- Wiadomości
MON: Airbus winny zerwania kontraktu na Caracale
Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało w oświadczeniu wydanym w związku z zakończeniem negocjacji offsetowych i tym samym unieważnieniem wskazania śmigłowca wielozadaniowego Caracal, że kontrakt „został zerwany z winy francuskiego producenta.”

W oficjalnym komunikacie pełniąca obowiązki rzecznika resortu Katarzyna Jakubowska zaznacza: "To raczej Polska winna domagać się zadośćuczynienia w związku z odmową podpisania umowy offsetowej przez stronę francuską."
Ubolewamy, że niemiecki wydawca wydający codzienną gazetę „Fakt” w Polsce, wprowadza w błąd naszą opinię publiczną, grożąc wyimaginowanymi zarzutami jakoby Polska miała płacić kary za kontrakt, który został zerwany z winy francuskiego producenta.
Według MON polskie propozycje offsetu zostały odrzucone przez stronę francuską. Zaznaczono, że Francuzi byli świadomi iż warunkiem powodzenia umowy jest porozumienie w sprawie offsetu.
Czytaj więcej: Śmierć wspólnej platformy. Jaki przetarg na śmigłowce?
Rząd PO i PSL chciał wydatkować na rzecz producenta francuskiego 13,5 mld zł., kupując tam śmigłowce Caracal. Nie zawarł jednak kontraktu na offset, czyli obowiązkowych dostaw technologii dla Polski. Rząd francuski był w pełni świadomy, że powodzenie umowy zależy od porozumienia w sprawie offsetu. Mimo wielu ofert ze strony Polski przedstawianych przez Ministra Rozwoju, strona francuska w ciągu dziewięciomiesięcznych negocjacji odrzuciła polskie propozycje offsetu. W tej sytuacji Minister Rozwoju Wicepremier M. Morawiecki uznał dalsze negocjacje za bezzasadne.
Ministerstwo Obrony Narodowej dodaje również: "musi brać pod uwagę, iż produkujące w Polsce fabryki śmigłowców gotowe są natychmiast dostarczyć niezbędny sprzęt dla polskiej armii".
W obecnej sytuacji międzynarodowej przedłużanie stanu, gdy brak jest wystarczającej liczby śmigłowców, ma negatywny wpływ na bezpieczeństwo państwa.
Na temat możliwych kar wypowiedział się również minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki. Jak powiedział dziennikarzom, nie sądzi aby Polsce groziły kary z powodu zamknięcia negocjacji, a każdy jej etap był dokładnie dokumentowany. Co więcej, polityk jest pewny, że "byliśmy fair wobec naszych partnerów".
Morawiecki przypomniał również, że negocjacje trwały od września zeszłego roku, były prowadzone "solidnie" i "elastycznie". "Jednak offset to offset, polega na tym, że przy bardzo dużym zakupie, a chodziło o kwotę ponad 13 mld zł, (...) chcieliśmy mieć też pewność, że będziemy mieli pewne wartości w Polsce związane z produkcją. Ta wartość nie była wystarczająca z naszej perspektywy (...). Bezpieczeństwo państwa wymagało, by powoli kończyć te negocjacje" - powiedział szef resortu rozwoju i finansów.
Czytaj więcej: Co z pieniędzmi na Caracale? MON nie może zwlekać
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu