Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Lotniskowiec USS Theodore Roosevelt na kwarantannie

Fot. U.S. Navy
Fot. U.S. Navy

Dowództwo amerykańskiej Marynarki Wojennej poinformowało o kolejnych przypadkach zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 na lotniskowcu USS Theodore Roosevelt. Podjęto decyzję o kwarantannie i przeniesieniu chorych do placówki medycznej na wyspie Guam.

Amerykański lotniskowiec typu Nimitz USS „Theodore Roosevelt” wraz z krążownikiem rakietowym typu Ticonderoga USS „Bunker Hill” przybył 5 marca 2020 r. do wietnamskiego portu Da Nang. Celem wizyty było upamiętnienie 25. rocznicy nawiązania stosunków dyplomatycznych pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Wietnamem. Następnie okręty wyruszyły na pełne wody Morza Filipińskiego.

Kilka dni temu przedstawiciele US Navy poinformowali o pierwszych przypadkach zachorowań na COVID-19 wśród członków załogi lotniskowca. Na konferencji prasowej pełniący obowiązki Sekretarza US Navy Thomas B. Modly przyznał, że koronawirus rozprzestrzenia się wśród załogi i pozytywnie zdiagnozowano kolejnych pięć osób. Obecnie, na podstawie nieoficjalnych informacji, podaje się, że na okręcie może być już chorych 23 członków załogi.

W związku z rozwojem choroby lotniskowiec został objęty ścisłą kwarantanną i wysłano go do portu na wyspie Guam, gdzie do ośrodka medycznego US Navy trafią również chorzy członkowie załogi. Na miejscu mają zostać przeprowadzone badania na obecność COVID-19 na całej ponad pięciotysięcznej załodze. Do tego czasu okręt będzie zacumowany na nabrzeżu, zaś marynarze nie będą mogli z niego zejść na ląd.

Mamy nadzieję, że nasza agresywna reakcja pozwoli utrzymać USS Theodore Roosevelt w gotowości do zażegnania każdego kryzysu w regionie

admirał Mike Gilday szef Naval Operations.

USS Theodore Roosevelt (CVN-71) jest czwartym lotniskowcem o napędzie atomowym typu Nimitz, który wszedł do służby w 1986 roku. Przez ponad 30 lat służby lotniskowiec przeszedł modernizację (m.in. w 2007 roku wyposażono go w wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych RIM-116 RAM) oraz przechodził generalny remont w suchym doku.

Lotniskowiec brał udział w wielu kluczowych operacjach prowadzonych przez USA, m.in. „Pustynna Burza”, w Bośni i Hercegowinie, w czasie kryzysu w Kosowie, a także "Enduring Freedom" i "Iraqi Freedom". Obecnie patroluje zachodni Pacyfik mając na pokładzie 11 Pokładowe Skrzydło Lotnicze.

Reklama

Komentarze (5)

  1. Niuniu

    DSA - w czasie amerykańskiej napaści na Wietnam USA oficjalnie zabiło 3 miliony wietnamczyków. W Wietnamie nadal o tym pamiętają, szczególnie, że nadal żyją tam kalekie dzieci rodzące się w wyniku stosowanych środków chemicznych przez amerykańską armię. Jeśli kiedyś odwiedzisz ten piękny kraj i skorzystasz z miejscowych biur podróży to pierwsze co Ci zaproponują to będzie zwiedzanie muzeum wojny z USA i zbrodni jakie amerykanie popełnili w tym kraju. Wietnam od tysięcy lat świetnie samodzielnie przeciwstawiał się chińskiej ekspansji i ostatnie co mu potrzebne to pomoc USA. Poprawne stosunki z USA przydają się po to aby wietnamskie produkty bez celnych barier mogły trafiać na amerykański rynek. I tyle. USA jeszcze przez wiele dekad będzie postrzegane w Wietnamie co najmniej tak jak My postrzegamy Rosję. "Przypadkowe" zarażenie wizytującego wietnamski port amerykańskiego lotniskowca tylko dla takich jak ty fanów ameryki wygląda na przypadkowe.

    1. Stary Grzyb

      Wania, nie było żadnej amerykańskiej napaści na Wietnam, tylko agresja komuszej zarazy z Wietnamu Płn., wspieranej przez Sowiety, na Wietnam Płd. Amerykanie się tej agresji przeciwstawili, i choć czynili to nieudolnie (długotrwałe "mikrozarządzanie" wojną z Waszyngtonu), to jednak w 1972 r., po tzw. Ofensywie Tet w wykonaniu Wietnamu Płn. poszli po rozum do głowy i zrobili to, od czego powinni zacząć - przystapili do dywanowych bombardowań Wietnamu Płn. Po 6 miesiącach komuchy się załamały i poprosiły o rokowania pokojowe, w odpowiedzi na co Amerykanie popełnili swój największy błąd w tej wojnie - zamiast ostro wzmóc bombardowania, zgodzili się na rozmowy pokojowe. W ich rezultacie uzgodniono, że będą pokojowo istnieć i Wietnam Płn., i Wietnam Płd., ale rzecz jasna zaraz po wycofaniu amerykańskich wojsk komuchy z północy, ze zmasowanym wsparciem Sowietów, najechały na Wietnam Płd., i w 1975 r. Wietnam Płd. padł. W całej wojnie mniej więcej 80% ofiar wśród cywilów to ofiary komuszej, północnowietnamskiej bandyterki. Natomiast swoistym grymasem historii jest, że w dniu dzisiejszym podstawowym oparciem Wietnamu przeciw chińskiemu zagrożeniu są USA.

  2. Ech

    Gdyby na Rosjkim statku zachorwalo 600 zolnierzy ale Pan Dura by sie rozpisal:) I jeszcze gdyby odwalno wysokiej ragi komandora po to by ukryc co i jak. Oj by ciekawy teks powstal, z ironia i eufemizmami i cynizmem:) A tak coz..

  3. Wysłannik

    A coś o analizie przygotowania armii amerykańskiej do zwalczania koronawirusa "komentatorzy " ruskich przygotowań - zapomnieli? Zachłysnęliście się setką Stolicznej /70%/ - ona skutecznie wpływa na rusofobię. Pamiętacie nasz młodzieżowy spirytus - który zwalczał skutecznie każdą zarazę. No to zdrówko.

  4. Sizar

    Wpłynięcie do azjatyckiego portu w czasie chińskiej epidemii? No to się Amerykanie niezbyt mądrze zachowali.

  5. Niuniu

    To teraz wiadomo po co go Wietnamczycy zaprosili do swego portu.

    1. DSA

      Wietnamczycy zaprosili amerykański lotniskowiec jako demonstrację wobec Chin. To po co mieliby robić dokładnie odwrotną akcję? Jest epidemia globalna i takie rzeczy się zdarzają.

    2. Alfret

      W czasie wojny w Wietnamie wlasnie Chinczycy walczyli w znacznych ilosciach jako "Wietnamczycy". To co to za demonstracja - zazdrosnej konkubiny?

    3. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      O której wojnie w Wietnamie piszesz o tej zwanej 4 tygodniową z roku 1979 kiedy Chiny napadły na Wietnam i dostały solidny łomot ???

Reklama