- Wiadomości
Marynarka Wojenna RP stawia na bomby głębinowe
Inspektorat Uzbrojenia opublikował zaproszenie do składania ofert na dostawę dla Marynarki Wojennej RP zapalników bomb głębinowych B-1/B-2 pod kryptonimem „Proton”. W tej chwili jedynymi okrętami w służbie czynnej przygotowanymi do wykorzystania takich bomb są: korweta Zwalczania Okrętów Podwodnych ORP „Kaszub” i… okręt-muzeum ORP „Błyskawica”. Tory minowe mają jeszcze okręty przeciwminowe, ale ich skuteczność w działaniach ZOP jest co najmniej wątpliwa.

Inspektorat Uzbrojenia rozpoczął 3 czerwca br. postępowanie przetargowe mające doprowadzić do pozyskania 76 sztuk zapalników do bomb głębinowych B-1/B-2 „Proton” oraz programatorów i zapalników ćwiczebnych. Jest to efekt dialogu technicznego, jaki przeprowadzono od marca do kwietnia 2018 r. Zgodnie z informacją uzyskaną dwa lata temu od Inspektoratu Uzbrojenia do tego dialogu technicznego zgłosiła się tylko jedna firma: MEGMAR LOGISTICS & CONSULTING Sp. z o.o. z Kutna.
Oficjalnie nie ujawniono, gdzie docelowo mają trafić zakupione zapalniki. Okrętowe bomby głębinowych wzór B-1/B-2 były wcześniej na wyposażeniu polskich okrętów zwalczania okrętów podwodnych (ZOP). Większość z tych jednostek została jednak wycofana, więc można się domyślać, że odbiorcą nowych zapalników będzie przede wszystkim korweta ZOP ORP „Kaszub”.
Po wycofaniu ścigaczy okrętów podwodnych projektu 912M jest to bowiem w tej chwili jedyny okręt, który posiada zamontowane na stałe zrzutnie i pochylnie dla bomb głębinowych. Podobne wyposażenie ma na stałe jeszcze tylko niszczyciel – muzeum ORP „Błyskawica”.

Należy również pamiętać, że teoretycznie tory szynowe dla min i adaptowalne dla bomb głębinowych, są lub mogą być zamontowane na trałowcach projektu 206FM i 207 (po dwie zrzutnie grawitacyjne na torach – każda dla sześciu bomb głębinowych B-1) oraz niszczycielach min typu Kormoran. Okręty te nie mogłyby jednak realizować zadań ZOP w sposób skuteczny: nie mając odpowiednich sonarów jak również posiadając zbyt małą prędkość (maksymalnie: 14, 18 i 15 w).
Należy dodatkowo pamiętać, że chodzi o zapalniki dla bomb grawitacyjnych, które uważa się już za przestarzały i mało skuteczny środek ZOP. By wykonać celny i skuteczny zrzut trzeba bowiem dosłownie przepłynąć nad zanurzonym okrętem podwodnym. Dodatkowo powinno się to zrobić bardzo dokładnie (uwzględniając np. czas opadania), ponieważ skuteczność bomb głębinowych w odniesieniu do rosyjskich okrętów podwodnych określa się na nie więcej niż kilkadziesiąt metrów.
Pomimo tego, wychodząc z zasady „masz uzbrojenie to go używaj”, Marynarka Wojenna zapotrzebowała zapalniki i Inspektorat Uzbrojenia rozpoczął procedurę ich zakupu. Termin składania ofert upływa 6 lipca 2020 r. natomiast sama dostawa ma zostać zrealizowana do 30 listopada 2023 roku.

Szczegółowe wymagania dotyczące przedmiotu zamówienia mają zostać ujęte w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia, która zostanie przekazana tylko Wykonawcom zaproszonym do składania ofert wstępnych. Z załącznika opublikowanego przez Inspektorat Uzbrojenia wynika jedynie, że „zapalnik do bomb głębinowych B1/B2 powinien zapewnić detonację materiału wybuchowego ww. bomby głębinowej na zadanej głębokości” i składać się z:
- kadłuba (elaborowanego materiałem wybuchowym inicjującym detonację bomby);
- mechanizmu zabezpieczającego;
- hydrostatu;
- mechanizmu uderzeniowego (detonatora) i mechanizmu czasowego;
- wskaźnika nastawionej głębokości detonacji i statusu zapalnika (nastawiony/zabezpieczony).
Zadecydowano również, że wraz z zapalnikami „bojowymi” powinny być dostarczone: zapalniki ćwiczebne pozbawione środków inicjujących (umożliwiające szkolenie osób obsługujących), przekroje zapalników oraz programatory zapalnika bojowego umożliwiające zdalne wprowadzenie nastaw (drogą radiową, WiFi lub przy wykorzystaniu technologii Bluetooth).
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu