Reklama

Siły zbrojne

MON: 1,99% PKB na obronę w 2016 roku. Wkrótce więcej pieniędzy dla armii?

  • Haubica Krab kalibru 155 mm, Fot. Jerzy Reszczyński

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że udział zrealizowanych wydatków na obronę narodową w PKB wyniósł w 2016 roku 1,99%. Od przyszłego roku powinien rozpocząć się proces zwiększania nakładów na obronę powyżej 2% PKB.

Jak poinformował Defence24.pl Oddział Mediów Centrum Operacyjnego MON, w ubiegłym roku wydano na obronę narodową 35,744 mld złotych, co stanowi 1,99% PKB roku 2015, stanowiącego podstawę do planowania wydatków w budżecie. Pierwotnie zakładano, że na obronność państwa ma być wydanych 35,899 mld złotych. 

Planowane na 2016 rok wydatki obronne o których mowa w art. 7 pkt 1 ustawy o przebudowie i modernizacji …. wynosiły 35.898.740,0 tys. zł, tj. 2% od przewidywanego wykonania PKB za rok 2015, wynoszącego 1.796,5 mld zł. Zrealizowane wydatki obronne państwa wyniosły 35.744.409,4 tys. zł (co stanowi 1,99% w stosunku do tej wartości PKB), w tym: w części 29 Obrona narodowa 35.304.051,5 tys. zł ( z uwzględnieniem zrealizowanych wydatków niewygasających w kwocie 640.214,5 tys. zł ) oraz 440.357,9 tys. zł w dziale 752 Obrona narodowa poza częścią 29 Obrona narodowa.

Oddział Mediów, Centrum Operacyjne MON

Istotne znaczenie dla realizacji budżetu obronnego w 2016 roku miał zakup samolotów do przewozu najważniejszych osób w państwie (VIP). Umowa na pozyskanie maszyn średnich typu Boeing 737 została podpisana pod koniec marca bieżącego roku, co pozwoliło wykorzystać środki przewidziane w budżecie na rok 2016 w ramach tzw. wydatków niewygasających (były w dyspozycji MON do końca miesiąca). - W ramach zrealizowanej kwoty wydatków niewygasających wydatki na zakup samolotów VIP wyniosły 519.665,2 tys. zł. – poinformowało Centrum Operacyjne MON.

Czytaj więcej: Strategia Morawieckiego: Polska wyda 2,5 proc. PKB na obronę 

W ubiegłym roku resort obrony zrealizował wydatki majątkowe w kwocie 9,864 mld złotych, podczas gdy planowano wydanie 10,294 mld zł. Zrealizowany – dość wysoki – wskaźnik udziału wydatków majątkowych w budżecie MON wyniósł 27,6% (ustawa o przebudowie i modernizacji Sił Zbrojnych oraz ich finansowaniu wymaga tego parametru na poziomie co najmniej 20%). Wykonanie wydatków majątkowych, w stosunku do planu pierwotnego, wyniosło więc 95,8%.

Zaplanowane na 2016 rok wydatki majątkowe w rozumieniu art.7 pkt 3 w/w ustawy wynosiły 10.293.634,0 tys. zł, w tym w części 29 Obrona narodowa 10.247.302,0 tys. zł i 46.332,0 tys. zł w dziale 752 poza częścią 29. W ramach kwoty zrealizowanych wydatków obronnych państwa (35.744.409,4 tys. zł) zrealizowano wydatki majątkowe w wysokości 9.864.860,1 tys. zł, co stanowi 27,6% wykonanych wydatków obronnych W ramach zrealizowanej kwoty wydatków majątkowych wydatki na zakup samolotów VIP (niewygasające) wyniosły: plan 540.000,0 tys. zł, realizacja 519.665,2 tys. zł

Oddział Mediów, Centrum Operacyjne MON

Z przesłanego przez resort obrony oświadczenia wynika, że w ubiegłym roku w ramach Planu Modernizacji Technicznej przewidziano wydatki w kwocie 9,366 mld zł, natomiast po zmianach na koniec roku plan wynosił 9,162 mld zł. Ostatecznie zrealizowano wydatki w kwocie 9,109 mld zł, co stanowiło 99,4% planu po zmianach i 97,2% pierwotnego planu.  

Na 2016 rok w ramach Planu Modernizacji Technicznej zaplanowano wydatki w wysokości 9.365.796,0 tys. zł. Plan po zmianach na koniec roku wynosił 9.161.874,7 tys. zł i został zrealizowany w kwocie 9.109.275,6 tys. zł (99,4%). W ramach kwoty planu po zmianach i zrealizowanej kwoty wydatków ujętych w PMT wydatki dotyczące zakupu samolotów VIP (niewygasające) wyniosły: plan 540.000,0 tys. zł, realizacja 519.665,2 tys. zł.

Oddział Mediów, Centrum Operacyjne MON

Również tutaj istotne znaczenie miały wydatki na zakup samolotów VIP, choć nie zostały ujęte w pierwotnym projekcie budżetu. Jak wskazywano wcześniej, zrealizowana kwota wydatków niewygasających na ten cel a związanych z pozyskaniem maszyn „średnich” wyniosła prawie 520 mln zł.

Czytaj więcej: Polska chce kupić więcej Leopardów. Szatkowski dla Defence24.pl o wzmocnieniu Wesołej, dodatkowej dywizji i resecie systemu dowodzenia 

W ubiegłym roku Ministerstwo Obrony Narodowej zdołało więc uzyskać wykonanie budżetu na poziomie zbliżonym do 100%. Należy zauważyć, że choć sygnowano ważne umowy dotyczące choćby dostaw moździerzy samobieżnych Rak i modułów dywizjonowych Regina uzbrojonych w haubice samobieżne Krab, sprzętu optoelektronicznego, pocisków powietrze-powietrze i powietrze-ziemia do myśliwców F-16, czy wreszcie samolotów VIP (kontrakt z 31 marca pozwolił wykorzystać środki z 2016 roku), to nadal nie podpisano kluczowych umów dotyczących kosztownych programów rakietowych, jak Wisła (obrona powietrzna średniego zasięgu) i Homar (system ziemia-ziemia o zasięgu co najmniej 300 km).

F-16 Polska
Fot. kmdr ppor. Grzegorz Łyko, Artur Weber/DPI MON

Pomimo zapowiedzi ministra Macierewicza nie doszło również do dostawy pierwszych dwóch śmigłowców dla Wojsk Specjalnych, a postępowanie w tej sprawie nadal trwa. Wreszcie, nie rozstrzygnięto największych programów związanych z modernizacją Marynarki Wojennej, czy na przykład zakupem systemów bezzałogowych klasy MALE (Zefir), taktycznych (Gryf, Orlik) i mini (Wizjer), podobnie rzecz się ma z systemem zarządzania polem walki Rosomak BMS.

Obecnie MON deklaruje, że podpisanie umów na programy Wisła i Homar stanowi priorytet na ten rok. Sam program obrony powietrznej średniego zasięgu może być wart 30 mld złotych. Przedstawiciele resortu deklarują też chęć znacznej, liczebnej rozbudowy armii – według ministra Macierewicza po 2020 roku może ona osiągnąć nawet 200 tys. żołnierzy (choć do tej liczby należy prawdopodobnie dodać formowane Wojska Obrony Terytorialnej).

Czytaj więcej: Marynarka potrzebuje strategii. Soloch dla Defence24 o modernizacji sił morskich, celach BBN i reformie dowodzenia [WYWIAD]  

Widać więc wyraźnie, że koszty utrzymania takich struktur będą znacznie wyższe niż obecnie, zwłaszcza biorąc pod uwagę realizację koniecznych programów modernizacyjnych. Tym bardziej, że pod uwagę brana jest – słusznie – realizacja nieprzewidzianych wcześniej zakupów, dotyczących na przykład broni przeciwpancernej (zarówno ppk nowego typu w programie Karabela, jak i wielorazowych granatników ppanc.).

Zarówno MON jak i Prezydent RP są zgodni co do potrzeby przyjęcia ustawy, która zwiększy planowane wydatki obronne z 2% PKB z roku poprzedniego do tego samego poziomu wskaźnika w roku bieżącym, co przy dodatniej dynamice produktu krajowego brutto przekłada się na zwiększenie wydatków obronnych. Stosowny dokument powinien wejść w życie jeszcze w tym roku. Z kolei Strategia na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju zakłada osiągnięcie wydatków obronnych na poziomie 2,2% PKB (roku bieżącego) do 2020 roku i 2,5% PKB do 2030 roku.

PAC-3 MSE
Fot. US Army.

Realizacja tych założeń, uwzględnianych – jak przyznał w wywiadzie dla Defence24.pl podsekretarz stanu w MON Tomasz Szatkowski – przy przygotowaniu Strategicznego Przeglądu Obronnego będzie mieć kluczowe znaczenie dla finansowania polskich Sił Zbrojnych w nadchodzących latach. W sytuacji zaniechania ich wdrożenia w życie polska armia będzie nadal modernizowana tylko w ograniczonym stopniu, z uwagi na niedostateczny poziom finansowania i nie zmieni tego nawet rozpoczęcie jednego czy kilku kluczowych programów. Zwiększenie wydatków obronnych ponad 2% PKB jest więc bezwzględnie koniecznym warunkiem powodzenia planów rozbudowy i modernizacji polskiej armii. Tym bardziej, że część polityków i komentatorów, włącznie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, wskazuje na konieczność zwiększenia wydatków obronnych do 3% PKB – a więc znacznie ponad cel „Strategii".

Czytaj więcej: 3% PKB na obronę kartą przetargową Polski. Stawką nuklearne odstraszanie

Pierwsze kroki w zakresie podwyższania na obronę ponad 2% PKB (nawet liczonych metodologią NATO, do czego już obecnie miało doprowadzić alokowanie dodatkowych środków na zakup samolotów VIP) powinny zostać podjęte najpóźniej w przyszłym roku. W innym wypadku niekorzystna sytuacja sprzętowa w Siłach Zbrojnych będzie się utrzymywać.

Co nie mniej istotne, ewentualne dodatkowe środki w procesie planowania budżetowego państwa będą przeznaczane na inne cele, przez co systematyczne i znaczące zwiększenie funduszy na armię będzie coraz trudniejsze – także uwzględniając np. cykliczne wahania sytuacji gospodarczej w Polsce i na świecie. Zapisy Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju w zakresie wydatków obronnych muszą więc zostać niezwłocznie wdrożone.


Zobacz też: SKANER Defence24: Gen. Skrzypczak: Przesunięcie Leopardów nie ma uzasadnienia wojskowego

Reklama

Komentarze (14)

  1. gandi

    BRAWO PANIE MACIEREWICZ w końcu cos się dzieje i to widać w ARMI na co dzień jestem w armii 15 lat i teraz to dobrze, ze zakupy trwają i nikt się nie boi decydować , kiedy mówiono i nic nie robili a teraz to dobrze widać ze się zmienia a ci co dużo gadają a nie są bezpośrednio przy efektach niech -zamilkną- bo niektórzy dużo gadają i piszą a ARMIE WIDZA W TV . oczywiście ze wiele jest do zrobienia- ale efekty będzie widać w najbliższych latach. BRAWO aby tak dalej. oczywiście jak pozwolą finanse

    1. zdziowiony

      To co z zakupów obecnej ekipy spłynęło do armii.

    2. gato

      No to "widać w armii na co dzień", czy "efekty będzie widać w najbliższych latach". Proszę się zdecydować, bo oba te twierdzenia umieszczone w jednej informacji są sprzeczne (takie sprzeczności to zresztą powszechna cecha polityki informacyjnej obecnego MON). Zresztą, jeśli prawdziwe jest twierdzenie pierwsze, to dotyczy to (poza WOT) decyzji powziętych jeszcze przez poprzednie kierownictwo MON. Natomiast jeśli prawdziwe jest twierdzenie drugie, to na efekty specjalnie bym nie liczył.

  2. db

    Czyli gdyby nie wydatki na OT, zakupy "na pałę" w końcówce roku (w tym wypłaty gigantycznych zaliczek) i samoloty dla VIP do zwrotu do budżetu byłoby parę ładnych miliardów... Zresztą i na ten rok zakup dużych maszyn VIP zabudżetowano w ramach PMT (że niby na bombowce je przerobią w razie "W" czy co?) Brak pomysłu na sensowne wydawanie naszej kasy pozwolę sobie zobrazować tak: z planowanych w 2016 do wydania na Program Wieloletni w ramach PMT 5,397 mld wydano 3,1 mld (57,4 %).

    1. mc

      Kraby kupione "na pałę" ???!!! Samoloty dla rządu ZAWSZE były własnością wojska. Odtwarzanie zdolności przemysłowych polskiego przemysłu, poprzez zamawianie sprzętu (broni) w polskich zakładach przemysłowych to chyba właściwe działanie. Wszyscy "krzyczą" że wojsko nie zamawia MSBS-ów - jasne, ale jeśli nie zamówimy "Beryli" to FB Radom nie będzie miała pieniędzy na sfinansowanie nowych linii produkcyjnych. Wcześniejsze zamówienia pozwalały tylko "na przetrwanie" zakładu. Przypomnij sobie historię Stalowej Woli - wszystkie prototypy przygotowywali "własnym sumptem", co doprowadziło do tego, że w końcu 2015 byli na krawędzi bankructwa. Przypomnij sobie historię ZS Pionki - z braku zamówień musieli zwolnić WSZYSTKICH PRACOWNIKÓW (2012 rok).

    2. skipper

      Merytorycznie się odnosząc do wydatków to na siłę wypchano te pieniądze.Więc koniec z trąbieniem o sukcesie

  3. alkaprim

    Worek bez dna przy aktualnej polityce modernizacyjnej i zakupowej uzbrojenia.Niech kupią wiecej i wiecej takich Pilic,starych OHP Adelaide,horendalnie drogich w zakupie i utrzymaniu smigłowcówAW101,starych zużytych Leopardów z opcją bardzo drogich remontów celem przywrócenia do użytku,wirtualnych Gepardów i prób zbudowania niepewnych Borsuków,wstrzykiwania insuliny fabrykom broni bez przyszłości i wizji itd itp....Nie wierzę w całą tę modernizację.

    1. sojer

      Może lepiej byłoby kontynuować politykę poprzedniego rządu i nie kupować nic z wyjątkiem kilku Mi-17, starych Leopardów 2, modernizacji Grad, a na pewno nie kupować Popradu, Reginy, samolotów VIP.

    2. Raf

      Krytykujesz zarówno modernizacje jak i zakup nowego sprzętu. Leopardy planowała zakupić też poorzednia ekipa. Borsuka też rozpoczęła poprzednia ekipa. Na nowe okręty nas nie stać, mieliśmy zresztą przykre doświadczenia z Gawronem (mamy). Jakby NON kupił za granicą nowe wszyscy by krytykowali, jakby kupił krajowe nowe teź wszyscy by krytykowali (byłoby porównywanie do Gawrona) -zresztą sam krytykujesz Borsuka. Jak kupuje za granicą używane też wszyscy krytykują.

  4. chehłacz

    Niestety to "fake news" :) Właśnie zaskarżona została decyzja o zakupie samolotów dla VIP, podstawą jest opinia KIO. Pozew do sądu złożyła jedna z przegranych firm, o ile min. Ziobro nie zdąży ze swoją reformą sądownictwa, to niestety zakup zostanie unieważniony. A bez wydania tej kasy na samolociki, wykonanie budżetu MON będzie na niższym poziomie niż za PO... i tak wygląda praktycznie wszystko czego się tknie minister ON... porażka

  5. MK

    Czy mi się tylko wydaje że samoloty VIP miały być finansowane spoza budżetu MON? Proszę o wyjaśnienie osoby które "wiedzą na pewno".

    1. Podbipięta

      Samoloty VIP jako wojskowe kupuje MON.Ale pieniądze dał na to rząd nie naruszając ustawowych pieniędzy MON.Ale dolicza się to do budżetu i stąd nie 1.90 % PKB a 1.99 %.

    2. Podbipięta

      Panie MK.Wytłumaczę dokładniej.Od bodajże 2001 r (rządy premiera Millera) ustalono że można nagiąć ustawę obligującą do wydatków na MON 2 % PKB taką sztuczką że te 2% będzie się liczyć z budzetu roku poprzedniego, obniżajac w ten sposób wydatki na wojsko.Więc to nasze NATO wskie 2 % to realnie ok. 1.9 % bieżącego budżetu.Od przyszłego roku mamy wrócić do roku budżetowego (nie budżetu z poprzedniego roku} PKB to nie budżet.Obecne wydatki na armie to ok. 8% wydatków budżetowych państwa.P.S. Za sanacji (II RP) wydawaliśmy na wojsko ok. 20% budzetu.

  6. Schumi

    Program Wisła jest koniecznością - a zarazem może zablokować inne działania modernizacyjne ze względu na koszty. Obrona pow/przeciw.rak. jest jednak strategicznym elementem spajającym cały system. Nawarstwiają się zaniechania z lat poprzednich, jak zwykle.

  7. As

    Politycy mogą się ścigać na wizje armii gdzieś w odległym 2030 roku, nikt ich z tego nie rozliczy, ale można mieć wątpliwości czy zwiększanie wydatków o 0,5% lub 1,5% da faktyczny wzrost możliwości zakupowych, czy będzie to dalej kwota realnie niewiele większa od obecnej.

    1. pyton

      Ta "niebotyczna odleglość" to 13 lat - w skali kraju to tyle co splunąć, przeleci ani się obejżymy!

  8. lol

    Dla "armii"? Te samoloty dla vipów i limuzyny to dla armii były?

    1. lk5

      To jest oczywisty przekręt, ale z drugiej strony bardzo wiele programów stricte wojskowych jest finansowane z cywilnego budżetu nauki patrz NCBR. Przekładanie z kieszeni do kieszeni tej samej złotówki.

  9. Pokorny

    Narzekacie jak stare baby, a tok waszego rozumowania jest jak dzieci z piaskownicy. Bez obrazy wszystkim ale jezeli MON wydaje 2% czyli około 30 mld złotych to wiadomo że po oplaceniu poprzednich kontraktów oraz bieżących zobowiązań ( np wypłat i emerytur dla żołnierzy ) to zostaje im jedynie 9 - 12 mld złotych . Posiadając taką kwotę trzeba dofinansować polskich przedsiebiorcow ktorzy potrzebuja dźwignąć się z kolan, bo pamiętajmy że prawie przez 30 lat nie inwestowano poważnie w polski przemysł zbrojeniowy. Oczywiście MON jest tego świadom że korzyści otrzyma dopiero po kilku latach. Prosty przykład albo kupujesz warzywa w sklepie za wysoka cene albo hodujesz własne warzywa w ogródku z długim okresem oczekiwania oraz inwestowaniem w ten biznes a dopiero potem otrzymujesz to co chciałeś po niższych kosztach . Wiec nie dziwcie sie ze niema szalonych zakupow poniewaz tak naprawde to niema za co i prawdziwe efekty MON osiągnie dopiero za jakies 5 do 7 lat nie oszukujmy sie z pustego to i sam Salomon nie naleje. Mnie martwi bardziej to że nie ma konkretnych założeń co do tego co robic w okresie oczekiwania oraz co się stanie z firmami gdy firmy już wyposaża armię w wymagany sprzęt, czy znowu zaczął podupadać z powodu braku zamówień. Powinniśmy przyjąć system australijski gdzie nowy sprzęt jest już zamówiony w połowie okresu używalności bieżącego a starszy jest modernizowany do okresu aż zostanie wymieniony na nowy. Co do OT jest to dobra chodź nie do końca jeszcze przemyślana formacja na którą nas stać aby w pełni wyszkolić w okresie oczekiwania. Zapewne wielu z was mi powie że nie mamy na to czasu, na takie głupoty, ale to nie wina MON i Macierewicza że przez te wszystkie lata wojsko zostało pozbawione prawie 400 mld, a to że Macierewicz kłapie jęzorem na lewo i prawo co mu ślina przyniesie to juz jego problem z racji wieku i tego że jest politykiem, poprostu taka praca.

  10. ja.M

    W tym jest ok 1 mld na samoloty dla vip. Czuję się bezpieczniej z takim poziomem "modernizacji".

    1. WERTER

      Samoloty vip znacznie podnoszą nasze bezpieczeństwo. W razie ataku lub zagrożenia grupa najbardziej wartościowych jednostek tego narodu może zwiać za granicę. Takie samoloty były niezbędne aby zapewnić ciągłość gatunku w tej części Europy to gwarantuje biologiczne przetrwanie.

    2. Extern

      Gulfstreamy mają kosztować 440 milionów. 2 miliardy mają kosztować trzy Boeingi 737 ale to już 2017 rok.

  11. Rabek

    Kiedy wreszcie przyjmiecie do wiadomości , że WOT to integralna cześć polskiej armii i kolejny rodzaj naszych Sił Zbrojnych?

    1. trust.me.i'm.engeingeer

      Jak wyrzucą obecnego ministra. Zaufaj mi. Nagle okaże się, że OT jest niezbędna. Inna sprawa, że obecny minister wykonał najczarniejszą możliwą robotę i powinien ustąpić miejsca komuś, kto arcyefektywnie wykona wszystkie programy zbrojeniowe.

    2. X

      Na razie WOT jest pod Maciarewiczem i są specjalnie tworzone jakby obok i z powodów niejasnych.

  12. MK

    Czy mi się tylko wydaje że samoloty VIP miały być finansowane spoza budżetu MON? Proszę o wyjaśnienie osoby które "wiedzą na pewno".

  13. Hilux

    Zabrakło mi w artykule wzmianki jaki jest offset za zakup samolotów dla ViPow?

  14. edi

    Zakup samolotów VIP miał być z poza 2 % MON.

Reklama