Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

IMDS 2019: Nowy okręt podwodny z rodziny Piranja

Fot. Defence24.pl
Fot. Defence24.pl

W czasie targów IMDS 2019 rosyjskie biuro konstrukcyjne SPMBM Małachit z Sankt Petersburga przedstawiło swój najnowszy projekt okrętu podwodnego z napędem niezależnym od powietrza P-750B.

Jednostka ta jest największym jak dotąd przedstawicielem miniaturowych i małych okrętów podwodnych z typoszeregu Piranja. Rodzina ta stale się powiększa i obok ww. projektu stanowią je jednostki Piranja, Piranja-M, Piranja-T, P-550, Piranja-T.1 i P-650E. Z wymienionych zbudowano, jeszcze za czasów Związku Radzieckiego, tylko dwa miniaturowe okręty podwodne projektu 865 Piranja. Pozostałe, przygotowywane z myślą o klientach zagranicznych, nie zdobyły jak dotąd żadnego nabywcy, stąd nie miały szans zostać przekute w metal.

image
Fot. Defence24.pl

Projekt P-750B jest propozycją skierowaną do odbiorców poszukujących niewielkiego okrętu podwodnego wyposażonego w napęd niezależny od powietrza (AIP). W przypadku tej jednostki jest to nowatorskie rozwiązanie w postaci turbiny gazowej pracującej w cyklu zamkniętym. Prace nad nią rozpoczęto w 2010 r. Obecnie jest ona testowana na lądowym stanowisku badawczym. Do pracy turbiny w położeniu podwodnym wykorzystywany ma być ciekły tlen zmagazynowany w zbiornikach zainstalowanych na pokładzie okrętu, tam też po oczyszczeniu i zamrożeniu trafiać mają spaliny. Dzięki czemu na zewnątrz nie wydostają się żadne produkty spalania.

Sam okręt ma mieć wyporność 1450 t i wymiary 65,5x7x5,2 m, zbudowany będzie ze stali co ma pozwolić na schodzenie na głębokość 300 m. Silnik napędowy o mocy 2500 kW ma pozwalać mu na osiągnięcie maksymalnej prędkości podwodnej wynoszącej 18 w., zaś napęd AIP o mocy 2x400 kW ma umożliwiać osiągnięcie prędkości 10-12 w. Uzbrojenie składać się będzie z wyrzutni torpedowych kal. 533 mm z zapasem 12 sztuk środków bojowych (pociski rakietowe, torpedy, miny). Autonomiczność to 30 dni, a załoga liczyć ma do 20 ludzi.

image
Fot. Defence24.pl
Reklama

Komentarze (10)

  1. GB

    W ZSRR już w połowie lat 50 zastosowano tlen jako paliwo w okrętach podwodnych Projektu 615. Ale były nieudane, dochodziło do wybuchów i pożarów. Okręty były nazywane przez załogi Zapalniczki. Ale jak widać Rosjanie nie potrafiąc zbudować dobrego systemu AIP wracają do tej niebezpiecznej dla okrętu i załogi technologii.

    1. 7plmb

      Nie do końca jest prawdą to co napisałeś.Skroplony tlen był stosowany na tych jednostkach do zasilania tradycyjnego (mniejszego-trzeciego) silnika diesla przeznaczonego tylko do napędu w zanurzeniu.Tlen ten w połączeniu z olejem napędowym tworzył tradycyjną niezbędną do działania tego silnika mieszankę paliwowo-powietrzną.Także paliwem był olej napędowy,a skroplony tlen zastępował powietrze atmosferyczne.Ale zgadza się było to rozwiązanie bardzo awaryjne i następnie odrzucone.

    2. GB

      Sądzę że w tym najnowszym rosyjskim projekcie będzie podobnie. Tlen będzie po prostu utleniaczem, a nie paliwem.

  2. Jak Zwykle

    TYlko jeden malutki problemik..ich AIP to na razie tylko propaganda i nic wiecej.Nikt tego "cudu" nie widział.No chyba że mają juz toto zamontowane na jakimś okręcie ??? Nie nie mają,mają mrzonki.

    1. Boczek

      ...ale są z całą pewnością dalej niż Francuzi.

    2. złośliwy

      Nie. Francuzi mają taki napęd używany operacyjnie. Rosjanie próbowali ale im nie wyszło.

    3. GB

      Powinieneś wiedzieć, że w marcu 2019 roku oficjalnie wstrzymano finansowanie systemu AIP w Rosji... To oficjalnie, bo nieoficjalnie wstrzymano go 1,5 roku temu wedle rosyjskich źródeł.

  3. biały

    zbiornik na spaliny to lipa , spaliny powinny być oczyszczone a następnie tak mieszane z wodą morską by nie pozostawiały śladu dla obcych jednostek

  4. Marek

    Czyli Rosjanie zrobili coś na kształt Turbiny Waltera, tyle tylko, że zamiast nadtlenku wodoru chcą stosować ciekły tlen?

    1. Davien

      Ciekawe czy opracowali to od poczatku, czy odkopali stare plany z lat 40-50 XX wieku.

    2. Marek1

      Nadtlenek wodoru to cholernie nietrwały i egzotermiczny środek silnie reagujący z wieloma metalami. Tlen jest mniej agresywny, bezpieczniejszy i łatwiejszy w składowaniu.

  5. LLd

    Bardzo dobra koncepcja dla nas jeśli już jakieś okręty mielibyśmy kupować - mały, cichy, z AIP. Okręty z pociskami manewrującymi to tylko bardzo drogie zabawki, bez realnego wpływu na przebieg działań bojowych w razie W. Wystarczy takie małe niewykrywalne coś uzbrojone w torpedy i pociski przeciwokrętowe.

    1. Jasio

      Kupować uzbrojenie od kraju który nam zagraża...... Tylko pogratulować inteligencji :)

    2. Fanklub

      Nie zauważyłem by Rosja nam zagrażała. Za to Izrael z jego 300 mld USD roszczeniami i USA z act 447 owszem. Podobnie jak Niemcy, których Trybunał Konstytucyjny uważa, że mają granice z 1937 na nasze Ziemie Zachodnie nazywa "niemieckimi terenami pod tymczasowym zarządem Polski" i zezwala na nadawanie niemieckiego obywatelstwa każdemu urodzonemu na naszych Ziemiach Zachodnich... :)

    3. Pogratulować zrozumienia

      A w którym miejscu on pisze, że chciałby kupować od Rosji ?

  6. Szymon

    Ciekawy ten pomysł na zamrażanie spalin. Wydaje mi się, że powinno to zmniejszyć wykrywalność i ułatwić trymowanie.

  7. Konował

    Takie Polska by kupiła i można by kokę z Kolumbi sprowadzać do UE bez limitu. Inwestycja się szybko zwraca. Pakistan wysyła do USA herę z Afganistanu i dobrze na tym zarabia. Narkotyki powinny zmonopolizować wielkie koncerny to by mafię wykończyli wojną cenową i nietylko. Tylko akcyza by musiałaby być zniesiona.

  8. M.

    Kolejny projekt z klocków :-)

  9. Taka prawda !

    Ruscy są niezrównani w budowie wszelkiej maści modeli ... ciekawe czy Gwiazdę Śmierci za Księżycem mają?

  10. KAR

    Rosjanie mają bardzo ładne wzornictwo jeśli chodzi o okręty podwodne. Dobrym przykładem jest nasz OP "Orzeł". Piranja też jest ładna. Myślę, że na Bałtyk w sam raz.

Reklama