Reklama

Siły zbrojne

Merkel popiera strefę zakazu lotów nad Syrią

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Kanclerz Niemiec Angela Merkel opowiedziała się w wywiadzie dla dziennika „Stuttgarter Zeitung” za utworzeniem nad Syrią strefy powietrznej zakazanej dla samolotów wszystkich stron konfliktu. Takiej strefy domaga się od dawna Turcja. 

W obecnej sytuacji pomocne byłoby powstanie strefy, której nie mógłby bombardować żaden uczestnik wojny. (…) Wynegocjowanie takiego porozumienia między koalicją przeciwko (prezydentowi Baszarowi) el-Asadowi i siłami wspierającymi Asada byłoby bardzo pomocne.

Angela Merkel, kanclerz Niemiec, w wywiadzie dla "Stuttgarter Zeitung"

Pomysł strefy w północnej Syrii zamkniętej dla samolotów uczestników wojny forsują od dawna władze tureckie. Merkel powiedziała, że trwająca od pięciu lat wojna jest "nieskończenie skomplikowana". „Naloty rosyjskie na Aleppo i okolice tylko skomplikowały sytuację” - dodał niemiecka kanclerz. – „Trzeba wykorzystać wszystkie środki dyplomatyczne, aby zakończyć tę wojnę. (…) Nie możemy jednak liczyć na to, że wojna skończy się jutro."

Zdecydowane stanowisko kanclerz Merkel może być związane z informacjami o ogromnych stratach wśród ludności cywilnej, powodowanych przede wszystkim przez naloty rosyjskie, które miały w ostatnim miesiącu zabić w Syrii więcej cywilów niż Daesh.

Uzgodniony w piątek w Monachium plan dotyczący Syrii przewiduje, że w ciągu tygodnia w tym kraju rozpocznie się stopniowe ograniczanie działań wojennych. Zapowiedziano także, że ONZ powoła specjalną grupę zadaniową, która ma zagwarantować dopuszczanie pomocy humanitarnej przez wszystkie strony konfliktu. Według oficjalnych danych od początku syryjskiego konfliktu w marcu 2011 roku zginęło ponad 260 tys. osób; kilka milionów Syryjczyków musiało uciekać z kraju przed wojną.

PAP - mini

Reklama

Komentarze (7)

  1. PK

    Strefa zakazu lotów nad północną Syrią, autorski pomysl Turcji, uderzy w silę, która w ostatnich tygodniach/miesiącach najbardziej efektywnie walczyla ze wszelkiej maści dżihadystami - w Kurdów. I o to tez Turcji chodzi - przystopować jak najmniejszym kosztem swego śmiertelnego wroga, jednocześnie ratując z opresji swoich popleczników w Syrii - Turkmenow i niedopuszczajac do zajęcia ostatniego pasa granicy, kontrolowanego jeszcze przez Daesh/Al-Kaidę (przynajmniej na jak najdłuższy czas) - utrzymując tym samym dla terrorystów kroplówkę w postaci bojowników, broni i pieniądz za ropę. Kurdowie, bez wsparcia nalotów, przy calej dla nich sympatii, nie są w stanie zdobywać kolejnych ziem. Wiedza o tym wszyscy, dlatego z pragmatyzmu ich wspierają swoim lotnictwem (Rosja i USA), ale na nieszczęście dla Kurdów, swoje 5groszy próbuje wrzucić Merkel - polityk, który swoją krótkowzrocznością od roku permanentnie destabilizuje kraje Zachodu, a szczególnie swoją ojczyznę. Tacy naiwniacy, jak Merkel i Tusk, są wykorzystywani przez Turcje do granic możliwości, niestety ze szkoda dla pokoju.

  2. Afgan

    Wszystkich stron czyli NATO też? Ze wszystkich stron konfliktu tylko ISIS i Nusra nie posiadają lotnictwa. A teraz tak na poważnie- Jak ma być egzekwowany zakaz lotów i co się stanie gdy nad Syrią zestrzelone zostaną rosyjskie samoloty? Skutki mogą być katastrofalne.

  3. dd

    Już widzę jak Putin uziemia swoich liotczików ;)))). makrela juz całkiem zwariowała - na takim zakazie najbardziej skorzystałoby Daesh.

  4. panzerfaust39

    Już nie da się słuchać bredni o wykorzystaniu wszystkich dyplomatycznych środków w celu zakończenia konfliktu rozpętanego przez arabską wiosnę

  5. były_kanonier

    Merkel działa na szkodę Europy. Wojnę w Syrii trzeba zakończyć, ale nie pomysłami w rodzaju zakazu lotów czy bombardowania tzw. umiarkowanej opozycji, której faktycznie w Syrii nie ma. Tylko Asad daje jakie takie gwarancje stabilności tego państwa i jego należy wspierać. W imię politycznego realizmu, a nie idealizmu na pokaz, który przykrywa mniej lub bardziej zakamuflowane, niecne interesy. Nikt jeszcze tak bardzo nie zburzył światowego ładu, jak Zachód działający w imię wolności i demokracji.

    1. Tomasz Stelmach

      Masz 100 % racji.

    2. ja

      W Syrii toczy się wojna między Iranem a Arabią Saudyjską. Szerzej szyitami a sunnitami. Przeceniasz rolę Zachodu w tym konflikcie. Gdyby była to rola znacząca to Rosjanigdy nie odwarzyłaby się wejść do tego konfliktu. Tak jak nie odwarzyła się wspierać Saddama Husajna w Iraku. Zachód olał Syrię już dawno

    3. Piotr

      Popieram w 100%

  6. 45

    USA będzie egzekwował ten zakaz?Bo chyba nie Rosja.Zachód nic nie może zrobić poza gadaniem.Tam rządzi Putin.Co ma Merkel dla Putina za propozycje.Coś o Ukrainie zrobiło się cicho.Czy to cisza przed burzą?I jedno tam nie ma nalotów dywanowych.Rosja nie musi używać broni precyzyjnej bo to nic nie da.Oni siedzą w szpitalach szkołach czy meczetach..Jest pytanie bombardować czy nie?To jest wojna religijna.Szyici po raz pierwszy dają Sunnitom bobu.Dzięki Rosjanom.Zachód bombardować Sunnitow nie moze.Bo to ich najlepsi klienci.Jak nie wiadomo o co chodzi ,to chodzi o pieniądze.

    1. ja

      To jest wojna religijna.Szyici po raz pierwszy dają Sunnitom bobu.Dzięki Rosjanom.Zachód bombardować Sunnitow nie moze.Bo to ich najlepsi klienci.Jak nie wiadomo o co chodzi ,to chodzi o pieniądze. ===================================================================================== A czy to nie dzięki Amerykanom, Brytyjczykom i .......heheheh... Polakom...... szyici w Iraku odzyskali wolność od jarzma sunnitów? Gdzie byli wtedy miłujący szyitów Rosjanie? Aha, sprzedawali broń Saddamowi, który później tą bronią naparzał szyickich i kurdyjskich buntowników ? Nawet na szubienicy w ostatnich słowach Saddam szczycił się, że walczył z niewiernymi szyickimi Persami.

  7. vvv

    jak wala subamunicja, kasetowa, fosforem i toczkami po miastach nie liczac bomb beczkowych z helikopterow to czego mozna sie spodziewac? precyzyjny ostrzal rakieta balistyczna w miasto? :D

Reklama