniądze kupowany jest sprzęt dla wojska, mam prawo znać rzeczywiste przyczyny wyboru Caracala. Obecne tłumaczenia Mroczka i Sońty są tak absurdalne, że nie warto ich komentować

    1. Qba

      W wymaganiach nie było ceny, jedynie parametry techniczno-taktyczne.

    2. ja

      Absurdalny jest raczej Twój wpis. Po co zabierać głos gdy nie ma się pojęcia w temacie? Przecież śmigłowiec S70i z Mielca był w ofercie przetargowej jeszcze droższy od Caracala. AW149 tylko nieznacznie tańszy. Wszystkie trzy oferty były generalnie na zbliżonym poziomie cenowym. Poziomie, który przekroczył szacunki MON-u. Poza tym postanowiono przyśpieszyć program "Kruk" i tutaj przerzucić środki. Zwłaszcza w sytuacji gdy M-17 mają jeszcze kilkanaście lat resursu. Po prostu w zaistniałej sytuacji (Rosja szaleje a MI-24 to zabytki) wybrano optymalne rozwiązanie. Za kilkanaście lat dokupi się 20 Caracali i będzie po sprawie

    3. HM

      Caracal spełnia wymagania finansowe. Przypominam: początkowo zakładana cena max kontraktu 13,3 mld za 70 maszyn. Kupujemy 50 za 9,3 mld, a pozostałe 4mld przesuwamy na przyspieszenie programu kruk. Pozostałe 20 maszyn transportowych kupimy po 2022, kiedy to ostatnie Caracale z obecnej transzy zaczną wchodzić do służby. Ma to taka zaletę, że możemy dokupić Caracale, albo wybrać całkiem inna maszynę (np z rampa).

  22. zdzich

    Gratulacje dla MONu za rozsądna decyzje.I odpowiedzialną.Pamiętam jak po wyborze Patrii GW siała propagandą o tonących,awaryjnych Patriach a za nią tabuny internetowych "ekspertów" powielało te brednie.Teraz jakoś ich nie słychać.Znikli.A właściwie nie.Teraz piszą zupełnie coś odwrotnego.Jak to są zachwyceni naszymi Rosomakami.

  23. say69mat

    def.24.pl: MON o odrzuceniu oferty PZL Mielec. "Udział w przetargu miał charakter dobrowolny" say69mat: Co by się działo gdyby przetarg dla oferentów miał mieć charakter ... przymusowy. Im, dłużej delektujemy się owocami inwencji intelektualnej urzędników naszego państwa odpowiedzialnych za jego bezpieczeństwo. Tym bardziej przekonuję się do refleksji, którą popełniłem w odniesieniu do przetargu na wielozadaniowy śmigłowiec transportu taktycznego dla naszej armii. Ponieważ, 'popełniony' wybór śmigłowca wielozadaniowego przez nasz kraj. Świadczy jedynie, że nasi decydenci mają generalnie w głębokim poważaniu rzeczywistość. Czyli - również - wnioski płynące z bojowego wykorzystania śmigłowców w konfliktach militarnych przełomu XX i XXI wieku. Stąd wybór EC725/H225M można określić ... dosadnie. Jako wybór dużej zabawki, przez dużych chłopaków, z pewnej warszawskiej ulicy.

    1. mac

      ? tak, tak, lepsze tamte latające taksówki były

    2. Qba

      Wręcz przeciwnie, bo pokazuje że wyciągnęli wnioski z Afganistanu gdzie Caracal sprawdzał się znacznie lepiej od Black Hawka.

    3. ja

      temat jest o śmigłowcach wielozadaniowych. Czyli SAR, ZOP i transportowych a Ty piszesz o doświadczeniach z wykorzystania bojowego. Do tego służą śmigłowce bojowe. Przetarg wkrótce. Nic nie kumam z Twego wpisu. Myślę, że ty w temacie nie kumasz również nic

Reklama